Modlitwa - jako nieufność Bogu !
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Problem najczęsciej w tym, że dziecko nie słucha, nie chce słyszeć, albo udaje, że nie słyszy, zawsze pojawiającej się odpowiedzi Ojca:)
|
Cz paź 05, 2006 14:29 |
|
|
|
 |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
[quote][quote="Maverick"]To tak jak miec ojca, ktory sie nigdy nie odzywa. [/quote]
głupio co nie ?
[quote]Bog tez do nas nic nigdy nie mowi,[/quote]
 dziwne, myslałem ze nawet na sekunde nie przestaje mówic  ??
moze nie umiesz słuchać  ??
[quote] a jesli zalozymy, ze jest wszechwiedzacy, i zna nasze mysli i to co zrobimy, to jakakolwiek modlitwa(rozmowa) niezaleznie czy z prosbami, czy dziekczynna jest zbedna, zwlaszcza, ze zostanie bez odpowiedzi[/quote]
poczytaj sobie Św Ewangelie ... kto prosi a nie dziekuje nie poznał Boga  !
zreszta jak dziekujesz Pan Bóg słyszy, a wiedzac ze Jest Mioscia wiemz ye sie Bog uđmiecha gdz dyiekujemy
|
So paź 07, 2006 17:06 |
|
 |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
[quote]Jestem święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem. Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla Mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie Moje ogarnia ją i usprawiedliwia. Miłosierdziem Swoim ścigam grzeszników na wszystkich dro-gach ich i raduje się Serce Moje, gdy oni wracają do Mnie. Zapominam o goryczach, którymi poili Serce Moje, a cieszę się z ich powrotu. Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie ręki Mojej. Jeżeli uciekają przed miłosiernym Sercem Moim, wpadną w sprawiedliwe ręce Moje.
[b]Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję [się] w tętno ich serca, kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski Moje, poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im czego pragną.(Dz 1728) [/quote][/b]
|
So paź 07, 2006 17:43 |
|
|
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
sp napisał(a):  dziwne, myslałem ze nawet na sekunde nie przestaje mówic  ?? moze nie umiesz słuchać  ??
Słuch mam dobry według badań, a głosu Boga nigdy nie słyszałem.
Sp, nie pisz takich tekstów jeśli nie chcesz wywołać dyskusji w której sam się pogubisz w swoim symbolicznym ujmowaniu sprawy "dialogu" z Bogiem.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
So paź 07, 2006 18:36 |
|
 |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
[quote="Incognito"][quote="sp"]  dziwne, myslałem ze nawet na sekunde nie przestaje mówic  ??
moze nie umiesz słuchać  ??[/quote]
[quote]Słuch mam dobry według badań, a głosu Boga nigdy nie słyszałem. [/quote]
rózni ludzie , rózne charyzmaty
[quote]Sp, nie pisz takich tekstów jeśli nie chcesz wywołać dyskusji w której sam się pogubisz w swoim symbolicznym ujmowaniu sprawy "dialogu" z Bogiem[/quote]
tak masz racje mówie o '' dialogu'' ale tez mowie o zwykłym dialogu
|
So paź 07, 2006 19:30 |
|
|
|
 |
Maverick
Dołączył(a): N wrz 17, 2006 7:29 Posty: 75
|
Ja nigdy nie slyszalem glosow, sa ludzi ktorzy slysza, niektorzy podejmuja leczenie, inni ida na detox, a jeszce inni twierdza, ze to Bog, bo w koncu wszyscy mamy jakies problemy.
W tym momecie powinienem uslyszec glos Boga, ktory mowi mi, zebym nie wysylal tego posta, bo jest obrazliwy dla wierzacych, jednak ja nic a nic nie usluszalem, w zaden sposob tez nie ruszylo mnie sumienie, jakies wewnetrzne odczucia czy inne symptomy natury fizycznej, psychicznej czy tez metafizycznej.
|
Śr paź 11, 2006 23:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|