Autor |
Wiadomość |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
1.nudle własnej roboty,jak byłem mały to je kanarek "atakował" jako delikates gdy mama zostawiała je by podeschły no i nie tylko w zasadzie kanarek
po niedzieli z reszty rosołu robi się ajlałf,pomidorową z ryżem albo z grysikiem rosół rosół oczywiście jest drobiowo-wieprzowy ze względu na BSE
2a. kluski tarte są feee
2b.białe kluski nazywa sie karlusie - ślązaku gumiki
i sa pyszne z sosem po upieczonej łopatce wieprzowej
3.czerwona kapusta mi kiedys nie smakowała ale jak jest ze skwarkami , boczkiem , octem to moze ujść w tłoku
ale i tak nie ma szans z kapustą kiszona , odlaną , wyciśniętą i zalaną zbrązowionym masłem- jak na Wiliję
4. ło matko rabarbar feeeeeeeeeeeeeeeee
nic nie pokona kompotu truskawkowego , NIIIIC , absolutnie nic
nic nic nic nic nic nic nic nic nic nic
jo tyż ni byda podowoł przepisu na te dania bo by sam mnie żadna frela nie chcioła bo to przeca ich ino dziołka 
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Cz paź 06, 2005 15:41 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: 2b.białe kluski nazywa sie karlusie - ślązaku gumiki
Niy chciołech gebrauchować niemieckich ausdruków, bo u nos na Burowcu (wiysz kaj to jest?) godało się gumiklejzy a to skuli tego iże dawało się do nich dość dużo kartofelmelu, ale niy wszyjscy take "guminioki" radzi jedli.
A tak po prowdzie niy to jest dobre, co jest dobre, ino to, co komu smakuje. A trza Ci tyż se łozwożyć, iżeś mody i tych lot, kej truskawki (my na nie godali: poziemki) bóly drogie - jak na zarobki zwykłego łopaciorza, kerym bół mój łociec. Zarozki po wojnie (1945r) to jak matka kluski tarte warzóła to do tyj kloszczonki (wywar) dawało się trocha cukru i mlyko - łociec je dostawoł we bleihucie - i bóła ze tego tako mlyczno zupa. Bardzo pozywno. Ale jak łociec wieprzka kupiół, to ta kloszczónka bóła ino dlo wieprzka. Pamiyntów, że we tyj chałpie kaj my miyszkali, to do kożdego miyszkanio przinoleżoł chlywik ze górkom. We chlywiku trzimało się wongel i już porombane drzewo. ale kożdy se robiól jakeś budniki we kerych chowoł króliki, my mieli tyż koza i zawdy ze piynć naszych kur łaziólo po placu. A na górce trzimało się drzewo, kere trza bóło dopiyro porznonć i porombać, siano do kozy, kere trza bóło robić ze trowy, kero się na beszongach siykło i na daszku łod pywnice suszóło. I tak to mieli my młyko łod swoji kozy, swoje jajka a na wiynksze świynta swoje uchowane miynso ze królika abo jakigoś kokota. Trza to bydzie spisać. ale byda to musioł po polsku napisać bo już mało kto po ślónsku godać i czytać poradzi.
Niy wiem czy wiysz, że we ślonszczyźnie "ó" to niy jest żadne "u zamknięte" ale osobno litera, tako pośrednio pomiyndzy "o" a "u". Nie wiym czy Ty jeszcze poradzisz po ślónsku pedzieć Barbórka, spróbuj. Nie jest to jednak żodno Barburka, jak to godajóm ci, co to za dobrze płatnóm robotóm i samodzielnym miyszkaniym na Górny Ślónsk przijechali.
|
Pt paź 07, 2005 8:06 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
karlus napisał(a): ale byda to musioł po polsku napisać bo już mało kto po ślónsku godać i czytać poradzi.
I właśnie dlatego po raz kolejny przypominam, że językiem obowiązującym na Forum jest język polski. Proszę więc o wypowiedzi po polsku.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Pt paź 07, 2005 12:38 |
|
|
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Gimlas napisał(a): placki z cukini takie z serem na wierzchu, mniam  to ja napisał(a): placki z cukini? a jak się je robi? skoro dobre to prosze o przepis 
Ja robię na kilka sposobów:
1. Mój ulubiony i przy okazji najprostszy  Cukinię obieramy, kroimi w mniej więcej centymetrowe plastry, obtaczamy w bułce i siup na patelnię. Aha, porządnie solimy 
2. To samo można zrobić w mące, regularnej panierce [z jajkiem] lub w cieście [takim w miarę naleśnikowym, ale z przyprawami najlepiej ].
3. Cukinię też można zetrzeć [na grubych oczkach], dodać jajka, nieco mąki i przyprawy. To ma przypominać "paciarę" na placki ziemniaczane. No i znów na patelnię - jak owe placki właśnie. Można jeść samą, można z jakimś sosem, można też z kefirem.
4. To już nie placki, ale można też cukinię nadziewać. No, nie dosłownie - przekroić na pół, wydrążyć [mają być takie łódeczki] i napchać, co kto lubi [razem z tym cukiniowym środkiem] - ja lubię dać pieczarki, paprykę, pomidory, szynkę - i do piekarnika tym razem. Pod koniec pieczenia nakładam na wierzch plasterek sera żółtego.
5. Nie robiłam, ale czeka w kolejce: Cukinię trze się na tarce [tak z pół kilograma], podsmaża na oliwie, dodaje czosnek, 4 jajka, 3 łyżki bułki tartej, 3 łyżki sera żółtego [i co kto lubi do smaku], a potem zapieka się to w piekarniku.
Może dziś spróbuję ten ostatni - jest o tyle fajny, że nie trzeba stać nad patelnią
A, to samo można robić z patisonem 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt sie 29, 2006 9:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dzięki wielkie; mam tylko jedno "ale" apropos 1 punktu: zostawiamy pestki czy nie (bo chyba są to pestki...)?
|
Wt sie 29, 2006 10:33 |
|
|
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Ja zostawiam; ja je w ogóle lubię nie mniej niż resztę cukinii [cukini czy cukinii?]  Ale im mniejszą cukinię kupisz, tym mniej tych pestek będzie.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt sie 29, 2006 10:39 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
A, jeszcze coś
Tę cukinię trzeba smażyć na małym ogniu - przypalić się mimo wszystko nie powinna
A po usmażeniu obowiązkowo na papier kuchenny, żeby trochę z tłuszczu obciekła.
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
Wt sie 29, 2006 10:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Aha, dzięki wielkie.
|
Wt sie 29, 2006 10:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|