Przemysław "Edgar-Włoszczowa" Gosiewski
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Roszwor
Gosiewski pochodzi ze Słupska, a praktycznie z Darłowa. To syn lekarki i nauczyciela (członka PZPR  * ).
Z Kieleckiego startował jako "spadochroniarz", no i praktycznie liczy chyba na dalsze poparcie. On jest własnie typowym efektem złego systemu wyborczego. W którym byle kogo mozna wstawic w byle jakie miejsce, ważne by wysoko na liście.
Wiadomo zbliżaja sie wybory, PiS zabiega o poparcie. Czy to jednak ważne, ze kosztem podatników?
Po to sie dorwali do władzy by rozkraść to co jeszcze pozostało
* O tym "członku " PZPR, pisze nie ze złośliwości, ale dlatego by przypomniec, iż tatus Gosiewskiego nie zasłużyłby na wyróznienie wicepremiera 
|
Pn paź 16, 2006 20:54 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Gwoli scislosci - Wloszczowa jest miastem. Powiatowym.
|
Pn paź 16, 2006 21:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jak widac na obrazku - peron miesci je jeszcze w obrebie (okregu nastawczym) stacji Wloszczowa Pn. Na szczescie tor przy ktorym jest, to tor dodatkowy a nie glowny zasadniczy (szlakowy). Dzieki temu reszta IC nie bedzie musiala zwalniac.
|
Pn paź 16, 2006 22:16 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Włoszczowa jest miastem powiatowym - 10 tys. mieszkańców, Kielce wojewódzkim - 220 tys....ekspres "Nida" relacji: Kielce - Gdynia, kursujący w okresie kwiecień - wrzesień, średnio wykorzystany jest w 20-40%.
Biorąc powyższe za pewne odniesienie, ile zatem osób skorzysta w ciągu miesiąca z PiStacji Włoszczowa Płn położonej poza miastem.....30-100??? - "taniutkie" to połączenie dla PKP....taniutkie, medialne, dla PiS zwłaszcza przed wyborami, bo z względu na ceny biletów dla pasażerów już mniej atrakcyjne:D
Mieszkańcy Włoszczowy najwięcej przemieszczają się do Kielc, na Śląsk, do Częstochowy, do pracy, na studia i połaczeń PKP w tych kierunkach mają dość:
http://www.pkp.kielce.pl/rozklad_jazdy_ ... a_2006.htm
Zresztą PKP broniło się przed tym pomysłem rękami i nogami, problem był wałkowany kilka miesięcy...."szara sieć" została zneutalizowana i budowniczy IV RP zatryumfowali 
|
Wt paź 17, 2006 8:21 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Mnie by wystarczyło gdyby dobroczyńca Edgar pokrywał ze swoich wynagrodzeń koszty każdorazowego hamowania i rozpędzania pociągu IC na PiStacji Włoszczowa...
Nic więcej...
Nawet przełknę te 3 miliony na peron i remont torów...
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt paź 17, 2006 10:18 |
|
|
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Niedaleko Włoszczowej znajduje się Lelów, dzisiaj wioska, a jeszcze w XIX wieku dość znaczące miasto. Na skutek tego, że linia kolejowa ominęła tę miejscowość, miasto upadło i do dzisiaj się nie podniosło. Jeśli Gosiewski jest patriotą Włoszczowej i chce w ten sposób przyczynić się do rozwoju miasta, to tylko temu przyklasnąć.
Chcę ponadto przypomnieć, o czym zaślepieni zwolennicy PO i SLD nie pamiętają, że samorząd Włoszczowej partycypował w kosztach budowy stacji kolejowej.
|
Wt paź 17, 2006 10:35 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Leszek, Jan napisał(a): Jeśli Gosiewski jest patriotą Włoszczowej Jest patriotą bo go partia wystawiła z kieleckiego? Patriota z nadania? Leszek, Jan napisał(a): chce w ten sposób przyczynić się do rozwoju miasta, to tylko temu przyklasnąć. Super - tylko niech to robi nie z pieniędzy budżetu i nie tuż przed wyborami samorządowymi. Niech założy fundację, zbiera prywatnych inwestorów... Leszek, Jan napisał(a): Chcę ponadto przypomnieć, o czym zaślepieni zwolennicy PO i SLD nie pamiętają, że samorząd Włoszczowej partycypował w kosztach budowy stacji kolejowej.
Samorząd ma już jedną stację, a te 300 000 zyli które wydali to nie ICH pieniądze a budżetu.
Czyli samorząd lokalny za 300 000 zafundował Gosiewskiemu lokalną kampanię promocyjną.
Jakoś dało się jeździć tak że IC omijał Częstochowę deko większą od Włoszczowej.
Omijał też Radom znacznie bardziej związany z Warszawą i znacznie od Włoszczowej większy.
Kto następny w klolejce?
Idzikowice?
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt paź 17, 2006 11:03 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Leszek, Jan napisał(a): Jeśli Gosiewski jest patriotą Włoszczowej i chce w ten sposób przyczynić się do rozwoju miasta, to tylko temu przyklasnąć. Jasne, co się będziemy zastanawiać nad tym, ile innych miast za to zapłaci. Lepiej przyklaśnijmy Leszek, Jan napisał(a): Chcę ponadto przypomnieć, o czym zaślepieni zwolennicy PO i SLD nie pamiętają, że samorząd Włoszczowej partycypował w kosztach budowy stacji kolejowej.
W takim razie pozwolę sobie przypomnieć zaślepionym zwolennikom Populizmu i Socjalizmu, że ja też partycypowałem w kosztach budowy PiStacji kolejowej w Włoszczowej i będę partycypował w kosztach hamowania i rozpędzania pociągów na tejże stacji.
|
Wt paź 17, 2006 11:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Stacja we wloszczowej byla, i jest. Ale dobudowanie tam peronu dla IC na torze dodatkowym, i zatrzymywanie tam IC jest calkowicie bez sensu. PKP-PLK ma linie, na ktorych miejscami predkosc ograniczono juz do 20km/h, i stacje na ktorych urzadzenia srk dzialaja juz tylko cudem. Kiedys przez stacje w Oswiecimiu pociag przejezdzal z predkoscia 15 km/h, bo wyzsza grozila zawaleniem sie nastawni "OwA". Tam pieniedzy na remonty nie ma.
Pominmy juz pelno stacji waznych dla CMK jak Psary, Olszamowice, Idzikowice, Korytow, etc. W tych wioskach IC na pewno nie mial by po co sie zatrzymywac. Ale skoro zatrzymuje sie we Wloszczowej, to czemu nie ma zatrzymywac sie na stacji "Opoczno Poludnie" ?
|
Wt paź 17, 2006 11:13 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
szalony napisał(a): Stacja we wloszczowej byla, i jest. Ale dobudowanie tam peronu dla IC na torze dodatkowym, i zatrzymywanie tam IC jest calkowicie bez sensu.
No właśnie.
Ale Leszek, Jan w wyrzucaniu i marnotrawieniu publicznych /albo pisząc inaczej naszych/ pieniędzy widzi patriotyzm.
Leszku Janie - do każdego z pociągów we Włoszczowej MUSI wsiadać 50 osób żeby za 5 lat zwrócił się koszt budowy peronu!
Czyli codziennie 150 osób musi jeździć IC do Warszawy albo Krakowa. I tak przez 5 lat.
I to dopiero jest breakeven.
FYI przy ocenie otwierania przedsiębiorstwa w Polsce dla inwestora interesujące są inwestycje które breakeven osiągają po 3 latach....
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt paź 17, 2006 11:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Niedaleko Włoszczowej znajduje się Lelów, dzisiaj wioska,
Gdybyś spojrzał na mapę, to bys takich głupstw nie wypisywał.
Lelów lezy na drodze krajowej Kielce-Częstochowa. To usytuowanie nie ma dla tej gminy zbyt wielkiego znaczenia, bo nie roziwja sie .
Poza tym "niedaleko" to jest coś ok 50 km.
Pomyśl zanim cos napiszesz. Bo kto tutaj wychodzi na zaślepionego?
|
Wt paź 17, 2006 11:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No to jeszcze coś dorzuce na temat Lelowa:
Lelów uzyskał prawa miejskie w 1341 r. Utracił je w XVII wieku na skutek pożarów i zniszczeń wojennych.
Nie zakłamuj więc faktów pisząc o koleji. Z tego cow iem to XVIIw. koleje nie jeździły, zatem przez Lelów też nie mogły przebiegać tory 
|
Wt paź 17, 2006 11:29 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Lelów utracił prawa miejskie w 1869 r. A w XVII wieku podupadł na skutek zdarzeń, które wymieniłeś; zresztą, jak większość wtedy miast w Polsce.
|
Wt paź 17, 2006 11:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
W dokumentach owszem, ale faktycznie miastem przestał być w wieku XVII i nie miało to nic wspólnego z koleją
|
Wt paź 17, 2006 11:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Znany jest natomiast przypadek dwoch Miejscowosci - Kalwarii Zebrzydowskiej, i Lanckorony. Lanckorona kolei nie chciala, i dzis Kalwaria prawie "zjadla" Lanckorone. Ale z Wloszczowa nie ma to wiele wspolnego.
Wrocmy na ziemie. Po pierwsze, oprocz polozonej na CMK Wloszczowej Pn. jest stacja "Wloszczowa" Mozna stamtad pojechac do Kielc, Bielska, Katowic, Sosnowca, Lodzi, etc. Do kielc prawie co godzine, wiec mowienie o braku polaczenia to nonsens.
No ale popatrzmy na nasz nowy peron. Chce sobie pojechac do Warszawy. Mam do wyboru IC - 88zl klasa I, 62 klasa II, nieco tanszy Ex, i TLK (37,00 druga, 54 pierwsza). Zatem najtansza opcja - 37 zl. Bede jechal 1h 29 minut.
Chce jechac taniej. Ide wiec na stacje "Wloszczowa", i wsiadam w osobowke do Kielc. Za 53 minuty jestem w Kielcach. Kosztuje mnie to na razie 17 zl. W kielcach przesiadam sie na pociag do Warszawy (3 godziny) , i okazuje sie ze bilet kosztuje 34 zl. W sumie wyszlo drozej niz TLK z nowej stacji.
Jaki moral ? Dalej nie ma taniego polaczenia do warszawy.[1] Trudno sie dziwic, nikt nie pusci Osobowki dla 2 pasazerow. A z czasem IC przestana stawac we Wloszczowej Pn, bo nikt nie bedzie tam wsiadal
[1] - Z Krakowia do Wroclawia mozna dojechac za 41 zl, a jest prawie 3 razy dalej.
|
Wt paź 17, 2006 11:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|