Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 26, 2025 14:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona
 Dowody na reinkarnacje 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
Nie posiadając swiadomości poprzedniego życia trudno byłoby poprawiać
własne błędy przeto kolejne reinkarnacje mogłyby trwać w nieskończonośc.Z tego co wiem nie da się zmienić karmy.Jest jeszcze
jeden problem mianowicie zgodnie z ideą reinkarnacji na świecie powinni
być tylko ludzie cierpiący.Ci którzy teraz nie cierpią(mówię o prawdziwym
cierpieniu jako pokuta za swe winy z poprzedniego wcielenia)domyślnie
w poprzednim życiu musieli być ludzmi dobrymi a skoro byli dobrzy to
czy ich dusze nie powinny już zakonczyc swą wędrówkę.Ponowne
wcielenie (jako "nagroda" za poprzednie)naraża ich na ponowny upadek.

Haunebu III
Jakie dowody?Skoro KK twierdzi że Bóg istnieje to znaczy że ma na to jakies dowody :) Tak jak to ktoś napisał w którymś z poprzednich postów
reinkarnację odrzucono po jednym z soborów.Innymi słowy zebrała
się "grupa wysokich rangą urzędników KK" i uzgodniła że
reinkarnacji nie ma.I tyle. :) Oczywiście zeby wszystko było lege artis
swe ustalenia poparli odpowiednio "zinterpretowanymi" fragmentami
Biblii. :czytaj:

Jak by ktoś pytał to jestem za a nawet przeciw.

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Wt sie 22, 2006 19:52
Zobacz profil
Post 
Bozon przecież z tego co napisałem wynika ,że reinkarnacji nie ma. Przecież wiadomo,że dusza nie wejdzie ponownie w grzeszne ciało bo po sądzie ma do wyboru niebo albo piekło,jest jeszcze także czyściec.Zarówno w oparciu o Biblię jak i logikę można stwierdzić z całą pewnością,że reinkarnacji nie ma.Nie poddaję tego faktu w wątpliwość,ale podałem dowody na brak reinkarnacji by doprowadzić temat do końca,choć na to wygląda,że końca tematu nie widać.Pojawią się zapewne różne wypowiedzi,ale i tak dowodów na reinkarnację nie ma i nie będzie.


Śr sie 23, 2006 11:00

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
HAUNEBU III napisał(a):
Przecież wiadomo,że dusza nie wejdzie ponownie w grzeszne ciało bo po sądzie ma do wyboru niebo albo piekło,jest jeszcze także czyściec.

Według ciebie Hanedbu, Sąd Ostateczny będzie PRZED zmartwychwstaniem??

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Śr sie 23, 2006 11:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
HAUNEBU III napisał(a):
I jeszcze jedno.Po sądzie mamy do wyboru:niebo lub piekło.Oczywiście jest jeszcze czyściec.Nie istnieje tzw.czwarta opcja,czyli reinkarnacja.Należy dodać,że na Ziemi jesteśmy narażeni na grzech.To wyklucza kategorycznie możliwość reinkarnacji.


Tak naprawdę to w znaczeniu ostatecznym istnieje tyko jedna opcja; wszyscy jesteśmy "skazani" na zbawienie, przecież Bóg sam siebie nie może potępić :-)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Śr sie 23, 2006 12:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
Reinkarnacja nie może być żadną opcjom ponieważ nie jest celem ostatecznym duszy to tylko sposób dochodzenia do Boga albo raczej uświadomienia sobie nieba w sobie.

Bóg znając wszystkie przeszłe oraz przyszłe - ostateczne przyczyny i skutki czyli znając ostateczne przeznaczenie każdej duszy byłby oszustem w tej grze zwanej życie stwarzając duszę wiedząc z góry iż zostanie ona skazana na potępienie, było by to wręcz „nieludzkie” nie mówiąc nawet że nie Boskie

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Śr sie 23, 2006 12:36
Zobacz profil
Post 
Ale jest też warunek do Zbawienia - nasze nawrócenie.Przecież ekskomunikowany czy osoba z grzechem ciężkim nie idzie do nieba jeśli nie zostanie uwolniona od ekskomuniki lub jeśli się nie zdąży wyspowiadać z ciężkiego grzechu.Mamy pewność zbawienia dzięki wierze.Przyjmowanie Eucharystii zabezpiecza nas przed grzechem ciężkim i daje pewność zbawienia,ale wymaga też od nas walki z grzechem.


Śr sie 23, 2006 13:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44
Posty: 331
Post 
HAUNEBU III napisał(a):
Przecież ekskomunikowany czy osoba z grzechem ciężkim nie idzie do nieba jeśli nie zostanie uwolniona od ekskomuniki lub jeśli się nie zdąży wyspowiadać z ciężkiego grzechu



A jeśli ekskomunika została nałożona niesłusznie lub KK przypomniało
się o potrzebie jej zdjęcia po kilkuset latach(Galileusz)?
A jeśli osoba z ów "ciężkim grzechem" właśnie jedzie się wyspowiadać
ale ginie w wypadku samochodowym :cry:

_________________
bessa wszystkich wessa :(


Śr sie 23, 2006 14:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
To dość osobliwe na jakich podstawach kościół odrzucił ideę reinkarnacji i na jakich opiera ideę zbawienia dusz:

1/Chrześcijanie odrzucając koncepcję reinkarnacji powołują się przede wszystkim na werset z Listu do Hebrajczyków, znajdującego się w Biblii: (...) ludzie muszą raz umrzeć, a potem następuje sąd (List do Hebrajczyków 9,27, Biblia Poznańska).

2/Odkupił człowieka, przywracając mu życie wieczne, utracone przez grzech pierworodny. Pewność naszego zmartwychwstania opiera się więc na zmartwychwstaniu naszego Zbawiciela.
"Jak w Adamie wszyscy umierają, tak w Chrystusie wszyscy będą ożywieni" (1 Kor 15,22).

Wygląda na to, że pogląd jednego człowieka zaważył na wierzeniach miliardów ludzi, którzy żyli przez ostatnie 2000 lat.
Jeśli jednak Paweł apostoł się mylił, bo był tylko podobnym do nas i dlatego omylnym człowiekiem, to skutki jego własnych twierdzeń mogą okazać się katastrofalne. Miliardom ludzi zafundował los nie do pozazdroszczenia, czyli niekończące się inkarnowanie, nie tylko wzwyż (poziom boski, anielski czy inny, nadludzki), ale również możliwe kolejne ludzkie egzystencje, pełne cierpień, a najczęściej upadek w światy żwierząt, głodnych duchów i piekieł - jeśli uznać za słuszne poglądy buddyjskie i im podobne.

Zwracam też uwagę, że Jezus nie wypowiadał się w kwesti prawdziwości bądź nie reinkarnacji. Wydaje się, że jakby unikał takich spekulacji.


.-


Śr sie 23, 2006 14:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Zgodnie z poglądami buddystów odczuwające istoty przez niezliczone eony krążą w nieustannym "kołowrocie" narodzin i śmierci, reinkarnując się (odradzając) na różnych "stopniach" egzystencji, aż kiedyś osiągają Nirwanę, czyli ostateczne wybawienie z cierpienia, które jest obecne we wszystkich sferach karmicznej egzystencji.

Te sfery ustawione są hierarchicznie w sześć kategorii, które też są wewnętrznie zróżnicowane, co jednak pominę.
I tak:

Najwyższą sferą - światem bogów (devów) rządzi pycha i duma. Jedynym cierpieniem jest tam świadomość nieodwołalnej śmierci, która musi nadejść, choć dopiero po eonach, gdy wyczerpią się zasoby dobrej karmy i nastąpi upadek - odrodzenie w niższych swiatach.

Kolejną jest sfera Asurów, walczących półbogów, ciągle - z powodów zazdrości - atakujących domenę boską.

Następny, to świat ludzi, znajdujących sie we władzy wszelkich rodzajów pożądania. Tutaj właśnie najłatwiej jest podjąć próbę przerwania niemal niekończacego cyklu wcieleń, ponieważ cierpienie jeszcze nie obezwładnia świadomości - istnieje zatem możliwość działania, a chwile szczęścia dają przedsmak doznań oświecenia.

Poniżej leżą trzy niższe światy wypełnione coraz większymi cierpieniami.

Sfera zwierząt to rejon strachu wypływajacego z niewiedzy.

Świat Pretów, wiecznie głodnych duchów, to efekt chciwości.

Najstraszliwsze są jednak sfery piekieł i paranoi, gdzie człowiek odradza się na całe eony wskutek gniewu i nienawiści.

Z tych sześciu sfer egzystencji większość ludzi najlepiej zna własną i sferę zwierząt.
To, że istnieją odczuwające istoty inne od nas (zwierzęta) może być przesłanką, że reinkarnacja jest ideą prawdziwą, a przynajmniej znacznie pewniejszą od osobistych twierdzeń Pawła apostoła i jego naśladowców, którzy swoje sądy oparli na wcześniejszych wierzeniach prymitywnych pra-żydowskich plemion.


Śr sie 23, 2006 19:42
Zobacz profil
Post 
Nie mamy tej nauki li tylko od Pawła, ani nie opieramy jej tylko na dwóch pawłowych fragmentach, ale na całym przekazie Apostołów. Dobrze wykułeś wierzenia buddyjskie, co nie zmienia faktu, że o chrześcijaństwie wiesz niewiele.

Chrystus natomiast nawet nie wpadł na pomysł mówienia o reinkarnacji, bo mówił do ludzi na ten temat nie spekulujących.


Śr sie 23, 2006 21:03

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Zefciu
Co sądzisz o tym?

Powiedziałem sobie: Ze względu na synów ludzkich tak się dzieje. Bóg chce ich bowiem doświadczyć, żeby wiedzieli, że sami przez się są tylko zwierzętami. Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością. Wszystko idzie na jedno miejsce: powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu znów wraca. Któż pozna, czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę, a siła życiowa zwierząt zstępuje w dół, do ziemi? Zobaczyłem więc, że nie ma nic lepszego nad to, że się człowiek cieszy ze swych dzieł, gdyż taki jego udział. Bo któż mu pozwoli widzieć, co stanie się potem? (Ks. Koheleta 3:18-22)


Śr sie 23, 2006 21:31
Zobacz profil
Post 
Przepraszam,że włączę parę zdań.Bozon napisał:
Cytuj:
A jeśli ekskomunika została nałożona niesłusznie lub KK przypomniało
się o potrzebie jej zdjęcia po kilkuset latach(Galileusz)?

A jeśli osoba z ów "ciężkim grzechem" właśnie jedzie się wyspowiadać
ale ginie w wypadku samochodowym


Pierwsza sytuacja to wyjątek,a co do tej drugiej sytuacji to nie znam odpowedzi,bo jestem tylko człowiekiem.


Śr sie 23, 2006 21:48
Post 
Wybacz Dominik, ale w tym tekście nie ma słowa o reinkarnacji. No chyba, że bardzo chce się coś zobaczyć. Wtedy się zawsze zobaczy. W Biblii tacy co chcieli widzieli już nie takie rzeczy.


Cz sie 24, 2006 6:12

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Jeszcze kilka zdań z Ewangelii:

Gdy raz modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: Za kogo uważają Mnie tłumy? Oni odpowiedzieli: Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał.
(Ew. Łukasza 9:18-19)

Żydzi: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem.
(Ew. Jana 8:57-58)

Z pierwszego z powyższych fragmentów można wnosić, że idea reinkarnacji nie była obca nawet wśród żydów współczesnych Jezusowi.

W drugim Jezus oświadcza, że Jest zawsze. Nie określił form jakie przyjmował zanim Abraham stał się i zanim On sam stał się. Jednak zarówno Abraham jak i On stawali się, czyli przyjmowali swe chwilowe ziemskie formy. Jednak Jezus jednocześnie poprzedzał Abrahama i żył wiele lat po nim.


Cz sie 24, 2006 8:46
Zobacz profil
Post 
kilka refleksji do rozmowy :)

czy brak pamięci nie jest brakiem osobowości?
jak być tożsamym ze swym "ja" kiedy nie posiada się jego osobowości
nie posiadając pamięci?

nie istnieje pytanie "kim byłem" (gdyż ciągle jestem)
aktualne jest pytanie "kim jestem"
ale co wpływa na to kim jestem jesli nie wiem kim jestem
bo nie posiadam znacznej części swej osobowości - nie posiadam bowiem pamięci o sobie (a jedynie jestem tożsamy z niewielką częścią siebie - tą której jestem świadomy teraz)
jaką posiadam tożsamość i czego ona jest wynikiem - jest wynikiem bezpamięci czy pamięci?

apropos pisma świętego
to nie zapominajcie, że żydzi nie żyli w próżni
niedaleko żyli choćby orficy

pzdr :)


Cz sie 24, 2006 10:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL