Róże są czerwone, bławatki niebieskie. Dlaczego? Na to pytanie przez niemal 100 sto lat naukowcy nie potrafili odpowiedzieć.

Ponieważ widmo światła, które dociera do naszego oka po odbiciu od róży określamy jako czerwone i analogicznie u bławatka jako niebieskie.

To nie jest metafora. Po pierwsze.

To się pytam, metafora czego ? A Pan mówi że każdy to może zinterpretować inaczej.Na ten temat powstało mnóstwo ciekawych książek. Ludzie tworza historie a nie historia ludzi. Tak poza tym nie wiecie co to jest METAFORA?? ludzie....

Niczego, bo to nie metafora.

Wiemy.
Metafora, inaczej przenośnia - językowy środek stylistyczny, w której obce znaczeniowo wyrazy są ze sobą składniowo zestawione po to aby pokazać ich podobieństwo lub analogię (np. pieprzny dowcip - ze słownika Kopalińskiego czy koral ust).
Twój przykład to nie jest metafora.
Abstrachując od faktu że istnieją błękitne róże (jak i białe lub żółte).
I od tego że gdyby naukowcy (jacy?) od 100 lat nie potrafili wyjaśnić problemu pigmentacji to nasza cywilizacja byłaby w epoce łuczywa i kaganków oliwnych.
A pytanie zerżnąłeś z portalu www.biolog.pl abo RMF FM a dotyczy kwestii supermolekuły w pigmencie bławatka.
http://www.biolog.pl/article1072.html

Szanowna administracjo - zacytowana za słownikiem Kopalińskiego metafora "pieprzny dowcip" odnosi się do wyrazu "pieprz" który jako przyprawa ma charakter ostry i palący, a tym samym w zestawieniu ze słowem "dowcip" oddaje charakter grubiańskiego żartu.
Ja rozumiem że komuś się może KOJARZY ale BEZ PRZESADY - pieprz, papryka i wanilia to normalne nazwy przypraw i trudno uznać je za podlegające cenzurze!!!
Zatem - moderatorze - znaj granice, mocium panie!
Znaj granice albo poznaj je zanim zabierzesz się do cenzurowania!!

Nikt z moderatorów tego p_i_e_p_r_z_u nie cenzuruje. To automat.
Przepraszamy za niedogodności, zwłaszcza w tematach kulinarnych.

Wracamy do tematu?