1 czyli zakładasz ze wiesz lepiej od Boga kto jest religia akto sektą?
Jezusa tez nazywano sekciarzem

2 jesli weźmiemy te religie które nie walczą to szukamy dalej
35) Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali.

rozumiem ze satanisci nie mieszczą sie w tej grupie?




mocno religiny zyd lub arab robi to co mu nakazli rodzice lub kultura czy spoleczenstwo w ktorym sie obraca.
stąd arabowie(w niektorych krajach) zostaja zabici za zmiane religii
wiec na pewno muzułmanie to nie jest prawdziwa religia

żydzi tez nie poniewaz ich Bóg już dawno odrzucił

nie można byc niewolnikiem po dobrowolnym wyborze
po za tym zawsze mozna odejsc


oczywiscie o niczym by to nie świadczyło
poniewaz wiara w allaha opiera się na bajkach
zeby byc pewnym swojej wiary tzreba miec wiedze na temat tego w co sie wierzy
a wiara w alaha opiera się na bajkach i legendach

Nawet jeśli byłoby ich wielu, to co? Może być wielu prawdziwych bogów, w jednej prawdziwej religii. Pytanie brzmi o prawdziwą religię, nie boga. Nie jest powiedziane, że musi istnieć tylko jeden bóg.

Ale to akademicka dyskusja, bo wcale nie ma tam bogów jak mrówków: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bóg_w_buddyzmie



Co masz na myśli, czy mogą się dowiedzieć? Pewnie, żę mogą poznać buddyzm.

BTW konstrukcja tego zdania to takie "Dzieci, czy kochacie Stalina i za co?"

to ciekawe
pewnie Jezus tez oddał zycie za ludzi w tej ich Biblii?
bo tego nie słyszalem zeby dla nich Jezus był zbawicielem

Kwestia interpretacji

czy Bóg buddystów zadbał o to zeby wszyscyludzie mogli się o nim dowiedzieć?
skoro ten Bóg chcialby żeby ludzie w niego wierzyli i byli w religi prawdziwej co zrobił zebym ja w niego uwierzył?


i kto jest bogiem Buddystów bo żyje juz partę lat na swiecie i jeszcze o nim nie słyszalem?

no to jak interpretują arabowie zbawienie przez Jezusa?

Boga-stworzyciela w buddyzmie nie ma, badz pelni on role drugorzedna. Sa calkowicie ateistyczne odlamy buddyzmu, wlasciwie jest ich calkiem sporo. Najwazniejsze jest oswiecenie i wyrwanie sie z cyklu reinkarnacji, nazywane tez Nirvana. Sa istoty "boskie" jednakze one tak samo moga "upasc" i stac sie z powrotem ludzmi. Ten proces moze nastapic takze w druga strone.

Przeczytaj link ktory dal Ci _Big_Mac_ o bogach w buddyzmie.

Jesteś najczystszej klasy fanatykiem religijnym, adam.



1 To bez znaczenia, sekta/religia to kwestia nazewnictwa. Powiem więc tak: Wiele grup wyznaniowych nie idzie na wojnę.

2 Jak najbardziej, sataniśći mogą miłować. Mam wrażenie, że masz mocno skrzywioną wizje tego, co stoi za nazwą "satanista". Ale nawet jeśli ich wyłączymy, wciąż pozostaje masa pacyfistycznych grup wyznaniowych



Ponownie powtarzam, że to nie ma nic do rzeczy. Jeśli nawrócę się z własnej nieprzymuszonej woli na islam czy judeizm, nie będzie wpływu kultury/spoleczenstwa. To, że ktoś jest zabijany za zmianę poglądów to już tylko kwestia tych ludzi (fanatyków), którzy to zrobili. Prawdziwość religii nie ma nic do rzeczy, bo to fanatycy, którzy wierzą, że tylko Allah jest prawdą (tak jak ty wierzysz w swoją wizję świata) mordują.

Skąd wziąłeś pomysł, że Bóg opuścił Żydów?



Można. Można być np. niewolnikiem alkoholu. Nikt ci go nigdy nie wlewa do ust siłą, a można stać się alkoholikiem. Można też trafić dobrowolnie do sekty, która cię zniewoli.



Głową w mur...

Każda religia opiera się na dokładnie takich samych bajkach i legendach - to jest postulat autora tego tematu. Przeczytaj go sobie jeszcze raz i błagam, chociaż SPRÓBUJ postawić się z boku, spojrzeć z dystansu.

A czemu miałby się przejmować, kto w niego wierzy? Jest próżny? Szuka pochlebców/wyznawców?

Pozatym, możesz dowiedzieć się o buddyzmie bez problemu. Każdy człowiek na świecie może podążyć tą ścieżką.

jesli nie ma w buddyxmie Boga to w co ma wierzyć ?
czyli religie bez Boga odrzucamy zupelnie
nawet nie myslac o jej postepkach

W założenia tej religii/filozofii. Poczytaj link, który ci dałem i inne informacje o buddyzmie na wikipedii chociażby. Istnienie boga nie jest konieczne do istnienia wyznania. I odwrotnie - założenie braku istnienia boga w danym wyznaniu nie musi oznaczać nieprawdziwości tego wyznania. Bo może faktycznie nie ma bogów, a za to jest nirwana, reinkarnacja, oświecenie i wszystko inne?

Ups, mła kulpa Nie uznają Nowego Testamentu...

no i co wiemy wiecej o ich Bogach?
nic?
tzn ze nie sa religia prawdziwą
o religii prawdziwej i jej Bogu ludzie na calym swiecie powinni zostac poinformowani
aby mieli szanse uwierzyć w tego Boga



jesli jakas religia tolruje zabijanie za cokolwiek nie jest to prawdziwa religia


z Biblii



co do alkoholu zgadzam się ale to jest uzaleznienie .raczej choroba niz niewolnictwo
co do sekty
mozna trafic dobrowolnie i dobrowolni odejsc



nie kazda religia opiera sie na bajkach
np Biblia opiera sie na faktach.

czemu?
ano temu ze jesli ma istniec jakas religia musi tez istniec Bóg ktoremu ona oddaje czesc i chwale


zakladasz ze mam internet.to fakt
ale papuas z nowei gwinei moze nie miec internetu
takze afrykanin z wioski w sudanie moze go nie mieć

więc skad ma sie dowiedziec o buddyxmie?
czyzby Bóg buddystów był wybiórczy ?
jedni moga go znać inni nie?

Też tak myśle dlatego jestem ateistom