Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 21:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 507 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 34  Następna strona
 adopcja dzieci przez pary homoseksualne? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
jo_tka napisał(a):
W 10 przykazaniach jest "Nie cudzołóż". Wystarczy.
Ale i dosłownie jest...

Rozwiń proszę.

KKK stwierdza:
IV. Wykroczenia przeciw godności małżeństwa

2380 Cudzołóstwo. Słowo to oznacza niewierność małżeńską. Gdy dwoje partnerów, z których przynajmniej jeden jest w związku małżeńskim, nawiązuje stosunki płciowe, nawet przelotne, popełniają oni cudzołóstwo. Chrystus potępia cudzołóstwo nawet w postaci zwykłego pożądania 123 . Szóste przykazanie i Nowy Testament bezwzględnie zakazują cudzołóstwa 124 . Prorocy ukazują jego ciężar. Widzą w cudzołóstwie figurę grzechu bałwochwalstwa 125 .

2381 Cudzołóstwo jest niesprawiedliwością. Ten, kto je popełnia, nie dotrzymuje podjętych zobowiązań. Rani znak przymierza, jakim jest węzeł małżeński, narusza prawo współmałżonka i godzi w instytucję małżeństwa, nie dotrzymując umowy znajdującej się u jego podstaw. Naraża na niebezpieczeństwo dobro rodzicielstwa ludzkiego oraz dzieci, które potrzebują trwałego związku rodziców.

Za Instytutem Świętej rodziny (http://www.isr.org.pl/slownik/cudzolostwo.htm) cudzołóstwo:
"Treściowo oznacza ono niewierność małżeńską i zdradę małżeńską; literalnie - niewłaściwe korzystanie z cudzej miłości małżeńskiej"
"Ujęcie biblijne: cudzołóstwo jest relacją seksualną między mężczyzną i niewiastą, z których przynajmniej jedna strona jest zamężna lub żonata"
"Aspekt moralny: cudzołóstwo w ścisłym znaczeniu oznacza niewierność małżeńską"
"W aspekcie indywidualnym cudzołóstwo jest naruszeniem obowiązku małżeńskiej miłości i wierności, przyrzeczonej współmałżonkowi"
"W aspekcie religijnym cudzołóstwo jest grzechem z uwagi na złamanie sakramentalnej przysięgi małżeńskiej, jest znieważaniem sakramentu małżeństwa"

wytłuszczenia - filippiarz

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr cze 14, 2006 8:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Ależ proszę bardzo. W pewnym ujęciu każde współżycie z osobą niebędącą moim mężem/żoną jest cudzołóstwem - rani to małżeństwo, które zawarłem/am lub kiedyś zawrę.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr cze 14, 2006 21:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
filippiarz napisał(a):
Nie przypominam sobie wśród 10 przykazań jakiegokolwiek słowa mówiącego cokolwiek na temat dzieci, homoseksualizmu, adopcji i innych zagadnień będących tematem tego wątku.

jo_tka napisał(a):
W 10 przykazaniach jest "Nie cudzołóż". [...] W pewnym ujęciu każde współżycie z osobą niebędącą moim mężem/żoną jest cudzołóstwem - rani to małżeństwo, które zawarłem/am lub kiedyś zawrę.

Ale przeciez odmawiacie homoseksualistom prawa do małżeństwa!
Jeżeli nie mogą zawrzeć małżeństwa to nie są w stanie popełnić cudzołóstwa.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt cze 20, 2006 9:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34
Posty: 619
Post 
filippiarz,
czy znasz z logiki takie podstawowe terminy jak koniunkcja ("i") i alternatywa ("lub")?

To pierwsze pytanie, a teraz to do czego zmierzam.
1. Czy ze współżycia mężczyzny z kobietą może począć się nowa istota ludzka? - Może.
2. Czy ze współżycia homoseksualnego może? - Nie może.

Co jest więc naturalne?
(to chyba pytanie reteoryczne...)

między małżeństwem heteroseksualnym a parą homoseksualną zachodzi jedynie alternatywa. Normalne jest albo 1. albo 2.
Do tego nie trzeba większej filozofii.

Cóż więc do tego ma odmowa lub jakieś przyzwolenie, które nie ma pokrycia w rzeczywistości? To tak jak byś kazał żyrafie mieszkać na dnie Oceanu.

Wektor VI Przykazania wydaje mi się skierowany trochę w inną stronę: dopuszczalne (normalne, zdrowe fizycznie i moralnie) jest współżycie mężczyzny i kobiety w ważnym małżeństwie - każde inne współżycie seksualne jest patologią.

_________________
"Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł,
a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich"
(św. Franciszek z Asyżu)


Wt cze 20, 2006 21:27
Zobacz profil
Post 
Hmmm mi sie tutaj wydaje, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Tzn, przedmowczyni ma oczywiscie racje, jesli przyjmie swoj punt widzenia, jaki zreszta dokladnei przedstawila.

Analogicznie przedstawie swoj:
Cytuj:
między małżeństwem heteroseksualnym a parą homoseksualną zachodzi jedynie alternatywa


Ok. Dla mnie jest to alternatywa miedzy dwona rownymi rozwiazaniami, ktore wynikaja z okreslonych czynnikow wybierajacego.

I dalej: nie warunkuje naturalnosci lub nienaturalnosci wspolzycia w okreslonych modelach. Oba sa dla mnie tak samo naturalne, poniewaz kryterium poczecia nie jest dla mnie kryterium ostatecznym. Przyklad?
Cytuj:
2. Czy ze współżycia homoseksualnego może? - Nie może.


Potrzebowalibysmy definicji wspolzycia. Czy jesli para homoseksualna kobiet we wspolzyciu uzyje nasienia innych mezczyzn, to tez nie moze? Nie.

czy jesli para homoseksualnych mezczyzn uzyczy nasienia kobiecie, to do poczecia dojsc nie moze? Moze.

Roznica i praktycznie pogrzebanie psa polega na ocenie etycznej i moralnej czynow. Przedmowczynia ma pelne prawo ocenic je jako niemoralne, nieetyczne a co za tym idzie zanegowac ich efekty.

Ja z kolei, patrzac z innego kata i z innej pozycji moge to widziec inaczej.


Crosis


Wt cze 20, 2006 23:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
PianticeLLa napisał(a):
Wektor VI Przykazania wydaje mi się skierowany trochę w inną stronę: dopuszczalne (normalne, zdrowe fizycznie i moralnie) jest współżycie mężczyzny i kobiety w ważnym małżeństwie - każde inne współżycie seksualne jest patologią.

Przykro mi, to czysta sofistyka. Nie widzę możliwości dalszej dyskusji.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr cze 21, 2006 6:18
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02
Posty: 67
Post 
Dochodzi juz do takich sytuacji że na forum katolickim w najlepsze rozmawia się o homo, ktorym powinny badź nie należeć sie prawa do dzieci, bycia rodziną. Katolicy jak widzę stworzyli sobie filozofię tolerancji i rozważań, obniżyli "poprzeczkę" bardzo nisko. Ludzie to temat chory sam w sobie.
Nie ma prawa żaden homo chować dzieci- to kategoryczne i proste.
Nasza tolerancja do dyskusji na takie tematy doszła do granić absurdu a Ci któzy popierają homo w tym zakresie, każdy przejaw antagonizmu będą uważać za brak tolerancji i homofobię.
Takie wizje doprowadzają że wszystko bedzie wolno wszystkim- i na wszystko znajdzie się etyczny argument
Czy wiecie że np. niektórzy homo... w Zach Europie, zbierają podpisy pod zmianą ustawy o pedofilii- zmniejszeniu i ograniczaniu wyroków a w konsekwencji likwidacji. To są fakty niejednostkowe ale jakoś w tel o tym nie trąbią.
Takie myślenie to choroba i patologia a - to należy leczyć.Zapewne zaraz na katolickim forum ktroś mi powie żebym się sam leczył bo to pewnie ja jestem nienormalny. Gdzie myśmy się zapędzili??


So lip 08, 2006 23:51
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36
Posty: 1414
Post 
kris1;
Na czym polega etyka katolicka?
Pierwszy raz o czymś takim słyszę.
Katolik opiera swą wiedzę na nauce Jezusa Chrystusa i interpretacji
tej nauki przez Kościół Katolicki.
Jednak jest jeszcze coś, natchnienie Ducza Świetego który wielokrotnie
daje poznać człowiekowi co dobre a co złe.

Tak więc Jezus uczy że:
Sa tacy którzy rodzą się niezdolni do małżeństwa,
Są też tacy których ludzie czynią niezdolnymi do małżeństwa,
Inni zaś wybierają celibat i czystość dla Ojca.

Adopcja dzieci przez pary homoseksualne, jest "czynieniem innych niezdolnymi do małżeństwa"(pomiędzy mężczyzną i kobietą.


N lip 09, 2006 1:40
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02
Posty: 67
Post 
Powinieneś słyszeć częściej takie rzeczy bo widzę że ludzie albo się boją mówić co myślą w imię tolerancji allbo już nie wiedzą co jest co
czlowieku widzę ze nie rozumiesz prostej prawdy, ktora mowi że homo nie są sami z siebie urodzić dzieci a drugie to homo nie są wzorcem prawdziwej i normalnej rodziny i takowych wzorcow nie propagują. Podobnie też nie przekazują życia. A w rodzinie jest przekazywanie życia między k a m- to chyba wiesz. I tu jest rodzina . Czy trzeba dziś tłumaczyć ze rodzina to związek miedzy m i k i dziećmi a nie związek ludzi tej samej plci??Ponadto nikt z ludzi nie czyni ludzi homo niezdolnych do zalożenia rodziny, lecz ich wybor. Nie filolozofuj tam gdzie nie ma tematu. A jeśli Duch Święty podpowiada Ci że homo powinni mieć prawa do dzieci to nie wiem skad te dary Ducha pochodzą


N lip 09, 2006 8:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
kris1 napisał(a):
czlowieku widzę ze nie rozumiesz prostej prawdy, ktora mowi że homo nie są sami z siebie urodzić dzieci

Daj spokój, było wałkowane 50 razy... 10 % populacji jest bezpłodna i nie może sama z siebie urodzic dzieci...
Cytuj:
a drugie to homo nie są wzorcem prawdziwej i normalnej rodziny i takowych wzorcow nie propagują.

Domy dziecka też takowym wzorcem nie są. A już na pewno nie są w stanie kochać...
Cytuj:
Ponadto nikt z ludzi nie czyni ludzi homo niezdolnych do zalożenia rodziny, lecz ich wybor.

Ależ oni chcą zakładać 'rodziny' (prawnie poświadczone stałe związki), tylko aktualne prawo im na to nie pozwala.
Chyba, że uważasz, że homoseksualizm to lewacka fanaberia która przeminie jak każda moda... :P

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N lip 09, 2006 17:15
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36
Posty: 1414
Post 
kris1;
Nie filozofuję lecz jako Katolik jestem zobowiązany do postawy
miłosiernej a jednocześnie krytycznej wobec cudzego grzechu.
Wielu biologicznych rodziców czyni swoje dzieci niezdolnymi do małżeństwa przez błędy wychowawcze oraz zły przykład.
Tymbardziej rodzice przybrani (tej samej płci).

Jeśli prawdą jest że homoseksualizm jest cechą wrodzoną "..są tacy
którzy rodzą się niezdolni do małżeństwa( między K i M..)", to efektem ma być nie tylko tolerancja , ale nawet akceptacja prawa do posiadania rodziny przez ludzi tej samej płci.

Reasumując - małżeństwo TAK , adopcja i wychowanie dzieci NIE.

Oczywiście jest to moje zdanie i nie jest oparte na oficjalnej nauce
Kościoła Katolickiego.
Wydaje się że na oficjane stanowisko jeszcze długo będziemy musieli czekać.

P.S. Każdy z nas posiada dary Ducha Św. Jednym z nich jest roztropność,
mam nadzieję że niezabraknie go Tobie, przy następnym poście.


N lip 09, 2006 19:40
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02
Posty: 67
Post 
filippiarz co ma wspolnego 10% nie mogących urodzić z homo_ NIc a Ty myślisz że tak
Logiki zero
Antidotum wg Ciebie na domy dziecka bedą kochający i chcący zalożyć rodzinę homo SKoro domy dziecka ni są wzorcem to wg Ciebie będą homo
Człowieku to że oni chcą zakładać rodziny nie znaczy że im wolno
m+m+dz lub k+ k+ dz to znak że jest już b. żle. Gdyby nawet tylko logicznie patrzeć nie mówiąc o moralności itp to nie ma sensu
To jest tak proste i logiczne a ty cudujesz naukowe wizje więżi miłości.
Nie utrudniaj życia innym ludziom takimi myślami. Masz zam[urlęt w głowie i sprzedajesz swoje prawdy , które są niezdrowe ,nie matematyczne , nie filozoficzne i nie logiczne
Jak masz problemy we wlasnej głowie to "pochyl" się nad sobą spójrz co Ci dolega i poszukaj pomocy Dobrze Ci życzę[/url]


Pn lip 10, 2006 14:39
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02
Posty: 67
Post 
Hello Mark
No niestety nie zaskoczyleś mnie wcale
Skoro ktoś uczynil kogoś niezdolnym do malżeństwa z różnych powodów to znaczy że trzeba dać tym niezdolnym do malżeństwa prawo do "innego malżeństwa"
Nie można mowić a akceptacji tam gdzie nie ma tematu
Bo m+ m+dz to nie jest i nigdy nie bedzię rodzina podobnie k+k+dz
Czy to nie jest dla Ciebie zrozumiałe???
Tak się skłąda że każda rodzina zaczyna się od m+ k potem są dzieci i tu naprawdę zaczyna się rodzina
A rodziny zastępcze domy dziecka itp tematu nie są żadnych logicznym argumentem aby homo mieli dostęp dp dzieci
m+m lub k+k to NIE JEST MALZEŃSTWO tylko związek dwojga ludzi
Poza tym gdyby przyjąć Twoją logikę to naturalną drogą małżeństwa czyli k+M jest posiadanie dzieci bo taki jest sens malzeństwa Jka byś wytłumaczyl że homo mogą być"małż" a nie mogą mieć dzieci Czy proste prawdy dziś już nie obowiazują i są tak trrudne Twoja troska i innych katolikow o homo mnie zadziwia, tak jakby nie bylo problemow innych niż te


Pn lip 10, 2006 14:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
kris1 napisał(a):
NIc a Ty myślisz że tak
Logiki zero
kris1 napisał(a):
Człowieku to że oni chcą zakładać rodziny nie znaczy że im wolno
kris1 napisał(a):
m+m+dz lub k+ k+ dz to znak że jest już b. żle.
kris1 napisał(a):
Gdyby nawet tylko logicznie patrzeć nie mówiąc o moralności itp to nie ma sensu
kris1 napisał(a):
To jest tak proste i logiczne a ty cudujesz naukowe wizje więżi miłości.

Twoja logika jest miarzdżąca a argumenty niezbywalne, gratuluję jasności wyrażania myśli.
kris1 napisał(a):
Nie utrudniaj życia innym ludziom takimi myślami. Masz zam[urlęt w głowie i sprzedajesz swoje prawdy , które są niezdrowe ,nie matematyczne , nie filozoficzne i nie logiczne

Nie do Ciebie należy ocena co mi wolno a co nie.
A prawda którą 'sprzedaję' jest prosta: kochaj bliźniego jak siebie samego, wtedy nie zgrzeszysz.
kris1 napisał(a):
Jak masz problemy we wlasnej głowie to "pochyl" się nad sobą spójrz co Ci dolega i poszukaj pomocy Dobrze Ci życzę

Dziękuję, nie skorzystam...
Można zapytać czemu się wypowiadasz w tym temacie? Znasz jakiś homoseksualistów, czy tak sobie teoretyzujesz?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pn lip 10, 2006 16:26
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 19:02
Posty: 67
Post 
NIe wyrywaj cytatow bo Ci to nic nie pomoze
Nie znam homo i nie wchodzę im w drogę co pewnie Cię dziwi
I nie muszę znać poszczegolne osoby homo żeby wiedzieć co to jest rodzina
a tym bardziej adopcja przez homo
Wypowiadam się dlatego żeby Ci powiedzieć że jest wielu którzy mają zdrowe podejście do tematu adpocji i rodziny i nie zawsze wyrażają sie mocno w tym temacie
Powiem Ci wiecej są też tematy , ktorych nie trzeba dyskutować bo odpowiedzi bywają proste.
A to że nie będziesz sie zastanawiał nad sobą mnie nie dziwi, bo z Twoich zdań wynika że jesteś przekonany o swoich racjach wieć poszukaj sobie takich kompanów, którzy Ci będą wtórować w temacie, może jakieś kółko.
Może w ramach eksperymentu oddasz choćby jedno ze swoich dzieci -jeśli je masz -do adpocji przez homo i dasz w ten sposób przykład że to dobre-możezostaniesz przykładem??


Pn lip 10, 2006 21:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 507 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 34  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL