Aha!! pizmak jak nie chcesz płacić za GN to wystarczy sobie kliknąć tą ikonke co masz wyżej jak jesteś na stronie głównej forum albo wklikać do paska www.goscniedzielny.pl i już
Miłej niedzieli

tak tak dziekuje

szkoda ze nie skomentowalas mojego przykladu co do polskiego bramkarza Boruca i sprawy z nim zwiazanej

a w którym to jest numerze??nie wiem już dawno nie kupuje tylko czytam na internecie jak mam czas i nie wiem gdzie to jest ale jak podasz z którego numeru to popatrze i wtedy skomentuje a więc czekam....

Stąd
A o cóż chodziło? Bo fakt jest taki, że Boruc po prostu przeżegnał się przed meczem. I "obraziło" to CHRZEŚCIJAN!!

No wlasnie nie ....

Boruc znany jest z prowokacyjnych gestow (wolno mu to robic w pewnych granicach) a to ze sie przezegnal nie mialo zadnego wplywu na konflikt z kibicami Rangersow !

To co wywolalo burze to znak krzyza jaki Boruc zrobil ku kibicow Rangersow... nie chodzilo o przezegnanie sie tylko robienie znaku ku kibicom... i raczej powinno sie skomentowac jezeli juz Boruca... ze takie "pokazywanie" krzyza jest bez sensu gdyz dla protestantow znaczy to samo co dla katolikow.

Natomiast cala sprawa z krzyzem to tylko pretekst... Boruc tak jak mowilem na poczatku lubi prowokowac...to dodaje mu podobno sily.. i stad afera !

Zapewne jak wielu innych sportowców, których widzimy na stadionach, w relacjach z zawodów, igrzysk ...
Sami prowokatorzy, kurde.

Czego to się nie robi dla kariery !

Jesli mowisz ironicznie to nie bardzo rozumiem...

Jesli mowisz powaznie to nawet nie chodzi o kariere... Sportowiec ktory prowokuje robi to gdyz woli gdy publicznosc przeciwna go wygwizduje itp...

"Sportowiec, który prowokuje" - o prowokacji można mówić, gdyby uczynił znak krzyża podczas meczu z wyznawcami innej religii, np. muzyłmanami, wyznawcami judaizmu.
Znak krzyża dla chrześcijanina jest znakiem prowokacji????
Coś się ludziom pokręciło....ot co.

Nie czarujmy się, tutaj nie chodzi o chrześcijan, ale o zwykłych kiboli.
Dla takich [...] "wyznawców piłki", kazdy pretekst jest dobry by zrobic zadyme.
Normalny chrześcijanin nie robiłby afery ze znaku krzyża. Nawet normalny muzułmanin by nie podskakiwał. [...].

Niestety prawda jest równiez to, ze katolicy sa w Anglii dyskryminowani. Daltego sąd wydał taki wyrok jaki wydał.


[...] - po raz kolejny proszę: bez obelg! - jo_tka

No dobrze.. a teraz wracajac do Pana Kucharczaka- jak sam przyznales chodzilo o kiboli a nie o protestantow...

wiec na czym ma polegac "ironiczny" komentarz pana K. ze protestanci to sa chyba tylko od protestowania... ??

czyzbys zgodzil sie ze mialo to wywolac tylko i wylacznie mala "aferke,sensacyjke" ...bo jak dobrze przyjrzymy sie tej wiadomosci wnioski sa zupelnie inne (w porownaniu z p.K)

Piżmaku, gryzoniu jeden , ironia to ironia.
Z jednego ironicznego zdania, które wcale nie musi oznaczać jakiegoś złego zdania o protestantach, robisz aferę ?
Pan K. ma prawo do ujrzenia również zabawnych stron tego "incydentu". Do tego właśnie służy ironia. A gra słów jest jej nieodłącznym narzędziem.

przepraszam bardzo co smiesznego jest w powiedzeniu "Ale może kibice drużyny Rangers myślą, że istota protestantyzmu leży wyłącznie w protestowaniu?"

po pierwsze mowi o kibicach Rangersow... a nie o kibolach ktorzy z kibicowaniem nie maja wiele wspolnego...

a po drugie jesli nawet to nie brzmi jak oskarzenie tylko jak dowcip(hahaha zrywac boki) TO TO NIE MA ZADNEGO ZWIAZKU ZE SPRAWA !

wiec jesli mial to byc dowcip to sorry...ale jakis nie na temat

przepraszam ze nie w jednym poscie

Jeszcze jedno... z wycinka pana K. mozna odczytac ze Boruc przezegnal sie i to wzbudzilo zlosc kibicow... - KOMPLETNA BZDURA

O co mi konkretnie chodzi

Jesli to maja byc dowcipy, ironie...niech beda- ale jak juz bierzesz sie za komentowanie czegos... to najpierw dokladnie zbadaj sprawe (nie ironicznie) a potem buduj na tym ironie !

Bardzo bym prosił o rozumna interpretacje obelg. Jak na razie obawiam sie, ze jest to interpretowane emocjonalnie, co nie przystoi osobie moderujacej

Co mi daje "Gość" ? Przywraca mi kręgosłup moralny. Sam zajmując sie mediami, obcuję z nimi na co dzień- Wyborcza, Dziennik, nasz Dziennik, WPROST, Newsweek.
Zbyt dużo tego. Zbyt wielka jadka, tu napiszą tak, tam gdzieś inaczej. Gdyby nie GOŚĆ, nabrałbym się parę razy na WPROSTowe wkręty, jak choćby bezsensowny text Wprostu o "Dyskotece O. Rydzyka,", gdzie wplątano Bogu ducha winną Magę Anioł, czy też o obchodach Obrony Częstochowy przed Szwedami. Autentycznie nabrałbym się na ten artykuł, (ale to było jeszcze przed Herbertem).

Ostatnio było też zamieszanie z Metro i żekoma info o zniesieniu pozycji klęczącej na Mszy. Poza tym text o "Sektofobach" z Przekroju też był odkręcony. "Przekroju" nie czytam, lecz sądzę, że było to ważniejsze dla innych, którzy z tym textem się zetknęli, ważne, że poszła odpwoiedź na ten artykuł.

Co do Boruca- no każdy ma prawo sie pomylić- media same nie mogły dojść prawdy jak to było z tym Borucem. No, ale skoro zachowujesz isę tak, jakbyś był na meczu ...

pozdówka;))