No dobrze, to jak należy oddawać cześć ich pamięci wg Ciebie, Stasiu Adasiu?
Co to ma do Świątyni Opatrzności?
Acha, zaczęło się od muzeum...

Tak jak na to zasługują. Przede wszystkim nie traktując ich przedmiotowo.
Bo tak potraktowali ich niemieccy naziści.
Nie mam nic przeciw budowie Muzeum Zagłady Żydów.
Nie mam nic przeciw budowie Świątyni Opatrzności.

Co to ma do Świątyni Opatrzności?
Otóż ma.
Należy być konsekwentnym.
Stosować jednakowe miary.
Unikać demagogii.
Po prostu być uczciwym.

Może i się powtarzam...

Ale jak dla kogoś konsekwencją jest stawianie na równym muzeów i świątyń...

Nawet gdyby jacyś Żydzi wzięli polskie, państwowe pieniądze na budowe swojej świątyni to nie znaczy że niektorzy dostojnicy polskiego Kościoła mogą sobie na tej podstawie też zabiegać i przyjmować pieniądze na budowe ŚOB, jesli uznamy ze takie praktyki nie sa dobre bez wzgledu na to kto jest ich sprawcą

To że np. mój sąsiad jest złodziejem nie znaczy ze ja moge na tej podstwie też być złym człowiekiemi. To ze ktoś czyni zło nie znaczy ze ja moge na tej podstawie go naśladować w czynieniu zła. Takie jest moje zdanie

Czy słusznie budujemy ten pomnik ?
Dla kochających Boga odpowiedź: Tak ! Dla Polaków odpowiedź Tak! Co nie ma za co dziękować?...
Ja mam ,a reszta niezadowolonych powinna postąpić według zasady:
- Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek.
A miał Lenin tyle pomników to i Bóg niech ma! chociaż jeden.

A propo biednych i 20 miljonów, co to jest 20 baniek, gdy za mieszkanie w stolicy trza dać bańkę,ale ta" biedota"i tak nic nie da, a najgłośniej krzyczy!

Myślę, że kochający Boga powinni się skupić na byciu lepszymi ludzmi i czynieniu dobra a nie budowaniu klocków z betonu. Bogu zależy na naszych sercach a nie budowlach.
Ciekawe, nie wiedziałem, że Polak-muzułmanin musi chcieć postępować wbrew swojej wierze...
Gratulacje, właśnie zrównałeś Boga z Leninem.

Możemy sobie lamentowac a oni i tak te pieniądze wezmą. I to wszystko niby na chwałę polskiego Kościoła i Boga.

Denerwuje mnie ze nasze władze nazywają budowe tej swiatyni jako zadanie narodowe jakby cały naród składał sie z katolików i do tego sprzyjajacych tej budowie. Tylko czemu zabrakło dobrowolnych datków na te swiatynie ze trzeba aż wyrywac pieniądze na siłe??

Gratulacje, właśnie zrównałeś Boga z Leninem.[/quote

Młody jesteś , to nie wiesz jakim bóstwem niedawno był W.Lenin'zapytaj z rodziny, po twoim zacietrzewieniu widać że nienawiść do Kościoła -to podstawa bycia dobrym.
Co do Polaków, i wdzięczności Bogu za wolność i Opatrzność to ta świątynia jest tylko niewiekim znakiem tu wsród ludzi, na ziemi i myślę że Polak nawet innej wiary nie powinnien mieć nic przeciwko.No chyba że jest się ateistą ,który wykopał toporek wojenny {a może sierp czy młot},swego dziadka . I wpierod na bożnicu uraaaa!

Coz filippiarzu, kolejny raz stajemy sie(bo mysle jak Ty) wrogami wiary chrzescijanskiej i zydo-maso-komuchami.
Takie zycie:D

Brawo, rozgryzłeś mnie szybciej niż moja była żona, ale następnym razem pisz o jaki Kościół Ci chodzi, bo na tym forum są ludzie z różnych Kościołów w różnych obrządkach...
Jeśli rzymscy katolicy budują kościoły za swoje pieniądze to wszystko jest ok. W tym wypadku stało się inaczej.

Nic na tym świecie nie dzieje się bez wiedzy i pozwolenia Boga, więc mam nadzieję, że tak samo gorliwie dziękujesz Bogu za lata komunizmu jakich doświadczyłeś - w końcu taka była wola Boga i część jego planu.

I jak tu rozmawiać. Mowi sie mu "nie ruszaj mojej wlasnosci" a on i tak sobie bierze i jeszcze twierdzi ze mu sie należy.
Marks twierdził ze rewolucja odbedzei sie takze dla dobra kapitalisty.
A budowa ŚOB za moje pieniadze tez odbedzie sie dla mojego dobra chcoiaż jej nie chce. Jak to dobrze mieć Wielkiego brata ktory wie lepiej co dla mnie dobre.

A tak serio: jesli rozmowa nie pomaga to co pozostaje?

Jeśłi o mnie chodzi, to i owszem - dziekuje Bogu za ten czas, za to ze był tak blisko swego ludu, i że tylko nieliczni Mu wierności nie dochowali.

Co do Świątyni Opatrzności: Każdy legalny kościół/ związek wyznaniowy korzysta z subwencji państwowych, więc w czym problem?

Cieszę się i dziękuję za głos rozsądku
Nigdy nie słyszałem o dofinansowaniu państwowym Kościołów... Ulgi - owszem, ale dofinansowanie? Można prosić jakieś konkrety? Paragrafy?
A tak prywatnie, to po prostu uważam, że Krk zwyczajnie wykorzystał sytuację ("zrobię bo mogę") i postąpił bardzo niehonorowo, gdyż mając 90% wyznawców i gigantyczne zaplecze, wziął olbrzymi grant, którego nigdy nie otrzymałaby żadna inna grupa wyznaniowa. Gdyby Krk odmówił przyjęcia tych pieniędzy, zyskałby szacunek ludzki, a tak zyskał tylko kasę, kosztem szacunku. Wstyd i tyle.

Masz internet, poszukaj na stronach MSWiA. Jak znajdę trochę czasu, a nie będzie tego w tym wątku, to wówczas zarzuce paragrafy

Co do dalszej twej wypowiedzi - wpierw skruszej, potem pogadamy

Księże Marku, tu nie chodzi o sam fakt dofinansowania, tylko o kwotę i formę w jakiej to zrobili...