Autor |
Wiadomość |
Leoncoeur
Dołączył(a): Wt sie 08, 2006 12:57 Posty: 28
|
@To ja
ja pytam jak to mozliwe, bo z naszego punktu widzenia jest to calkowicie nierealne.
_________________ "Kiedy widzisz kobiete, pamiętaj: to diabeł! Ona jest swoistym piekłem."
KAPORATES
|
Wt sie 08, 2006 18:57 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
@ Leoncoeur ale z Boskiego punktu widzenia nie ma rzeczy niemożliwych no i człowiek niestety nie jest w stanie pojąć wszystkiego gdyż jest tylko człowiekiem
|
Wt sie 08, 2006 19:03 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: @ Leoncoeur ale z Boskiego punktu widzenia nie ma rzeczy niemożliwych Pytanie tylko w jakim celu miałby nie tyle nawet naginać co łamać prawa które sam ustanowił... Cytuj: no i człowiek niestety nie jest w stanie pojąć wszystkiego gdyż jest tylko człowiekiem
W ten sposób można tłumaczyć dosłownie wszystko...
|
Wt sie 08, 2006 19:20 |
|
|
|
|
Leoncoeur
Dołączył(a): Wt sie 08, 2006 12:57 Posty: 28
|
@To Ja
ale tanczace slonce w Fatimie, mialo byc dowodem prawdziwosci.
Jak mozna rozpatrywac dowod i stwierdzac jego prawdziwosc, skoro to co sie wydarzylo jest nierealne pod wzgledem fizyki i w ogole pojmowania naszego swiata?
po prostu nie mozna traktowac tego jako dowod, czyz nie?
_________________ "Kiedy widzisz kobiete, pamiętaj: to diabeł! Ona jest swoistym piekłem."
KAPORATES
|
Wt sie 08, 2006 19:29 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
" w jakim celu?" - ano w takim: "Jeżeli znaków i cudow nie zobaczycie, nie uwierzycie" (J 4,48).
|
Wt sie 08, 2006 19:46 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
No napisał: Cytuj: Pytanie tylko w jakim celu miałby nie tyle nawet naginać co łamać prawa które sam ustanowił... Jakie prawa masz na myśli? Cytuj: no i człowiek niestety nie jest w stanie pojąć wszystkiego gdyż jest tylko człowiekiem Cytuj: W ten sposób można tłumaczyć dosłownie wszystko... napewno nie dotyczy to pytań dotyczących Boga i jego decyzji gdyż w takich przypadkach możemy jedynie "gdybać" i przypuszczać. Leoncoeur napisał: Cytuj: ale tanczace slonce w Fatimie, mialo byc dowodem prawdziwosci. Jak mozna rozpatrywac dowod i stwierdzac jego prawdziwosc, skoro to co sie wydarzylo jest nierealne pod wzgledem fizyki i w ogole pojmowania naszego swiata? fizyka nie stoi wyżej od Boga i nie jest z nim sprzeczna. Wg Ciebie to wszystko trzeba pojmować na "rozum" a tak nie zawsze się i nie zawsze da się patrzeć na wszystko ludzim okiem i rozumem poniewać człowiek nie jest w stanie niektórych rzeczy pojąć. A w ogóle to mi wytłumacz dlaczego wg Ciebie tańczące słońce w Fatimie nie jest dowodem prawdziwości? dlaczego, skoro dotyczyły objawień w Fatimie, miały być widzane gdzieś indziej? [może dlatego nie były pokazane by nie pwrowadzać zamętu i przerażenia u innych ludzi, którzy nie wiedzieli o tym, że są jakieś objawienia w Fatimie?]
|
Wt sie 08, 2006 19:57 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Jakie prawa masz na myśli? chemii,fizyki... Cytuj: napewno nie dotyczy to pytań dotyczących Boga i jego decyzji gdyż w takich przypadkach możemy jedynie "gdybać" i przypuszczać. Właśnie dlatego tak bardzo przydaje się argument "nie jesteś w stanie tego zrozumieć" Cytuj: Wg Ciebie to wszystko trzeba pojmować na "rozum" a tak nie zawsze się i nie zawsze da się patrzeć na wszystko ludzim okiem i rozumem poniewać człowiek nie jest w stanie niektórych rzeczy pojąć.
Gdy ten rozum wchodzi w konflikt z wiarą wyciąga się argument, że przecież żadnego konflitktu niema tylko nie jesteśmy w stanie tego pojąć rozumem w ten jakrze prosty sposób można ignorować niewygodne szczeguły.
|
Wt sie 08, 2006 20:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
pojęcia te stworzył człowiek a nie Bóg. Cytuj: Gdy ten rozum wchodzi w konflikt z wiarą wyciąga się argument, że przecież żadnego konflitktu niema tylko nie jesteśmy w stanie tego pojąć rozumem w ten jakrze prosty sposób można ignorować niewygodne szczeguły. ja tu nie widze konfliktu wiara-rozum ale konflikt człowieka z samym sobą, z tym, że nie potrafi się pogodzić z tym, że nie jest wszechwiedzący i boli go, że nie jest równy Bogu albo nawet, że nie stoi wyżej od niego. I gdyby to było takie proste jak jest wg Ciebie to by już dawno zdefiniowano np. Trójce św. a tak nie jest, dalej się szuka i zastanawia jak to ująć i "co to jest".
|
Wt sie 08, 2006 20:29 |
|
|
Leoncoeur
Dołączył(a): Wt sie 08, 2006 12:57 Posty: 28
|
@ To Ja
Cytuj: A w ogóle to mi wytłumacz dlaczego wg Ciebie tańczące słońce w Fatimie nie jest dowodem prawdziwości? dlaczego, skoro dotyczyły objawień w Fatimie, miały być widzane gdzieś indziej?
bo nad naszym slicznym swiatem mamy jedno slonce.
jezeli wiec ludzie w Fatimie widzieli slonce poruszajace sie i 'tanczace' na niebie, to albo:
1. nie bylo to slonce, tylko cos innego i wszystko gra.
2 cos nie gra, bo skoro, to nasza najblizsza ziemi gwiazda po niebie skakala, znaczy ze musialaby tez skakac wszedzie gdzie byla widoczna.
pal licho prawa fizyki, etc., ale nie jest to mozliwe z zadnego, nawet teoretycznego punktu widzenia.
i nie ma sie zastanawiac nad tym o czlowiek pojmuje, a czego nie.
Swiat jest stworzony w ten a nie inny sposob (podobno za sprawa boga - jak twierdzicie).
Wierz w to jak masz taka ochotez, ja coby nie podejrzewac nawet szanuje pelnie bezapelacyjnej i (wybacz, ale sama tlumaczysz, ze czasem postrzegac trzeba nierozumowo by to objąć) bezrozumnej wiary.
Jednak cos takiego przekracza nie tylko ludzkie pojecie, ale juz wszystko
i chce wiedziec jak to mozliwe, by uwierzyc, lub w spokoju moc mowic ze to bajka, bo nie ma na to sensownego wytlumaczenia
_________________ "Kiedy widzisz kobiete, pamiętaj: to diabeł! Ona jest swoistym piekłem."
KAPORATES
|
Wt sie 08, 2006 20:42 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: pojęcia te stworzył człowiek a nie Bóg. Ale nie o pojęcie tu chodzi... Cytuj: . I gdyby to było takie proste jak jest wg Ciebie to by już dawno zdefiniowano np. Trójce św. a tak nie jest, dalej się szuka i zastanawia jak to ująć i "co to jest".
Trudno zdefiniować coś czego niema i w tym jest cały problem
|
Wt sie 08, 2006 20:46 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ale nie o pojęcie tu chodzi... To człowiek stworzył pojecie "prawo chemi/fizyki" i to człowiek wtłoczył i uznał, że do "prawa chemi" należy to a to nie Cytuj: Trudno zdefiniować coś czego niema i w tym jest cały problem dla Ciebie nie ma a dla mnie jest żywy i prawdziwy Bóg.
|
Wt sie 08, 2006 20:51 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
No więc ten cud w Fatimie to miała być jakaś mistyfikacja
Hm... Tylko że widziały to i poświadczyły tłumy ludzi.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sie 09, 2006 7:38 |
|
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Tylko że widziały to i poświadczyły tłumy ludzi. Podobnie jak ufo to Ja Cytuj: To człowiek stworzył pojecie "prawo chemi/fizyki" i to człowiek wtłoczył i uznał, że do "prawa chemi" należy to a to nie
Zgoda ale co z tego?Dziedziny te powstały w następstwie badań (jak wierzycie) stworzonego przez Boga świata.Gdy nie było pojęcia grawitacji ludzie jakoś nie latali...
|
Śr sie 09, 2006 8:32 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Po co nadaremno dywagować - radzę obejrzeć film o Medjugorje, tam cud wirującego, raczej pulsującego słońca, emitującego przy tym różne kolory, został uwieczniony na kamerze (wprawdzie amatorskich, bo termin cudu nie bywał nigdy zapowiadany, tylko przypadkowe grupy pielgrzymów obserwowały to zjawiski i kilku udało się sfilmować).
Mój mąż był naocznym świadkiem "świecącego krzyża" na górze objawień.
Było to w nocy i kilkuset pielgrzymów obserwowało to zjawisko z domów, gdzie nocowali. Kilka młodych osób z latarkami, jak najszybciej pobiegło do krzyża. W miarę gdy się do niego zbliżali, blask był coraz mniejszy. Gdy dobiegli, krzyż był tylko zimnym, betonowym postumentem.
Gdy skonfrontowali godziny, okazało się, że w tym samym czasie pozostali na dole nadal widzieli światło krzyża.
Na górze nie ma prądu, żadnych źródeł światła, mistyfikacje odkryliby ci młodzi, którzy dobiegli do krzyża.
Zdarzało się, że krzyż płonął tak intensywnie, że na początku zdarzeń "do pożaru" przyjeżdżała straż pożarna z pobliskiej jednostki.
Gdyby wszystko dało się tak racjonalnie, technicznie wytłumaczyć, zbadać, to człowiek przy obecnym stanie nauki, rozszfrowałby funkcje, możliwości mózgu ludzkiego, a jak dotychczas wie niewiele.
|
Śr sie 09, 2006 8:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Leoncoeur mnie się wydaje, że ty tak naprawde nie chcesz wiedzieć jak to naprawde było bo wg Ciebie ty już wiesz prawde i czekasz tylko na potwierdzenie swojej teorii. Cały czas piszesz mi te same słowa tylko inaczej ujęte. Zresztą z tego co widze, to na "Katoliku" nie udało ci się prawdy znaleźć
|
Śr sie 09, 2006 11:04 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|