Tzw "świadectwa" bardzo czesto są zwykłą manipulacją jako "źródło dowodów", kompletnie nie zweryfikowaną. Każdy sobie może wymyślić jakie tylk ochce swiadectwo, npisać historię i umieścić ją w Internecie.


Bardzo często w gabinetach psychologicznych kolientom radzi się pronografię jako urozmaicenie zycia seksualnego. Jeszcze nie sptokałem się z opinią psychologa jakoby ogladanie seksu wpłwało ulomnie na psychikę zdrowego dorosłego i w pełni świaodmego człowieka.


nie oceniaj mnie, bo nic o mnie nie wiesz a już na pewno stnaowczo za malo, żeby stwierdzić, czy jestem od czegoś uzależniony czy też nie. Nie zyczę sobie arguemtnow ad personam na przyszłość.

przemo napisał: nie miałam na myśli tylko internetu
a akacja pisała o dzieciach, nie zauważyłeś?poza tym, pornografia z pożyciu później przeszkadza bo rodzi frustracje ponieważ nie zawsze się ma orgazm jak te osoby z filmików
swój wniosek wyciągnełam z twojego postu, oczywiście moge się mylić ale jeśli nie teraz to kiedyś się uzależnisz od pornografii,taka już ona jest

Poniżej masz dowód w postaci logicznej argumentacji.
Człowiek uczy się obserwując otoczenie i czerpiąc wzorce, tak też jest z seksualnością. Osoby o jakich pisała akacja (czyli młode i nieukształtowane) skonfrontowani z pornografią zaczną przyjmować wzorce w niej przedstawione, a pornografia nie przedstawia właściwych wzorców seksualnych. Dlaczego? Ponieważ seks serwowany przez pornografię:
-jest pozbawiony uczuciowości,
-przedstawia przedmiotowe traktowanie partnera jako środka do seksualnego zaspokojenia,
-jest pozbawiony jakiegokolwiek aspektu wierności wobec partnera.
Wszystkie te aspekty pornografii (i są to w sumie jedne z najlżejszych i najbardziej ogólnych zarzutów, bo w pornografii można natknąć się także na propagowanie zachowań dewiacyjnych i poniżanie partnera) tworzą wypaczony obraz tego jak relacje seksualne powinny wyglądać, a więc mają negatywny wpływ na psychikę człowieka.
To jest dowód na to, że akacja ma rację.

Widać, że nieiwele takich filmow widziałeś, a się wypowiadasz... Owszem to prawda, że wieskzosć skupia sie tlyko na "rżnięciu", ale są fajne wyjatki i ja takei lubie.


A z jakiej racji ma to być odgórnie uznane za coś złego, jeśli robi to (tzn traktuje sie w sposób przedmiotowy) dwoje dorosłych ludzi świadomych swoich czynów?


Czemu chcesz narzucać ludziom wieroność? A może oni nie chcą być wierni? nie pomyślałeś, ze taki jest wyobór wielu osób?


Błąd i nietrafiona argumanetacja. Po pierwsze tzn pojęcie "dewiacji" jest luźno i bardzo frywolnie interpertowane (innymi słowy coś co jeden psycholog uzna za dewiacje, inny już niekoniecznie). Po drugie brzmisz mało obiektywie sugerując narzucanie komuś tego "jak relacje seksualne powinny wyglądać".

do mojego ostaniego zdania dodam jeszcze że to co ludzie robią w łóżku jest ich prywatna i intymna sprawą, które w żadnym razie nie może być dyrygowana "jak relacje seksualne powinny wyglądać"

Argument w stylu co by było gdyby babcia miała wąsy...
a moze się uzależnię od coca-coli, a może się uzależnię od jedzenia frytek, a może to a moze siamto, a mozej utro wyjde na ulcie i mnie autobus przejedzie, a może jutro będzie koniec świata etc etc.
Pornografia sama w sobie nie prowadzi do uzależnień, ale to prawda ze można się od niej uzależnić, jak zresztą od wszystkeigo, ale to nie znaczy że na dzień dobry sie powinno przestrzegać "nie ogladaj bo sie uzależnisz". Raczej powinnno sie mówić "oglądaj z rozwagą, nie przeasadzaj, miarkuj"[/b]

Co jest dewiacją a co nie jest definiowane przez Światową Organizację Zdrowia i to jest punkt wyjścia dla każdej dyskusji na ten temat.
Co do "fajnych wyjątków" - jesteś pewien, że nie mylisz porno z erotyką? Zresztą nawet jeśli nie mylisz, to sam przyznałeś, że są to wyjątki, a więc ogólna tendencja jest taka jak to opisałem, ergo na takie właśnie zachowania nadzieje się młody człowiek chyba że nastąpi sytuacja wyjątkowa. Zdrowy rozsądek nie planuje postępowania kierując się nadzieją na wyjątki.
Pytasz mnie z jakiej racji przedmiotowe traktowanie człowieka jest złe. Jest złe po prostu dlatego, że człowiek nie jest przedmiotem i traktowanie go jako takowy jest nieprawidłowe. Przedmiotowe traktowanie człowieka zabija wrażliwość, gdyż nie liczy się z uczuciami drugiej osoby. Z tego samego powodu wpływa niszcząco na współczucie (bo kto współczuje przedmiotowi?).
Czemu chcę narzucać ludziom wierność? Ponieważ żyjemy w kraju, w którym wielożeństwo nie jest dozwolone co na starcie deprecjonuje związek z kilkoma osobami na raz, czyniąc go bezprawnym. Kolejnym powodem jest korzystny wpływ wierności partnerskiej na ewentualnie założoną rodzinę. Kolejny powód to ryzyko chorób wenerycznych i AIDS które towarzyszy kontaktami seksualnymi z wieloma osobami. Kolejny to możliwość zranienia drugiego człowieka.
Jeśli zaś uważasz, że to co ludzie robią w łóżku jest ich prywatną i intymną sprawą, to logiczną konsekwencją tego myślenia jest sprzeciw wobec pornografii która jest właśnie upublicznieniem seksu i sprowadzeniem go do roli towaru (bo przypominam, że porno jest robione dla zysku).

przemo napisał: tylko nie mów, że to jest skuteczna metoda; ilu było takich i jest co wierzyli, że jedno piwo ich nie uzależni a teraz w rynsztokach są.....

Zastanawiam się tylko co taki protest może zmienić skoro w prasie i telewizji mamy do czynienia raczej z erotyką bez przemocy,pedofili czy nawet wytrysków!

Pornografia to w dzisiejszych czasach głównie internet który trudno kontrolować w demokratycznym społeczeństwie…
Sama walka z pedofilią jest trudna a co dopiero z pornografią jako taką!

Oczywiście i śmiem tweirdzić, że 99% filmow jakie widzialem nie nosily w sobie znamion dewiacyjnych. Po drugie mało wiarygodnie brzmi podawanie przez kogoś WHO jako autorytetu w sprawie dewiacji, a np nie zgadzanie się ze stanowiskiem WHO odnosnie np homoseksualizmu. Iście wybiórcze traktowanie na zasadzie "co mi pasuje to sobie wybiorę".


no nie chce na takim forum wchodizć w szczegóły, ale raczej nie mylę, albo możliwe też że są to różnego rodziaju fuzje erotyki z porngorafią.


ujmę to tak - jesli lduzie idą ze soba do łóżka dalsamego seksu i robia to za obopólną zgodą to ja nie mam nic przeciwko i nie powinna byc to sprawa nikogo poza samymi zainteresowanymi. Wydawanie wyrokow ichdecyzji jest wielce bezpodstawne.


No ale co Tobie do tego jak dwoje ludzi idzie sie seksić "bez uczucia"? Masz z tym jakiś problem? Próbujesz im wmówić problem, czy moze coś innego?


Nie trzeba wielożeństwa, aby mieć wielu partnerow czy też partnerek seksualnych. Zdrada, nawet jeśli dokonywana w obrębie małżeństwa nie jest prawnie zabroniona ani tez nałożona jakimikolwiek sankcjami prawnymi.


Od tego jest edukacja, zęby taki rzczom zapobiegać. Doświdczenie i hisotria pokazują, że nauczanie na zasadzie "nie róbcie tego, zamist uzywać prezerwatywy" marnie się kończy i nei przynosi rezultatów. Ludzi i tak zrobią to co bedę chceli, a więc uprawiają seks bo tak lubią i z iloma partnerami lubią (to kwestia indywidualna). Clue polega wiec nie na zabranianiau które i tak nie prznosi rezultatów, a na rozsądnym przekazywaniu wiedzy która zapboiega hiv.


Nie rozumiesz. Co inengo "zwykli ludzie" w zaciszu domowym a co innego aktorzy - oni wiedzą ze ich praca zostanie upubliczniona i są tego świadomi.

natomiast nikt nie ma moralnego prawa do zagladania ludziom pod kołderkę i oceniania tego co tam robią i z kim robią.

Miliony ludzi pija codziennie coca-colę - zabrońmy im!
Miliony ogladaja tv - zabrońmy im!
etc etc...
z każdego aspektu życia mogę zrobić uzaleznioenie i potem glosić "strzeżcie się!"

a co do piwa to że ilus tam było nie uprawnia Cię do formułwoania stwierdzen że samo piwo jest w sobie złe, bo to wręcz śmieszne.

Chodziło mi o to co napisał Incognito.
Pornografia ma niszczący charakter na młodego człowieka ponieważ przedstawiając akt seksualny w formie wynaturzonym i uprzedmiatawając ciało ludzkie powoduje kształtowanie dewiacyjnych zachowań seksualnych w oderwaniu od miłości i wierności. Młody człowiek jako przyszła żona i matka oraz ojciec i mąż powinien otrzymać właściwy obraz seksualności który realizuje w wyłącznej miłości między małżonkami i przekazywaniu życia natomiast przez pornografię otrzymuje on ten obraz wypaczony co negatywnie wpływa na jego psychikę oraz cały jego rozwój i dojrzewanie.

A co to znaczy wynaturzonym? Przestudiowalas wszystkie filmy porno ze taka obcykana jesteś?


Od kiedy to uprzedmiotawianie ciala powoduje dewiacje?


Ciekaw jestem jaki promil mąłżeństw kocha sie tylko w celu poczecia nowego życia i "po bozemu" i czy zjandzie sie choć jedno...
a i rozuimiem, że małżeństwa nie robią tych wszystkich rzeczy jakie robią ludzie nafilmach prono...


kolejne biadolenie nie poaprte zadnymi arguemntami.