Przemysław "Edgar-Włoszczowa" Gosiewski
Autor |
Wiadomość |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Monika75 napisał(a): Takie hamowanie rozpędzonego pociągu zajmie chyba sporo czasu. Czy w związku z tym zostaną obniżone ceny biletów?  A przy okazji: czy ktoś może mi wyjaśnić skąd się wzięło to "Edgar"?
Z tego co wiem, to on ma na drugie imię Edgar...chyba
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
Cz paź 19, 2006 6:56 |
|
|
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Drobna statystyka za zeszły tydzień:
Na PiStacji Włoszczowa wsiadło 62 osoby.
Na PiStacji Włoszczowa wysiadło 53 osoby.
Razem - 115 osób skorzystało z Peronu Edgara w ciągu tygodnia.
Nie robiąc nawet bazowego rachunku ciągnionego - to nijak się ma do określnonych prze PKP minimów opłacalności
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt paź 24, 2006 9:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
W te 115 osób, nalezy wliczyć duża grupę dziennikarzy, którzy poprzyjeżdżali do Włoszczowej po to by zrobić reportaż, zdjęcia itp.
Przyszły tydzień z pewnościa bedzie kumulacja dla Włoszczowej. Wszystkich Świętych to ludzie mobilniejsi się stają 
|
Wt paź 24, 2006 9:42 |
|
|
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Możecie wyjaśnić, skąd te dane statystyczne? Odsyłam jednocześnie do artykułu z czasopisma "Z biegiem szyn", gdzie opisane są sytuacje podobne do włoszczowskiej. Po upływie 2-3 lat okazywało się, że zatrzymywanie się pociągów w małych miejscowościach (a nawet na pustkowiu: np. w Picardii wybudowano stację dla TGV w szczerym polu, gdyż okazało się, że z ludzie mieszkający do 50 km od tej stacji korzystają z tych szybkich pociągów) Intercity, TGV jest opłacalne.
Poza tym dziwię się niektórym dziwakom, że nie dostrzegają, iż poseł Gosiewski zabiega o rozwój regionu, z którego został wybrany do Sejmu. Następnym punktem jego działalności będzie dążenie do otwarcia lotniska międzynarodowego w Kielcach. Nie trzeba tłumaczyć, jak takie lotnisko wpływa pozytywnie na rozwój regionu.
|
Wt paź 24, 2006 10:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Poza tym dziwię się niektórym dziwakom, że nie dostrzegają, iż poseł Gosiewski zabiega o rozwój regionu, z którego został wybrany do Sejmu.
Posłowi Gosiewskiemu rozwój regionu zwisa jak kilo kitu. Jego głównym celem jest kolejna kadencja i propagowanie PiS-u.
Czy niektórzy dziwacy nie potrafia dostrzec tak prostej sprawy?
PiS ratuje sie w każdy możliwy sposób, bo tak sie juz skompromitował, ze trudno mu odbudować wizje partii pełnej "moralności i sprawiedliwości"
|
Wt paź 24, 2006 11:04 |
|
|
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Takie uczucia, jakie przedstawiłeś w tej pisaninie, przeszkadzają ci w dostrzeganiu rzeczywistości.
A co do PiS-u, to będziesz bardzo zaskoczony wynikami wyborczymi. Podobne dane statystyczne podawano poprzednio, był już prezydent i premier z PO, a tu masz ci - wygrał PiS.
Ponadto pisałem o ekonomii o rozwoju regionu świętokrzyskiego. Każdy, kto niegłupi, wie, że to, o co stara się Gosiewski i PiS, przyczynia się do rozwoju regionu.
|
Wt paź 24, 2006 11:08 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Leszek, Jan napisał(a): Następnym punktem jego działalności będzie dążenie do otwarcia lotniska międzynarodowego w Kielcach. Nie trzeba tłumaczyć, jak takie lotnisko wpływa pozytywnie na rozwój regionu.
A potem pozostanie zbudować pod Kielcami kosmodrom.
Nie trzeba tłumaczyć jak taki kosmodrom wpływa pozytywnie na rozwój regionu...
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt paź 24, 2006 11:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Trawy!! Nie kpij prosze!!!
Czy wiesz jaki to wspaniały pomysł??? Kosmodrom w kieleckiem?
Cały PiS wraz ze swoimi wyborcami wyruszyłby na podbój kosmosu i stworzył cudna bazę marzeń na Marsie....
Jeju!! Niech tylko ktos wpadnie na ten pomysł, a sam dołoże ze swojego skromnego portfela by tylko mogli odlecieć 
|
Wt paź 24, 2006 11:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
W ramach promocji członkowie:
LPR-30 % ceny
SO - 20 % ceny
..a niech mają , byleby tylko polecieli 
|
Wt paź 24, 2006 11:35 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Temat dotyczy zagadnień ekonomicznych. Ktoś wcześniej podał artykuł z fachowego pisma o pociągach zatrzymujących się na małych stacjach i przynoszących zyski. Wam jednak nie chodzi o prawdę, o uznanie oczywistych faktów ekonomicznych, ale jedynie - zgodnie z orientacją PO - o szkalowanie członków PiS-u. W takim razie nie dorastacie do poziomu, na którym można by było prowadzić z wami dyskusję.
|
Wt paź 24, 2006 11:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Gdyby rzeczywiście P. Gosiewskiemu zależało na rozwoju regionu, to np. wcześniej PiS poparłoby W. Lubawskiego w wyborach samorządowych.
Obecnie urzędujący Prezydent miasta W. Lubawski najprawdopodobniej wygra w I-szej turze.
PiS wzamian za poparcie chciała "ugrać" coś dla siebie.
Lubawski zdecydowanie odmówił (wywiad w dzienniku Echo Dnia), już w sierpniu, bez targów, uzyskał poparcie PO i PSL.
PiS niestety nie znalazła odpowiedniego kandydata, który miałby jakąkolwiek szanse w starciu z obecnym Prezydentem. Aby nie pozostać bez żadnego kandydata, w pażdzierniku PiS poparła kandydaturę obecnego prezydenta.
W efekcie PiS, PO i PSL w wyborach prezydenckich w Kielcach uzyskają wynik remisowy 
|
Wt paź 24, 2006 12:04 |
|
 |
Trawy
Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40 Posty: 997
|
Leszek, Jan napisał(a): Temat dotyczy zagadnień ekonomicznych. Ktoś wcześniej podał artykuł z fachowego pisma o pociągach zatrzymujących się na małych stacjach i przynoszących zyski. Wam jednak nie chodzi o prawdę, o uznanie oczywistych faktów ekonomicznych, ale jedynie - zgodnie z orientacją PO - o szkalowanie członków PiS-u.
Pierniczycie Hipolicie.
Z żadnej prasy fachowej -to raz, dwa że dotyczyły społeczeństwa o wiele bogatszego.
Poane wcześniej fakty dotyczące zatrzymywania IC na stacyjce gdzie wsiadają 3-4 osoby zlekceważyłeś.
A jeśli za element stymulujący rozwój podajesz LOTNISKO MIĘDZYNARODOWE to faktycznie nie mamy o czym rozmawiać.
_________________ Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...
|
Wt paź 24, 2006 12:11 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Rzeczywiście, z analfabetami, którzy nie mają elementarnego pojęcia o funkcjonowaniu gospodarki, nie ma o czym rozmawiać.
|
Wt paź 24, 2006 12:19 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Leszek, Jan napisał(a): Rzeczywiście, z analfabetami, którzy nie mają elementarnego pojęcia o funkcjonowaniu gospodarki, nie ma o czym rozmawiać.
Sorry, ale mam pytanie- w jaki sposób wybudowanie stacji, zatrzymywanie i ponowne rozpędzanie pociągu(i związane z tym straty energii) mogą się zwrócić jeśli użyją tego dwie osoby?! Przecież zanim skarb państwa odzyska te zmarnotrawione pieniądze będzie musiało minąć kilkadziesiąt lat, jeśli nie więcej i zakładając, że jakimś cudem wychodzą na tym przystanku na plus.
Gosiewskiemu moim zdaniem powinni postawić zarzut defraudowania pieniędzy, czy ogólnego gospodarowania na niekorzyść państwa, czy jak to sformułować po "prawniczemu".
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Wt paź 24, 2006 12:29 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
W taki sposób:
Na wykorzystywanej dotąd jedynie technicznie stacji Włoszczowa Północ (woj. świętokrzyskie) powstaną perony, przy których zatrzyma się część pociągów dalekobieżnych kursujących po magistrali. O utworzenie peronów zabiegały lokalne samorządy z zachodniej części województwa świętokrzyskiego, które w znacznym skróceniu dojazdu do stolicy, Krakowa oraz aglomeracji śląskiej upatrują szansę na rozwój tych obecnie niezbyt bogatych terenów. Wygodniejsze staną się dojazdy na do dużych miast, gdzie zlokalizowane są duże uczelnie oraz gdzie znacznie łatwiej znaleźć pracę niż na obrzeżach województwa świętokrzyskiego. Ponadto dzięki budowie peronu prostsze może stać się zainteresowanie inwestorów lokalizacją działalności gospodarczej w tych okolicach.
Pikanterii do całej sprawy dodaje fakt, że zagorzałym zwolennikiem budowy peronów na „ceemce” w Włoszczowie był Przemysław Gosiewski, świętokrzyski poseł PiS. Z tego powodu „Gazeta Wyborcza” stację Włoszczowa Północ ochrzciła „PiStacją”… Nowopowstającą stację pasa erską na Centralnej Magistrali Kolejowej spotkała jednak nie tylko krytyka medialna, wynikająca głównie z politycznego patronatu nad inwestycją. Budowę peronów na stacji Włoszczowa Północ totalnie skrytykowali równie uznani eksperci zajmujący się kolejnictwem. Ich niechęć do tej w sumie niewielkiej inwestycji, która może zaaktywizować obszary dotychczas w swoisty sposób pomijane przez kolej, jest wręcz zadziwiająca. Aleksander Janiszewski, inżynier komunikacji, projektant systemów kolejowych, a w latach 1990-1996 dyrektor generalny PKP, w swojej wypowiedzi dla „Gazety Wyborczej” nie kryje emocji: – To wyrzucanie pieniędzy w błoto. Pan poseł chce się przypodobać lokalnej społeczności. Przy liniach dużych prędkości (Centralna Magistrala Kolejowa ma być modernizowana do prędkości 200 km/h, a potem do 250 km/h) stacje buduje się w miastach od 200 lub 300 tysięcy mieszkańców, a nie dla 10- tysięcznych miasteczek jak Włoszczowa.
Janiszewski mówiąc, że „przy liniach dużych prędkości stacje buduje się w miastach od 200 lub 300 tysięcy mieszkańców” mija się z prawdą – bowiem na liniach dużych prędkości we Francji, obsługiwanych przez słynne TGV, stacje w pobliżu małych miast zaczęto budować już na początku lat osiemdziesiątych. Pierwsza – w 1981 roku – została zbudowania stacja Le Creusot TGV, zlokalizowana między dwoma burgundzkimi miasteczkami: Le Creusot (26 tysięcy mieszkańców) i Montchanin (niespełna 6000 mieszkańców). Na stacji Le Creusot w ciągu dnia zatrzymuje się kilkanaście pociągów TGV łączących Pary i Lyon. W 1983 roku na pograniczu departamentów Saône-et-Loire, Rhône oraz Ain wybudowano stację Mâcon-Loché, na której zatrzymuje się część międzynarodowych składów TGV kursujących między Pary em a Genewą. Stacja Mâcon-Loché, choć leży na linii TGV, również oddalona jest od wielkich miast – leży na rogatkach miasta Mâcon (34 tysiące mieszkańców). Prawdziwą rekordzistką jest zlokalizowana w północnej Francji – na linii dużych prędkości łączącej Pary z Lille – stacja Haute Picardie. Jej nazwa nie pochodzi od żadnego miasta, lecz od regionu. A to dlatego, i w pobliżu tej stacji leżą jedynie tak niewielkie miejscowości, że ich nazwy niewiele by wyjaśniały... Do tych "prowincjonalnych" stacji TGV pasażerowie dojeżdżają autobusami i prywatnymi samochodami z promienia nawet 50 kilometrów, bo w całym regionie żaden inny środek transportu, niż kolej, nie oferuje tak krótkiego czasu przejazdu do największych miast. Jednocześnie powstanie stacji TGV na prowincji przyczyniło się do znacznego wzrostu atrakcyjności tych obszarów. Tym samym kolej znów – jak na początku swojej historii – staje się nośnikiem rozwoju miast i regionów… Nie inaczej jest w Niemczech – choćby na otwartej w 2002 roku linii ICE Frankfurt-Kolonia. Między Frankfurtem a Kolonią powstały trzy stacje pośrednie: Limburg Süd, Montabaur oraz Siegburg. Ostatnia ze stacji – Siegburg – leży zaledwie 12 kilometrów od Bonn i właściwie główne jej zadanie to obsługa tego 313-tysięcznego miasta, dawnej stolicy RFN. Lecz już dwie pozostałe stacje – Limburg Süd oraz Montabaur – leżą w oddaleniu od dużych ośrodków. Powstały dzięki lokalnemu lobby, które nie chciało dopuścić do tego, aby kontakt mieszkańców Limburga (43 tysiące mieszkańców) i Montabaur (zaledwie 13 tysięcy mieszkańców) z powstającą szybką koleją ograniczał się wyłącznie do oglądania przejeżdżających składów ICE. Decyzja o budowie stacji Limburg Süd i Montabaur spotkała się z poważną krytyką medialną – przewidywano, że liczba pasażerów korzystających z tych stacji będzie znikoma. Okazuje się jednak, że jest zupełnie inaczej – po czterech latach funkcjonowania stacji ICE w 13-tysięcznym Montabaur skorzystały z niej już dwa miliony pasażerów, czyli średnio ponad 1300 podróżnych dziennie! Równocześnie wokół tych stacji powstały parkingi, centra handlowo-usługowe i nowe miejsca pracy. Część firm zdecydowała się na lokalizację swoich siedzib przy tych stacjach – z dala od zatłoczonych centrów wielkich miast, ale ze stałą możliwością szybkiego, pewnego i bezkorkowego dojazdu do nich. I właśnie z tych powodów, w Niemczech teraz nikt już sobie nie wyobraża, aby pociągi ICE mknące z Frankfurtu do Kolonii nie zatrzymywały się w Montabaur i Limburgu.
Kto nie wierzy, może sprawdzić w rozkładzie jazdy pociągów.
|
Wt paź 24, 2006 12:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|