Część z Was pewnie już słyszała, bo o sprawie mówi się w wielu mediach [między innymi w Kronice Krakowskiej, można oglądnąć tu: http://ww2.tvp.pl/6272,20060825386581.strona - od piątej minuty].

20-letni Grzesiek Kot, który na wakacje zatrudnił się w Hucie Sendzimira, uległ w pracy ciężkiemu poparzeniu. Stopiło się nawet jego ubranie ochronne - ma poparzone 80% powierzchni ciała. Przeżył właściwie cudem, konieczny jest oczywiście przeszczep i coś, w czym możemy pomóc - ponad 200 litrów krwi. Grzesiek ma grupę 0 Rh-, ale banki krwi wymieniają grupy, więc tak naprawdę grupa dawcy nie ma znaczenia.

Grzesiek to kolega mojego brata...

Krew [powtórzę: dowolnej grupy] można oddawać na ul. Rzeźniczej 11 [jest to ulica łącząca Rondo Grzegórzeckie z Galerią Kazimierz] lub w Szpitalu im. Żeromskiego. Trzeba zaznaczyć, że to krew dla Grześka Kota leżącego w szpitalu Rydygiera.


Kilka informacji praktycznych dotyczących ogólnie oddawania krwi znajduje się tutaj: http://rckik.krakow.pl/jak.php?cat=rejestracja


Z góry wszystkim dziękuję