Tylko czemu od przecietnego użytkownika oczekiwać by w ramach dialogu z ateistami podejmował polemikę w przeciwnikami wiary i ciągle jakimiś wysuwanymi przez nich atakami? Jest wogóle jakaś nadzieja że się nawrócą przez taką dyskusję czy raczej chcą dopiąć swej racji? Nie każdego poza tym stać na taki heroizm, by pozwolić się krzywdzić i zadawać sobie cierpienie przez te osoby. A o to mi od początku chodzi ze nie ma obowiązku z nimi dyskutować. Np w dziale duchowość mniejsza jest ich obecność.

Nieprawda że tylko ciągle narzekam że coś mi się nie podoba. Również pisałam o pozytywnych rzeczach na forum i widocznie jest ich więcej, skoro tu zostałam.

No i na samym początku powiedziałam że takie może być działanie forum dyskusyjnego.

I pięknie
Tylko raczej aby wiara nie była budowana na piasku, samo forum nie wystarczy. Bardziej potrzeba pogłębiania fundamentu wiary przez modlitwę, lekturę Pisma Świętego, wspólnotę, sakramenty a forum może stanowić tylko uzupełnienie tego.

kiedyś pojawił się pomysł, by na tym forum był dział, w którym z zasady rozmawiają katolicy o swojej wierze - nie na zasadzie kółka wzajemnej adoracji, ale na zasadzie zgłębiania czegoś, w co zostali wszczepieni poprzez Chrzest - czy ten pomysł znajdzie jakieś odzwierciedlenie w nowym ukłądzie forum? czy uważacie, że taki dział miałby sens?

- zaznaczam zeby do tej idei podejsc jak do miejsca, gdzie spotykają się wedrujący po górach i ci, którzy chcą [na serio] isc w góry i szukają wskazówek, podpowiedzi, dzielą sie tym, co dla nich wazne, bez koniecznosci udowadniania [po raz kolejny], ze góry naprawde istnieją

Rozalko, tak to wygląda z Twojej perspektywy. Z mojej obraz spraw jest inny.
Są sposoby w jakie można wykazać, że to w co wierzysz jest nielogiczne, wewnętrznie sprzeczne i przez to błędne. Na takie uzasadnienie można natrafić na tym forum i wtedy jedyne co można zrobić to albo odrzucić wiarę, albo odrzucić rozum.

Załóżmy, że jest tak jak piszesz. Czy wówczas należałoby ukrywać tę prawdę przed wiernymi, aby nie przestali wierzyć? Co to za wiara w Prawdę, która boi się jakiejś prawdy?

Nie należałoby ukrywać takich argumentów przed wiernymi i tak też się nie dzieje. Wiara, która boi się prawdy to złudzenie.

Elka - ja jestem za.
Nie chodziło mi nigdy o to, żeby ludzie, którzy mają odmienne niż ja poglądy nie mogli sie wypowiadać , ale tylko o to, żeby był choć jeden dział w którym można by porozmawiać z ludźmi, którym pewnych rzeczy nie trzeba tłumaczyć. To, że rozmawiają dwaj katolicy wcale nie znaczy, że myślą i czują tak samo . Ci, którzy myślą , że wten sposób powstanie kółko wzajemnej adoracji są w błędzie.
Wszak to forum katolickie . Dlaczego więc nie mamy prawa porozmawiać ze sobą?

Na forum katolik.pl jest dział tylko dla chrześcijan - myślę, że sprawdziłby się i tutaj. Sam bym się w nim nie wypowiadał, ale uważam że pomysł jego utworzenia jest dobry.

W dziale moderacja tak głebokie dyskusje

Ja troche spełzne na ziemię i zapytam o sprawę techniczna



Na jakiej zasadzie miałby ten dział funkcjonować?
1. Czy byłby to dział całkowicie zamknięty, a dostać sie do niego mogą tylko i wyłacznie osoby dokumentujące sie aktem chrztu i opinia proboszcza?

2. Czy chodziłoby tylko o nazewnictwo, a wszystko by było po staremu?

Jeżeli byłaby to opcja 1 - to doszłoby do stworzenia zamkniętej enklawy dla wybrańców. Cos takiego ma miejsce np. na forum muzułmanów.

Jeżeli 2 - to po co stwarzac cos co i tak bedzie sztuczne i nie spełni swojego zadania?

A więc wszystkich spragnionych kółka wzajemnej adoracji zapraszamy na katolik.pl

Nie, forum dyskusyjne katolik to jeszcze większe siedlisko ateistów, lefebrystów, sekciarzy, heretyków i nie wiadomo kogo tam jeszcze. Krótko tam byłam i nigdy tam nie przyjdę.

Taki dział w którym rozmawiali by katolicy o swojej wierze byłby dobry ze swego założenie. Chrześcijanin dla swojego wzrostu w wierze potrzebuje kontaktu z innymi chrześcijanami, potrzebuje we wspólnocie poznawać Chrystusa. Taka jest mowa w ewangelizacji.

Oczywiście od początku o tym mówię

Trzeba myśleć w bardzo ograniczony sposób aby dział tylko dla chrześcijan nazywać kółkiem wzajemnej adoracji.
Na forum katolik.pl sprawa wygląda tak, że do działu może wejść i wypowiedzieć się każdy, ale z reguły nie-chrześcijanie respektują zasady działu i się tam nie pchają. Jeśli zaś się pchają, zostają wyproszeni.
Jeśli taki dział miałby powstać na tym forum, ograniczyłbym go jeszcze bardziej i zrobił tylko dla katolików (nie dla całej rzeszy chrześcijan) i umieścił adnotację w regulaminie, że jeśli niekatolicy będą się tam wpychać i przeszkadzać, to ich posty będa kasowane, a w ostateczności grozi im ban.
Jako agnostyk nie mam nic przeciwko katolickiej "enklawie dla wybrańców", niech sobie ludzie dyskutują w spokoju jeśli chcą.

Incognito

Zadałem dwa techniczne pytania. Niestety nikt nie pokwapił sie do odpowiedzi.
Uważam wiec, ze zachodzic ma opcja 2. Czyli sztuczny twór bez weryfikacji.
No chyba, ze weryfikacją bedzie stanowcza deklaracja o agnostycyźmie. W tym wypadku bedziesz osoba nie majaca prawa wypowiadac sie w tym dziale. Jezeli jednak się wypowiesz, to przestanie to byc dział dla katolików, a stanie sie ogólnodostepny. Czyli wracamy do bezsensu tworzenia enklawy...

Wszyscy sie tutaj deklarujecie, piszecie "ochy" i "achy", a nikt nie ma pomysłu na rozwiazanie tej sprawy.

Jedynym rozsadnym zdaniem był tutaj post jednej z moderatorek (bodajże rozalki), mówiacy o bezsensowności tworzenia podziałów na forum, które znajduje sie przy było nie było portalu głoszacym ekumenizm.

Moderatorzy są osobami którzy jednak jakieś pojęcie o katolicyzmie mają i potrafią stwierdzić kto ma katolickie poglądy oraz kto może być uznany za katolika.
Nie widzę sensu w rozwodzeniu się na ten temat i próbach udowodnienia jak to by działało - po prostu wejdź na forum katolik.pl i zobacz, że działa.
To, że pomysł utworzenia takiego działu uważam za dobry, nie oznacza że mi na jego utworzeniu w jakikolwiek sposób zależy.

Oj, przykro mi to słyszeć, aczkolwiek raduje mnie fakt, że umieściłaś lefebrystów w tak doborowym gronie