Luz, tylko precyzujmy. Pisanie

Wskazuje na całą muzyke metalową. To, że ja się mogę domyślić, że Ty chciałaś napisać, że to mała, agresywna część i to, że Ty to mogłaś mieć na myśli nie musi być oczywiste dla kogoś kto to przeczyta i dalej będzie się roznosił bezsensowny smród na calutki metal. A już nie raz i nie dwa ludzie bezpodstawnie cierpieli z powodu takich niby oczywistych skrótów myślowych.

To moze jakies konkrety.

Co sie ze mna stanie po przesluchaniu 100 plyt metalowej muzyki w okreslonym czasie (2h dziennie)

Prosze o odp tych wszystkich "psychologow" ktorzy wczesniej wolali iz metal wplywa zle na ludzka psychike !

Wyniki badań największej organizacji psychologicznej na świecie to dla Ciebie nie konkrety? O tym jaki wpływ na człowieka ma agresywna muzyka możesz przeczytać w artykule do którego linka podałem.
Pytania w stylu "no powiedzcie mi co ja zrobię" są niepoważne.

Tyle, że w tym artykule nie ma żadnej wzmianki co zrobię sobie, innym ludziom i najbliższemu otoczniu jeśli nie będę mógł słuchać owej "agresywnej" muzyki...

Hm, nachodzi mnie kilka pytań.
1-dlaczego muzyki "spokojniejszej" puszczano im więcej?
2-czyli Radio Maryja też jest złe. Bo gdy tylko je włączam wzrasta we mnie poziom agresji, a spowodowane to jest tekstem, który słysze(bo o tekście, a nie rodzaju muzyki artykuł mówi), za to gdy włączam Radio Zet, poziom agresji u mnie opada.
3-co jeśli człowiek nie rozumie śpiewanego tekstu, tak jak to ma miejsce np. w CC? Oczywiście rozumiem, że wtedy ten tekst nie ma nań najmniejszego wpływu. Artykuł wyraźnie podaje, że badany poziom agresji zmnieniał się na podstawie tekstu tylko i wyłącznie, a nie rodzaju muzyki, czy autora.
4-o ile dobrze rozumiem(wole teksty archeologiczne^^), to "The study investigated precursors to aggression rather than aggressive behavior itself." znaczy, że badania wykazały agresje w postaci niejako "abstrakcyjnej" czyli uzupełniamy w słowie brakujące literki tak aby wyraz miał mniej przyjemny wydźwięk(h_t wypełniamy do hit, czyli uderzyć, zamiast np. hot czyli ciepły), a nie stwierdzono agresywnego zachowania samego w sobie. I kolejne zdanie "More research is needed, say the authors, to identify the short-term and long-term effects of violent song lyrics.", które wskazuje, że sami autorzy nie mają pojęcia jak "brutalne teksty" wpływają na człowieka w krótkim i długim odcinku czasu. Może oprócz tego, że inaczej wypełniają luki w wyrazie.
5-mimo stwierdzenia tej niepewności, piszą w konkluzji, że ma to znaczenie. To troche nie skumałem. Wpierw piszą, że w sumie nie wiedzą jak to dokładnie działa i jakie są zmiany w psychice(i czy w sumie wogóle są), a potem stwierdzają coś mimo wcześniejszych słów? Troche sprzeczne to dla mnie- może to ktoś wyjaśnić?
6-(joke) w stanach badali? Przecież tam sami psychiczni, gdzie listonosze w szkołach do dzieci strzelają to się dziwią, że łatwo agresje w nich wzbudzić?

Metal - super muzyka Choć w ogóle muzykę, szczególnie blues i nowoczesny jazz, to nieodmiennie metal cieszy się moją sympatią.

Ostatnio słucham sobie Slayera, super miodzio.

Incognito!
Metal był jest i będzie, czy ci się to podoba czy nie
kompletnie nie znasz tej muzyki i subkultury (możesz sobie to nawet sektą nazwać - mi to zwisa) i tylko się błaźnisz próbując wykazać że wszyscy metalowcy to wariaci kwalifikujący się na leczenie (porównanie do świrów, alkoholików i ćpunów)
ktoś tu napisał, że fani CC dokonali gwałtu i morderstwa, no tak a ile jest dokonywanych gwałtów czy mordestw przez kolesi w przyszerokich spodniach którzy sie nasłuchali "gangsta rapu" czy innego ścierwa mówiącego o ćpaniu, ruchaniu i tzw "życiu"? ilu przestępstw dokonują technotłuczki naćpane do granic możliwości?
no tak ale to metalowcy rzucają się w oczy a to niektórych drażni

To może podaj jeszcze jakieś argumenty za tą tezą. Najlepiej takie które tłumaczą dlaczego słuchając kilka lat metalu i należąc do subkultury metalowej nie mam o tym wszystkim pojęcia.

To pokaż mi gdzie chciałem to wykzać albo napisałem że wszyscy metalowcy nadają się do leczenia. Jeśli nie jesteś w stanie wskazać takiego fragmentu to sam się błaźnisz pokazując, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.

Drażni też ministra Giertycha, który jak donosi wczorajsze Metro, nakręcił spot reklamowy, coś o bezpieczeństwie w szkole, gdzie przedstawił chuliganów noszących skóry, długie włosy i kolczyki. Pomijając kolczyki, to właśnie metal. Wypowiedzi dyrektorki liceum i pedagoga szkolnego mówią, że jest to bezsensowna i idiotyczna propaganda, mająca niewiele wspólnego z prawdą.
No ale oczywiście w wykonaniu tego ministra to nie pierwszyzna, że coś "nie styka".

A., czego jak czego ale opierania się na brukowcu jakim jest "Metro" sie po Tobie nie spodziewałem. Obejrz sobie spot o którym mowa i zauważ, że tylko jeden z czterech chuliganów jest tam ubrany jak metal. Subkultury są wyrazem buntu przeciwko powszechnemu obrazowi obywatela i zasadom społecznym - co więc widzisz niestosownego w reprezentowaniu problematycznego ucznia poprzez członka subkultury? Giertychofobia staje się coraz bardziej absurdalna.

A spróbuj zaprzeczyć, że nie było tam metala? Zresztą nie musisz, bo i tak powiedziałeś, że jest- więc metro nie kłamało
Obrazowi obywatela-tak. Zasadom-nie. Sugerujesz swoimi słowami, że każdy, kto należy do jakiejkolwiek subkultury jest przeciw zasadom społecznym, co jest oczywistą nieprawdą. Tak więc, spot ten sugeruje nieprawde.
O, właśnie skończyłem oglądać. I wiesz co? Chrzanisz głupoty. Cała czwórka(no dobra, trójka, bo ta jedna lalunia troche nie pasi), ale cała trójka od pierwszego spojrzenia wygląda na fanów konkretnego brzmienia- metal, punk, rock. Jeśli tego nie widzisz, to dziwie się słowom

Dlaczego nie ma łysego miłośnika LPR? Dlaczego nie ma dresa? Ten filmik jest dokładnie taki jak opisało go metro- nastawiony na przypisanie łatki chuligana w/w "subkulturom". Jeśli ktoś zaprzecza, to znaczy, że albo jest głupi, ślepy, albo maksymalnie stronniczy.

Co do Giertychofobii- inny temat do tego jest, ale ma to swoje racjonalne podstawy- amnestia, ewolucja, upolitycznianie szkoły, teraz ten spot.

To była moja odpowiedź na pytanie Crosisa. Nie mówimy tu o rapie, choć pewnie analogiczny wątek można by założyć. Nota bene, jest chrześcijański rap, reagge, ska, folk, ale o chrześcijańskim metalu (czyli przekazującym chrześcijańskie wartości) nie słyszałem.

Jest sporo mocnych zespolow Chrzescijanskich - metalowych i punkowych tez.

z 2TM23 (tak niesamowicie znany i wszechobecny na koszulkach, że skoro o nim nie słyszałeś to nie chcę wiedzieć jak daleko zyjesz:P), Pneumą i Jestem na czele.

no to prosze badzo: HORDE, MORTIFICATION ... a czy w ogóle słyszałeś o takim nurcie jak unblack metal?
polecam się zapoznać z zawartością http://unblack.kdm.pl/ (i bardzo proszę nie kasować linka)