Stanisław Adam napisał(a):
Wiem, że ateiści się go obawiają (Wody święconej też, ale to nie na temat). Czy to znaczy, że są 'prości' ?
Ja się krzyzyka ni wody święconej nie obawiam a z racji ze jestem
miłośnikiem starej architektury jestem częstszym bywalcem
kościołów niz nie jeden katolik.
