pseudowierzący -------mięsożercy?
Autor |
Wiadomość |
old come back spirit
Dołączył(a): So kwi 15, 2006 19:49 Posty: 113
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: Czy uważasz, że mięso jest ci potrzebne do życia? Tak, uważam tak nie tylko ja, ale i nauka. Bzdury pleciesz Kamyku. Nauka od jakiegoś czasu mówi, że mięso nie jest człowiekowi potrzebne do życia. Cytuj: Same rośliny nie dostarczą cżłowiekowi wszystkich niezbędnych dla organizmu związków (szczególnie białek egzogennych). Bzdura! Zróżnicowana dieta wegetariańska dostarcza organizowi wszystkich składników odżywczych. Nauka to potwierdza, opierasz się na przedpotopowych informacjach Kamyku. W 1998 roku Amerykańskie Towarzystwo Dietetyczne stwierdziło, że diety wegetariańskie są zdrowotne i adekwatne pod względem odżywiania, pod warunkiem, że są one dobrze planowane. (It is the position of The American Dietetic Association that vegetarian diets are healthful and nutritionally adequate when appropriately planned - zob. Position, 1988, s. 352). Po pięciu latach Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne i Dietetycy Kanady stwierdza: "Właściwie zaplanowana dieta wegańska i inne typy diet wegetariańskich są odpowiednie na wszystkich etapach życia, włączając w to okres ciąży, karmienia piersią, niemowlęctwa, dzieciństwa i okresu dojrzewania." - Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne i Dietetycy Kanady "Stanowisko na temat diet wegetariańskich" (2003) Cytuj: Człowiek jest wszystkożerny To prawda. Jednak na początku byliśmy raczej roślinożerni i na przestrzeni lat ewolucji przystosowaliśmy się do wszystkożerstwa. Obecna wiedza pozwala na twierdzenie, iż człowiek jest istotą wszystkożerną z WYRAŹNĄ PREFERENCJĄ POKARMÓW ROŚLINNYCH  Z WYRAŹNĄ PREFERENCJĄ!! Jako, że istnieją podstawy ku temy by twierdzić, że człowiek jest wszystkożerny, tak niestety (dla zwolenników wszystkożerstwa) jednoznacznych, odpowiednio silnych dowodów na to nie ma! Natomiast udowodnione jest, że człowiek przejawia WYRAŹNĄ PREFERENCJĘ w kierunku spożywania pokarmów roślinnych. W czym to się objawia? W jego budowie anatomicznej, fizjologicznej, itd., itp., dlatego zasadne są twierdzenia naukowców mówiących, iż bardziej jesteśmy roślinożerni niż wszystkożerni oraz, że gatunkowo wyszliśmy od roślinozerców, a na przestrzeni eonów lat ewolucji przystosowaliśmy się częściowo do wszystkożerstwa. Cytuj: A wegetarianizm jest sprzeczny z ludzką naturą.
To jest dopiero bzdura. Wegetarianizm jest o wiele bliższy ludzkiej naturze niż dieta uwzględniająca mięso w jadłospisie.
_________________ Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należy wędzidło i bat.
|
Pt sie 04, 2006 19:34 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Może i mam nieaktualne informacje, nie znam sie na tym. Jednak wolałbym sie o nowych odkryciach dowiedzieć z rzetelnych naukowych źródeł, które stwierdzą, że same rośliny zapewnią mi wszystkie niezbędne składniki odżywcze.
A wegetarianizm i tak jest sprzeczny z naszą obecną naturą - tak jesteśmy ukształtowani, że możemy jeść mięso - nie pojawiła sie ta zdolność bez powodu.
Ja i tak bede dalej jadał mięso z 2 powodów:
-uwielbiam mięso
-nieznosze warzyw 
|
Pt sie 04, 2006 19:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kamyku, oczywiście że możesz się dowiedzieć z rzetelnych opracowań że dieta wegetariańska jest zdrowa i nie musimy jeść mięsa. Ale możesz też zanleźć opracowania krytykujące takie stwierdzenia. Co z tego wynika, a nico!
Jestśmy wszystkożerni i jestśmy częścią łańcucha pokarmowego, dlatego nie widzę nic złego w jedzeniu mięsa. Tacy jesteśmy, tym jesteśmy. Na tym polega życie, że jedni się rodzą inni umierają. Zjadamy się nawzajem. I każdy z nas kiedyś umrze, każdy bez wyjątku!
|
Pt sie 04, 2006 20:13 |
|
|
|
 |
old come back spirit
Dołączył(a): So kwi 15, 2006 19:49 Posty: 113
|
Kamyk napisał(a): wolałbym sie o nowych odkryciach dowiedzieć z rzetelnych naukowych źródeł, które stwierdzą, że same rośliny zapewnią mi wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Kamyku tych źródeł jest mnustwo. Przytoczę co na ten temat pisze Wikipedia: "Większość naukowych autorytetów w sprawach żywieniowych, (m.in. American Dietic Associaton, Physicians Committee for Responsible Medicine, National Health Service") zgodnie twierdzi, że przemyślana i dobrze zrównoważona dieta wegetariańska jest jedną z najzdrowszych diet stosowanych przez ludzi. Potwierdzają to liczne statystyki i badania epidemiologiczne prowadzone na dużą skalę w USA i w Wielkiej Brytanii. Wegetarianie jako grupa, w porównaniu z resztą populacji na tym samym terenie, zazwyczaj wykazuje niższą, średnią masę ciała, niższy poziom cholesterolu we krwi, niższe ciśnienie krwi, znacznie mniej przypadków zawału serca, nadciśnienia, cukrzycy, kilkunastu rodzajów nowotworów, osteoporozy i miażdżycy." Cytuj: A wegetarianizm i tak jest sprzeczny z naszą obecną naturą - tak jesteśmy ukształtowani, że możemy jeść mięso - nie pojawiła sie ta zdolność bez powodu. Nikt nie zabroni Ci jedzenia mięsa. Ale nie opowiadaj proszę bzdur, że wegetarianizm jest sprzeczny z ludzką naturą. Z czasem zdobywanie roślinnego pożywienia było bardzo trudne, dlatego człowiek niejako z musu zaczął polować. Trwało to odpowiednio długo. Zaprzeczyć się jednak nie da, że jako gatunek wyszliśmy ze świata roślinożernych i taka jest nasza natura. To co nastąpiło potem jest wtórne, nabyte. To tak jakbyś twierdził, że synonimem współczesnej miary naturalności człowieka jest jego odzienie. Cytuj: Ja i tak bede dalej jadał mięso z 2 powodów: -uwielbiam mięso -nieznosze warzyw
A ja i tak nie wciążjadał mięsa z kilku powodów:
-wolę być zdrowszy,
-nie chcę przyczyniać się do cierpienia zwierząt,
-względy ekonomiczne w skali makro nie sa mi obojętne,
-zwierzęta są moimi przyjaciółmi, a ja nie jadam przyjaciół
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należy wędzidło i bat.
|
Pt sie 04, 2006 23:14 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
 Re: pseudowierzący -------mięsożercy?
Orchidea napisał(a): Jak ma się spożywanie mięsa w dużych ilościach do bycia "bosko dobrym"? Czy uważasz, że mięso jest ci potrzebne do życia? Zanim coś powiesz-przeczytaj te dwa artykułu -bo bez wiedzy dyskusja nadaje się do śmietnika. http://www.greenangels.org/grodecka.html[...]Przykro mi, nie podajemy linków ani do stron ezoterycznych, ani do sekt. angua
No to nie ustosunkuję się do artykułów - jeden wycięty, a po kliknięciu na linka od drugiego wyskakuje "strona zablokowana". Trudno.
Sądząc po sposobie sformułowania tematu - chyba chodzi Ci o to, że jak ktoś lubi i je w normalnych ilościach mięso, to nie można o nim powiedzieć, że jest wierzącym katolikiem
Ja po prostu jem mięso, bo lubię.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So sie 05, 2006 8:33 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Co do sekty Himavanti to nawet w środowiskach ezoterycznych są oni uważani za bandę niebezpiecznych świrów.
Co do tematu.
Old come, ja nie jestem wegetarianinem ale szykuję się do tego. Jednak nie zgodzę się, że człowiekowi bliżej do rożlino- niż wszystkożerności. Człowiekowi bliżej do roślino- niż mięsożerności ale co do wszystkożerności to tego jesteśmy najbliżej. Co nie znaczy, że dieta wegetariańska nie jest najzdrowsza.
Huanebu III. Jacy lekarze, jakiej gwieździe?
Kamyk. Ludzie na diecie wegetariańskiej mogą sobie dostarczyć odpowiednie ilości białek egzogennych spożywając jaja oraz nabiał.
Proszę Was, nie tłumaczcie się tym, że jecie mięso bo musicie jakoś przeżyć. Ten argument miałby jakikowliek sens kilkaset lat temu. Teraz miliony ludzi na świecie radzi sobie bez mięsa i żyją (co więcej, żyją dłużej i zdrowiej niż mięsożercy) więc wcale jak widać mięso potrzebne nie jest. Podobno wiara wymaga wyrzeczeń, a Wam nie chcę się odjąć cierpień zwierzętom i milionom ludzi bo "lubicie mięso", "lubicie kurczaczka z grilla, karkówkę itd.". Hipokryzja? Ciekawie kiedy ludzie zrozumieją, że jedną z najlepszych dróg do zlikwidowania głodu na świecie jest porzucenie mięsa jako pokarmu?
|
N sie 06, 2006 15:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chaota napisał(a): Ciekawie kiedy ludzie zrozumieją, że jedną z najlepszych dróg do zlikwidowania głodu na świecie jest porzucenie mięsa jako pokarmu?
A co zrobimy wtedy ze zwierzętami, które mamy już w stadach? Damy umrzeć z głodu, czy wystrzelamy?
Co nie zmienia faktu, że osobiście staram się praktykować dietę lacto-ovo-pisco-wegetariańską. Ale jak ktoś mnie częstuje mięsem - nie odmawiam.
|
N sie 06, 2006 17:16 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Wam nie chcę się odjąć cierpień zwierzętom i milionom ludzi bo "lubicie mięso", "lubicie kurczaczka z grilla, karkówkę itd Dokładnie. Lubie mięso i nie zamierzam z niego zrezygnować. Jedne zwierzęta zjadają drugie i to jest całkiem normalne. Cytuj: Ciekawie kiedy ludzie zrozumieją, że jedną z najlepszych dróg do zlikwidowania głodu na świecie jest porzucenie mięsa jako pokarmu?
A to niby dlaczego? Wyjasnij, bo ni w ząb nie rozumiem
|
N sie 06, 2006 18:55 |
|
 |
old come back spirit
Dołączył(a): So kwi 15, 2006 19:49 Posty: 113
|
Chaota napisał(a): Jednak nie zgodzę się, że człowiekowi bliżej do rożlino- niż wszystkożerności. Masz oczywiscie prawo do własnego zdania, jestes jednak bowiem w trudnej sytuacji bo zaprzeczasz ludziom, którzy sa specjalistami w tej dziedzinie. Ciekaw jestem jakich argumentów użyjesz przeciwko naukowcom by obronić swoją tezę odnośnnie tego, że człowiekowi blizej do wsyztskożernosci niż do roślinożernosci. Odpowiednio silnych dowodów nie ma na to, że człowiek jest wszystkożerny istniejęjdynie na ten temat przesłąnki! Natomiast udowodnione jest, że człowiek przejawia WYRAŹNĄ PREFERENCJĘ w kierunku spożywania pokarmów roślinnych. Cytuj: Kamyk. Ludzie na diecie wegetariańskiej mogą sobie dostarczyć odpowiednie ilości białek egzogennych spożywając jaja oraz nabiał.
Oczywiście tak jest w przypadku lactoovowegetarian, jednak nawet weganie zapewniają organizmowi odpowiednie ilości białek egzogennych. Wystarczy połączyć w jednym posiłku pokarmy, które zawierają inne zestawy aminokwasów by w konsekwencji uzyskać zestaw dostarczający białka pełnowartościowego. Dodatkowo taka np. soja (i nie tylko) sama w sobie zawiera białka egzogenne.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należy wędzidło i bat.
|
N sie 06, 2006 19:46 |
|
 |
old come back spirit
Dołączył(a): So kwi 15, 2006 19:49 Posty: 113
|
Ciekawie kiedy ludzie zrozumieją, że jedną z najlepszych dróg do zlikwidowania głodu na świecie jest porzucenie mięsa jako pokarmu?[/quote] A to niby dlaczego? Wyjasnij, bo ni w ząb nie rozumiem[/quote]
Choć nie ja poruszyłem tę kwestię z chęcią jednak odpowiem Ci Kamyku.
Prawie miliard ludzi na świecie cierpi głód lub niedożywienie. Ponad 40 mln umiera co roku z głodu, większość z nich stanowią dzieci. Mimo tej sytuacji ponad jedną trzecią zbiorów zbóż przeznacza się na karmę dla bydła. W USA na przykład, bydło spożywa 70 procent całego wyprodukowanego ziarna. Ziarno to można przeznaczyć na pożywienie dla ludzi.
Ziemia o powierzchni 5 boisk do piłki nożnej może wyżywić:
61 osób gdy uprawia się soję
24 osoby przy uprawie pszenicy
2 osoby przy hodowli krów
No widzisz, mamy nadprodukcję żywnościową i jednocześnie problem głodu na Świecie. Kluczem do rozwiąznia tego problemu jest odpowiednia polityka karajów bogatych w krajach dotkniętych klęską głodu. Transporty żywności nie na wiele się zdadzą, to jedynie półśrodki. Zapewnienie tym krajom sztabu ludzi wykwalifikowanych, wyposażonych w wiedzę jak "wydrzeć" Ziemi plony by nakarmić głodnych to jedno z rozwiązań. Drugi, to odpowiedni zastrzyk finansowy w celu zbudowania infastruktury.
Pamiętać jednak należy, że skażenie środowiska na skutek masowej produkcji zwierzęcej jest nie mniejsze niż zatrucie odpadami przemysłowymi. Chemiczne stymulowanie ilości zbiorów uwarunkowane jest wyłącznie potrzebami paszowymi i stale wymuszane wzrastającym apetytem na mięso. Dla nakarmienia do syta wszystkich ludzi na świecie pokarmem roślinnym wystarczyłaby 1/5 tych wszystkich, takim wysokim kosztem uzyskiwanych obecnie, zbiorów. Biorąc pod uwagę fakt, że połowa dotychczasowych zbiorów przeznaczana jest na paszę dla zwierząt hodowlanych i karmę dla drobiu, realną szansą dla rolnictwa jest tylko wegetarianizm, który stworzyłby gospodarce żywnościowej sytuację pod względem ilościowym mniej naglącą.
Bezmięsny sposób odżywiania od razu odciąża rolnictwo z gigantycznego haraczu paszowego i rozszerza pole manewru do wysiłków nad przywracaniem prawidłowej jakości pożywienia, stanu gleby, wody i powietrza. Dodatkowo, presja popytu na produkty pochodzące z upraw organicznych skłaniałaby rolników i ogrodników do zmiany dotychczasowych metod, zwłaszcza gdyby jednocześnie nie znajdowali odbiorców na swoje produkty paszowe, bo hodowcy trzody nie znajdując odbiorców na mięso nie reflektowaliby i na paszę. Można przewidywać, że bez wsparcia wegetarianizmu rolnictwo organiczne nie zdołałoby się przebić przez bariery doraźnych potrzeb ilościowych.
Aby nakarmić mięsem lawinowo rosnącą populację, trzeba stale zwiększać zasięg areałów upraw pastewnych, na co w skali globalnej nas nie stać. Na roczne wyżywienie jednej osoby odżywiającej się w sposób tradycyjny (z mięsem) musi być przeznaczone przynajmniej 0,5 ha ziemi uprawnej oraz 1,5 ha pastwisk, kiedy żeby wyżywić wegetarianina wystarczy 4 razy mniej ziemi - bo tylko 0,5 ha.
W zachodniej strefie świata, masowe spożycie mięsa stało się współcześnie powszechnym nałogiem, który w odróżnieniu od innych form uzależnienia jest całkowicie aprobowany i legalny. Efekt ekscytujący jaki daje spożywanie mięsa, będący główną przyczyną jego łaknienia pochodzi stąd, że znajdują się w nim substancje wyciągowe. Są to m.in. kwas mlekowy i puryny z których w procesie trawienia powstaje kwas moczowy - substancja posiadająca strukturę chemiczną podobną do kofeiny. Być może stąd się bierze uczucie przejściowego osłabienia i nerwowe rozdrażnienie, które pojawia się początkowo po usunięciu mięsa z diety.
Chcesz pomóc głodującym? Zapraszam:
http://www.greenangels.org/wegeforafrica/
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należy wędzidło i bat.
|
N sie 06, 2006 19:54 |
|
 |
old come back spirit
Dołączył(a): So kwi 15, 2006 19:49 Posty: 113
|
Niestety podany lunk nie działa gdyż zmieniają adres strony, gdy będzie to już gotowe podam raz jeszcze.
_________________ Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należy wędzidło i bat.
|
N sie 06, 2006 19:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Old come - nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Załóżmy że wszyscy przechodzą na wegetarianizm. Co robimy ze zwierzętami?
|
N sie 06, 2006 21:43 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
zefciu napisał(a): Old come - nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Załóżmy że wszyscy przechodzą na wegetarianizm. Co robimy ze zwierzętami?
No jak to zefciu - wg. niektórych oszołomów "zwierzęta to nasi przyjaciele" - więc zwierzamy sie im, zabieramy na imprezy itp. 
|
N sie 06, 2006 21:48 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nie oceniam - zdrowe, niezdrowe - ale chyba jest normalne, że człowiek je mięso  Tak czy nie  Bo dla mnie jest to normalne.
Za to rzeczywiście - gadanie do zwierząt, robienie im cmentarzy czy salonów fryzjerskich - to dopiero jest 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N sie 06, 2006 21:50 |
|
 |
old come back spirit
Dołączył(a): So kwi 15, 2006 19:49 Posty: 113
|
zefciu napisał(a): Old come - nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Załóżmy że wszyscy przechodzą na wegetarianizm. Co robimy ze zwierzętami? Nadmierne spożycie mięsa doprowadziło do takiej, a nie innej sytuacji. Gdyby nagle zaprzestano hodowli na masową skalę pogłowie zwierząt przeznaczonych na rzeź szybko się zmniejszy, krowy i świnki nie żyją tak długo jak ludzie. Biorąc pod uwagę niesamowity skok świadomościowy (zaprzestanie jedzenia mięsa wśród całej pouplacji), ludzkie współczucie pchnęło by wielu wegetarian ku temu, by zaopiekować się kilkoma zwierzętami aż do końca ich życia. Kamyk napisał(a): No jak to zefciu - wg. niektórych oszołomów "zwierzęta to nasi przyjaciele" - więc zwierzamy sie im, zabieramy na imprezy itp. Przeczuwałem, że prędzej, czy później z powodu braku argumentów zastosujesz argumentum ad personam. Pragnę Cie poinformować, że słowa te zasłynęły dzięki temu, że wypowiedział je nie kto inny, a sam George Bernard Shaw - sławny irlandzki pisarz i dramaturg. On także, między innymi, powiedział: Cytuj: Dlaczego miałbym się spowiadać z tego, że się godziwie odżywiam? Gdybym się opychał pieczonymi trupami zwierząt, to wtedy mielibyście podstawy do indagowania mnie, czemu tak postępuję.
Jesteśmy żywymi grobami zabitych zwierząt, mordowanych po to, aby zaspokoić nasze apetyty. Kiedy człowiek zabije tygrysa, nazywa to sportem, ale jeśli tygrys zabija człowieka, nazywa się to okrucieństwem.
Zwierzęta są moimi przyjaciółmi... a ja nie jadam swoich przyjaciół. żródło: http://pl.wikiquote.org/wiki/George_Bernard_ShawPrzyjaźń w takim ujęciu przejawia się w szacunku względem życia zwierząt i współczuciu oraz poszanowaniu "naszych braci mniejszych" jak mawiał biedaczyna z Asyżu. Kamyku, Św. Franciszka też nazwiesz oszołomem, bo nazywał zwierzęta nie tyle przyjaciółmi co braćmi?? Albert Einstein powiedział zaś: Cytuj: Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury.
Nic nie przyniesie większej korzyści ludzkiemu zdrowiu oraz nie zwiększy szans na przetrwanie życia na Ziemi w tak dużym stopniu jak ewolucja w kierunku diety wegetariańskiej. źródło: http://pl.wikiquote.org/wiki/Albert_EinsteinToMu napisał(a): Nie oceniam - zdrowe, niezdrowe - ale chyba jest normalne, że człowiek je mięso Tak czy nie Bo dla mnie jest to normalne. Za to rzeczywiście - gadanie do zwierząt, robienie im cmentarzy czy salonów fryzjerskich - to dopiero jest
Zgadzam się co do cmentarzy i fryzjerskich salonów dla zwierząt. Jeśli zaś chodzi o odpowiedź na pytanie czy jedzenie mięsa jest normalne, odpowiedź będzie zależała od przyjętych norm postępowania jednostki. Jednakże żaden świadomy i logicznie myślący wegetarianin nie nazwie osoby jedzącej mięso, że jest nienormalna. Osobiście uważam, że w obecnym etapie globalnej swiadomości w której człowiek tkwi - jedzenie mięsa jest rzeczą normalną, jednakże rezygnacja z takiego modelu odżywiania przynieść może jedynie duże korzyści.
Pozdrawiam
_________________ Ci, którzy noszą końskie okulary, niech pamiętają, że do kompletu należy wędzidło i bat.
|
Pn sie 07, 2006 1:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|