no włąsnie lenin istniał na prawdę a pisano o nim bajki w suprlatywach i jest pewne ze bylo to klamstwem.
w kwestji Boga to tak jak bys twierdził że to co napisano o kubusiu puchatku w ksiązkach było nie prawdą ponieważ wcale niebył małym głupiutkim misiem a skrytym seryjnym mordercą...bezsens prawda? Skoro pisano o Bogu że jest idealny a wszystko co nie doskonałe pochodzi od szatana powinieneś tak własnie to przyjmowac a nie" doszukiwac sie sniegu na pustyni "

A co do tego że Jezus istniał sa niezbite dowody poszukaj na necie bo neichce mi sie ich przedstawiac...
oczywiscie nikt nie zmusi cie do wieżenia że był Bogiem.. Bo jak skoro wg ciebie niema Boga...

Co do trujcu Św to na tym właśnie to polega że mimo iz każda z osób ma jakoby własna osobowośc To jednak jest To jedna i ta sama istota która łączy WSPÓLNA WOLA i jak by to żec poglądy...

Może dla nas,dzisiaj tak dla komunistów już niekoniecznie!

Sama Biblia nakłania do takiego doszukiwania bo czy Puchatek nakłania do wyżynania całych narodów?


O ile wiem nie tyle Jezusa co jego wyznawców no chyba, że np. naprawde był w rzymie i podburzał żydów


To porównaj sobie poglądy Boga Ojca z Jezusem(Duch Święty takowych nie przejawia o ile się nie myle)

Po 1 Bibla nie nakłania do wyzynania narodów LOL....
Bóg który jst Bogiem pokoju każe wyzynać narody.. dobre;p
A przepraszam cię bardzo skąd znasz Poglądy Boga Ojca i poglądy Jezusa?
znasz tylko to co widzisz .. A fakt jest taki że Bóg ojciec pragnie zbawienia wszystkiego ale nic co chocby ma najmniejsza plame grzechu nie moż stanąc bezpośrednio przed nim który brzydzi się złem i nienawidzi tego co wstrętne( o grzech chodzi)co nie zmienia faktu że pragnie zbawienia wszystkiego....dlatego jest Jezus... on mógł przebywac bezpośrednio wśród grzeszników a nawet wystawić sie na ich działanie...

mozna sie rozpisywac jeszce setki godzin na te tematy..
A widze że oczekujesz że odpowiem ci tu na wszystkie pytania które ludzie zadawali sobie przez tysiace lat... proponuje zakonczyc dyskusje bo to co mialem do powiedzenia powiedzialem... I na każde nastepne twoje pytanie daje odpowiedz :
skoro wg ciebie jest to nieścisłość badz błąd to znaczy że żle rozumujesz istote Boga...
to tyle...

I to jak
Polecam Stary Testament tam jest tego sporo

Domyślam się tylko(możliwe, że błędnie), że poglądy Boga oOjca można poznać przez ST a Jezusa przez nowy.

Żeby daleko nie szukać, księga Jeremiasza 50:21-32

"Sąd Boży nad Babilonem

21 Wyrusz przeciw ziemi Meratajim*
i przeciw mieszkańcom Pekod*!
Zniszcz i wytęp - wyrocznia Pana.
Uczyń wszystko, jak ci rozkazałem.
22 Wrzawa wojenna w kraju
i wielka klęska.
23 Jakże jest pobity i złamany
młot* całej ziemi!
Jakże się stał pustynią
Babilon wśród narodów!
24 Zastawili na ciebie sidła
i zostałeś w nie schwytany, Babilonie:
ty zaś nie zauważyłeś tego.
Znaleziono cię i pochwycono,
boś wypowiedział wojnę przeciw Panu.
25 <b>Pan otworzył swoją zbrojownię
i wydobył narzędzia swego gniewu; </b>
dzieła musi dokonać Pan, Bóg Zastępów,
w kraju chaldejskim.
26 Idźcie na niego zewsząd,
otwórzcie jego spichlerze!
Zgromadźcie go jak snopy,
wyniszczcie go tak,
by z niego nic nie pozostało.
27 <b>Wybijcie wszystkie jego cielce*,
niech idą na rzeź!
Biada im, nadszedł bowiem ich dzień,
czas ich kary. </b>
28 Uwaga! Uchodźcy i niedobitki z ziemi babilońskiej*
ogłaszają na Syjonie pomstę Pana, Boga naszego,
pomstę za Jego świątynię.
29 <b>Zwołajcie łuczników przeciw Babilonowi! </b>
Wy wszyscy, co napinacie łuki,
rozbijcie obóz dokoła niego,
by nie miał możności ucieczki.
Odpłaćcie mu stosownie do jego postępków:
wszystko, co on czynił, uczyńcie i jemu!
<b>Albowiem był zuchwały wobec Pana, </b>
wobec Świętego Izraela.
30 Dlatego padną jego młodzieńcy na jego placach,
a tego dnia zginą wszyscy jego wojownicy -
wyrocznia Pana.
31 Oto się zwracam ku tobie, zuchwalcze
- wyrocznia Pana, Boga Zastępów -
nadszedł bowiem twój dzień,
czas twego nawiedzenia.
32 Potknie się zuchwalec i upadnie,
nie będzie miał go kto podnieść.
Podłożę ogień pod jego miasta,
tak że pochłonie całą jego okolicę»."

Polecam poczytać sobie Evilbible.com, np. http://www.evilbible.com/Murder.htm

Jak nie wierzysz, poszukaj odpowiednich ustępów w swojej Biblii. Oni nic nie wymyślają, przepisują co stoi.



Widzę, że Ty znasz poglądy Boga i Jezusa? I Bóg, nieskończenie miłosierny, zbyt brzydzi się nawet śladem grzechu, żeby choc spojrzeć na tak ukochanego człowieka?



Zacytowałem tylko dla potomności, bo komentarz jest zbędny

A to dedykacja dla wszystkich ateistów, ode mnie : http://adonai.pl/perelki/duchowe/?id=70

To tak z miłości

Pozdrawiam.

Fajny wierszyk tylko trochę ubogi

Należało by dopisać,
O tym, że zwierzęta zjadają się nawzajem,
O katastrofie w World Trade Center,
O śmiertelnym i zabijającym miliony ludzi Tsunami,
O tym, że ludzie chorują i cierpią męczarnie,
O tym, że dzieci rodzą się kalekie lub umierają zaraz po porodzie,

To tak trochę dla wierzących,
Z rozsądku

Wymieniłeś te fakty, które ja widzę jako konsekwencje konkretnego działania. Zapewniam Cię, że Bóg również nie jest zachwycony tymi tragediami. Prosi, wzywa, namawia i... następuje w końcu moment, że przestaje ingerować i ochraniać.

Ojciec kochający mądrze nie będzie wiecznie otaczał opieką. Przyjdzie moment, że pozwoli dziecku doświadczyć następstw podjętych decyzji.

Cóż dopisz jeszcze wszystkie te momenty, gdy do tragedii nie dochodzi, gdy następuje uzdrowienie jeszcze przed wyrokującą diagnozą. Posłuchaj relacji ludzi "cudownie ocalonych", zanim podejmiesz się roli arbitra, chociaż osobiście odradzam tego rodzaju praktyk.

Pora chyba zmienić szorty na spodnie i to takie z solidnego materiału.

Pozdrawiam.

W jaki sposób katastrofy naturalne i choroby spowodowane np. n-tą mutacją wirusa są następstwami decyzji podjętych przez człowieka?
Jeśli chodzi o uzdrowienia, to jednak więcej osób z powodu śmiertelnych chorób umiera niż zostaje cudownie uzdrowionymi.
Piszesz aby posłuchać relacji cudownie ocalonych. Posłuchaj więc także relacji ludzi których bliscy zginęli śmiercią tragiczną.

Faktem jest że relacji ludzi cudownie ocalonych jest więcej.
O relację ludzi nieocalonych jakoś trudno...
Nie pamiętam, kiedy Bóg prosił i namawiał tych z World Trade Center,
zrobił im małą niespodziankę.
No chyba, że się założy, że w tych wieżowcach byli niewierni, no ale chyba nie bo Żydzi ponoć wiedzieli, więc zginęła większość katolików....

Strasznie dziwna rzecz Aztecu, ze ci ktorych bliscy zgineli w meczarniach tragicznej choroby jakos niechetnie rozdrapuja stare rany, prawda?

I za to wszystko wg was odpowiada Bóg, tak?

A przepraszam od czego mam rączki, nóżki, główkę, która potrafi myśleć i wolną wolę, żeby móc wybierać pomiędzy jednym a drugim oraz podejmować decyzje?
Bóg jest wienien za moje zaniedbania i decyzje, które szkodzą innym?

cytat:"W jaki sposób katastrofy naturalne i choroby spowodowane np. n-tą mutacją wirusa są następstwami decyzji podjętych przez człowieka? "

Myślę, że w podobny w jaki zostało zarażonych kilkadziesiąt osób śmiertelną chorobą w "bezpiecznym" ośrodku "zdrowia".

Cytat:" Posłuchaj więc także relacji ludzi których bliscy zginęli śmiercią tragiczną."

Ten temat nie jest mi obcy. Mam również świadomość tego, że gdzieś na świecie umierają setki dzieci z niedożywienia, z braku (uwaga XXI w.) wody pitnej! KAŻDEGO DNIA. I wobec tego dramatu nikt sobie z głowy włosów nie rwie.
Każdego dnia, powinno być nam wstyd z tego powodu za każdym razem kiedy odkręcamy kran.

Dlaczego Jezus bierze w obronę tych najmłodszych? Dziecko nie ma wyboru jest na łasce bądź niełasce dorosłego.

No niby tak, ale fanatyczni katolicy powiedzą, że Bóg tak chciał,
że męczył się na ziemi, ale za to w niebie będzie mu dobrz.
Często powiedzą, że Bóg musiał mieć w tym swój cel, że tak się stało.
W ogóle to bardzo częśto używają słów: "musiało tak być", "musiał mieć cel"
Ale zazwyczaj milczą.


Tak, Bóg odpowiada ! Jak moje rączki i nóżki zatrzymają katastrofę Tsunami na Tajlandii, czy powstrzymają rozwalenie wieżowców World Trade Center. Nie było wyboru, pozostało jedynie umierać...
(skoro ktoś wierzy to musi również uwierzyć, że Bóg dopóścił do tych katastrof Przecież jest wszechmocny i wszechwiedzący)


W Tajlandii nawet najmłodszych nie oszczędziło.

Pośrednio...Tak
Kto stworzył ziemie tak, że wybuchają wulkany,ziemia się trzęsie wiatr przewraca drzewa i domy to wszystko z jego woli nie ważne czy bezpośrednio wywołuje te tragedie czy tylko się im przygląda wina spoczywa na nim...

Po kolei. W afryce od dawien dawna ludzie zyli sobie w miare normalnie. Mieli swoje plemiona i swoich bozkow, modlili sie do drzew itd. Mieli tez swoje wojenki, wojny, zdrady i morderstwa, ale takze szczescie.... Do czasu, az przyjechali panowie z Europy i w imie Boga i cywilizacji zaczeli nawracac tych "Bezbozniko". Pierwsza lekcja nawracania byla lekcja "co to jest karabin maszynowy". Setki tysiecy afrykanczykow zrozumialo i poszlo prosto w zaswiaty. Druga lekcja byla praca. praca glownie w obozach, w ktorych warunki byly gorsze niz w znanych Polakom radzieckich Gulagach. Tu miliony pozbawione zostaly zywota. Caly proceder trwal nawet po II Wojnie swiatowej. Pozniej, te rozwalone spoleczenstwa, ktorych granice panowie z europy wykreslili przy pomocy linijki mialy same sie soba zajac. Skonczylo sie na tym co opisales. Czyli glodzie, korupcji itd. czesto zreszta z pomocazachodu. No i nauce nieuzywania prezerwatyw w krajach w ktorych AIDS jest epidemia.

Rzecz w tym, ze nic to nie ma wspolnego z religia lub jej brakiem. I nie jest bynajmniej argumentem za, badz przeciw religii.

Zas zasady moralne nie sa dzieckiem kosciola. To raczej ludzie oswiecenia i ateisci wprowadzili cos takiego jak prawa czlowieka w zycie, wbrew sprzeciwom kosciola. To, ze dzis kosciol jest taki "fajny", jest tylko zasluga oswieceniowych ateistow, ktorzy zmusili go do porzucenia czesci ze swoich niemoralnych dogmatow.