Nieuczciwej.
Kłamstwa nie są uczciwe.
I nie można kłamstw nazwać "niesmakiem"

Niesmak to ja mam - kiedy widzę że nie mają odwagi nazwać własnych błędów po imieniu.

to jest już nas dwóch

Tylko jak mierzyć tą uczciwość, bo ocena działań PiSu może być diametralnie różna zależnie od sposobu przedstawienia faktów, czy osobistych upodobań oceniającego. Dla mnie jedynym sensownym miernikiem są przepisy prawa. I dokąd te przepisy nie są łamane (a wbrew szumowi medialnemu nie są), to nawet jak politycy PiSu będą prowadzili rozmowy w sypialniach, uprawiali różne kombinacje polityczne, i tworzyli egzotyczne koalicje, to dla mnie jako wyborcy istotne jest tylko jedno: czy sprzyja to realizacji tego, co uważam za najważniejsze w programie tej partii.
Jeżeli z pomocą Samoobrony udało się zlikwidowac WSI (a PO raczej w tym przeszkadzała) to OK. Koalicja z Lepperem nie jest szczytem marzeń ale nie jest przestępstwem. Polityka to walka, a dla tych, którzy bronią ustabilizowanych prze wiele lat interesów to walka na śmierć i życie. Estetyka w tym momencie schodzi na drugi plan. Być może wyborcy PO, SLD i innych zawiedli się na PiSie, ja nie narzekam Wręcz przeciwnie uważam, że im większy hałas, tym więcej się pozytywnego dzieje. Bo nikt nie atakuje tych, którzy nie chcą nic zmieniać. W końcu lata "mafijnych" rządów SLD, to w porównaniu z rządami PiSu była oaza spokoju
Czyżbyś uważał, że politycy PO mają prawo być nieuczciwi i nie mówić prawdy? Zresztą trudno, żebyśmy na tym forum dyskutowali o prawdomówności, gdy co chwila ktoś stosuje uogólnienia, które z natury rzeczy są dalekie od prawdy, nawet jeśli można usłyszeć je na kilku kanałach telewizyjnych naraz. Dotarcie do prawdy wymaga trochę wysiłku, polegającego na zapoznaniu się z informacjami z różnych, często przeciwstawnych źródeł i wyrobieniu sobie własnej opinii. Nie wystarczy np bezkrytycznie rzucać oskarżeniami typu: ten polityk kłamie, bo kiedyś mówił co innego, a dziś mówi co innego. W ten sposób można zarzucić kłamstwo każdemu, kto kiedykolwiek zmienił zdanie z jakichkolwiek powodów.
Więc mam nadzieję, choć słabą, że od tej pory wszystko, co napiszemy będzie oparte na uczciwym i bezstronnym rozeznaniu faktów i nie zakładaniu żadnej tezy zanim nie poznamy racji rożnych stron konfliktu. Bo tak powinien postępować chrześcijanin.

Na tej zasadzie uczicwe były działania PZPR. Sami sobie ustanowili prawo, którego potem zazwyczaj się trzymali i realizowali swój partyjny program. Zgodnie z prawem "program partii programem narodu".

Trzeba pamiętać, że politycy zasiadający w sejmie sami tworzą prawo. Sejm i Senat to władza ustawodawcza. Dlatego wobec nich kryterium zgodności z prawem jest zdecydowanie za słabe. Bez etyki prawo staje się kolejnym narzędziem "wymuszeń rozbójniczych", na zasadzie "jak nie wejdziecie do koalicji to uchwalimy zakaz kandydowania osób skazanych przez sąd".



Widocznie masz duszę rewolucjonisty

micked - kolejny raz pitolisz co gorsze w ten sam sposób - jak zdarta płyta.

Kolejny raz uzasadniasz łgarstwa PiSu wyższą koniecznością - zupełnie jak bolszewicy - oni tez uzasadniali masowe wywózki na Kołymę czy do budowy Biełomorkanału koniecznością walki klasowej w celu stworzenia idealnego systemu.

NIE MA ŻADNEGO USPRAWIEDLIWIENIA DLA KŁAMSTW.
Żadne WSI nie jest warte utraty wiarygodności.

I nie zbaczaj na PO bo problem leży w kłamcach z PiSu.
Co gorsze - w kłamcach z PiSu którzy nie mają odwagi przyznac się do własnych kłamstw.

trawy napisał:





ale co z tego wynika?
jedynie to, że wyborcy pisu czują się oszukani i zdradzeni
przeciwnicy pisu chcą z tego uczynić powód do dymisji rządu
a jeszcze inni relatywizując takie postawy pisu tłumaczą to wyższymi racjami

jedni i drudzy i trzeci dadzą wyraz swych postaw w zbliżających się wyborach samorządowych a potem w wyborach parlamentarnych, które już niebawem.... bo już za 3 lata

pzdr

outsiderze - ja wątpię czy ten zlepek zwany koalicją wytrzyma tak długo.

Mnie zarówno wkurza kiedy Piskorski z PO twierdzi że jest czysty jak kryształ, a ex-PO gilowska uważa że drobny nepotyzm nie zaszkodzi.
Tak samo wkurza mnie kiedy słyszę jedno od Lipińskiego a potem pokrętne tłumaczenie że nie tak albo co gorsze że TAK wygląda polityka.

Ergo micked za każdym razem jako przeciwwagę do zarzutów przeciw zachowaniu posłów PiS stawia jakieś akcje ludzi z PO jakby tam byli kryształowo uczciwi ludzie.

W sumie - co dość straszne - ale najbardziej uczciwą partią obecnie wydaje się SLD...
Przynajmniej swoje afery nazywają po imieniu...

Skoro tak twierdzisz ...
W taktyce (jak niektórzy mówią: odwracaniu kota ogonem) komuchy zawsze były dobre.
Tak naprawdę, to nic strasznego w tym nie ma. Normalka.

Aha, właśnie o poranku z podwarszawskiego mieszkanka pod eskortą przetransportowano do Opola byłą towarzyszkę Jakubowską. Na przesłuchanie.
Właściwie z powodu jakichś drobiazgów - na skali afer III RP:

Te naprawdę nietuzinkowe afery jeszcze czekają na ujawnienie.
Dlatego tak co niektórzy przebierali nóżkami do przyśpieszenia wyborów lub koalicji na bazie ("konstruktywnego" wotum nieufności).

"Ocena działań PiSu może być diametralnie różna" - to prawda, niemniej PiS zdecydowanie pracuje na negatywne opinie i utratę zaufania.
Przykład? -proszę bardzo...gdy prez. Kwaśniewski zastosował ostatni akt łaski wobec kolegi Z. Sobotki, toż to PiS najbardziej nagłaśniał ten fakt, przedstawiał nieomal jak zamach stanu.
Priorytetem nowej władzy PiS miało być ukazanie społeczeństwu prawdziwego oblicza SLD i prez. Kwaśniewskiego poprzez natychmiastowe odtajnienie akt tzw. "afery starachowickiej".
I co??...ano upłynęło 12 miesięcy i cisza....
"Sukcesy" to powielanie starych spraw, poprzez spektakularne aresztowania Wąsacza, Jakubowskiej.
Cała Polska mogła do syta naogladać się jak kilku panów o posturze Tarzana doprowadza na przesłuchanie mikrego - 160 cm, aferzystę na przesłuchanie.
Najlepsze były wyjaśnienia pana prokutatora - Wąsacz od 5 lat systematycznie zawsze stawia się na przesłuchania, teraz prokuratura nabrała podejrzeń, bo służby zauważyły jak p. Wąsacz kupował 3 duże walizy, w związku z tym nasuwało się domniemanie, że chce uciec przed wymiarem sprawiedliwości.
Wąsacz zapłacił kaucję, został wypuszczony i w tym tygodniu zwrócono mu paszport i oddano kaucję.
Ale akcja aresztowania była udana?...była! - nikt nie zaprzeczy
Teraz podobnie może być z J.akubowską.
Zasada "ciemny lud to kupi" może jednak nie jest remedium na problemy PiS, bo jak mówi stare przysłowie "cygan przez wieś przejdzie tylko raz".

Nie takie afery jak ta III RP była w stanie ujawnić o własnych siłach.