Gabriel,
w sumie się zgadzamy. Brutalny gwałt (zbrodnia) i zmuszenie kobiety do urodzenia dziecka może się zakończyc nawet jej chorobą psychiczną.

Gwałt na imprezie tez jest gwałtem jeśli kobieta została zmuszona do stosunku siłą.

Jesli na 100 przypadkow gdzie kobieta rodzi dziecko poniewaz nie ma mozliwosci aborcji jest kilka przypadkow porzucenia dzieci na smietniku to ciagle ponad 90 niemowlakow zyje tylko dlatego ze jest zakaz aborcji

Malo przekonywujace ?

Rafal3006
Tak jak incognito napisal, nie znam badan ktore by jednoznacznie wskazywaly ze aborcja zmniejsza problemy psychiczne kobiety zwiazane z gwaltem
Aborcja usuwa tylko problemy zwiazane z wychowaniem dziecka



Jesliw takim przypadku kobieta ma wg Ciebie prawo zabic nienarodzone dziecko, to roznimy sie tutaj diametralnie

Dziecko to dziecko - normalna kobieta nigdy go nie opóści jesli już je urodzi, nawet jeśli jest kalekie, nawet jeśli jest wynikiem gwałtu ..... co tu dowodzić

Na zapomnienie ma na pewno, trwa krótko (60min u ginekologa) i po bólu. Natomiast urodzenie i wychowywanie dziecka zbrodniarza (gwałciciela) skazuje kobiete na: non-stop okrutne wspomnienia gwałtu, być może chorobę psychiczną, być może niemożnośc znalezienia partnera, byc może to dziecko będzie genetycznie podobne do ojca i będzie się znęcac nad własna matką gdy dorosnie ...itd

Rafal3006
To w domach dzieckach wg Ciebie sa tylko sieroty i dzieci oblakanych kobiet co ?

Czemu? Z troski o jego życie? Jeśli takie jest kryterium bycia normalną kobietą, to kobiety dokonujące aborcji należy uznać za nienormalne.

To ma być ten dowód?

Ja nic nie pisałem o wychowywaniu. Mówimy o alternatywie urodzenie/aborcja.

Masz na to dowód w postaci referatu jakiegoś psychologa, czy tak Ci się po prostu wydaje?

Byćmoże to, byćmoże tamto... Byćmoże na Saharze za 100 lat kasztany wyrosną.

Nie bredź Gabrielu - wyjatki są od kazdej reguły. Ile kobiet po urodzeniu wychowuje dzieci a ile porzuca ? ... widzisz różnicę ?

Powtórzę jeszcze raz:

Dziecko to dziecko - normalna kobieta nigdy go nie opóści jesli już je urodzi, nawet jeśli jest kalekie, nawet jeśli jest wynikiem gwałtu ..... co tu dowodzić

Nie znasz wspaniałych rodziców którzy walczą do upadłego z chorobą swego kalekiego dziecka mimo że wiedzą iz nie ma szans na jego normalnośc ?

Dla normalnej kobiety nie ma alternatywy, jeśli urodzi dziecko gwałciciela to nigdy go nie opóści i go wychowa.

Jak bedziesz miał własne dziecko to może zrozumiesz .....

Poczytaj też wyżej moja odpowiedź dla Gabriela.

Mało.
Płód to nie to samo co w pełni uformowany choć jeszcze młody człowiek...
Oczywiście możliwe. że inaczej te kobiety nie miałyby dzieci a tak przybędzie nam x obywateli ale zważywszy że wiele z tych dzieci wychowa się w domach dziecka lepiej by ciąża była chciana...
Nawet jeśli tylko 10% przez to ginie to i tak o 10% za dużo!

Rafale, odnieś się do mojego posta rzeczowo i logicznie, albo nie zabieraj głosu bo w tym momencie nic do tematu nie wnosisz i niczego nie dowodzisz.

Incognito,
Przecież to zrobiłem. Napisz otwarcie, że normalna kobieta powinna twoim zdaniem porzucić swoje niechciane dziecko (wynik brutalnego gwałtu) i oddać go w szpitalu, napisz że normalna kobieta powinna oddać swoje dziecko gdy okaże się kalekie .....

Nie kompromituj się Incognito

Cos sadze, ze w tym wypadku Twoja opinia jest podobna do ludzi ktorzy sa przeciwnikami kary smierci. Pewno inaczej bys pisal, jesli to Twoja zona/kobieta nalezaca do Twojej rodziny/bliska przyjaciolka zostala zgwalcona.



Plod nie wykazuje zadnej aktywnosci nerwowej do 3-4 miesiaca od zaplodnienia. Przyrownywanie aborcji w takim okresie do morderstwa czy zabicia czlowieka jest smieszne. Tak samo jak nazywanie tej istoty dzieckiem czy czlowiekiem. To niechciana i nieswiadoma tkanka, ktorej istnienie wynika z obrzydliwej zbrodni. Tak, ten plod jest niewinny. Tak samo jak niewinna jest kobieta ktora byla ofiara - nie mozna jej karac w taki sposob za zbrodnie ktora na niej popelniono. I sadze, ze powinnismy pod uwage brac odczucia w pelni swiadomej kobiety zamiast plodu ktory nawet nie jest swiadomy wlasnego istnienia.

Poza tym, to dziecko i tak jest napietnowane. Jak sadzisz, jak czulby sie jakikolwiek normalny czlowiek gdyby sie dowiedzial, ze zostal poczety w wyniku gwaltu?

Dla normalnego człowieka, nawet dla wszystkich religii poza KK zapłodnione jajeczko nie jest człowiekiem !!!

Wszystkie największe religie tego swiata dopuszczają zapłodnienie in-vitro !! .... czyli niszczenie zapładnionych jajeczek, poza średniowiecznym KK

Przecież po brutalnym gwałcie wystarczy zażyć pigułkę wczesnoporonną przepisaną przez ginekologa i żaden normalny człowiek nie może twierdzic że zabito dziecko.

Jasne ze lepiej by byla chciana ciaza,ale swiat nie jest idealny i jesli uratujemy 90 % niechcianych ciazy to i tak dobrze.
Pewnie ze chcialoby sie uratowac 100 % ale jesli bedzie tylko 90 to i tak jest duzy sukces

No ale sa kobiety ktore po urodzeniu dziecka je porzucaja i dla nich musi byc taka alternatywa
Lepiej chyba aby dziecko bylo w sierocincu niz zostalo zabite prawda ?