A. Rozsmieszasz mnie na 1 pytanie nie odpowiem bo sie nieznam na 2 Metallica to nie jedyny ale najlepszy zespol metalowy i najbardziej popularny a 3 to odpowiem ci tak ze naprawde ta plytka bedzie przecudowna zobaczysz

1-No właśnie, więc bredzisz. Porównaj ile będzie ludzi na dwóch koncertach pod rząd- ze strony popu niech będzie np. Britney, a po stronie metalu np. Miecz Wikinga. Czaisz o co chodzi? Nie można porównywać malo znanego zespołu i bardzo znanego(co nie znaczy dobrego).
2-Najlepszy to znów subiektywna ocena. Mając 5 sekund na zastanowienie wymienie 10 lepszych, czyli tych, które mi się bardziej podobają. A ta popularność z drugiej strony jest taka, że Metallica jest, hm "uniwersalna". A są inne zespołu i to masa innych, które są conajmniej równie fajne, ale oferujące oryginalniejsze brzmienie, przez co nie każdemu musi się podobać.
3-St. Anger było cieniaste. Może gdzieś na MTV zobacze, ale kupić nie mam najmniejszego zamiaru- jest kilkanaście lepszych płyt płyt metalowych, które mam nadzieje w najbliższym czasie posiadać. Na tej liście nie ma i nie bedzie Metallici. No ale miłego słuchania.

Metallica to metal (heavy) z lat 80' ...

Dla mnie metal to harmonia, sila, energia, swietnie pobudza do nauki o 1 w nocy ( dobre efekty:]) i generalnie swietna muzyka.

Sluchacze RM i "polscy katolicy" w moherowych beretach oczywiscie pojada po metalu nie znajac go wogole...ale z tym trzeba sie liczyc:]

METAL BYL
METAL JEST
METAL BEDZIE

pizmak
Ty chyba hutnikiem jesteś

To nie znaczy, że każdy kto krytykuje metal jest moherowym beretem ze stajni RM. Kiedyś słuchałem bardzo dużo metalu, obecnie w zbiorze mojej ulubionej muzyki nie ma chyba żadnego metalowego utworu.
Uważam, że sprzedaż płyt niektórych zespołów metalowych powinna być zakazana, a sami autorzy tekstów postawieni przed sądem za propagowanie dewiacji i patologicznych zachowań. Za przykład takiego zespołu uważam Cannibal Corpse, który w swoich utworach ma teksty opisujące m.in. gwałcenie kobiety nożem oraz uprawianie seksu ze zwłokami dzieci. Ktoś kto pisze o takich rzeczach nie może być zdrowym psychicznie człowiekiem i powinien być usunięty z życia publicznego, wraz ze wszystkimi jego tworami.

popieram Cie incognito

Tyle ze Ty juz wiem czym jest metal a czesc ludzi nie wie zupelnie a jezdzi po nim jakby rzeczywiscie byl muzyka szatana.

Ach, nareszcie ktoś kto ma wgląd w nasze umysły i wie jak co pojmujemy. Religijny metal? Nie wierzę, na pewno kłamiesz.

Chaota bredzisz. Każdy metal jest religijny! W końcu jeden z punktów bycia metalem jasno mówi "Kochaj szatana! Kup mu kredki!"

No właśnie. Zapewne każdy z Was (a przynajmniej większość) ma na swoim dysku pewien zbiór empetrójek. Nie zawsze legalnych. Moje pytanie brzmi: jak się to ma do 7 przykazania?

I jeszcze jedno.



Jakie stanowisko prezenuje zespół, co do wyżej wymienionych kwestii? Czy tzw. "suchy" opis danego zjawiska oznacza propagowanie go czy wręcz nakłanianie? Myśląc wten sposób powinno się zakazać horrorów typu "Piła" itd. ponieważ "propagują" niezdrowe zachowania.

Stanowisko osoby pierwszej. Muzyka jest ekspresją, tekst jej towarzyszący też, dlatego sam przekaz nie może być traktowany w izolacji od zespołu. Zwłaszcza jeśli podobne tendencje przewijają się przez całą jego twórczość.

Zapoznaj się najpierw z tekstem utworu "Necropedophile" Cannibal corpse, zamiast pisać o suchym opisie.

Proszę o kontynuację tego tematu na:
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=8384&postdays=0&postorder=asc&start=0

Incognito... tylko, że każdy kto słucha CC (Cannibal Corpse), wie, że nie chodzi tam o propagowanie takich zachowań. Nie spotkałem się ze sprawą pedofila, nekrofila czy też mordercy, którego zainspirowały death-grindowe kapele. Natomiast spotkałem się z młodymi ludźmi palącymi trawę, bo zainspirowali ich hip-hopowi idole.

Sensiem jest oddzielenie fikcji od propagowania. Znasz teksty baudelaire'a?

Ich tez bys zakazl? Poczytaj "Padline", czy tez "Litanie do Szatana". Postawisz ich przed sądem?

Dużo większe niebezpieczeństwo widzę w muzyce, w której autorzy opowiadają o życiu na "dzielni", jaraniu trawy, walkach z "psami", sprayowaniu murów.


Crosis

Muzyka jest ekspresja tworcy tak samo jak film !

Nie każda ekspresja jest dobra, a ściślej: nie każda służy rozwojowi człowieka.

To tak, jak z tańcem w tłocznym lokalu. Ekspresja owszem, ale jak posiniaczysz sąsiadów z parkietu, to co? Dobrze?

Ekspresja kulturalna w przestrzeni społecznej to taki parkiet, tylko zamiast ciał mamy wartości, przekonania i pewne uniwersalne zasady (np. pedofilia jest złem, więc jej nie pokazujemy).

Moim OSOBISTYM zdaniem nie ma czegoś takiego, jak wyzuta z intencji "czysta ekspresja" czyli "sztuka dla sztuki". Zawsze człowiekiem kieruje jakaś intencja, gdy coś tworzy, niekoniecznie uświadomiona.
Wydaje mi się, że nawet ci, co przechodzą przez najczarniejsze wizje świata, szukają prawdy o nim.

Jednak jesteśmy ludźmi wystawianymi na pokusy, zwłaszcza sławni i bogaci.
Dlatego artysta, widząc, że przedstawianie pewnego obrazu świata przynosi mu szmal, może zaprzestać poszukiwań prawdy i skupić się na rozbudowywaniu tej czarnej wizji, w czym zresztą szatan będzie mu bardzo pomocny.

Nie wiem, czy wszystkie kapele metalowe uległy tej pokusie, ale tylko tak potrafię sobie wyjaśnić konsekwentne tworzenie muzyki opowiadającej o rzeczach obrzydliwych.

Oczywiscie. Zgadzam sie. Tyle ze co teraz? Zabronic wszystkich horrorow?? tak jak moj poprzednik mowil?? Filmy sensacyjne?? chyba tez ... trudna sprawa :]

MOim zdaniem wprowadzenie zakazu nic nie da. Trzeba edukowac, pokazywac mlodym ludziom co wartosciowe a co mniej. Zakaz to tylko pokusa.