Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 23:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 84  Następna strona
 NPR a antykoncepcja 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
mateola napisał(a):
Frustracja potrzeb seksualnych może jednak być przyczyną chorób, np. nerwic seksualnych. Mam w rodzinie taką osobę – brak zaspokojenia w małżeństwie. Żyje, naturalnie, ale jest chora i nieszczęśliwa. Ma świadomość, że coś ważnego i pięknego ją omija.

W tym przypadku mamy doczynienie z naturalną chęcią realizacji w małżeństwie poprzez akt seksualny. Nie jest to jednak potrzba wynikająca z ludzkiej natury, ale z natury małżeństwa. :)

Cytuj:
Wręcz odwrotnie. Należy z tego wyciągnąć wniosek taki, że sfera seksualna jest świętością i jak o każdą świętość należy o nią dbać, nie traktować jak narzędzia, ani nie nadużywać.
A czy ktoś mówi o nadużywaniu?


Bez nadużywania jest wszystko OK. :)

Cytuj:
Cytuj:
A tak a propo św Augustyna to początkowo należał on do sekty manicheistów, który byli dość rozwiąźli seksualnie co wynikało właśnie z przekonania, że ciało ludzkie jest marne i dlatego możne je traktować jak narzędzie.

Ja nie mam takich doświadczeń. Dla mnie moje ciało jest ważną i kochaną częścią mojej osoby. Dlatego nie mam takich uprzedzeń.


I bardzo dobrze, bo niektórym się wydaje, że ciało mozna traktować jak zabawkę.

Cytuj:
Cytuj:
Primo, nigdy nie ma takich przypadków niepłodności w których by nie istniała żadna szansa na zapłodnienie (poza przypadkami kalectwa, ale te i tak zawsze wiążą się z ograniczeniem działalności człowieka), wystarczy poczytac Biblię i posłuchać relacji ludzi, którzy czesto wiele lat nieskutecznie walczyli z niepłodnością, by w końcu niespodziewanie doprowadzic do zapłodnienia.
Wejdź z tym na np. forum „Niepłodność” , niech się tak nie martwią http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=191


Gdybym mial chadzać na każde forum związane z omawianymi preze mnnie kwestiami to bym nic innego nie robił.

Cytuj:
Cytuj:
Secundo, naturalne jest to, że wraz ze zmianą cyklu kobiety, zmienia się jej płodność i szansa na zapłodnienie. Nie ma w tym nic złego i dobrze, jeśli małżonkowie nie planują (więcej) dzieci, a chcą realizować swoją miłość również w formie aktu seskualnego, żeby z tych zmian korzystali. Do tego właśnie służy NPR. W odwrotności do antykoncepcji wtedy to człowiek dostosowuje się do natury i jej działania, a nie odwrotnie.


Nie widzę żadnej istotnej różnicy moralnej między sprytnym wykorzystaniem wiedzy człowieka w celu ominięcia płodności za pomocą NPR, czy np. prezerwatywy. W dodatku trudno dostrzec coś naturalnego w sztuczce, mającej na celu oszukać naturę - npr to seks według wykresu, termometru, – a nie wg miłości i wzajemnego oddania. Przecież największą ochotę na współżycie kobieta ma przed owulacją, na estrogenach, a wtedy wg npr mamy wstrzemięźliwość. Poza tym – czyż założenie, że nie chcemy więcej dzieci to nie jest mentalność antykoncepcyjna? Ucieczka przed całkowitym zawierzeniem się woli Boga, zgodnie z którą ludzie mają być płodni?

Npr jest traktowane przez katolików jako antykoncepcja, tyle, że dozwolona przez kościół. Wystarczy wejść na jakiekolwiek forum dyskusyjne z npr w nazwie. Ludzie mierzą, obserwują, sprawdzają - i robią to najdokładniej jak potrafią, bo nie chcą mieć dzieci - czy to przez jakiś czas, czy w ogóle. Co w tym szczególnie naturalnego?


Istnieje zasadnicza różnica. NPR polega na tym, że my dostosujemy się z naszymi pragnieniami do natury i jej cyklów, a nie ona do nas - jak w przypadku antykoncepcji. To mniej więcej tak różnica jak między tym czy dostosujemy się do pragnień Boga, czy Jego do naszych pragnień. Ja kobietą nie jestem, ale wiem, że wiele kobiet dzięki NPR po prostu lepiej znają własne ciało, co w przypadku antykoncepcji jest niemożliwe. :)

Nie widzę też nic nienaturalnego w stosowaniu nowoczesnych metod termicznych. Gdyby ich nie było to pewnie padły by zarzuty, że to takie zacofane. Czy jak twój syn ma gorączkę i mu sprawdzasz temperaturę to to też jest nienaturalne? Nie, ponieważ zdobywanie wiedzy o naturze nowoczesnymi metodami, nie jest z nią sprzeczne.

Natomiast, mentalność antykoncepcyjna nie polega na tym, że się nie chce mieć więcej dzieci, bo to jest w określonych sytuacjach zrozumiałe, ale na tym, że się manipuluje naturą dla własnej wygody.

_________________
www.onephoto.net


Pn cze 26, 2006 11:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Paschalis napisał(a):
Istnieje zasadnicza różnica. NPR polega na tym, że my dostosujemy się z naszymi pragnieniami do natury i jej cyklów, a nie ona do nas - jak w przypadku antykoncepcji.


Zgoda.

Paschalis napisał(a):
To mniej więcej tak różnica jak między tym czy dostosujemy się do pragnień Boga, czy Jego do naszych pragnień.


Dośc karkołomne przejście, bo niby dlaczego akurat w cyklu płodności ma się przejawiać wola Boża? Dlaczego nie np. we wzroście włosów czy paznokci? Dlaczego nie w porach dnia i nocy albo w porach roku? Dlaczego używanie nożyczek do sztucznej regulacji długości włosów, zasłanianie żaluzji w dzień i zapalanie światła w nocy, używanie piecyków czy klimatyzatorów, nie jest dostosowywaniem pragnień Boga do naszych pragnień?


Pn cze 26, 2006 12:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Cytuj:
Istnieje zasadnicza różnica. NPR polega na tym, że my dostosujemy się z naszymi pragnieniami do natury i jej cyklów, a nie ona do nas - jak w przypadku antykoncepcji. To mniej więcej tak różnica jak między tym czy dostosujemy się do pragnień Boga, czy Jego do naszych pragnień.


No i tu mamy zagwozdkę – Bóg dał kobietom największe "ciągoty" w okolicy owulacyjnej. Miał w tym swój cel – żeby się dzieci rodziły, i żeby rodziły się z miłości. W fazie lutealnej (po owulacji) chęć współżycia u niektórych kobiet spada nawet do zera (no i słusznie, bo skoro jajeczko już nie żyje, to po co w ogóle zaczynać?), a my (npr-owcy), przez przytłaczającą większość cykli współżyjemy właśnie wtedy.

Cytuj:
Ja kobietą nie jestem, ale wiem, że wiele kobiet dzięki NPR po prostu lepiej znają własne ciało, co w przypadku antykoncepcji jest niemożliwe.
To prawda – i wielka zaleta npr-u. Ale npr ma także wady i sprawia, że w niektórych okresach życia kobiety (pary) odbiera do reszty radość życia. A wystarczyłoby połączyć npr z innymi, nieinwazyjnymi metodami. Miałbyś i wiedzę o cyklu, i satysfakcję seksualną. Co (kto) stoi na przeszkodzie?

Cytuj:
Nie widzę też nic nienaturalnego w stosowaniu nowoczesnych metod termicznych. Gdyby ich nie było to pewnie padły by zarzuty, że to takie zacofane. Czy jak twój syn ma gorączkę i mu sprawdzasz temperaturę to to też jest nienaturalne? Nie, ponieważ zdobywanie wiedzy o naturze nowoczesnymi metodami, nie jest z nią sprzeczne.

Ja dzieciom sprawdzałam temperaturę, przytulając ich główki do policzka ;-)
Wróćmy do termometru - zauważ jednak, że w każdej innej dziedzinie nie ograniczamy się jedynie na zdobywaniu i gromadzeniu wiedzy o naturze – mamy prawo do ingerowania w nią, zmieniania jej, poprawiania jej (lekami, kosmetykami, ćwiczeniami, dietą, techniką, itp.) , a w dziedzinie seksualności katolik może sobie najwyżej rozpoznawać. Dlaczego?

Cytuj:
Natomiast, mentalność antykoncepcyjna nie polega na tym, że się nie chce mieć więcej dzieci, bo to jest w określonych sytuacjach zrozumiałe, ale na tym, że się manipuluje naturą dla własnej wygody.

No i znowu – dlaczego wolno mi w tak wielu dziedzinach „manipulować naturą dla własnej wygody” – a tej jednej nie? Czy faktycznie, jak pisze przedmówca - wola Boga przejawia sie tu w jakiś szczególny sposób? Jeśli tak, to czy zatem przykazanie VI nie brzmiałoby inaczej? Czy nie byłoby dopiero szóste?

Z drugiej strony jest to, co napisałam na początku: czy współżycie w okresie, w którym kobieta nie ma ochoty, w pochwie jest sucho, jest PMS (napięcie przedmiesiączkowe); współżycie jest nierytmiczne, skumulowane w czasie po długim okresie posuchy, odbywa się na zapas (tak!, żeby się nie zmarnowało) – jest naturalne?
I czy naturalne – znaczy dobre?
:?


Pn cze 26, 2006 13:42
Zobacz profil
Post 
Paschalis napisał(a):
Seks, w odwrotności do jedzenia, odnosi się do najintymniejszej sfery człowieka, podczas gdy jedzenie kwestią intymną absolutnie nie jest.

Wreszcie, seksualność człowieka w przecviwieństwie do pragnienia jedzenia, jest elementem bardzo ważnym dla naszej tożsamości i osobowości, z którą przesada może prowadzić do znacznie poważniejszych skutków niż obżartość.

To właśnie wskutek seksu może narodzić się nowe życie, czego raczej po zjedzeniu cięzko oczekiwać. ;-)

Dlatego, KK chce aby człowiek uprawiał seks jedynie w naturalnym akcie wewnątrzmałżeńskim, z otwartością na wszystkie dary które on niesie.


Kolejne memłania Kocóra z wątku"Dlaczego antykoncepcja jest zła? „Kościół zabraniając antykoncepcji ma na celu WYŁĄCZNIE DOBRO CZŁOWIEKA. Nie chce, aby te środki niszczyły jego zdrowie fizyczne, psychiczne i moralne. Dlaczego więc ma Kościół zmieniać to stanowisko? Jeżeli pozwoli na antykoncepcje, to i na aborcję, eutanazję”.
Zajmijmy się krótko analizą tego tekstu. Nie bądźcie panowie Czarni zbyt nadgorliwi – człowiek w miarę normalny potrafi doskonale rozróżnić co jest dla niego dobre, a co nie, nie potrzeba mu do tego NIEPROSZONYCH nadinterpretatorów; zbytek łaski i panom już dziękujemy!
Udowodnijcie badaniami naukowymi szkodliwy wpływ antykoncepcji na zdrowie psychiczne i moralne człowieka; sami wiecie, że to bzdura (oceny moralne to sprawa subiektywna, zależna od postawionego wzorca).
Czemu wrzucacie do jednego worka antykoncepcję, aborcję i eutanazję? Chyba jedynie po to, aby zaciemnić obraz i zamulić mózg słuchaczom. To się nazywa MANIPULACJA !!!
A czemu tu nie dorzucić jeszcze kilka plag trapiących współczesnego człowieka jak np. płaskostopie, łupież, łysienie plackowe oraz alergię ?!!!
Chyba najbardziej współczesny człowiek cierpi na brak miłości, szuka jej rozpaczliwie w drugim człowieku i ciągle, ciągle jej pragnie. A mógłby znaleźć ją w Bogu, w tym niezmierzonym i nieprzebranym Źródle Miłości i tym należałoby się zająć, a nie tematami zastępczymi wokoło VI przykazania. Chyba, że KK wyobraża sobie Boga jako srogiego Ojca z pasem w ręku karzącego maluczkiego człowieczka każdorazowo za użycie prezerwatywy czy łyknięcie pigułki. Jeżeli tak jest, to nie jest mi pod drodze z Wami – idźcie z Bogiem, abyście sami nie szli!


Pn cze 26, 2006 16:01

Dołączył(a): Pn kwi 10, 2006 19:27
Posty: 176
Post 
Paschalis napisał(a):
Natomiast, mentalność antykoncepcyjna nie polega na tym, że się nie chce mieć więcej dzieci, bo to jest w określonych sytuacjach zrozumiałe, ale na tym, że się manipuluje naturą dla własnej wygody.

Tylko zechciej mi wytlumaczyc, dlaczego wszyscy uzytkownicy a/k koniecznie te mentalnosc posiadaja, a NPRowcy nie?!
Dodam, ze stosowanie NPR jest dozwolone w przypadku, gdy chce sie przesunac w czasie poczecie dziecka - a/k jest zabroniona, mimo, ze moze sluzyc temu celowi.
Jezeli ktos bedzie sobie chcial "pouzywac" to nie ma znaczenia jaka metode wybierze- to tak jakbys lepiej traktowal czlowieka ktory kogos zabil "naturalnie" golymi rekami, a zupelnie inaczej gdyby on kogos zabil nozem.Bog dal nam rece, czlowiek wynalazl noz- zarowno jedno, jak i drugie moze posluzyc zarowno do niesienia dobra, jak i przemocy- wybor nalezy do czlowieka- poniewaz dostal on wolna wole.
Szczerze mowiac, to czasami jest juz smieszne, jak potepia sie kogos, kto zalozy gumke dwa razy w miesiacu, aby sprawic radosc zonie, kiedy ona tego najbardziej oczekuje, jednoczesnie gloryfikujac tych, ktorzy nadrabiaja zaleglosci w suchym, nieplodnym czasie, bo zaraz nie bedzie mozna.
Jakiez to naturalne :)


Pn cze 26, 2006 21:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42
Posty: 320
Post 
Nic dodać, nic ująć Krzysiek 8)
I jeszcze niektórzy uważają się za bohaterów i wszem i wobec trąbią a i piszą, jak to nadrabiają w niepłodny czas to, co tracą przez stosowanie NPR. Mało smaczne. Zwłaszcza dla kobiety.

_________________
słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))Obrazek


Śr cze 28, 2006 20:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 17:53
Posty: 14
Post 
Czesć wszystkim. Tak sobie czytam i czytam... i zastanawiam się ile osób z krytykujacych NPR je stosowalo :? Bo my stosujemy juz dobre 10 lat. Zaznaczam, ze ze 100% skutecznością (jedno precyzyjnie wyplanowane dziecko). Zaznaczam ze mam wyjątkowo nieregularny tryb życia (pracuję w róznych dziwnych porach). Dla nas NPR jest super. A niektore dziwne wady tych metod ktore podajecie to dla mnie kompletna abstrakcja.


Śr lip 05, 2006 20:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Czy kropeczka na podstawie niedoświadczania pewnych niewygód i przeszkód zamierza stwierdzić iż są one wymysłem? Czy może na podstawie "dla nas jest super" zamierza stwierdzić "NPR jest dla każdego"?

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr lip 05, 2006 20:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 17:53
Posty: 14
Post 
Tego nie powiedziałam. Napisalam tylko że dla nas jest to naparwdę ok. NIe jest tez prawdą że sa to metody malo skuteczne- jesli sa prawidłowo stosowane to pełna metoda Birmingham ma skutecznosc ponad 90%- sa to dane publikowane juz dobre kilka lat temu w British Medical Journal na podstawie badań przeprowadzonych na duzej grupie par które wczesniej metodę ta dokładnie poznały. Ja kieruje sie przede wszystkim względami zdrowotnymi- widzialam juz kilka przypadków cięzkiej zakrzepicy po tabletkach anty. Wydaje mi sie tylko że czasem metody te krytykują osoby które ich nigdy nie stosowaly- a w koncu trudno krytykowac coś czego sie nie probowalo, nie sadzisz? A nie wydaje mi się żeby wszyscy krytykujący mieli własne doświadczenia w stosowaniu którejkolwiek z metod NPR. To co pisz episze tylko na podstawie wlasnych doświadczeń. MY stosujemy NPR od dawna, mamy skutecznosc 100%, akceptujemy je i jestesmy przyzwyczajeni- nie są dla nas zadnym wiekszym kłopotem.
Dodam ze oboje jesteśmy lekarzami;)
Oczyiscie każdy ma prawo wyboru, tylko zanim sie zdecyduje, warto jak najwiecej wiedzieć na ten temat. Pozdrawiam.


Śr lip 05, 2006 21:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Ja kieruje sie przede wszystkim względami zdrowotnymi- widzialam juz kilka przypadków cięzkiej zakrzepicy po tabletkach anty.

Kondom też szkodzi?


Śr lip 05, 2006 21:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 17:53
Posty: 14
Post 
nie oczywiście ze nie. To chyba jasne. Napisalam że po tabletkach anty. Nie szkodzi tylko troche przeszkadza. Tylko po co kondom w fazie poowulacyjnej? Jesli się ją umie okreslic prawidłowo to szanse zapłodnienia sa równe zeru.


Śr lip 05, 2006 21:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
kropeczka napisał(a):
Tego nie powiedziałam. Napisalam tylko że dla nas jest to naparwdę ok. NIe jest tez prawdą że sa to metody malo skuteczne- jesli sa prawidłowo stosowane to pełna metoda Birmingham ma skutecznosc ponad 90%

W takim razie 100% skuteczności NPRu na przestrzeni 10 lat, o których wspomniałaś, mogę Tobie tylko pogratulować :) Szczerze.
Problem właśnie na tym polega, że Kościół nie daje prawa wyboru i to właśnie niektórym ludziom spędza sen z oczu. A jeśli już się uprzeć, że daje, to będzie to wybór na zasadzie "chodź głodny albo ukradnij bułkę".

Nie wydaje mi się aby krytykowana była sama metoda - krytykowany jest przymusowy brak alternatywy i otoczka którą się wokół naturalnych metod zapobiegania ciąży próbuje kreować.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr lip 05, 2006 21:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 17:53
Posty: 14
Post 
Incognito, ale nikt nie musi stosowac sie do zaleceń Kościoła jesli nie chce.
Przeciez to dobrowolny wybór. Stosują sie te osoby które chcą. Znam wiele par stosujących NPR z róznych względów, też zdrowotnych. Wiekszosc osób które maja na ten temat naparwde rzetelną wiedzę jest bardzo zadowolonych. Ale jesli ktos chce wybrac inna metodę to jego prawo. Tylko dobrze żeby wiedział że np. tabletki nie sa takie 100% nieszkodliwe jak trabią firmy które je sprzedaja. To jest wielki rynek i wielkie pieniądze, z tego sobie chyba kazdy zdaje sprawę, a nie sa to leki konieczne dla zdrowia które musi sie stosować- więc jest wiele osób którym bardzo zalezy zeby się dobrze sprzedawały. Uważam że kazdy powinien miec jak najszerszą wiedzę na ten temat, zeby jego wybór byl jak najbardziej świadomy. Jesli komuś NPR nie odpowiada to niech nie stosuje- nikt go nie zmusza. Mnie tylko śmieszy jak ktoś krytykując NPR mówi uparcie o "kalenarzyku" :D - metodzie Ogino Knaussa z lat 30-tych! Teraz nikt przy zdrowych zmysłach tej metody nie zaleca mając do dyspozycji choćby Birmingham czy Rotzera!


Śr lip 05, 2006 21:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 10, 2006 19:27
Posty: 176
Post 
kropeczka napisał(a):
(...) i zastanawiam się ile osób z krytykujacych NPR je stosowalo :?

Nie ma sie co zastanawiac, odpowiedz jest juz znana -NIKT! Dlaczego? Z prostego powodu-
-jezeli ktos stosowal NPR miesiac, trzy lub pol roku to i tak z reguly jest uwazany za nowicjusza- doswiadczonym sie zostaje po roku
-jezeli ktos je stosowal dluzej, a mimo to krytykuje, to nie pasuje do 100% NPRowca, ktory zyje niczym swiety, ponad innymi, ma doskonala sytuacje rodzinna, oczywiscie jest ODPOWIEDZIALNY i NATURALNY (a jakze!) i tylko aureoli mu brakuje. Jakim cudem taka osoba moze nie byc zadowolona? Nie moze byc!
kropeczka napisał(a):
(...) Napisalam że po tabletkach anty. Nie szkodzi tylko troche przeszkadza. Tylko po co kondom w fazie poowulacyjnej? Jesli się ją umie okreslic prawidłowo to szanse zapłodnienia sa równe zeru.

Sama sprowadzasz a/k do tabletek- tak jest najlatwiej- mozna ludzi straszyc setkami chorob. A kondom jest zakazany zarowno przed, w trakcie jak i po owulacji- wiec nie ma znaczenia czy komus przeszkadza- jest zakazany, koniec i kropka.
kropeczka napisał(a):
Wydaje mi sie tylko że czasem metody te krytykują osoby które ich nigdy nie stosowaly- a w koncu trudno krytykowac coś czego sie nie probowalo, nie sadzisz?

Czemu wiec tak wiele osob krytykuje narkotyki? Sadzisz, ze wszyscy oni ich probowali? Czemu pewne radio wzbudza ogromna fale krytyki u osob ktore go nie sluchaja? Przyklady mozna mnozyc. A NPR jest krytykowany glownie dzieki KK, ktory wiernym nie daje ZADNEJ alternatywy, ktora nie wiazalaby sie z grzechem ciezkim.
Co stoi na przeszkodzie, aby zaakceptowac nieporonna antykoncepcje? Tylko prosze, nie piszcie mi o rozpadzie rodziny, podmiotowym traktowaniu czlowieka itp. bo to doskonale mozna przeprowadzic stosujac NPR.
kropeczka napisał(a):
Oczyiscie każdy ma prawo wyboru, tylko zanim sie zdecyduje, warto jak najwiecej wiedzieć na ten temat.

Wlasnie o to chodzi, ze NIE MA WYBORU. Co to za wybor- albo NPR, albo grzech? Zapewniam Cie, ze 90% postow (w tym i podobnych tematach) nie zostaloby napisanych, gdyby taki wybor byl.

kropeczka napisał(a):
Tylko dobrze żeby wiedział że np. tabletki nie sa takie 100% nieszkodliwe jak trabią firmy które je sprzedaja. To jest wielki rynek i wielkie pieniądze, z tego sobie chyba kazdy zdaje sprawę, a nie sa to leki konieczne dla zdrowia które musi sie stosować- więc jest wiele osób którym bardzo zalezy zeby się dobrze sprzedawały. Uważam że kazdy powinien miec jak najszerszą wiedzę na ten temat, zeby jego wybór byl jak najbardziej świadomy. Jesli komuś NPR nie odpowiada to niech nie stosuje- nikt go nie zmusza.

Mafia producentow tabletek przewija sie przy kazdym kontakcie z NPR- szkoda tylko, ze nikt nie mowi o zmowie producentow pieluszek, wozkow, pokarmow dla dzieci itp. itd? Przeciez wydatki na dziecko w porownaniu z wydatkami na a/k sa nieporownywalnie wyzsze.
Rzetelna wiedza?! To jakas abstrakcja- z jednej strony masz napisane na ulotce "moze wystapic", a z drugiej strony ta sama ulotka "przetlumaczona" przez eNPRowcow brzmi "wystapia" - i to jest ta obiektywna wiedza?!
Co do zmuszania... jak nazwiesz wybor NPR albo grzech smiertelny? Czy nie jest to zmuszanie? NIE MA WYBORU, stad caly problem.
Nie wiedziec czemu uparcie mowisz o tym wyborze - Incognito juz zwracal na to uwage, ale zostalo to beztrosko pominiete w Twojej odpowiedzi.


kropeczka napisał(a):
A niektore dziwne wady tych metod ktore podajecie to dla mnie kompletna abstrakcja.

To jakim Ty jestes lekarzem? Pediatra? Stomatologiem?
Nie dopuszczasz wad, poniewaz sama jestes szczesliwa? Podstawowa wada jest zapotrzebowanie na wspolzycie- Twoja sprawa, jezeli te kilka razy po owulacji Ci wystarczy, ale czy tak trudno zrozumiec kogos kto nie chce czekac 3 tygodni?! Jakim trzeba byc sadysta, aby mlodemu malzenstwu doradzic osobne lozka, aby nie przyszla im ochota na zalozenie prezerwatywy... a jak to wplywa na zwiazek?
Przejrzyj wczesniejsze wypowiedzi, bo wad zostalo obnazonych mnostwo, a odpowiedziami na nie (o ile sie tego doczekaly) sa niezmiennie wycinki z HV, fragmenty kazan, strony www prowadzone przez...zakonnikow i wiele im podobnych. Nieraz mam wrazenie, ze czesc ludzi nie ma pojecia o czym pisze (mam na mysli ludzi, ktorym wspolzycie jest obce) ale moze to tylko takie wrazenie.
A do lekarzy mam ograniczone zaufanie- to nie jest odpowiednie miejsce na te dyskuscje, mysle jednak ze sporo osob moze potwierdzic, ze czesto dobro pacjenta nie jest priorytetem w pracy (niektorych) lekarzy.


Cz lip 06, 2006 0:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
kropeczka napisał(a):
Incognito, ale nikt nie musi stosowac sie do zaleceń Kościoła jesli nie chce.


Może nie musi (w znaczeniu, że KK nie dysponuje aparatem przymusu bezpośredniego typu policja), ale powinien, jeśli należy do tego Kościoła. Tym bardziej, że jest to ciężkie zalecenie, z gatunku tych nie-do-odrzucenia, tj. obłożonych karą grzechu śmiertelnegi i wiecznego potępienia.


Cz lip 06, 2006 11:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 84  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL