No, ja mam inny problem: Basi już teraz zdarza się podpisywać moim nazwiskiem. Pracujemy w jednej firmie i czasem to ułatwia różne papierkowe sprawy. Zamiast szukać gdzie się podziewam po prostu się podpisuje. Takie małe fałszerstwo!

Dostałam nakrzycz więc koniec o ślubie.
Wracamy do konkursowej rzeczywistości.
To znaczy wy wracacie, a ja robię sobie urlop od konkursu.
Nie dam rady wszystkiego pogodzić.
Pozdrawiam cieplutko.

a kto ze Śląska wybiera sie na ślub sachmett?

saxona nie liczę, bo on tam bedzie raczej służbowo

Chyba znalazłam właściwą odpowiedź na to pytanie - i to na naszym poczciwym portalu Wiara.

5 nie jest takie złe. A ja dalej piszczę nad sierpniowym, bo pomimo zawodu i zainteresowań ta jedna strona pozostaje abstrakcją...
Co zrobić, jak ktoś nie ma słowotoku?

Całkiem niedawno udało mi się nasukać 270 stron - ale to nie było na tematy biblijne a do tej jednej jakoś nie mam nastroju Przyznaję, że wolałaby to opowiedzieć niż napisać, no cóż ale w takiej formie saxon nie przyjmuje odpowiedzi

Jak mnie podbudowało, że nie tylko ja mam kłopot z napisaniem tę jednej strony, nawet dopuszczam myśli, czy nie odpuscić jej Pozdrawiam wszystkich, niestety deszczowo ale serdecznie

Ja też wciąz pracuję nad stroną tekstu
Ale w tej chwili wciągnęła mnie matematyka - ile godzin Jezus wisiał na krzyżu ? To tylko wygląda tak prosto...

a tak na marginesie:

są już nieoficjalne wyniki VIII Etapu

pozdrawiam

Witam wszystkich po długiej mojej nieobecnosci na forum. Widze ze śluby - wesela to ostani temat na forum. bardzo się z tego ciesze gdyż tez ostanio byłem na weselu

Cieszę sie równiez z powodu wyników które już są, straciełm parę punktów ale i tak sie cieszę!

Najwyzsza pora zabrac sie za pisanie odpowiedzi sierpniowych, znalazłem odpowiedzi przeczytałem księgię przyszłów, ale jakos nie mam czasu przepisac tego do worda. A pozatym przyznam sie na boku ze raczej tez wolałbym cos policzyc niz pisac jakies wypracowania

Życze wszystkim owocnego czasu. Jestescie wszsycy kochani, bardzo podobają mi się wasze rozmowy na forum , lubię je czytac, a szczegolnie jest co czytac po kilku dniowych zaległosciach na forum .

Może handel wymienny ? Ja zawsze wolałam pisać - wolę 2 wypracowania od liczenia godzin saxon nie słucha ( odkąd odkryłam wczoraj, że Jan Chrzciciel jest opiekunem owiec i baranów jest mi jakoś wesoło )

AAA- odnośnie sierpniowych- ponieważ nie ma słowa " wszystkie" wnioskuję, że starczy po 1 cytacie ... ? ( co nie przeszkadza mi wypisywać wszystkiego co się nawinie, ale lubię wiedzieć, czy się nie przemęczam i czy jak coś przegapię, nie będzie źle )

I pytanie do aktualnej tury :
Czy w stwierdzeniu niewinności Jezusa musi paść, że jest on niewinny, czy też może to być wyrażone pośrednio ? ( pośrednio też może być wprost )

Rabanku, wydaje mi sie, ze nie musi pasc przymiotnik "niewinny", chyba synonim tez moze byc uzyty :P.
A w ogole to witam wszystkich po dlugiej przerwie i tez w goraczce przedweselnej

Synonimy uwzględniam- ale chodzi mi o coś innego- np. jeśli ktoś został oskarżony o zabójstwo, a potem ktoś stwierdził, że on rzeczywiście nie zabił - to jest to wyrażone pośrednio- tylko czy taka forma może być ?

No to chyba jest orzeczenie o niewinnosci i na moj gust mozna, ale moj gust nie zawsze zgadza sie z gustem Saxona, o czym sie juz kilka razy przekonalam :D:P:P

Witam serdecznie i pozdrawiam,Saxon schował się i nikt nie wie co porabia,Sachmett szykuje sie do swojej życiowej roli... dasz radę wiem to bo przerabiałam 23 lata temu ,i chociaż niewiele pamietam było OK.I wiecie co zdradzę wam tjemnicę .. też był Saxon tylko wtedy jeszcze nie Padre miał chyba 16 lat.Ojcze Generale wybacz.Pozdrawiam wszystkich,Halszce zazdroszczę spotkań z Gródkiem i Tropiem.Tam spędzałam wakacje jako dziecko i tam chętnie powracam jeżeli tylko mogę.Tam nauczyłam się pływać,tam są ścieżki mojego Taty którego nie ma ze mną od 22 lat.Kocham Gródek,Tabaszową, Znamirowice.OD krakowa to niewiele ponad 100 km,więc jeżeli mogę jadę tam,kocham te miejsca,których nie odbierze mi nikt bo w pamieci dziecka są nieskazitelne.Moi synowie też znają te tereny,może nie każdy kamyk ale wiele miejsc które zawsze kojażyć będą się mi z beztroskim dzieciństwem.a im z dziadkiem którego niestety nie poznali.Pozdrawiam wszystkich serdecznie,a Padre proszę o wybaczenie.