Gabrielu przypominam o czym dyskutujemy, bo chyba ci uciekło



I wtedy ponizsze ma głęboki sens - idziesz do piekła bo twierdzisz że Bóg kłamie w swojej przepowiedni albo negujesz jego wszechwiedzę posyłajac mnie na 100% do piekła




Gabrielu, to ty nie nadażasz za moim mysleniem 1=100 000 000 u Boga to niebo dla Hitlera bo w ostatniej "sekundzie" życia szczerze żałował tego co zrobił i piekło dla wspaniałego, szlachetnego i dobrego człowieka w oczach wszystkich ludzi który miał jedna jedyna wadę ... był Ateistą !

Dla mnie taki Bóg to absolutny fałsz, a dla Ciebie ?


Guzik prawda, Bóg nic nie musi tylko MOŻE !

To jak Bog sprawi wg Ciebie ze czlowiek zrozumie ze 1=100 000 000 ?
Albo ze istnieje skutek a nie istnieje przyczyna ?


I nie rozmydlaj tematu....piszemy juz w super scislej kwintesenscji tego problemu

Dla mnie 1=100 000 000 to brednie i u Boga i u ludzi ! :o

To brednie jak niżej !

Gabrielu, to ty nie nadażasz za moim mysleniem 1=100 000 000 u Boga to niebo dla Hitlera bo w ostatniej "sekundzie" życia szczerze żałował tego co zrobił i piekło dla wspaniałego, szlachetnego i dobrego człowieka w oczach wszystkich ludzi który miał jedna jedyna wadę ... był Ateistą !

Dla mnie taki Bóg to absolutny fałsz, a dla Ciebie ?

Rozumiem cie Gabrielu doskonale, powyższe to dla Ciebie kwadratura koła i nigdy na to pytanie nie odpowiesz

Gabrielu, obaj mamy identyczna wadę:

walczymy do krwi ostatniej, ale w końcu ktoś musi ustąpić - ja ide spać

Dla Ciebie:
Bóg=Katolicyzm

Dla mnie prawdziwy Bóg to taki Bóg:



Zgoda w 100%, przeciez bez przerwy o tym piszę:
1.
Jeśli ktokolwiek zna naszą przyszłość z absolutną pewnością (np. Bóg), to świat jest zdeterminowany - wolna wola jest picem i za wszelkie zło na ziemi odpowiada tylko i wyłacznie Bóg.
2.
Prawdziwy bóg to taki Bóg, który nie zna naszej przyszłości i nawet gdyby chciał, nie może jej poznać. Wtedy ludzie maja wolną wolę i to oni piszą scenariusz naszego wszechświata, i to oni odpowidzialni są za wszelkie zło w naszym swiecie.

P.S.
Czytałem na wczasach artykuł jakiegos Żyda tłumaczący pgromy Żydów w ostatnich tysiącleciach. Według jednej z teorii Bóg przestał na chwilę interesować się tym co stworzył ale wróci, w najczarniejszym scenariuszu był tak zdegustowany tym co stworzył, że nigdy nie wróci. Z naszego punktu odniesienia będzie to samobójstwo Boga ...

Rafal
Alez ja Ci odpowiedzialem na to pytanie

Otoz powtarzam jeszcze raz Bog MUSI podac przyczyne jesli mowi o skutku w jakims objawieniu

Tak samo jak MUSI uzywac logiki przyczynowo skutkowej w komunikacji z ludzmi , innaczej ludzie tego nie pojma


Jesli uwazasz ze Bog nic nie MUSI..to wymyka sie wszelkiej logice myslenia uzywanej u ludzi

PS Myslenie abstrakcyjne tez musi miec swoja logike, inanczej nazywa sie schizofrenia

Gabrielu, to ty nie nadażasz za moim myśleniem 1=100 000 000 u Boga to niebo dla Hitlera bo w ostatniej "sekundzie" życia szczerze żałował tego co zrobił i piekło dla wspaniałego, szlachetnego i dobrego człowieka w oczach wszystkich ludzi który miał jedną jedyną wadę ... był Ateistą !

Dla mnie taki Bóg to absolutny fałsz, a dla Ciebie ?

Rozumiem cie Gabrielu doskonale, powyższe to dla Ciebie kwadratura koła i nigdy na to pytanie nie odpowiesz

Nie rozumiesz Gabrielu, chodzi o wytłuszczone zdanie wyżej.

Proszę o odpowiedź TAK lub NIE

Czy Bóg który postąpi dokładnie tak jak to opisałem wyżej jest fałszywy czy nie ....
Nie wiesz, kwadratura koła totalna prawda ?

To znaczy pewne jest że na pierwszą część pytania twoja odpowiedź będzie taka:
Hitler może do nieba ... jeśli w ostatniej sekundzie życia szczerze załował za grzechy i przyjał najświetsze sakramenty ...

Ale co z opisanym Ateistą ?
Wspaniały i dobry człowiek Ateista niczego nie żałuje bo jest ateistą, tak jak dla Żyda Chrystus pozostanie po wsze czasy tylko i wyłącznie małym bożkiem ....

Jest dokładnie odwrotnie jeśli Bóg zacznie mi udowadniać że 1=100 000 000 (patrz wyżej przyklad z Ateistą) to ja uznam go za idiotę i schizofrenika - to fałszywy Bóg

Rafal

Dla mnie nie jest to falsz,poniewaz nie znam wszystkich sekund zycia tego ateisty i Hitlera
Tam w niebie Bog ma swoja logike i swoje porzadki.Ludzie moga zaprowadzac swoje ziemskie porzadki ....a w niebie ma swoje porzadki Bog i nie Tobie jest ich oceniac



Jesli zyje na ziemi mowie ze ta logika nie ma sensu faktycznie.Ale logiki boskiej w niebie nie znam..i nie wiem czym sie Bog kieruje podejmujac takie decyzje
Jednakze nie uwazam sie za madrzejszego od Boga wiec co mam powiedziec.......ze Bog nie ma racji..skoro jest o niebo madrzejszy i doskonalszy odemnie ?

Rozumiem, że myslenie abstrakcyjne czyli założenie że Hitler szczerze żalował i jest w niebie, zaś ateista pozostał do końca twardym ateistą mówiąc Bogu nawet w ostatniej sekundzie zycia: Bóg, Piekła, Niebo w które wierzą katolicy to totalny idiotyzm jest dla ciebie nie do przyjęcia.

Czyli nie dopuszczasz do siebie takiego abstrakcyjnego myślenia.
Wolisz wykrecic sie sianem jak jo-tka twierdząc, że przeciez w ostatniej sekundzie życia ateista mógł sie nawrócić ... ale załóżmy że sie nie nawrócił i Bóg wtrącił go do piekła !

Prawdziwy jest taki Bóg czy fałszywy

1=100 000 000 czy 1=1 ?

wow widze ze temat niezle sie rozwinal pod moja nieobecnosc

Ja mysle ze jesli Bog istnieje, to jak wczesniej mowilem zalezy mu na tym by czlowiek prowadzil dobre zycie, w przeciwnosci do kosciola, ktoremu zalezy na tym by czlowiek wierzyl w Jezusa a nie Allaha (z oczywistych wzgledow). Tak samo jak zalezy na tym jechowym, zielonoswiatkowcom, muzulmanom, buddystom itd etc.

Pozdrawiam

Rafal

Wydaje mi sie ze pomylily Ci sie role .To Bog bedzie nas sadzil a nie my jego
Czy my sie zgadzamy z Bogiem w jego ocenie pojecia sprawiedliwosci czy nie ma takie znaczenie dla Boga jak dla Ciebie ile cm sniegu bylo w Japonii w ziemie 150 lat temu..rozumiesz ?

Jesli Bog zechce potopic nas jak koty tak jak bylo to w czasie potopu jak sie wkurzyl na ludzi zrobi to po raz wtory jesli zechce , bo my sa jego wlasnoscia ..dojdzie to do Ciebie osobnika wychowanego w kulturze o nazwie "wolno mi wszystko" czy nie dojdzie ?

To ze pozwala nam na cokolwiek i obdarzyl wolnoscia wyboru nalezy tylko dziekowac Bogu za kazda sekunde danego nam zycia i blagac by nie bylo gorzej ..a nie bezczelnie oceniac ze jest taki czy owaki

Zastanow sie nad tym co Ty wogole piszesz ?

Tylko skąd ta twoja pewność, że Biblia nie jest najzwyklejsza powieścią ?
Dla zdecydowanej wiekszości ludzi na swiecie tak właśnie jest

Może lepiej jak się Bóg wkurzy to niech walnie w cały ten wszechświat pięscią i niech to wszystko przestanie istnieć

Dla mnie nasz wszechświat jest piękny, cieszę się że żyję - mam nadzieję że to nie ostatni wszechświat stworzony przez Boga i nie ostatnie nasze życie. Nieśmiertelniość to piekło w jakiejkolwiek formie, więc jeśli istnieje niebo to niebem będą kolejne nasze urodziny w kolejnym wszechświecie i tak do nieskończoności ...
Może sie więc Gabrielu kiedys spotkamy .... nie chcę byc nieśmiertelnym, to pewne, a Ty ?

Rafal
A to juz jest sprawa osobista czy wierzysz w to czy nie.Niemniej jednak jesli nie wierzysz a istnieje Bog jednak..to mozesz miec powazny problem




A nie zauwazyles przypadkiem ze zmienia Ci sie psychika pod wpywem wieku ?
Majac 4-8 lat tym wlasnie wymarzonym rajem byl dla Ciebie sklep z zabawkami
Majac 12-16 lat tym rajem byl pewnie sklep ze sprzetem elektroniczno-muzycznym

Teraz rajem jest mozliwosc poznawanai swiata i czerpania z niego przyjemnosci duchowych

Sadzisz ze po smierci jaka bedziesz mial mentalnosc ? 8 latka 12 latka 30 latka? a moze zupelnie inna mentalnosc i co innego bedzie Cie cieszyc ?

Czy ja kogoś zabiłem .... ?

Myslę, że w oczach wszystkich znajomych jestem dobrym człowiekiem - to pewne. Każdemu wyłącznie pomagam jak mogę, mam zero wrogów

Jeśli chodzi o wiarę to kazdy ma wolna wolę, nie mam kagańca na mózgu i mogę założyc dosłownie wszystko, także to że racje maja ateiści ... masz coś przeciwko ? Jestem "katolikiem" i totalnie smieszą mnie takie na przykład idiotyzmy jak żądanie od dorosłego człowieka przez księdza zaświadczenia na papierku, że sie było u spowiedzi ... niedługo pewnie wprowadzą akt notarialny potwierdzający spowiedź ... że o Radiu Maryja i faszystch od Gierytycha nie wspomnę