Protestujmy przeciwko pornografii
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Hę? Czy Ty potrafisz czytać tekst ze zrozumieniem? Mam co do tego poważne wątpliwości... Napisałem "To nie ja decyduję co Ty myslisz a co nie" co znaczy nic innego jak tylko to, że ja-przemo nie decyduję to co Ty - "toJa:)" myslisz a co nie, a Ty mi wyskakujesz z " gdzie ja coś takiego napisałam?", no normlanie tylko ręce rozłożyć... To ja to napsialem, nie Ty, teraz rozumiesz?...
|
| Cz wrz 28, 2006 8:33 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: no normlanie tylko ręce rozłożyć... To ja to napsialem, nie Ty, teraz rozumiesz?... oczywiście, że mi chodziło o twoją interpretacje moich słów no ale widze, że ty tego nie rozumiesz, nie widze sensu prowadzenia dalszej dyskusji z osobą. która ma wyraźne i dość duże problemy ze zrozumieniem tego co czyta.
|
| Cz wrz 28, 2006 8:55 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czytelnicy zapewne sami ocenią kto tu nie ptrafi czytać ze zrozumieniem. EOT
|
| Cz wrz 28, 2006 9:00 |
|
|
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Przemo, czy to że ktoś w danym zachowaniu nie widzi nic złego jest Twoim zdaniem jakimkolwiek argumentem w moralnej ocenie czynu? Wierność jest po prostu pozytywna ze społecznego punktu widzenia, nawet bez odniesień do jakiejkolwiek religii, z powodów które już przytoczyłem.
Nie wspomniałem o stosowaniu prezerwatyw w walce z hiv, bo nie rozmawialiśmy ani o prezerwatywach, ani o walce z hiv ogólnie, tylko o wierności, zaś argument walki z hiv przytoczyłem jako pozytyw wierności i posiadania jednego partnera seksualnego.
Co do Twojego ostatniego zdania, to będąc konsekwentnym powinieneś być przeciwny zakazowi zoofilii, nekrofilii oraz stosunków kazirodczych, bo przecież co komu do tego co kto robi w swoim łóżku. Od początków tworzenia się społeczności ludzkiej były tworzone społeczne normy seksualne, można więc uznać że ich tworzenie jest naturalne dla człowieka.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Cz wrz 28, 2006 10:14 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Incognito napisał(a): Przemo, czy to że ktoś w danym zachowaniu nie widzi nic złego jest Twoim zdaniem jakimkolwiek argumentem w moralnej ocenie czynu?
Oczywiście. Jesli mu z tym dobrze to inaczej to oceniam a jeśli źle to jeszcze inaczej. Dla mnie to oczywiste. Incognito napisał(a): Wierność jest po prostu pozytywna ze społecznego punktu widzenia, nawet bez odniesień do jakiejkolwiek religii, z powodów które już przytoczyłem.
I juz zaczynasz rozdmuchiwac skale na problem społeczny. Ja wierności nie rozpatruje tak jak Ty. Ja rozpatruję ją indywisualnie odnośnie mojej osoby i np dla mnie samego wierność jest pozytywna, ale nie mam nic przeciwko jeśli jest sobie związek dwojga ludzi i się sekszą równierz z innymi osobami, bo raz że to nie moja sprawa, a dwa, że mnie to wogóle nie przeszkadza, bo mnie nie dotyczy i jeśli oni są szczęsliwi to tylko przyklasnę. Incognito napisał(a): Nie wspomniałem o stosowaniu prezerwatyw w walce z hiv, bo nie rozmawialiśmy ani o prezerwatywach, ani o walce z hiv ogólnie, tylko o wierności, zaś argument walki z hiv przytoczyłem jako pozytyw wierności i posiadania jednego partnera seksualnego.
no dobrze Incognito napisał(a): Co do Twojego ostatniego zdania, to będąc konsekwentnym powinieneś być przeciwny zakazowi zoofilii, nekrofilii oraz stosunków kazirodczych, bo przecież co komu do tego co kto robi w swoim łóżku.
I tu się mylisz. Wszystkie wymienione przez Ciebie zjawiska charakteryzuje jedna ogromna rzecz, ktora je odróżnia o związku dwojga doroslych świadomych swoich czynów ludzi - jest to zgoda OBOJGA partnerów. W przypadku zaś kazirodztwa jest to złe bo aby dziecko bylo zdrowe potrzeba mu materialu genetycznego spoza rodziny i daltego potępiam kazirodztwo, chyba, że nie miałyby prowadzić do zapłodnienia albo bylby to np kazirodcze stosunki homoseksualne - wtedy nie mam nic do tego i niech sobie robią co chcą, nie krzywdząc się wzajemnie. Incognito napisał(a): Od początków tworzenia się społeczności ludzkiej były tworzone społeczne normy seksualne, można więc uznać że ich tworzenie jest naturalne dla człowieka.
Normy seksualne? Chyba rozmawiamy o dwóch różnych rzeczach. Rozumiem, że pewną normą jest potępianie np kazirodztwa czy pedofilii, czy zoofilii, ale nie ma czegoś takeigo jak "norma" w przypadku tego co robią i jak sie zabawiają partnerzy w łóżku, czy uprawiają seks oralny, analny, jakie formy pieszczot i zabaw sobie wybierają - to ich prywatna sprawa i nic nikomu do tego dopóki robią to za obopolną zgodą, chęcią i świadomością.
|
| Pt wrz 29, 2006 7:38 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A co to ma wspólnego z pornografią
|
| Pt wrz 29, 2006 16:04 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A zastanawialiscie sie na tym, że są osoby, które grają w filmach z własnej woli? Że są osoby dorosłe, które z własnej woli chcą to oglądać. Was nikt do tego nie zmusza, ale za to Wy chcecie zabrać ludziom możliwość wyboru.
Gratuluje kato-totalitaryzmu. Kiedyś był w Polsce pewien system rządów. Rządzacy uważali religię za zło. I mimo, że byli ludzie, którzy dobrowolnie w religi "byli" (znaczy wierzyli), to oni zabraniali im tego wyboru. A przynajmniej starali się. Robicie to samo, tylko w odwrotną stronę.
Crosis
|
| Pt wrz 29, 2006 16:32 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Do chodzenia nago po ulicy też nikt nikogo nie zmusza, a jednak jest to zabronione i prawnie ludzie nie mogą sobie wybierać czy może dziś wyjdą na ulicę w ubraniu czy nago.
No ale ja chętnie przeczytam wszelkie teksty Twojego autorstwa w których rozwodzisz się nad pozytywnym wpływem pornografii na człowieka, Crosisie.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Pt wrz 29, 2006 17:26 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nie rozwodze sie nad pozytywnym. Na niektorych ludzi religia tez nie wplywa pozytywnie -> patrz fanatyzm.
Mimo to porownanie pornografii do chodzenia nago na ulicy jest marnym argumentem, Incognito, i sam o tym wiesz. Dlaczego?
Jak ktos wyjdzie nago na ulice, to idac ta ulica, on w swoisty sposob zmusza Cie do ogladania siebie nago. A do ogladani pornografii w internecie, na platnych kanalach telewizyjnych czy tez do wypozyczania plyt/kaset nikt Cie nie zmusza.
W sumie dziwie sie tylko, ze tak zalosny argument wyszedl akurat od Ciebie.
Crosis
|
| Pt wrz 29, 2006 17:55 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Masz rację - to było złe porównanie i powód dla którego jest takim mi umknął gdy je pisałem.
Niemniej, czy nie uważasz, że materiały (niech to będzie materiał teoretyczny, nie konrketnie pornografia) które mogą oddziaływać na człowieka jedynie negatywnie powinny być zabronione?
Byłbym jednak bardzo kontent gdybyś spróbował mi napisać jaki może być pozytywny wpływ pornografii na człowieka - to jest dość kluczowe.
Pozostaje też kwestia eksponowania materiałów pornograficznych - obecnie w kioskach są na tyle widoczne dla każdego, że moim zdaniem człowiek przeglądający prasę i periodyki jest równie zmuszony do ich ujrzenia co do ujrzenia nagiego człowieka na ulicy gdyby taki zechciał w ten sposób się publicznie ukazać.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Pt wrz 29, 2006 18:24 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Co do pozytywnych wplywow - nie chce Ci przytaczac prac seksuologow, bo sam wiesz, ze takie istnieja, a zdaje mi sie, ze nawet padaly w tym temacie.
Ja powiem jedno: pornografia na swiecie dzieli sie (jak wiekszosc rzeczy), na ta sensowna i bezsensowna. Oczywiscie, mozna mnozyc przyklady pronografii z wykorzystaniem jakichs "gadzetow", ludzkich ekstrementow itp, ale jest wiele calkiem ciekawych filmow, gdzie pary po prostu uprawiaja seks. I co, jesli malzenstwo z 10-letnim stazem wybiera taki film dla urozmaicenia swojego pozycia? Nie mozesz takiej ewentualnosci wykluczyc.
Jedynie negatywnie oddzialuja na czowieka papierosy - sa legalne. Alkohol tez nie oddzialywuje pozytywnie, ale mimo wszystko z Twoich poprzednich postow pamietam, ze nie zgadzales sie z powszechna prohibicja?
Co wiec jest kluczem? Wg mnie wychowanie. Tak samo jak w przypadku alkoholu i nikotyny. Jesli rodzice sa w stanie tak wychowac dzieko, aby po papierosy nie siegalo, to jest w stanie zrobic to samo w kwestii pornografii. I nie potrzeba do tego globalnego (w sensie obejmujacego caly kraj), zakazu. Dla mnie jak ktos sie upija co wieczor, ale robi to w domowym zaciszu, mieszka sam, nie awanturuje sie - jego problem. Tak samo jesli ktos oglada w domowym zaciszu pornografie. Jesli natomiast ktos po pijaku wychodzi na ulice, awanturuje sie, krzyczy, bije - na to sa paragrafy. Tak samo zreszta jak na obnazanie sie na ulicy. Jednak ciagle w Polsce mamy wiecej pijanych awanturnikow na ulicach niz ekshibicjonistow. Przypadek?
Co zas do pornografii w kioskach - dlugo pracowalem w saloniku prasowym jednej z firm. Musze powiedziec, ze pisama o tresciach pornograficznych byly calkiem dobrze chowane, przede wszystkim wysoko, dziecko nie moglo ich zoabczyc, a dorosly mogl zobaczyc pratycznie tylko tytul pisma. No i oczywiscie wszelkie zdjecia na okladkach (czyli tresci ogolnodostepne, niezaleznie czy ktos kupi pismo czy nie), sa odpowiednio ocenzurowane. Osobiscie bylbym bardziej za likwidacja wszędobylskich reklam papierosow.
Crosis
|
| Pt wrz 29, 2006 18:48 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: dlugo pracowalem w saloniku prasowym jednej z firm. Musze powiedziec, ze pisama o tresciach pornograficznych byly calkiem dobrze chowane w salonkiu może i są dobrze chowane a kupowałeś coś kiedyś w kiosku ruchu? jak nie to idź i zobacz jak są tam rozmieszczane gazety pornograficzne
|
| Pt wrz 29, 2006 18:54 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
to Ja:) - codziennie mijam przynajmnie 6 takich punktów - przy wielu spedzam calkiem sporo czasu. Nie wydaje mi się, żeby takie gazety były tam szczególnie wyeksponowane.
A po drugie: odpowiedz proszę, czy walczysz z pornografią, czy z jej ekspozycja. Bo to diametralna różnica. Ja nie mam nic przeciwko schwaniu pornografii - ale przeciwko zakazowi jednak coś mam.
Crosis
|
| Pt wrz 29, 2006 19:25 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
jestem przeciwko i ekspozycji i pornografii ale z jednym ale jeśli chodzi o to ostatnie: jeśli dotyczy dwojga dorosłych świadomych ludzi to ok., nie mam nic przeciwko ale jeśli dotyczy to osób nieletnich to już nie jest wszystko w porządku i uważam, że dobrze jest, że zmuszanie dziecka przez osobe dorosłą do oglądania pornografii jest karane, poza tym nie podoba mi się, że osoby nieletnie mają łatwy dostęp do pornografii a ty uważasz, że to dobrze?
|
| Pt wrz 29, 2006 19:33 |
|
 |
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
W takim razie ja się z Tobą Crosisie zgadzam.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
| Pt wrz 29, 2006 19:40 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|