Autor |
Wiadomość |
Wojen
Dołączył(a): N lip 10, 2005 20:17 Posty: 467
|
vvv napisał(a): A który z tych zwyczajów jest religijny/modlitewny? "Praktykuje"-dobre słowo. Tam rzecz dotyczyła wspólnej modlitwy/medytacji z buddystą.
moja rodzina jest katolicka. Nie jakos ortodoksyjnie, ale jest. Zapraszaja mnie na kazde swoje swieta. Jako ze czas ten pokrywa sie mniej wiecej ze slowianskimi (poganiskimi!!!) swietami, wprowadzam elementy rodzimych tradycji (ktore w znacznej mierze sie pokrywaja). wystepuje rowniez element czegos w rodzaju wspolnej modlitwy/zyczen. Czy wg ciebie moja rodzina nie powinna zasiadac do stolu ze mna i w ogole sie mnie wyrzec?
_________________ "Pogańsk knędz, siln wielmi, sjedę w Wislech, rągasze sę christjanom i pakosti diejaasze"
|
Cz lip 06, 2006 19:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): W Piśmie świętym nie ma słowa Trójca Przenajświętsza.
Nie ściemniaj, tylko podaj cytat z nauczania Kościoła Świętego, który pochwala, lub choćby dopuszcza, wspólne modlitwy z poganami.
|
Cz lip 06, 2006 19:54 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Po raz kolejny (i ostatni) tłumaczę ci, że w tym wypadku nie chodzi o wznoszenie wspólnych modlitw do Buddy przez buddystów i chrześcijan, ale zupełnie o co innego, co już wielokrotnie tutaj powtarzałem [...]
[...] - jo_tka
|
Cz lip 06, 2006 19:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Po raz kolejny (i ostatni) tłumaczę ci, że w tym wypadku nie chodzi o wznoszenie wspólnych modlitw do Buddy przez buddystów i chrześcijan, ale zupełnie o co innego, co już wielokrotnie tutaj powtarzałem, a co do tępych głów nie dociera.
No dobrze, jestem ślepy i głupi. wydawało mi się, że na tym obrazku u góry jest Budda, a ci panowie razem się modlą.
Na szczęście, dzięki Twojemu oświeceniu, dotarło do mnie, że tu chodzi "o zupełnie co innego".
|
Cz lip 06, 2006 20:03 |
|
 |
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Cos strasznego, sfotografowac sie pod obrazem Buddy w pozycji kwiatu lotosu. Bog na pewno sie obrazi  .
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
Cz lip 06, 2006 20:11 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Roszwor napisał(a): Cos strasznego, sfotografowac sie pod obrazem Buddy w pozycji kwiatu lotosu. Bog na pewno sie obrazi  .
A gdyby katolicki ksiądz sfotografował się pod portretem Belzebuba i w towarzystwie ubranego na czarno kolesia z pentagramem zawieszonym na szyi, to też byłoby OK?
|
Cz lip 06, 2006 20:14 |
|
 |
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Jesli nie widzisz roznicy miedzy satanista i belzebubem, a buddysta i Budda, to faktycznie ciezko bedzie znalezc pomost porozumienia.
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
Cz lip 06, 2006 20:17 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Ten ksiądz nawet nie jest zwrócony w kierunku buddy... Mysle Tomku że robisz z igły widły. Cóż złego jest we wspólnej modlitwie? A jakie metody stosuje ksiądz - jeśli tylko pomagają mu sie lepiej modlić, to są dobre
|
Cz lip 06, 2006 20:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamyk napisał(a): Ten ksiądz nawet nie jest zwrócony w kierunku buddy... Mysle Tomku że robisz z igły widły. Cóż złego jest we wspólnej modlitwie? A jakie metody stosuje ksiądz - jeśli tylko pomagają mu sie lepiej modlić, to są dobre
Jeszcze raz proszę więc o dokumenty Magisterium Kościoła pochwalające, lub zezwalające na wspólną modlitwę z poganami.
|
Cz lip 06, 2006 20:22 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
A czy istnieją dokumenty zabraniające? Jeśli nie, to o co chodzi?
Może napisz do Watykanu, żeby sie zajeli tą sprawą
|
Cz lip 06, 2006 20:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Po raz kolejny (i ostatni) tłumaczę ci, że w tym wypadku nie chodzi o wznoszenie wspólnych modlitw do Buddy przez buddystów i chrześcijan, ale zupełnie o co innego, co już wielokrotnie tutaj powtarzałem, a co do tępych głów nie dociera. Leszku drogi, wytłumacz mi więc sens tego cytatu: Cytuj: Tyniec – Lubiń
Jedno z ważniejszych spotkań odbyło się w dniach 25 i 26 października 1987 roku w klasztorze benedyktynów w Tyńcu pod hasłem: W duchu Asyżu. Benedyktyni gościli w tym czasie patriarchę koreańskiej szkoły zen czogie mistrza Seung Sahna i rosiego Kwonga Chinczyka z USA, mistrza buddyzmu zen z tradycji japońskiej. Spotkanie było nie tyko okazją do wymiany myśli ale także do wspólnej medytacji. Buddyści uczestniczyli w modlitwach i posiłkach wspólnoty benedyktyńskiej, kilku zaś mnichów i kilkudziesięciu gości (księży i świeckich) uczestniczyło w buddyjskich śpiewach i recytacjach.
Bo nie rozumiem, jak owi księżą mogli jednocześnie "uczestniczyć w buddyjskich śpiewach i recytacjach" jednocześnie "nie wznosząc wspólnych modlitw do Buddy" ?
źródło:
http://lubin.benedyktyni.pl/przeczytaj/buddyzm.shtm
|
Cz lip 06, 2006 20:39 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Cytuj: Jeszcze raz proszę więc o dokumenty Magisterium Kościoła pochwalające, lub zezwalające na wspólną modlitwę z poganami.
A ten w koło Macieju to samo, chociaż ma możliwość z zapoznania się z dokumentami z klasztoru lubińskiego, chociaż wielokrotnie mu tu tłumaczono, że o. Bereza czerpie tylko techniki z medytacji buddyjskiej, a sama treść medytacji jest chrześcijańska.
|
Cz lip 06, 2006 20:39 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Tomek Torquemada napisał(a): a) cytowany fragment nie dowodzi, że buddyzm nie jest religią demoniczną. A jaki dokument kościelny stwierdza, że buddyzm jest religią demoniczną? Cytuj: c) nadal nie podałeś cytatu nauczania Koscioła zalecającego modlitwy z czcicielami demonów czy pochwala kapłanów przybierających na zdjęciach pozy pogańskich bałwanów Nie musimy bo nic takiego nie miało miejsca. Tomek Torquemada napisał(a): Przeczytaj uważnie. Tu jest o ROZMOWACH i WSPÓŁPRACY, a nie o wspólnych modłach z poganami. No to jeszcze raz z wytłuszczeniem: "Przeto wzywa synów swoich, aby z roztropnością i miłością przez rozmowy i współpracę z wyznawcami innych religii, dając świadectwo wiary i życia chrześcijańskiego, uznawali, chronili i wspierali owe dobra duchowe i moralne, a także wartości społeczno-kulturalne, które u tamtych się znajdują." Modlił się wśród pogan - dawał świadectwo wiary. Tomek Torquemada napisał(a): Nie ściemniaj, tylko podaj cytat z nauczania Kościoła Świętego, który pochwala, lub choćby dopuszcza, wspólne modlitwy z poganami. A gdzie Kościół tego zabrania? Na jaką odległość należy się oddalić od modlącego się poganina aby się można było pomodlić? 2 metry? 5? 20? 100?
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lip 06, 2006 20:40 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Tomek Torquemada napisał(a): [...]Bo nie rozumiem, jak owi księżą mogli jednocześnie "uczestniczyć w buddyjskich śpiewach i recytacjach" jednocześnie "nie wznosząc wspólnych modlitw do Buddy" ?
Tak samo jak ja uczestniczę w katolickiej mszy św.: klękne parę razy, pouśmiecham się przy wspólnych pieśniach i tyle
Jak złapię linię melodyczną to ją czasami "pomruczę" 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lip 06, 2006 20:46 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Swoją drogą Kościół wiele tradycji zaczerpnął z pogaństwa w drodze inkulturacji podczas chrystianizacji. Dlaczego dzisiaj nie miałoby być podobnie? Dlaczego nie mielibyśmy czerpac z tego co dobre i pożyteczne w innych religiach, tym samym upiększajac i udoskonalając własną?
|
Cz lip 06, 2006 20:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|