Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 19:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Kreacjonizm powinien uwzględnić proces ewolucji. 
Autor Wiadomość
Post Kreacjonizm powinien uwzględnić proces ewolucji.
Nie może być ewolucji bez aktu stworzenia,a akt stworzenia zakłada fakt ewolucji.Nawet Darwin w swojej teorii nie pomija Absolutu.


So paź 21, 2006 8:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Trochę za mała skala - już w akcie stworzenia wszechświata zawarta była obietnica życia, został on stworzony tak aby powstało życie.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 10:21
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Trochę za mała skala - już w akcie stworzenia wszechświata zawarta była obietnica życia, został on stworzony tak aby powstało życie.

Jakieś fakty, czy to tylko twoja teoria?

Cytuj:
Nie może być ewolucji bez aktu stworzenia,a akt stworzenia zakłada fakt ewolucji

To też wymagałoby chociaż argumentacji, nie wspominając o dowodach...


So paź 21, 2006 13:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Rita napisał(a):
Cytuj:
Trochę za mała skala - już w akcie stworzenia wszechświata zawarta była obietnica życia, został on stworzony tak aby powstało życie.
Jakieś fakty, czy to tylko twoja teoria?
Przecież żyjemy, prawda? :)
Proces był długotrwały - klika miliardów lat, ale powiódł się przynajmniej raz... Teoria kreacjonizmu jest wyjątkowo prymitywna w porównaniu z założeniem, że już w momencie powstania w strukturę wszechświata wpisano siły anty-entropijne dążące do stworzenia jak najbardziej skomplikowanych tworów (w domyśle - żywych), obdarzonych własną zdolnością do dalszej kreacji i pokonywania entropii.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 13:46
Zobacz profil
Post 
Może to Was zainteresuje:
http://creationism.org.pl/artykuly/wpro ... reacjonizm


So paź 21, 2006 13:56
Post 
Cytuj:
w momencie powstania w strukturę wszechświata wpisano siły anty-entropijne dążące do stworzenia jak najbardziej skomplikowanych tworów (w domyśle - żywych)

No ja tam nie wiem, ale mnie na fizycznej uczyli że entropia wszechświata się zwiększ, i że życie wcale nie zaprzecza temu prawu, wręcz przeciwnie. Spadek entropii w nas jest rekompensowany jeszcze wiekszym wzrostem entropii otoczenia. Nie działamy wbrew entropii, tak samo jak nie działa wbrew entropii krystalizacja i inne samorzutne zjawiska, ktore skutkują powstawaniem form bardziej skomplikowanych.
To że nasz wszechświat kieruje się jakimiś tam prawami nie ma nic wspólnego z "wpisaniem" życia w scenariusz. Tu musialby się w sumie jakiś fizyk kwantowy wypowiedzieć, bo ja nie wiem, czy świat jest zdeterminowany, czy są zjawiska przypadkowe. Gdyby był zdeterminowany, to rzeczywiście życie byłoby "wpisane" w scenariusz. Ale tak czy siak, nie działamy anty entropii!


So paź 21, 2006 14:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Rita napisał(a):
No ja tam nie wiem, ale mnie na fizycznej uczyli że entropia wszechświata się zwiększ, i że życie wcale nie zaprzecza temu prawu, wręcz przeciwnie. Spadek entropii w nas jest rekompensowany jeszcze wiekszym wzrostem entropii otoczenia.
Dokładnie, to wynika z praw termodynamiki. Entropia całości wszechświata zawsze rosła i będzie rosła. Tu chodzi o "wyspy" (piki) - my, jako mniej entropijni niż suma substancji chemicznych jakie nas stanowią, tworzymy kolejne wyspy na morzu wzrastającej entropii - naszymi celowymi działaniami wyrywamy entropii odrobinę władzy nad światem. Rzeźba jest mniej entropijna od materii z jakiej została stworzona, a to dzięki akcie kreacji w jakim storzył ją twórca.
Rita napisał(a):
Nie działamy wbrew entropii, tak samo jak nie działa wbrew entropii krystalizacja i inne samorzutne zjawiska, ktore skutkują powstawaniem form bardziej skomplikowanych.
To że nasz wszechświat kieruje się jakimiś tam prawami nie ma nic wspólnego z "wpisaniem" życia w scenariusz. Tu musialby się w sumie jakiś fizyk kwantowy wypowiedzieć, bo ja nie wiem, czy świat jest zdeterminowany, czy są zjawiska przypadkowe. Gdyby był zdeterminowany, to rzeczywiście życie byłoby "wpisane" w scenariusz. Ale tak czy siak, nie działamy anty entropii!
To są naturalne przepływy entropijne. Entropia naszego wszechświata jest na tyle słaba, że pozwoliła na powstanie niezwykle skomlikowanych struktur, także życia, ale życie nieświadome żyje zgodnie z entropią i jej naturalnym przepływem. Człowiek dzięki świadomemu działaniu może np. z entropijnie niemal martwej rudy, wydobyć metal, obrobić go i ukształtować w twór który będzie się tej entropii opierał przez lata, stulecia, tysiąclecia... A to dzięki świadomemu aktowi kreacji.
I tutaj dochodzimy do kreacjonizmu - jeśli to Bóg stworzył wszechświat, to stworzył go na tyle mało entropijny aby w naturalny (przez niego zaplanowany) sposób powstały twory posiadające zdolności świadomej kreacji - "na jego obraz i podobieństwo" :) Taki koncept dużo bardziej mi pasuje niż obraz Boga-majsterklepki bez przerwy grzebiącego w bebechach wszechświata...
A jeśli to nie Bóg stworzył wszechświat to nie widzę sensu dalej ciągnąć wątku kreacjonizmu, bo w UFO i opowieści von Danikena nie wierzę :)

PS: pojęcia entropii używam chyba troszkę w bardziej filozoficzny niż fizyczny sposób :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 15:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Dla mnie to wygląda jak jakaś strona sekciarska / czcicieli UFO / NewAge. Sofistyczna pseudologika wymieszana z duchowością - fuj.
Najbardziej rozbawiło mnie roztrząsanie (jakże zapewne istotnej dla nauki) kwestii religijności pana Darwina :P

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 15:23
Zobacz profil
Post 
filippiarz napisał(a):
PTRqwerty napisał(a):
Dla mnie to wygląda jak jakaś strona sekciarska / czcicieli UFO / NewAge. Sofistyczna pseudologika wymieszana z duchowością - fuj.
Najbardziej rozbawiło mnie roztrząsanie (jakże zapewne istotnej dla nauki) kwestii religijności pana Darwina :P

Nawet jeśli jest to sofistyczna pseudologika wymieszana z duchowością fuj, wyglądająca jak sekciarska lub ufologiczna strona, to jest jedyną dużą, polskojęzyczną stroną prezentującą kreacjonizm. Skąd miałbyś się dowiedzieć co kreacjoniści w istocie uważają? Z własnych wyobrażeń?


So paź 21, 2006 16:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Skąd miałbyś się dowiedzieć co kreacjoniści w istocie uważają? Z własnych wyobrażeń? [/color]
Ze strony podawanej kiedyś bodajże przez zbanowanego już Tomka Torquemadę - tamta przynajmniej była oparta na naukowych podstawach. To sugeruje, że warto archiwum przeczesać :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 16:22
Zobacz profil
Post 
Nie żeby mi zależało na promocji kreacjonizmu, ale nie czytałeś za wiele z podanej strony.


So paź 21, 2006 16:25
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Kreacjonizm powinien uwzględnić proces ewolucji.
HAUNEBU III napisał(a):
Nie może być ewolucji bez aktu stworzenia,a akt stworzenia zakłada fakt ewolucji.Nawet Darwin w swojej teorii nie pomija Absolutu.
Co ciekawe, panowie z http://creationism.org.pl twierdzą, że Darwin był "absolutnym i nieprzejednanym ateistą", więc słowa kreacjonistów jakby przeczą temu co napisał H3...

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 16:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Ok, przebrnąłem, http://creationism.org.pl - ta strona jest kpiną i obrazą dla myślącego a także wierzącego człowieka (ok, mówię o sobie). Parę cytatów:
- "darwinizm po to wymyślono, żeby wreszcie odciąć się od mówienia o Bogu"
- "dopiero Darwin sprawił, że "ateizm jest w pełni satysfakcjonujący intelektualnie""
- "Bóg teistycznych ewolucjonistów nie jest Bogiem chrześcijan"
- ten mnie osobiście dotknął, autor stwierdza ogólnie, że jeśli ktoś nie jest za kreacjonizmem, nie może uznawać się za chrześcijanina :?
- "Załoga twierdzy CHRZEŚCIJAŃSTWO strzela (i czasami trafia!) w balony wznoszące się nad twierdzą humanizmu. Na balonach tych znajdują się napisy: aborcja, homoseksualizm, eutanazja, pornografia, rozpad rodziny itd."
- http://creationism.org.pl/artykuly/MPajewski50 - co do kaczki nędzy ma to wspólnego z kreacjonizmem i ewolucjonizmem ?? :o
- "Chrześcijanie chcą walczyć z takimi chorobami społecznymi jak aborcja, eutanazja, homoseksualizm, przestępczość. Niestety, w większości przypadków nie zauważają, że walczą jedynie z symptomami czegoś bardziej fundamentalnego,
a fundament ten - materialistyczno-ateistyczny ewolucjonizm - z którego choroby te wypływają, pozostawiają bez zmian, a nawet go akceptują!"
- to jest już tak głupie, że nawet nie jest śmieszne :(

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 17:39
Zobacz profil
Post 
filippiarz:
Z całym szacunkiem, ale Twoje wynurzenia brzmią jak pseudonaukowo-filozoficzny bełkot. Trochę jaśniej proszę, bez personifikacji i metafor. Nic z tego nie zrozumiałam. Jakie tam świadome działanie wbrew entropii? Czy to Twoje własne przemyślenia, czy może ktoś Ci to podsunął. Dla mnie to wygląda prosto i logicznie. My myślimy, że coś uporządkowujemy, ale tak naprawdę to te nasze działania zmierzają do zwiększenia entropii całego układu. Jesteśmy jak te kryształy, które tworząc regularne formy powodują zwiększenie entropii rozpuszczalnika.
Nam się tylko wydaje, że coś uporządkowujemy, ale tak naprawdę jest zupełnie odwrotnie,
Cytuj:
naszymi celowymi działaniami wyrywamy entropii odrobinę władzy nad światem

No no...;)


So paź 21, 2006 21:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Rita napisał(a):
My myślimy, że coś uporządkowujemy, ale tak naprawdę to te nasze działania zmierzają do zwiększenia entropii całego układu. Jesteśmy jak te kryształy, które tworząc regularne formy powodują zwiększenie entropii rozpuszczalnika.
Nam się tylko wydaje, że coś uporządkowujemy, ale tak naprawdę jest zupełnie odwrotnie,
Oczywiście, że entropia całego układu rośnie, ale występują lokalne różnice. Entropia wynika z dążenia do równowagi - wyrównania potencjałów energetycznych. Zarówno kryształy jak i my powstajemy i rośniemy dzięki przepływowi energii pomiędzy miejscami o różnym potencjale energetycznym - przepływ energi jest dążeniem do wrównania potencjału - entropia rośnie i jest to zjawisko naturalne. Natomist świadome "przepompowywanie" energii powoduje powstawanie potencjałów nienaturalnie dużych o małej entropii - np. taki uran. W ziemi jego energia wypalałaby się powoli przez miliardy lat, natomist my potrafimy dzięki świadomości i wiedzy oczyścić ten uran i doprowadzić do koncentracji jego olbrzymiego potencjału energii - do stanu o (lokalnie) bardzo małej entropii.
Dzięki świadomości potrafimy zmieniać lokalną entropię - kolejny przykład - taka lodówka: oczywiście zużywa energię i zwiększa entropię całości układu, ale lokalnie zmniejsza entropię powodując niemożliwą w naturze różnice temperatur - "przepompowywuje" energię cieplną z wnętrza poza nie, tworząc sztuczną, lokalną różnicę potencjałów energii o entropii mniejszej niż naturalna.
A wracając do tematu wątku to nie mam pojęcia do czego ta cała gadka o entropii zmierza - może mamy znaleźć sposób na wyrwanie się poza nasz zamknięty układ entropijny (wszechświat)? A może gadam pseudonaukowe bzdury z których nic nie wynika?... Nie wiem :) Proponuję EOT

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So paź 21, 2006 23:06
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL