Wątek wydzielony z tematu o Jacku Kuroniu

Jest to teza deczko karkołomna .
Bo cóż by było prawdą .. Jak to zweryfikować . Prawda przetworzona na modłę SB traci sens prawdy..


Ni jestem fantykiem Lecha ani też jego wielkim zwolennikiem. Faktem jest ż popełniał mase błędów. Moim zdaniem nie powinien się pchać na ten urząd.. Ale skoro został to podlega ocenie jak wszyscy prezydenci RP. Momos ej barwnej kolorowej sylwetki. Swoistego stylu Lech Wałęsa zaprezentował nam prezydenturę dużo lepszą niż obecnie nam panujący Prezydent Kaczyński.. Czego jak czego ale tak kiepskiej prezydentury w wykonaniu Lecha Kaczyńskiego się nie spodziewałem
Mija zatem 25 lat jak wojska inwazyjne sowieckie weszły do Afganistanu.. Dzisiaj Panowie Kaczyńscy wysyłają polskich żołnierzy w identycznym charakterze jak sowieci 25 lat temu
To może zamiast Kuroniem to się tym zająć..

Może jakieś przykłady? Bo ja jak na razie widzę, że Lech Kaczyński robi dużo potrzebnych rzeczy, na które Wałęsa nie mógł się zdobyć, jak likwidacja patologicznej WSI, czy oddanie honoru polskim bohaterom narodowym.
Błąd w rozumowaniu. Po pierwsze nie jest to wojna z Afganistanem, tylko z talibami, którzy operują w pewnej częsci tego kraju. Po drugie, Min. Sikorski jest konsekwentny, kiedyś walczył razem z mudżahedinami o wolność Afganistanu, dziś tych samych mudżahedinów wspiera w wojnie z talibami. Po trzecie, przypominam, że ta wojna rozpoczęła się 11 września 2001 atakiem talibów na WTC w Nowym Jorku, a jako członkowie NATO jesteśmy zobowiązani do współdziałania w ramach wojny obronnej.

Cytat
Którym
Tym z pod biało-czerwonej flagi czy czerwonobiałej ( bo takimi flagami jeździ nasz prezydent )co zresztą nie omieszkał pokazać TV. WSI w stanie likwidacji . Zobaczymy jakie z tego wyjdą klocki.. Pożyjemy zobaczymy

Ciekawy zbieg okoliczności - 25 lat w tą, czy w tamtą stronę.

Warto się zastanowić: czy to, w co pchają nas Kaczyńscy, ma sens.

jakich rzeczy?! jest gorzej a nie lepiej, no ale to zależy skąd się ma źródła informacji i komu się wierzy: czy własnemu rozumowi czy komuś innemu i czy korzysta się z tegoż rozumu czy też nie.....

Wypowiedz Ojca Świętego w ostatniej chwili pomogła prezydentowi
wyjść z twarzą a nawet z przekonaniem o słuszności swojej decyzji.
Godunow zapomniał że 25 lat temu, agresja rosjan była imperialną
napaścią a nie misją stabilizacyjną.

Moralne potępienie agresji stawia zawsze pytanie o moralność środków służących obronie. JPII potępił rozpoczynanie wojen prewencyjnych ale
nie potępiał działań stabilizacyjno-rozjemczych.
Wierzę że taka będzie rola tych naszych żołnierzy, jako pomocy dla
żyjących w strachu (szanujących pokój) Afgańczyków,
(ilu takich przeżyło?)

Cytat Nie czuję róznicy ale wracając do historii niejako ponad 60 lat temu rozprawę z powstańcami Warszawy i partyzantami w Polsce nazywano rozprawą z polnisch banditen ( sory za pisownie chodzi o sens )
Cytat Tak dla przypomnienia Bin LaDENA a wyszkolili Amerykanie i ich sojusznicy .. dzisiaj MUDŻCHEDINI SĄ PZRECIWKO legalnie wybranemu prezydentowi Afganistanu . Przypomniec należy wybranemu przy wsparciu amerykańskich czołgów i bagnetów. I faktycznie wybrany leganie prezydent rządzi w Kabulu i w większych miastach gdzie stacjonują Amerykanie i ich sojusznicy .. Taką ma władze demokratycznie wybrany prezydent . My Polacy jedziemy go bronić..
Zakrawa to na kpinę z historii

Ale to tak na marginesie by warto wspomnieć.. Walczyć za USA Polacy .. Jeżeli chcemy jechać do USA jesteśmy traktowani prawie na równi z Arabami i podobnymi nacjami. .
To UE musi się upominać o wizy dla Polaków . A nasi politycy administracji amerykańskiej wchodzą bez mydła w pewną część ciała

No może taka że obecnego prezydenta wybrano w wyborach, a poprzedniego przywieziono z Moskwy...

TALIBOWIE a nie mudżahedini.
Ahmad Shah Massud wspierany przez USA walczył równie zaciekle z afgańskimi komunistami co z talibami.
Ale walczył o Afganistan a nie jak Osama o jakieś chore teorie walki o ekstremalną wersję islamu panującą na świecie.

Przypomnieć też należy, że jak napisał micked, ta wojna rozpoczęła się 11 września 2001 atakiem talibów na WTC w Nowym Jorku, a jako członkowie NATO jesteśmy zobowiązani do współdziałania w ramach wojny obronnej.

jesteśmy w Nato, mamy pewne zobowiąania pytaniem jest czy wysłac 1000 czy 100 polskich żołnierzy. Dziś słuchałem na TOK FM wywiadu z ambasadorem Afganistanu w Polsce, słychac było w jego głosie nadzieje że wkoncu Afganistan bedzie normalnym krajem i nadzieje ze misja NATO w koncu odniesie skutek bo zaniechanie teraz bedzie oznaczało powrót Talibów i zacznie się od nowa. W tym momencie pacyfizm to skazanie Afganistanu na powrót z rozrywki,

ytat Nie jest to taki prosty podział. Bardziej etniczny w jednym i drugim ugrupowaniu. Wspólnym wrogiem na dzień dzisiejszy jest USA i jego sojusznicy..
Cytat To tylko w propagandzie amerykańskiej to tak wygląda a nie w faktach historycznych.
Osame Ben Ladena i jego ugrupowanie , które z czasem przekształciło sie w Al Kaidę wyszkoli Amerykanie i ich azjatyccy sojusznicy z Pakistanem na czele.!
Jak Osama uwolnił Afganistan od okupantów radzieckich.. Powiedział również dowidzenia pomocnikom takim jak USA i ich sojusznicy. Czyli poprosił amerykanów zwłaszcza podczas I wojny w Kuwejcie o opuszczenie terytoriów. Arabskich. Niepełnienie żądań Alkaidy spowodowało takie a nie inne działania tej organizacji . Trzeba pamięatc jedno USA nigdy niczego nie czyni za darmo.. zawsze interweniuje gdy ma na tym korzyści Nie pamiętam by sie przejmowano wolnością swobodami ludności w w wielu krajach Afryki ( Rwanda Somalia etc) gdzie miliony ludzi giną i ginęli w ostanich latach zażynani w kościołach czy miejscach publicznych nożami jak zwierzęta.. Nic to amerykanów ni eo bchodzi. Z prostej przyczyny brak w tamtym rejonie ropy naftowej
. Skoro sami amerykanie sobie niejako sprowokowali tą wojnę z terroryzmem to niech sami to piwo piją. Ja nie widze żadnego sensu aby polscy żołnierze mieli bronić amerykańskiej ropy i wpływów na środkowym wschodzie Azji . Bo do tego to się wszystko sprowadza..
No chyba ż ektoś wierzy propagandzie TV Trwam i Tv publicznej która staje sie powolutku bis Trwam

Też mieliśmy takich sojuszników, którzy nie widzieli sensu umierać za Gdańsk i uważali, że Polacy sami sobie wojnę sprowokowali. Szybko się to obróciło przeciwko nim. O nas nie wspominając, bo lepiej nie mieć żadnych sojuszników niż takich, którzy w decydującym momenciie zaczynają się zastanawiać, czy aby jest sens dochować zobowiązań czy też nie.

Przy takim podejściu wszelkie sojusze wojskowe tracą sens, trzeba było zachować neutralność i trzymać się z dala od NATO i tej złej Ameryki.

cytat Cóz to za przyjaciel sojusznik.. który nie chce nas Polaków we własnym kraju widzieć.. A chetnie widzi tych wszystkich , którzy mu ani jednego żonierza do pomocy nie dajom.. A jeżeli nas juz wpusci to na granicy traktuje nas Polaków niczym małpy z ZOO


Ja juz taki sojusz przeerabiałem i też zaczynał s ie ten Kraj U z angielska (USSR) i podoba nie tylko w nazwie była .. Tam jak sie jechało.. to i d.. zagladali.. Taki to był sojusznik identyczny jak ten za Wielka Woda!!
Co prawda terrorystów nie było ale byli Imperialiscii.. nawet nazwa deczko podobna..
To moze ejdnak nie warto Umierac za Waszyngton..
Ci co niec hcieli umierać za Gdańsk bradzo dobzre na tym wyszli jak pokazał historia ostatnich lat..

Z drugiej strony gdyby nie USA to kto wie, czy dzisiaj nie mielibyśmy na na Startym Kontynecie jednego wielkiego Kraju Rad, w którego konstytucji zapisane zostałyby marksistowsko-leninowskie korzenie Jewropy.



Mieli farta A dobrze wyszli głównie na tym, że Amerykanie widzieli sens w umieraniu za Paryż czy Rzym.

W 100% się zgadzam Dodam jeszcze, że warto wyciągać wnioski w dłuższym okresie czasu (a mamy już 15 lat demokracji). Pewne rzeczy widać dopiero z dystansu. Np to, że wiele poglądów "oszołomów" z lat 90-tych, po latach stało się uznanymi przez większosć prawdami.