czy judasz jest winny i potepiony ?
Autor |
Wiadomość |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
SweetChild napisał(a): [ciach dlugiej wypowiedzi]
Cos znowu wesze uczlowieczanie Boga
Nawet jesli bysmy mieli idealna pamiec przeszlosci(wlasnej) to nie mielibysmy wszechwiedzy dotyczacej przeszlosci(globalnej). Co prawda na pierwszy rzut oka Twoj przyklad wydaje sie trafny, jednakze jest to uproszczenie problemu ktore pozbawia go jednej waznej cechy - ludzie nie sa stworzycielami wlasnego wszechswiata. Jesli Bog istnieje - to jest jednoczesnie stworzycielem wszechswiata oraz istota wszechwiedzaca.
Postaram sie od siebie zilustrowac wlasny przyklad doliny i gorki.
1) Ide sobie i mam wybor przejsc przez doline i gorke.
2) Bog wie, ze wybiore doline - wiedzial o tym od samego poczatku istnienia wszechswiata, stworzyl wszechswiat takim, ze musze wybrac dolinke.
3) Jesli wybiore gorke - to Bog nie jest wszechwiedzacy bo nie byl w stanie przewidziec mojego wyboru.
4) Jesli wybiore doline - to podazam droga wyznaczona przez Boga(o ktorej wiedzial przy stworzeniu wszechswiata). Mozna uproscic, ze wszechswiat zostal stworzony z takimi parametrami zebym poszedl przez doline(uproscic, bo w wersji "skomplikowanej" zostal stworzony tak aby kazdy wybral jeden okreslony wybor w kazdej mozliwej sytuacji). Konsekwentnie moja wolna wola jest co najwyzej iluzja - bo kazdy wybor jakiego w zyciu dokonam zostal przewidziany przez stworzyciela i wszechswiatowi nadano takie parametry abym ja(i kazdy inny czlowiek i kazdy najmniejszy kwark) takich wyborow dokonal.
Powiem tak - jesli Bog bylby tylko wszechwiedzacy i nie bylby stworzycielem wszechswiata, to mialbym pelna wolna wole. Bo faktycznie - to, ze ktos wie o tym jaki podejme wybor nie ogranicza mojej wolnej woli. Jesli natomiast Bog jest jednoczesnie wszechwiedzacy i jest stworzycielem wszechswiata to moja wolna wola jest iluzja, bo nadal wszechswiatowi takie parametry abym podazal jedna okreslona sciezka.
|
Pt paź 27, 2006 11:20 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
tommy napisał(a): Powiem tak - jesli Bog bylby tylko wszechwiedzacy i nie bylby stworzycielem wszechswiata, to mialbym pelna wolna wole. Bo faktycznie - to, ze ktos wie o tym jaki podejme wybor nie ogranicza mojej wolnej woli. Jesli natomiast Bog jest jednoczesnie wszechwiedzacy i jest stworzycielem wszechswiata to moja wolna wola jest iluzja, bo nadal wszechswiatowi takie parametry abym podazal jedna okreslona sciezka.
Takie podejście opiera się na niejawnym założeniu słuszności determinizmu, wyrażonym najlepiej poprzez "Bog (...) stworzyl wszechswiat takim, ze musze wybrac dolinke.". Ale dlaczego mielibyśmy zakładać, że dobrane przez Boga-Stwórcę parametry początkowe wszechświata determinują wszelkie póżniejsze wydarzenia? Oczywiście, w pewnien sposób akt stworzenia ogranicza moją wolną wolę, np. nie mam wyboru, czy dziś do domu pójdę pieszo czy pofrunę machając rękoma. Natomiast nadal mam wybór pomiędzy Ścieżkami A1,...,An. To, że nie pofrunę, wynika z aktu stworzenia, ale to, że wybiorę ścieżkę Ak wynika z tego, że uważam ją za optymalną.
|
Pt paź 27, 2006 12:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
SweetChild napisał(a): Ale dlaczego mielibyśmy zakładać, że dobrane przez Boga-Stwórcę parametry początkowe wszechświata determinują wszelkie póżniejsze wydarzenia?
Dlatego, że uważa się, że Bóg jest wszechwiedzący.
Jeżeli odrzucimy ten dogmat, to możemy zakładać że mamy wolną wolę.
|
Pt paź 27, 2006 13:19 |
|
|
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
SweetChild napisał(a): Ale dlaczego mielibyśmy zakładać, że dobrane przez Boga-Stwórcę parametry początkowe wszechświata determinują wszelkie póżniejsze wydarzenia? Oczywiście, w pewnien sposób akt stworzenia ogranicza moją wolną wolę, np. nie mam wyboru, czy dziś do domu pójdę pieszo czy pofrunę machając rękoma. Natomiast nadal mam wybór pomiędzy Ścieżkami A1,...,An. To, że nie pofrunę, wynika z aktu stworzenia, ale to, że wybiorę ścieżkę Ak wynika z tego, że uważam ją za optymalną.
Ale wszechwiedzacy Bog wie ktora sciezke wybierzesz. Jesli nie wie i widzi tylko "drzewko mozliwosci" to nie jest wszechwiedzacy.
|
Pt paź 27, 2006 13:48 |
|
 |
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
tommy napisał(a): SweetChild napisał(a): Ale dlaczego mielibyśmy zakładać, że dobrane przez Boga-Stwórcę parametry początkowe wszechświata determinują wszelkie póżniejsze wydarzenia? Oczywiście, w pewnien sposób akt stworzenia ogranicza moją wolną wolę, np. nie mam wyboru, czy dziś do domu pójdę pieszo czy pofrunę machając rękoma. Natomiast nadal mam wybór pomiędzy Ścieżkami A1,...,An. To, że nie pofrunę, wynika z aktu stworzenia, ale to, że wybiorę ścieżkę Ak wynika z tego, że uważam ją za optymalną. Ale wszechwiedzacy Bog wie ktora sciezke wybierzesz. Jesli nie wie i widzi tylko "drzewko mozliwosci" to nie jest wszechwiedzacy.
Ja tylko jednego chce wyjasnienia
1 Jak mozna cos robic ( ograniczac ludzka wolna wole ) ...nie robiac NIC
Czyli krotko np , jak mozna np rysowac nie rysujac..malowac ..nie malujac
2 Jesli Bog cos robic aby ograniczyc ludzka wole..to sie uprzejmie pytam ...co takiego robi podkreslam slowo robi..aby ta ludzka wole ograniczyc  ?
Prosciej i jasniej chyba nie mozna zapytac 
|
Pt paź 27, 2006 14:16 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Aztec napisał(a): Dlatego, że uważa się, że Bóg jest wszechwiedzący. Jeżeli odrzucimy ten dogmat, to możemy zakładać że mamy wolną wolę. tommy napisał(a): Ale wszechwiedzacy Bog wie ktora sciezke wybierzesz. Jesli nie wie i widzi tylko "drzewko mozliwosci" to nie jest wszechwiedzacy.
Dobra, poddaję się, widzę że moja poranna analogia nie była wystarczająco przekonywująca 
|
Pt paź 27, 2006 14:34 |
|
 |
razel482
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 18:50 Posty: 70
|
gabriel napisał(a): 2 Jesli Bog cos robic aby ograniczyc ludzka wole..to sie uprzejmie pytam ...co takiego robi podkreslam slowo robi..aby ta ludzka wole ograniczyc  ? Prosciej i jasniej chyba nie mozna zapytac 
nic, Bóg sugeruje nam co jest dobre a co złe, wyznacza ścieżke, ale nie musimy nią iść. Dlaczego? Bo sumienie i zdolność rozróżniania dobra od zła szwankują przez zkrzywioną moralność itp.
_________________ Marana Tha!
|
Pt paź 27, 2006 22:42 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
SweetChild napisał(a): Dobra, poddaję się, widzę że moja poranna analogia nie była wystarczająco przekonywująca 
Byla przekonujaca. I absolutnie masz racje dla istoty wszechwiedzacej. Ale zle sie ona odnosi do istoty ktora jest jednoczesnie wszechwiedzaca i jest stworzycielem wszechswiata.
|
Pt paź 27, 2006 23:10 |
|
 |
Ren_Hayato
Dołączył(a): Śr maja 24, 2006 21:27 Posty: 48
|
gabriel napisał(a): 2 Jesli Bog cos robic aby ograniczyc ludzka wole..to sie uprzejmie pytam ...co takiego robi podkreslam slowo robi..aby ta ludzka wole ograniczyc  ? Prosciej i jasniej chyba nie mozna zapytac 
Bóg stworzył świat z ograniczonymi regułami  tak nas ograniczył że "zamknął" nas w świecie materii gdzie działają określone siły przyrody i nie tylko. To ograniczenie polega na tym że nie możesz dowolnie kreowac rzeczywistości w której się znajdujesz możesz jedynie dostosować się do panujących tutaj reguł. Więc masz wolną wolę i możesz robić co chcesz ale na zasadach ustanowionych przez stwórcę.
pozdr.
|
Pn paź 30, 2006 0:54 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
tommy napisał(a): SweetChild napisał(a): Dobra, poddaję się, widzę że moja poranna analogia nie była wystarczająco przekonywująca  Byla przekonujaca. I absolutnie masz racje dla istoty wszechwiedzacej. Cieszę się  tommy napisał(a): Ale zle sie ona odnosi do istoty ktora jest jednoczesnie wszechwiedzaca i jest stworzycielem wszechswiata.
"Problem stworzyciela" pojawia się dopiero z chwilą przyjęcia prawdziwości determinizmu. Gdy zrezygnujemy z determinizmu, sprzeczność znika. Według mnie oczywiście.
Pozwolę sobie na jeszcze jedną analogię:
1. Budujemy robota i tworzymy do niego oprogramowanie. Robot odbiera informacje o otoczeniu, analizuje je i podejmuje decyzje na podstawie sztywnych warunków "jeżeli...to...w przeciwnym razie..." czy też innych, ściśle określonych funkcji.
2. Budujemy robota i tworzymy do niego oprogramowanie, ale dajemy mu pewnien margines swobody. Robot odbiera informacje o otoczeniu, analizuje je, ale w procesie decyzyjnym w pewnym stopniu opiera się na funkcji losowej (prawdziwie losowej, nie pseudolosowej).
W pierwszym przypadku robot jest zdeterminowany, istota wszechwiedząca decyduje o jego losach w chwili stworzenia poprzez dobór
parametrów otoczenia. W drugim przypadku zachowania robota jest nieprzewidywalne, a tym bardziej nie jest z góry ustalone poprzez dobór parametrów otoczenia. Wszechwiedza w tym wypadku nie wynika z faktu, że tak musiało się stać. Jednak będąc istotą wszechmogącą, możemy odbyć w czasie podróż do przyszłości i do końca poznać zachowanie robota (pozostając jedynie obserwatorem).
Oczywiście, to tylko analogie. Zdaję sobie sprawę z tego, że analogia jest tylko analogią, zawsze będą jakieś różnice pomiędzy rozpatrywanym problemem a analogią. Nie chodzi mi tu o pełne przedstawienie koncepcji Wszechmocnego, Wszechwiedzącego Boga Stwórcy, zgodnej z pozostawieniem człowiekowi wolnej woli.
|
Pn paź 30, 2006 12:09 |
|
 |
artur_s
Dołączył(a): Pn lut 12, 2007 20:53 Posty: 4
|
Jak wszyscy wiemy, Judasz był osobą która trzymała kasę, mało tego z tego co pamiętam wspomniane jest że przywłaszczał sobie pieniądze.
Był Apostołem materialistą, Jeżeli by mu chodziło tylko o rewolucje, o pewne zmiany w państwie dlaczego brał pieniądze od Kapłanów.
To prawda że Judasz zgrzeszył wielu z nas grzeszy. Czy jest różnica pomiędzy: Lepiej żeby się nie urodził a innymi stwierdzeniami jakie Jezus mówił dot. np. osób które staną się powodem grzechu dla innych?
Myślę że ważne jest to co Judasz zrobił po zdradzie.
To że się nie nawrócił.
Czy Jezus podobnie Piotrowi nie powiedział że go zdradzi?
Tak
A Piotr żałował tego, potem Jezus 3x się go pytał czy go miłuje.
|
Pn lut 12, 2007 22:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Judasz w piekle jest bo pojawiał się jako demon w opętaniach i świadczy też o tym bł. Anna Katarzyna Emmerich.
|
Pn mar 12, 2007 14:14 |
|
 |
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Objawienia prywatne nie mają mocy prawdy wiary Sebastianie, takie rozumowanie jest daleko nierozsądne. A los człowieka po śmierci zależy tylko i wyłącznie od Pana Boga, który jest dalece inny od naszego ograniczonego rozumowania.
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
Pn mar 12, 2007 14:22 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Sebastian88 napisał(a): Judasz w piekle jest bo pojawiał się jako demon w opętaniach i świadczy też o tym bł. Anna Katarzyna Emmerich.
Jak dotąd Kościół nikogo oficjalnie nie uznał za potępionego, i jestem przekonany że nigdy tego nie zrobi. Nie wolno nam więc powiedzieć, że Judasz na 100% jest w piekle, możemy to tylko hipotetycznie rozważać
|
Pn mar 12, 2007 22:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie rozumiem was! Skoro judasz pojawił się jako diabeł w opętanych czy to znaczy że jest zbawiony? Nie!!! Spytajcie Egzorcystów. On jest bardzo znany. Był np w Anelise Michel. A Anna Katarzyna Emmerich jest bardzo wiarygodna i została Błogosławioną. Papież wie czy mówiła prawdę. Jeśli ją Błogosławioną ogłosił to nie dlatego że kłamała, tylko wręcz przeciwnie!!!
|
Wt mar 13, 2007 15:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|