Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Bardzo dobry tekst.
Szczególnie to zwróciło moją uwagę:
Cytuj: Życzę ci, żebyś się zakochał. Nie, przepraszam; żebyś pokochał kobietę i doznał jej wzajemności. Żebyś pokochał miłością prawdziwą; taką, która nie jest zdolna myśleć o własnym dobru, ale tylko o dobru i szczęściu ukochanej. Żebyś pokochał miłością, w której to, co duchowe, stapia się z tym, co cielesne, w której pożądania nie da się oddzielić od uczucia, w której pieszczota nie jest poszukiwaniem przyjemności, tylko językiem wyrażania tego, czego nie da się wyrazić słowami. Pokochaj tak i pozostań w pełni kapłanem, pozostań czysty, a wtedy dowiesz się, czym naprawdę jest celibat; co to jest bezżenność - niemożność dzielenia codzienności z tą, którą kochasz - i czym jest "czystość" - niemożność oddania całego siebie i przyjęcia jej całej - wypowiedzenia miłości językiem w pełni ludzkim: duchowo-cielesnym. Słuchałem zahipnotyzowany tonem jego głosu, jego spojrzeniem, w którym była prawda. Dopiero gdy przestał mówić, spuściłem głowę ,, Celibat jest WOLNOSCIA  ! Lecz nie ucieczka:) Zeby byc dobrym kaplanem to trzeba najpierw byc dobrym mezem i ojcem...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn sie 07, 2006 8:22 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Celibat wprowadził pierwszy w historii świata facet, który się nie ożenił. Obowiązek celibatu to inna bajka. Gadanie "znieśmy celibat" to kretyństwo, bo zniesienie celibatu oznacza przymusowe małżeństwo.
Celibat jest w chrześcijaństwie piękną formą ascezy. Polecaną przez Biblię i Tradycję. Co do jego obowiązkowości w różnych stanach można dyskutować.
|
Pn sie 07, 2006 9:48 |
|
 |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
ToMu napisał(a): Bardzo dobry tekst. Szczególnie to zwróciło moją uwagę: Cytuj: Życzę ci, żebyś się zakochał. Nie, przepraszam; żebyś pokochał kobietę i doznał jej wzajemności. Żebyś pokochał miłością prawdziwą; taką, która nie jest zdolna myśleć o własnym dobru, ale tylko o dobru i szczęściu ukochanej. Żebyś pokochał miłością, w której to, co duchowe, stapia się z tym, co cielesne, w której pożądania nie da się oddzielić od uczucia, w której pieszczota nie jest poszukiwaniem przyjemności, tylko językiem wyrażania tego, czego nie da się wyrazić słowami. Pokochaj tak i pozostań w pełni kapłanem, pozostań czysty, a wtedy dowiesz się, czym naprawdę jest celibat; co to jest bezżenność - niemożność dzielenia codzienności z tą, którą kochasz - i czym jest "czystość" - niemożność oddania całego siebie i przyjęcia jej całej - wypowiedzenia miłości językiem w pełni ludzkim: duchowo-cielesnym. Słuchałem zahipnotyzowany tonem jego głosu, jego spojrzeniem, w którym była prawda. Dopiero gdy przestał mówić, spuściłem głowę ,, Celibat jest WOLNOSCIA  ! Lecz nie ucieczka:) Zeby byc dobrym kaplanem to trzeba najpierw byc dobrym mezem i ojcem...
Śmieszy mnie to nawoływanie ludzi świeckich do zniesienia celibatu. Tak jak by oni najardziej na tym tracili. O ile tu można mówić o jakiejś stracie.
|
Pn sie 07, 2006 14:22 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Kropka napisał(a): ToMu napisał(a): Bardzo dobry tekst. Szczególnie to zwróciło moją uwagę: Cytuj: Życzę ci, żebyś się zakochał. Nie, przepraszam; żebyś pokochał kobietę i doznał jej wzajemności. Żebyś pokochał miłością prawdziwą; taką, która nie jest zdolna myśleć o własnym dobru, ale tylko o dobru i szczęściu ukochanej. Żebyś pokochał miłością, w której to, co duchowe, stapia się z tym, co cielesne, w której pożądania nie da się oddzielić od uczucia, w której pieszczota nie jest poszukiwaniem przyjemności, tylko językiem wyrażania tego, czego nie da się wyrazić słowami. Pokochaj tak i pozostań w pełni kapłanem, pozostań czysty, a wtedy dowiesz się, czym naprawdę jest celibat; co to jest bezżenność - niemożność dzielenia codzienności z tą, którą kochasz - i czym jest "czystość" - niemożność oddania całego siebie i przyjęcia jej całej - wypowiedzenia miłości językiem w pełni ludzkim: duchowo-cielesnym. Słuchałem zahipnotyzowany tonem jego głosu, jego spojrzeniem, w którym była prawda. Dopiero gdy przestał mówić, spuściłem głowę ,, Celibat jest WOLNOSCIA  ! Lecz nie ucieczka:) Zeby byc dobrym kaplanem to trzeba najpierw byc dobrym mezem i ojcem... Śmieszy mnie to nawoływanie ludzi świeckich do zniesienia celibatu. Tak jak by oni najardziej na tym tracili. O ile tu można mówić o jakiejś stracie.
Hmmm.. Nie czytasz ze zrozumieniem
Zajrzyj na przytaczane http://ksiadz-wojtek.blog.onet.pl/2,ID3 ... index.html skąd wziąłem kawałek, któy zacytowałem - to słowa, które autor bloga wkłada w usta nie osoby świeckiej, a kapłana.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn sie 07, 2006 22:07 |
|
 |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
TuMu, wiem o tym, czytałam to  Te słowa powiedział ks. Wojtkowi starszy i bardziej doświadczony ksiądz. To co powiedział jest piękne, tyle że po przeczytaniu tego zastanawiam się, jak ten ksiądz widzi w tej miłości z wzajemnością role kobiety. Ksiądz jak rozumiem ma poznać co to miłość i jednocześnie nie ulec pokusie. A co z kobietą? Ksiądz ma powołanie, wieć raczej będzie mu łatwiej, a jak sobie ma z tym poradzić kobieta?
Ale nie o tym chciałam.
"Śmieszy mnie to nawoływanie ludzi świeckich do zniesienia celibatu. Tak jak by oni najardziej na tym tracili. O ile tu można mówić o jakiejś stracie."
Miałam na myśli to, co działo się tuż po wyborze nowego papieża-Benedykta. Kiedy to wielu ludzi (świeckich) miało nadzieję, że nowy Papież zreformuje kościół. Między innymi a sobie spokój z celibatem. A co świeckim przeszkadza w celibacie księży. Przecież decydując się na pójście za swoim powołaniem, wiedzą co robią i czego muszą się wyrzec.
|
Wt sie 08, 2006 7:26 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Świeccy - też.
Ale gdy np. pojawiły się wyniki pewnej ankiety wykonanej wśród duchownych, odnośnie celibatu - wyniki dość jasno pokazywały, że bodajże połowa ankietowanych była za zniesieniem, a raczej dobrowolnością celibatu.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt sie 08, 2006 8:05 |
|
 |
vvv
Dołączył(a): Cz lip 06, 2006 7:53 Posty: 201
|
ToMu napisał(a): Świeccy - też.
Ale gdy np. pojawiły się wyniki pewnej ankiety wykonanej wśród duchownych, odnośnie celibatu - wyniki dość jasno pokazywały, że bodajże połowa ankietowanych była za zniesieniem, a raczej dobrowolnością celibatu.
Trudno się dziwić, ekumenizm na maxa... Katolicyzm wciąż zachowuje celibat, a rozmaite heretyctwo nie. Tak, czy inaczej, kapłaństwo zawsze będzie atakowane, bo gdzie nie ma szafarzy sakramentów, tam katolicyzm umiera...
|
Wt sie 08, 2006 8:11 |
|
 |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
A jak ksiądz ma pełnić swoje funkcje i mieć równocześnie rodzinę? Pastorów już mamy.
|
Wt sie 08, 2006 8:20 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ja nie wyrażam swojej opinii.
Napisałem o tym, co wyczytałem. A takie właśnie są wyniki ankiety - czyli można powiedzieć, oczekiwania prawie połowy księży.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt sie 08, 2006 8:48 |
|
 |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Ciekawe, kto robił badania, i czy grupa badanych była reprezentatywna...
Nie mówię, że nie, tak się tylko zastanawiam... 
|
Wt sie 08, 2006 9:01 |
|
 |
blimbo
Dołączył(a): Śr maja 24, 2006 19:40 Posty: 27
|
Celibat musi zostać. Nie chcę mieć pastorów, którzy w przerwach między mszami latają przewijać pieluchy bobasów... To piękna reguła, wprowadzona z wiadomych powodów... Nie chcę, żeby parafie były znowu dziedziczone!
_________________ Tak dalece powinniśmy być zgodni z Kościołem Katolickim, ażeby uznać za czarne to, co naszym oczom wydaje się białe, jeśliby Święty Kościół określił to jako czarne.
|
N sie 13, 2006 9:09 |
|
 |
Synek
Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27 Posty: 414
|
blimbo napisał(a): Celibat musi zostać. Nie chcę mieć pastorów, którzy w przerwach między mszami latają przewijać pieluchy bobasów... To piękna reguła, wprowadzona z wiadomych powodów... Nie chcę, żeby parafie były znowu dziedziczone!
oto argumentacja, CELIBAT musi zostac, bo blimbo bimba sobie...
ani nie chce wypisywac z czego  WSTYD mi takiej argumentacji ublizajacej 1...2...3... niech kazdy dopowie sobie sam czemu...
Synek
_________________ śmiech to zdrowie
|
So wrz 30, 2006 10:52 |
|
 |
Eleuth
Dołączył(a): Pn paź 20, 2003 6:49 Posty: 13
|
Ja również uważam, że celibat nie powinien być obowiązkowy. Powołanie do kapłaństwa - jak widać na przykładzie innych obrządków katolickich - nie musi się równać powołaniu do celibatu. Jeśli ktoś odkrywa powołanie do jednego i drugiego, to pięknie, ale to nie jedyna droga. (Piszę to jako osoba odkrywająca powołanie do celibatu - tak uprzedzając ataki). Ani Biblia, ani Tradycja nie narzucają celibatu, ale mówią o nim jako o darze Boga. Najlepiej przedstawia to ww. artykuł ze strony oo. pijarów.
Kościół Rzymski może się nauczyć od Kościoła Prawosławnego (na przykład), jak rozwiązać po Bożemu, z uszanowaniem różnorodności powołań, kwestie materialne, bo są to realne problemy i nie należy ich całkiem negować.
Szkoda, że ta z początku interesująca wymiana zdań przerodziła się w jakąś zaciekłą walkę i wzajemnie obrażanie się przeciwników i zwolenników OBOWIĄZKOWEGO celibatu. Nie sprowadzajcie, proszę, tej debaty na takie jałowe tory.
|
Śr paź 11, 2006 14:54 |
|
 |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
A może by jacyś księża wypowiedzieli się w tym temacie? 
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
Śr paź 11, 2006 19:38 |
|
 |
Eleuth
Dołączył(a): Pn paź 20, 2003 6:49 Posty: 13
|
Fajnie by było, tylko czy czytają to forum?
P.S. Oczywiście, nie jestem zwolennikiem wprowadzania zmian "na hurra". Uważam, że "co", to jedna kwestia, a "jak" to druga sprawa. Trzeba myśleć...
|
Śr paź 11, 2006 20:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|