Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 24, 2025 18:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 kiedy konczy sie dziewictwo 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Proszę abyś nie odpowiadała mi w dwóch różnych postach, bo wtedy i ja jestem zmuszony pisać podwójnie..

Jeśli chodzi o przedstawiony przez Ciebie ciąg: początek jest logiczny (choć nie jest regułą, że apetyt rośnie wraz z jedzeniem, bo przyczyną obżarstwa nie jest sam w sobie nieograniczony dostęp do jedzenia), jednak dwie ostatnie rzeczy nie wynikają z siebie. Tzn. z domysłów na temat innej osoby i wyobrażeń na jej temat nie wynika pragnienie narzucania drugiej osobie tych wyobrażeń. Masturbacja to nie seks i z reguły ludzie rozróżniają te dwie sprawy mając na uwadze to, że podczas współżycia nie ma "ja" tylko "my".
Nie jest prawdą, że masturbacja sprawia, że człowiek traci opanowanie w zachowaniach seksualnych wobec innych ludzi. W przypadku masturbacji człowiek się może zdecydować na nią kiedy chce, bo ma świadomość że decyduje jedynie o sobie i nie narusza niczyjej woli. W przypadku kontaktu seksualnego z innym człowiekiem jest zupełnie inaczej.
Opowiadania erotyczne i pornografia, to nie masturbacja. Mogą jej towarzyszyć, ale to zupełnie inny temat wymagający odrębnej dyskusji.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


So wrz 02, 2006 15:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 14:09
Posty: 27
Post 
'choć nie jest regułą, że apetyt rośnie wraz z jedzeniem, bo przyczyną obżarstwa nie jest sam w sobie nieograniczony dostęp do jedzenia)'
- ale apetyt rosnie na urozmaicenie

,jednak dwie ostatnie rzeczy nie wynikają z siebie. Tzn. z domysłów na temat innej osoby i wyobrażeń na jej temat nie wynika pragnienie narzucania drugiej osobie tych wyobrażeń.'
- ale marzy sie samemu by bylo to rzeczywistoscia i dla tej osoby, jak sie juz ja ma to nie powiesz mi, ze jak sie mazy by ona robila to co Ty potrzebujesz, to ze nie bedziesz sie czul niezaspokojony, gdy tego nie uczyni...

'Masturbacja to nie seks i z reguły ludzie rozróżniają te dwie sprawy mając na uwadze to, że podczas współżycia nie ma "ja" tylko "my". '
- orgazm ktory jest wynikiem masturbacji czy seksu ma na celu zblizyc emocjonalnie, duchowo dwie osoby, tym gorzej gdy sie to robi samemu (zbliza sie jeszcze bardziej do siebie????)

'Nie jest prawdą, że masturbacja sprawia, że człowiek traci opanowanie w zachowaniach seksualnych wobec innych ludzi.'
- jak wiesz, ze potrafisz stracic panowanie nad soba gdy jestes sam, to tym bardziej bedziesz mial mniej sily odeprzec pokuse, gdy druga osoba ktora Ci sie szalenie podoba bedzie Cie do tego namawiac!!!!!!!!!!!!!! Jak sie wtedy bedziesz opanowywac?

'W przypadku masturbacji człowiek się może zdecydować na nią kiedy chce, bo ma świadomość że decyduje jedynie o sobie i nie narusza niczyjej woli.'
- jestesmy z prochu. Nasze cialo jest darem od Boga, On je stworzyl i jest Jego wlasnoscia. My je tylko jakby 'pozyczamy'.
- w nas mieszka Duch Swiety i jak chce sie zyc zgodnie z wola Boga, to jesli decydujemy 'jedynie o sobie' by czynic zlo, ktore nie jest dobrem w oczach Ducha Swietego, to narusza to wole naszego ciala , ktore nie zostalo sworzone po to by sie samemu masturbowac i Ducha Swietego, ktory w nas jest.

'W przypadku kontaktu seksualnego z innym człowiekiem jest zupełnie inaczej.'
- bo nie jestesmy sami, ale chcemy to samo = orgazm

'Opowiadania erotyczne i pornografia, to nie masturbacja. Mogą jej towarzyszyć, ale to zupełnie inny temat wymagający odrębnej dyskusji.'
- mi chodzi o to ze moga wzbudzic chec masturbowania sie, u kogos kto pierwotnie tego nie chcial.


So wrz 02, 2006 15:52
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Ech, przyznam, że nie przeczytałam wszystkiego dokładnie, więc mogę się powtórzyć ;)

Po pierwsze, długotrwała (jak zresztą każda) masturbacja z czegoś wynika. Zastanawiałaś się z czego? (nie musisz odpowiadać)

Po drugie, po ślubie wiele rzeczy się zmienia. Fakt, mogą pozostać pewne zachowania czy skłonności, ale da się je pokonać/zmienić we dwoje i dzieki łasce Sakramentu Małżeństwa.

Po trzecie, polecam forum www.onanizm.pl. Wiem, że wielu ludziom pomaga.

Po czwarte - najważniejsze - jeśli żałujesz za swoje czyny i chcesz się zmieniać, to jesteś ocalona :) Boże Miłosierdzie nie ma granic. Myślisz, że Pan Bóg myśli o Tobie w taki sposób jak Ty sama o sobie myślisz? Nie sądzę.

Pozdrawiam :)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


So wrz 02, 2006 16:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 14:09
Posty: 27
Post 
dzieki, za nadzieje ....

czy Twoim zdaniem, powinno sie o tym doswiadczeniu z poja przyszla 'polowa' rozmawiac? Czy przemilczec, jakby nic nigdy nie bylo?

czy jest mozliwe ze pod adresem www.onanizm.pl tylko: ;) mozna zobaczyc?


So wrz 02, 2006 16:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 14:09
Posty: 27
Post 
ok, trzeba ten adres nowo napisac, a nie klikac na link-
jest tam forum, zaraz sobie poczytam

Dzieki


So wrz 02, 2006 16:41
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Moim zdaniem przed przyszłym mężem czy żoną nie można zatajać ważnych spraw. Jeśli uważasz to za ważną sprawę, to masz odpowiedź.
Chodzi tu o rzeczy, które mogą wpłynąć w jakiś sposób na Waszą relację.

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


So wrz 02, 2006 16:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Drogo, mogłabyś nie ciąć moich wypowiedzi na kawałki? Utrudniasz mi w ten sposób odpowiadanie.
W samym urozmaiceniu nie ma nic złego, o ile nie jest ono szkodliwe dla zdrowia. Same wyobrażenie nie warunkują późniejszego rozczarowania. Jest przecież różnica między "to może być tak i tak", a "ja chcę aby było tak i tak". Oba przypadki które przedstawiłem są wyobrażeniem, ale Ty zdajesz się uwzględniać tylko ten drugi i na tej podstawie formułować wnioski.
Nie uważam aby orgazm był czymś co specjalnie zbliża emocjonalnie podczas współżycia, zwłaszcza że rzadko się zdarza aby u obojga partnerów orgazm nastąpił w tym samym czasie. Sam orgazm ma znaczenie czysto biologiczne, u mężczyzny warunkuje wytrysk, u kobiety sprzyja zapłodnieniu. Nie ma nic złego w zbliżaniu się do siebie samego, o ile poprzez ten sam czyn człowiek nie oddala się od innych.
Nie lubię jak ktoś manipuluje moją wypowiedzią, drogo. Ja nie napisałem, że masturbacja oznacza brak panowania nad sobą. Człowiek się może masturbować i być opanowanym - robi to kiedy ma ochotę i odpowiednie warunki, co innego gdyby przy każdej pobudce maniakalnie zaczynał szukać miejsca gdzie by to zrobić. To zupełnie inne sprawy i nie należy ich wrzucać do jednego worka.
Jeśli chodzi o kwestię świątyni Ducha Świętego, to nie będę z Tobą polemizował, bo nie wierzę w to co Ty, niemniej nawet z punktu widzenia nauki Kościoła człowiek nie "pożycza" ciała tylko je po prostu dostaje i jest jego.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


So wrz 02, 2006 16:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 14:09
Posty: 27
Post 
lapiesz mnie za slowa
chcesz dalej to robic, to Twoj wybor
Moim zdaniem jednak duch czlowieka jest to co czlowiek tak na prawde ma i jego nigdy sie nie pozbedzie, nawet po smierci (czy to w piekle, czyscu czy niebie)!
A czas kolego jest ograniczony, zyjemy tylko moze jeszcze z 80 lat i juz koniec, a moze jeszcze mniej

A na swiecie jest tyle dobrych rzeczy dla nas do odktycia co dadza nam satysfakcje i spelnienie... otworz swoje serce, to zobaczysz


So wrz 02, 2006 17:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Nie wydaje mi się abyś miała podstawy zarzucać mi łapanie za słowa, tymbardziej, że to Ty cięłaś moje posty na kawałki i odpowiadałaś na zdania wyrwane z kontekstu. Szkoda, że nie udowodniłaś tej całej katastrofalnej szkodliwości jaką opisywałaś, bo zacząłem się udzielać w tym temacie tylko po to aby ten dowód zobaczyć. Trudno.
Nie pisałem Ci nic o moim życiu ani charakterze, nie uważam więc abyś miała podstawy do stwierdzenia czy mam zamknięte serce czy nie. Twoje założenie, że nie doświadczam satysfakcji i spełnienia też nie ma jakichkolwiek podstaw.
Dzięki za rozmowę.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


So wrz 02, 2006 18:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 14:09
Posty: 27
Post 
1. wiesz co, jak nie rozumiesz szkodliwosci masturbacji i jej skutkow to poczytaj sobie sugerowana strone
www.onanizm.pl
2. to co Ty pisales nie ma nic wspolnego z droga do czystosci duszy, wiec jest/ bylo nie na temat. Ja staralam sie tylko Ci pomoc bys przejrzal.
pozdrawiam


So wrz 02, 2006 19:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 14:09
Posty: 27
Post 
ale dziekuje Ci za Twoje posty
milo ze chciales mi tez pomoc
Miej sie dobrze


So wrz 02, 2006 19:27
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
I pięknie. Porozmawialiście sobie i możemy już tę rozmowę zakończyć ;) Ewentualny ciąg dalszy proszę kontynuować na PW.

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


So wrz 02, 2006 21:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 14:09
Posty: 27
Post 
Tak na marginesie swietny 'podtrzymujacy na duchu' link na ten temat:
http://adonai.pl/czystosc/?id=7
w ogole cala strona adonai.pl jest super!


Pn wrz 11, 2006 12:57
Zobacz profil
Post 
Ale onanizm.pl jest katolickim serwisem, tak samo jak adonai. Czyli są maksymalnie stronnicze i subiektywne więc nie są wiarygodnym źródłem informacji na temat masturbacji.


Wt wrz 12, 2006 10:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Ciekaw jestem, gdzie wyczytałeś, że onanizm.pl to forum katolickie. Przejrzałem dokładnie i nie ma tam żadnego bezpośredniego odniesienia do wiary. Oczywiście, że są świadectwa, co (Kto) pomaga wyjść z nałogu, ale nie ma "obowiązku wiary". Wypowiadają się też niewierzący nałogowcy.

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Wt wrz 12, 2006 22:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL