| 
 
 
 
	
			
	
	 Dziewictwo w małżeństwie (ks.Krzysztof Paczos) 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| filippiarz 
					Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
 Posty: 4608
   | Awa napisał(a): Jako ,że jestem maniaczką obrazowego przedstawainia sprawy zapytam :tych dwoje(małzonków)może spac w 1 łózku? /.../ Nech mi znajdzie na calym swiecie taka pare, ktora spiąc z e soba 1rok .5 lat ,10.......oprze sie naturalnym ciagotom...Jak najbardziej jest to możliwe, jednak stłumienie seksualności pociąga za sobą szereg konsekwencji - nerwice i inne zaburzenia... Słyszałaś o "tobiaszowych nocach"? Kiedyś bardzo popularny zwyczaj - młoda para trwała po ślubie w "czystości" - nie współżyła. Były okresy kiedy w katolickiej Europie poglądy pana Paczosa byłyby normą... To, że niektóre rzeczy nie mieszczą nam się w głowie nie znaczy, że są one niemożliwe  _________________
 "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 
  "Inter faeces et urinam nascimur".
 
 
 |  
			| Pt lis 10, 2006 18:24 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Ten ksiądz nie napisał nigdzie, ze małżonkowie nie mają wspołżyć, tylko, że charyzmat dziewictwa ma wyższość nad sakramentem małżeństwa....
 Proponuję by dyskutanci najpierw zapoznali się z calym artykułem z linku podanego na początku...
 
 
 |  
			| Pt lis 10, 2006 18:34 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Cytuj: Ten ksiądz nie napisał nigdzie, ze małżonkowie nie mają wspołżyć, tylko, że charyzmat dziewictwa ma wyższość nad sakramentem małżeństwa.... Gdyby jego rodzice stosowali sie do wygłaszanych pogladów, to problem mielibyśmy z głowy.
 Nie byłoby ks. Paczosa
 
 |  
			| Pt lis 10, 2006 19:37 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | re Awa jasne: w czasie np. okresu kobieta ma wieeeelką ochote na seks, bardzo wielką, a jakiż komfort dla faceta.....   
 
 |  
			| Pt lis 10, 2006 22:34 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Awa 
					Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
 Posty: 1239
   | To ja nie wiem czy c ie dobrze zrozumialam.Odpowiem jednak .Nie wiem jak twoj ale moj okres trwa  maximum 6 dni.Nie o taką abstynencje chyba chodzi.Tego nie nazywamy chyba dziewiczym zyciem w malzenstwie? 
 
 |  
			| Pt lis 10, 2006 23:09 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Ksiądz ten nie mówi nic o dziewiczości w malżeństwie...
 Najpierw trzeba przeczytac artykuł , a potem dyskutować...
 
 
 |  
			| Pt lis 10, 2006 23:14 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Awa napisała: Cytuj: Tego nie nazywamy chyba dziewiczym zyciem w malzenstwie? nie, ja pisałam o tym:  Cytuj: Nech mi znajdzie na calym swiecie taka pare, ktora spiąc z e soba 1rok .5 lat ,10.......oprze sie naturalnym ciagotom i bedzie liczyc baranki na suficie.Piramidalna bzdura. a więc można z teo wyczytać, że nie opierają się "ciągotom" codziennie a to nie jest możliwe. P.S.  Cytuj: moj okres trwa maximum 6 dni mam się chwalić, że mniej?      
 
 |  
			| Pt lis 10, 2006 23:16 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |  Małżeństwo a dziewictwo JP II
 Dziewictwo i celibat dla Królestwa Bożego nie tylko nie stoją w sprzeczności z godnością małżeństwa, ale ją zakładają i potwierdzają. Małżeństwo i dziewictwo to dwa sposoby wyrażenia i przeżywania jedynej Tajemnicy Przymierza Boga ze swym ludem. Bez poszanowania małżeństwa nie może także istnieć dziewictwo konsekrowane; jeżeli płciowość ludzka nie jest traktowana jako wielka wartość dana przez Stwórcę, traci sens wyrzeczenie się jej dla Królestwa Niebieskiego.
 
 Bardzo słusznie stwierdza św. Jan Chryzostom: Kto potępia małżeństwo, pozbawia także dziewictwo jego chwały; kto natomiast je chwali, czyni dziewictwo bardziej godnym podziwu i chwalebnym. To, co wydaje się dobrem tylko w porównaniu ze złem, nie może być wielkim dobrem; ale to, co jest lepsze od tego, co wszyscy uważają za dobro, jest z pewnością dobrem w stopniu najwyższym
 
 Żyjąc w dziewictwie człowiek trwa także cieleśnie w oczekiwaniu na eschatologiczne zaślubiny Chrystusa z Kościołem, oddając się całkowicie Kościołowi w nadziei, że Chrystus odda się Kościołowi w pełnej prawdzie życia wiecznego. Człowiek bezżenny antycypuje w ten sposób w swym ciele nowy światprzyszłego zmartwychwstania
 
 Na mocy tego świadectwa dziewictwo podtrzymuje w Kościele żywą świadomość tajemnicy małżeństwa i chroni je przed wszelkim pomniejszeniem i zubożeniem.
 
 Czyniąc w specjalny sposób wolnym serce człowieka tak, aby zapalić je bardziej miłością do Boga i do wszystkich ludzi, dziewictwo świadczy o tym, że Królestwo Boże i jego sprawiedliwość są ową cenną perłą pożądaną nad wszelkie, nawet największe wartości, której człowiek winien szukać jako jedynej wartości ostatecznej. Dlatego też Kościół w ciągu swych dziejów zawsze bronił wyższości tego charyzmatu w stosunku do charyzmatu małżeństwa, z uwagi na jego szczególne powiązanie z Królestwem Bożym.
 
 
 Człowiek bezżenny, chociaż wyrzeka się płodności fizycznej, staje się płodny duchowo, staje się ojcem i matką wielu, współpracując w dziele kształtowania się rodziny wedle zamysłu Bożego.
 
 Małżonkowie chrześcijańscy mają zatem prawo oczekiwać od osób bezżennych dobrego przykładu i świadectwa dozgonnej wierności swemu powołaniu. Jak dla małżonków dochowanie wierności bywa niekiedy trudne i wymaga ofiary, umartwienia i zaparcia się siebie, tak samo może być ono trudne dla osób bezżennych. Wierność ich, także w czasie ewentualnej próby, winna być zbudowaniem dla wierności małżonków.
 
 Refleksje powyższe na temat dziewictwa mogą być światłem i pomocą tym, którzy z przyczyn niezależnych od swej woli nie mogli wstąpić w związki małżeńskie i przyjęli swoje położenie w duchu służby.
 
 
 adhortacja Familiaris consortio JP II, fragment...
 
 
 |  
			| Pt lis 10, 2006 23:24 | 
					
					 |  
		|  |  
			| mateola 
					Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
 Posty: 1814
   | to Ja    napisał(a):re Awa jasne: w czasie np. okresu kobieta ma wieeeelką ochote na seks, bardzo wielką, a jakiż komfort dla faceta.....  A to akurat bardzo indywidualna kwestia.
 
 |  
			| So lis 11, 2006 9:54 | 
					
					   |  
		|  |  
			| mateola 
					Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
 Posty: 1814
   | Do poczytania artykuł A. Sporniaka w T.P., który przedstawia tematykę świętości małżeństwa w ujęciu historycznym.
http://tygodnik.onet.pl/1546,1213923,dzial.html
 
 |  
			| So lis 11, 2006 10:00 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Podobnie jak ten ksiądz nie rozumiem, dlaczego Kościół obecnie udaje, że nie stawia dziewictwa wyżej.  To nie manicheizm.  Małżeństwo może być święte.  Ale dziewictwo bardziej. 
 
 |  
			| N lis 12, 2006 19:41 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Cytuj: Małżeństwo może być święte. Ale dziewictwo bardziej.
..a to mozna byc "swietym" lub "świetszym" ?
 Na czym ta teologia polega?
 
 |  
			| N lis 12, 2006 20:04 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Awa 
					Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
 Posty: 1239
   | ok.nie czytalma artykulu czytalam post autora tematu ,ktory pisze cyt:
Ks. Krzysztof Paczos, wykładowca seminaryjny, publicysta i autor związany z "Frondą", prowadzący grupy dla małżeństw, zaczął przekonywać małżeństwa do rezygnacji z dzieci, ponieważ współżycie seksualne uznał za odsuwające od Boga, a dziewictwo w małżeństwie za jedyną drogę prowadzącą do Boga.
 
 
 
 Mój komentarz dotyczył tych slów.Podtrzymuje swe zdanie.
 
 
 |  
			| N lis 12, 2006 21:41 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Ok     Tylko, że to interpretacja filippiarza..
 On napisal, że ks. Paczos tak powiedzial a potem wszyscy już przyjmują to jako prawde i zaczynaja krtykowac ks. Paczosa...
 To trochę jak pani Basia, powiedziala, że pani Krysia powiedziała itd...  
 
 |  
			| N lis 12, 2006 22:08 | 
					
					 |  
		|  |  
			| filippiarz 
					Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
 Posty: 4608
   | Teresse napisał(a): Tylko, że to interpretacja filippiarza...On napisal, że ks. Paczos tak powiedzial a potem wszyscy już przyjmują to jako prawde i zaczynaja krtykowac ks. Paczosa...
Ja to tylko przekleiłem. Nic nie dopisywałem._________________
 "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 
  "Inter faeces et urinam nascimur".
 
 
 |  
			| Pn lis 13, 2006 9:06 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |