Kreacjonizm powinien uwzględnić proces ewolucji.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Wziąłem głeboki oddech, dotleniłem sie i....
Dendrolog obala teorie ewolucji.
To tak jakby stolarz chciał douczać kowala jak sie posługiwać młotem
Obaj robia w materii, ale obaj w innej
|
Pn paź 23, 2006 16:43 |
|
|
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
tolkien napisał(a): Wziąłem głeboki oddech, dotleniłem sie i.... To dobrze. Zapomniałem dodać, że dotlenienie najpierw dobrze robi na ewolucję połączeń międzykomórkowych, a dopiero potem bywają pozytywane efekty w postaci trafnej argumentacji .... tolkien napisał(a): Dendrolog obala teorie ewolucji. To tak jakby stolarz chciał douczać kowala jak sie posługiwać młotem  Obaj robia w materii, ale obaj w innej
Najpierw przyznam się do błędu.
Nieopatrznie do jednego wora wrzuciłem bakterie i motylki.
Oczywiście motylki na drzewie ewolucji - jak twierdzą ewolucjoniści - wiszą na wyższej gałęzi od krzewinek, a bakterie są bliżej korzeni. Co nijak nie wpływa na problematyczność ich "ewolucyjnego" pokrewieństwa.
A teraz o obalaniu. Nie obala, lecz poddaje w wątpliwość. To jednak dwa różne działania.
Czy "kowal" ma prawo wypowiadać się na temat jakości wyrobów "stolarza", a "stolarz" produktów "kowala" ? Jeśli jest ich użytkownikiem ?
Każdy powie, że ma.
Najlepszą jest jednak sytuacja, gdy "stolarz" i "kowal" się spotkają i między sobą wymienią poglądy. Bez pośredników, którzy bawią się w głuchy telefon.
Wtedy z pewnością się dogadają i w wyniku razem wytworzą produkt z drewna i metalu np. parkową ławeczkę na której se siedną i pogadają cudach natury.
I tak docieramy do sedna tematu.
W istocie - z punktu widzenia nauki - nie ma żadnej sprzeczności między hipotezami ewolucjonizmu i kreacjonizmu.
Wzajemnie mogą się dopełniać.
Jak dopełniają się wzajemnie świat ducha i materii.
Niestety te emocje i pieniądze ...
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn paź 23, 2006 17:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Stanisławie Adamie:
Nie pisałam o ewolucji, bo dla mnie ewolucja jest faktem. Cóż za dużo wiem o genetyce, żeby teoria kreacjonizmu była w ogóle sensowna. Pisałam o powstaniu życia, o samym początku. To co wiem powala mi twierdzić, że powstanie życia jest możliwe w ten sposób. Nikt jeszcze nie udowodnił, że życie mogło powstać w inny sposób, więc przyjmuję wersję prawdopodobną. Twoje dziwaczne oburzenie i chwytanie mnie za słówka było bardzo nieuprzejme i niekulturalne. Wniosek z tego jest jeden: Ty nie wiesz o czym piszesz, nie wiesz nic o genetyce. Zważywszy na ton Twoich wypowiedzi i brak wiedzy, nie widzę sensu dalszej dyskusji z Tobą.
|
Pn paź 23, 2006 19:39 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: tak docieramy do sedna tematu. W istocie - z punktu widzenia nauki - nie ma żadnej sprzeczności między hipotezami ewolucjonizmu i kreacjonizmu. Wzajemnie mogą się dopełniać. Jak dopełniają się wzajemnie świat ducha i materii.
No i wszystko jasne!!!!
Stanisławie Adamie.....chyba zaczynam cie lubić
Zgadzam sie całkowicie!! Gdyby tylko zrobic tak, że Giertychy byłyby "wycofanymi" samcami, to wszystko by sie ułożyło jak "joł joł" 
|
Pn paź 23, 2006 20:23 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Rita napisał(a): Stanisławie Adamie: Nie pisałam o ewolucji, bo dla mnie ewolucja jest faktem. Cóż za dużo wiem o genetyce, żeby teoria kreacjonizmu była w ogóle sensowna. Pisałam o powstaniu życia, o samym początku. To co wiem powala mi twierdzić, że powstanie życia jest możliwe w ten sposób. Nikt jeszcze nie udowodnił, że życie mogło powstać w inny sposób, więc przyjmuję wersję prawdopodobną. Twoje dziwaczne oburzenie i chwytanie mnie za słówka było bardzo nieuprzejme i niekulturalne. Wniosek z tego jest jeden: Ty nie wiesz o czym piszesz, nie wiesz nic o genetyce. Zważywszy na ton Twoich wypowiedzi i brak wiedzy, nie widzę sensu dalszej dyskusji z Tobą. Nie pisałaś o ewolucji ? ? A to co to jest: Rita napisał(a): Dwie sprawy: Teoria ewolucji przewiduje powstanie życia z materii nieorganicznej (udowodniono, nawet ktoś Nobla dostał), choć nie wiem czy można to nazwać jeszcze teorią ewolucji. Osobiście uważam, że jest to jak najbardziej prawdopodobne, a co najważniejsze: Tak mogło być!!
Gatunek a forma przejściowa! Nie ma czegoś takiego jak forma przejściowa. Każdy gatunek to jakaś tam forma przejściowa! Jaka miałaby być definicja formy przejściowej? Formy pomiędzy jednym gatunkiem a drugim to nic innego jak gatunki! To nie jest wypowiedź o ewolucji ? To o czym ? Luźna dywagacja ? Wg Ciebie słowa "osobiście uważam" oraz "prawdopodobne" to wyraz pewności faktów czy wiary w możliwość ? Logika w rozumowaniu chyba jeszcze obowiązuje. Jak dotychczas żaden "noblista" z materii nieorganicznej "życia" nie stoworzył - jedynie stosunkowo proste związki chemiczne. Związki ważne dla organizmów "żywych". Ale to nie są organizmy, lecz tylko martwe zlepki molekuł. Nawet z litości dla Ciebie darowałem sobie odnoszenie się do Twojego rozumienia relacji: gatunek - forma przejściowa. Kolejna wypowiedź: Rita napisał(a): Cytuj: Nauki takie jak astrofizyka, genetyka, biologia coś tam nowego odkrywają - zresztą bardzo często bardzo praktycznie przydatnego (np. w leczeniu chorób) - a zwolennicy tych "teori" dużym wysiłkiem "wmontowują" te nowe fakty w te teorie, nie usiłując zastanowić się, czy czasem te fakty tak naprawdę tym teoriom nie przeczą. Jakieś fakty? Czy to znowu przedstawianie prywatnego punktu widzenia? Może masz chociaż jakieś stosowne wykształcenie, żeby takie tezy przedstawiać? Może przykład jakiś, czy tylko się łudzę, że wiesz o czym piszesz?
Niech za odpowiedź posłużą Twoje własne słowa:
"Twoje dziwaczne oburzenie i chwytanie mnie za słówka było bardzo nieuprzejme i niekulturalne. Wniosek z tego jest jeden: Ty nie wiesz o czym piszesz, nie wiesz nic o genetyce. Zważywszy na ton Twoich wypowiedzi i brak wiedzy, nie widzę sensu dalszej dyskusji z Tobą"
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn paź 23, 2006 20:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Czuję się zażenowana tym, że w XXI wieku, blisko 150 lat po ukazaniu się dzieła Karola Darwina, Maciej Giertych ,doktor i profesor nauk leśnych (który musiał podczas studiów chociaż otrzeć się o biologię), może wypowiadać opinię kwestionującą istnienie faktu ewolucji.
Wypowiedź ta, świadczy o bezprzykładnej w naukowym środowisku ignorancji i braku podstawowych wiadomości z geologii, paleontologii i biologii. Dokumentacja dotycząca historii kręgowców w sposób jednoznaczny dowodzi kolejnych etapów trwającej pół miliarda lat ewolucji tej grupy, poczynając od powstania ryb, a kończąc na powstaniu człowieka. Twierdzenie, że wszystkie zwierzęta powstały w tym samym czasie, drogą jednego aktu stworzenia, jest sprzeniewierzeniem się nauce.
Uczeni zagraniczni, których nazwiska przytacza prof. Giertych: Hans Zillmer, Guy Berthault i Joseph Mastropaolo, popierających jego wyobrażenie o powstaniu życia na Ziemi, nie są znanymi autorytetami naukowymi.
Prof. Maciej Giertych głosił swoje absurdalne - rodem ze średniowiecza- poglądy wielokrotnie w Polsce i był krytykowany przez całe biologiczne środowisko naukowe. Jest smutne, że obecnie jest delegatem Polski do Europarlamentu i tam kontynuuje wypowiadanie tych samych nonsensów, kompromitując nasz kraj i narażając nas na śmieszność.
Prof. Zofia Kielan-Jaworowska - Paleobiolog, autorytet światowy.
[...] - Spidy
|
Wt paź 24, 2006 10:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Stanisławie Adamie.Napisałam, że nie chodzi mi o teorię ewolucji w kontekście powstawania życia (początku). W tej chwili teoria ewolucji jest dla ludzi zajmujących się trochę genetyką niepodważalna. To nie tylko moje zdanie, ale większości naukowców (jakieś 99%, chociaż osobiście nie znam nikogo, kto by podważał tą teorię, więc może w Polsce i 100%)
Ale powstawanie życia to zupełnie inna kwestia, są różne teorie tego "początku" i jakiekolwiek by one nie były nie zaprzeczają oczywiście ewolucji jako takiej.
Ale Ty piszesz:
Cytuj: Jak dotychczas żaden "noblista" z materii nieorganicznej "życia" nie stoworzył - jedynie stosunkowo proste związki chemiczne. Związki ważne dla organizmów "żywych". Ale to nie są organizmy, lecz tylko martwe zlepki molekuł. Tym samym wykazujesz kompletne niezrozumienie o co w tym wszystkim chodzi. Nie chce mi się w ogóle Tobie tego tłumaczyć, bo to nie ma sensu.... Te związki, zlepki molekuł (jak je pogardliwie nazywasz), to właśnie Twój organizm, więc trochę szacunku  O braku granicy pomiędzy żywym i martwym też już gdzieś pisałam, więc nie ma sensu kopiować... Prawda jest taka że w przyrodzie nie znajdziesz ostrych granic. A dziś już z tych martwych molekuł można zsyntetyzować sztucznie wirusa. Więc granice rozmywają się coraz bardziej... Cytuj: Nawet z litości dla Ciebie darowałem sobie odnoszenie się do Twojego rozumienia relacji: gatunek - forma przejściowa Wątpię żebyś miał coś ciekawego na ten temat do powiedzenia, ale można i tak skomentować czyjąś wypowiedź. Bardzo to było pouczające, niestety... Acha: Cytuj: Niech za odpowiedź posłużą Twoje własne słowa:
Wiem wystarczająco dużo o genetyce, więc Twój komentarz jest trochę bez sensu... Jak nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie, to możesz nie odpowiadać. I tak przecież nie ukryjesz braku wiedzy.
|
Wt paź 24, 2006 13:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Teorie kreacjonizmu i ewolucji wzajemnie się uzupełniają.Akt stwórczy nie przeczy ewolucji a ewolucja nie przeczy aktowi stwórczemu.Skoro teorie są ze sobą zgodne to propozycja zakazania nauczania ewolucji w szkołach jest po prostu niedorzeczna.
|
Wt paź 24, 2006 14:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Teorie kreacjonizmu i ewolucji wzajemnie się uzupełniają.Akt stwórczy nie przeczy ewolucji a ewolucja nie przeczy aktowi stwórczemu.
Bo teoria ewolucji nie zajmuje się bezpośrednio "początkiem" powstania życia. O tych początkach wiemy jescze bardzo mało, są tylko teorie i pewne hipotezy. Wiele pytań zostaje bez odpowiedzi. W sumie nic dziwnego, bo trochę czasu minęło. Niemniej według mnie w szkole powinno się nauczać ewentualnie teorii o samoistnym powstaniu życia, jako o najbardziej prawdopodobnej teorii. Oczywiście teoria ewolucji obowiązkowo. A czy Bógw tym palce maczał czy nie, każdy może sobie sam odpowiedzieć. Teoria że życie powstało samoistnie moim zdaniem nie przeczy istnieniu Boga w żadnym wypadku.
Teoria kreacjonizmu w ogóle nie jest teorią naukową. Nie ma żadnych dowodów potwierdzających ją, a wszystko raczej jej przeczy. Tak samo można uczyć, że to Marsjanie zapoczątkowali życie na Ziemii.
|
Wt paź 24, 2006 14:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Podsumowanie:
Cytuj: Przyjęcie kreacjonizmu nie jest równoznaczne z zanegowaniem teorii ewolucji
Ks. dr Jacek Dunin-Borkowski Wykładowca teologii w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Warszawsko-Praskiej
Kreacjonizm nie jest, a w każdym razie nie musi być, zaprzeczeniem teorii ewolucji. Niech się o nią spierają naukowcy. Teoria ewolucji wyjaśnia, jak to się stało. Kreacjonizm i wiara chrześcijańska odpowiadają na pytanie, kto to sprawił. Odpowiedzi na te pytania się uzupełniają, a nie wykluczają. Nie ma żadnego powodu, żeby chrześcijanie i naukowcy nie mogli się w tej kwestii zgodzić, chyba że przekraczają granice swojej kompetencji. Biolog nie ma prawa mówić, że jego wiedza przeczy prawdzie o stworzeniu. Może powiedzieć, że jako biolog nic o tym nie wie. Chrześcijanin (czasami ten sam biolog) nie powinien twierdzić, że ewolucjonizm jest bzdurą sprzeczną z wiarą. Może powiedzieć, że niezależnie od stwierdzonych procesów powstawania gatunków on ma przekonanie, iż autorem mądrości i celowości tych przemian jest Wszechmądry Bóg.
|
Pn paź 30, 2006 18:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
EIRE II:
Oczywiście, inaczej wszyscy musielibyśmy zostać ateistami
Natura w niektórych wapadkach jest zdumiewająco precyzyjna, aż chciałoby się powiedzieć celowa  (ale to tylko takie moje skromne zdanie)
|
Pn paź 30, 2006 19:25 |
|
 |
Maruda
Dołączył(a): Śr gru 07, 2005 21:10 Posty: 44
|
HAUNEBU III napisał(a): Nawet Darwin w swojej teorii nie pomija Absolutu. filippiarz napisał(a): Co ciekawe, panowie z http://creationism.org.pl twierdzą, że Darwin był "absolutnym i nieprzejednanym ateistą", więc słowa kreacjonistów jakby przeczą temu co napisał H3... Charles Darwin napisał(a): Gdybym był przekonany, że do teorii doboru naturalnego potrzeba mi uzupełnień, uznałbym ją za bzdurę. [...] Słowa bym nie powiedział w obronie teorii doboru naturalnego, gdyby w którymkolwiek stadium powstawania gatunków potrzebna była jakaś cudowna interwencja. Charles Darwin napisał(a): Uświadamiając sobie dalej, że aby jakiś zdrowy na umyśle człowiek uwierzył w cuda, na jakich oparte jest chrześcijaństwo, potrzebne byłoby najjaśniejsze świadectwo; że im więcej wiemy na temat stałych praw przyrody, tym bardziej cuda te stają się niewiarygodne; że ludzie w owych czasach byli ignorantami i łatwowiernymi do stopnia niemal niepojmowalnego przez nas ; że nie można udowodnić, iż ewangelie zostały napisane jednocześnie z opisywanymi zdarzeniami; że różnią się w wielu istotnych szczegółach... .Przez takie refleksje, którym nie nadaję charakteru najmniejszej nowości czy wartości, ale gdy wpłynęły na mnie, stopniowo doszedłem do niewiary w chrześcijaństwo jako boskie objawienie. Tyle co do Darwina. filippiarz napisał(a): Ja uważam, że jeśli zostaną odkryte dowody ingerencji jakiejś "siły nadrzędnej" to ... Co uznałbys za dostateczny dowód takiej ingerencji? Zawsze ciekawi mnie sposób weryfikacji.. Osobiście absolutnie każde zjawisko potrafiłbym wyjasnić w naturalny sposób... Lepiej, sądzę że naturaliści potrafią to samo. Rita napisał(a): Niemniej według mnie w szkole powinno się nauczać ewentualnie teorii o samoistnym powstaniu życia, jako o najbardziej prawdopodobnej teorii.
Interesujące. Jeszcze nie wiadomo jak z organicznych składników wyłoniła się pierwsza funkcjonalna komórka a już wiemy która teoria jest najbardziej prawdopodobna.. 
|
Wt lis 21, 2006 17:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Maruda:
Cytuj: Interesujące. Jeszcze nie wiadomo jak z organicznych składników wyłoniła się pierwsza funkcjonalna komórka a już wiemy która teoria jest najbardziej prawdopodobna..
Proponuję pouczyć się trochę biologii, poczytać może. To naprawdę nie boli, a zapobiega wypisywaniu bzdur. Tak się składa, że właśnie wiadomo jak. Strasznie czyta się wypowiedzi osób, które w ogóle nie wiedzą co piszą. Żenujące...
|
Śr lis 22, 2006 22:50 |
|
 |
Maruda
Dołączył(a): Śr gru 07, 2005 21:10 Posty: 44
|
Maruda napisał(a): Interesujące. Jeszcze nie wiadomo jak z organicznych składników wyłoniła się pierwsza funkcjonalna komórka a już wiemy która teoria jest najbardziej prawdopodobna.. Rita napisał(a): Proponuję pouczyć się trochę biologii, poczytać może. To naprawdę nie boli, a zapobiega wypisywaniu bzdur. Tak się składa, że właśnie wiadomo jak. Strasznie czyta się wypowiedzi osób, które w ogóle nie wiedzą co piszą. Żenujące...
Zarozumialstwo, chamstwo, ignorancja. Taki jest niestety styl twojej wypowiedzi.
Jeżeli twierdzisz że wiadomo jak wykształciła się pierwsza komórka napisz. Zaproponuj eksperyment. Nagroda Nobla czeka. Na razie rzucasz hasełka bez merytorycznego uzasadnienia. Tak to potrafią nawet przedszkolaki.
|
Cz lis 23, 2006 14:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nagrody Nobla są od czasu do czasu przyznawane w tej dziedzinie. Ja się tym nie zajmuję, więc raczej Nobel mnie nie czeka w tej dziedzinie. Nie będę tutaj tłumaczyła po raz nie wiem który zagadnień z biologii molekularnej, bo i tak mało kto zrozumie, a nie chcę zaśmiecać wątku. Jak tak Cię to interesuje to proponuję poszukać publikacji w bazach danych. Na pewno wiele znajdziesz i naprawdę będziesz zdziwiony jak wiele już wiemy!
Pozatym źle pojmujesz pewne zagadnienia. Nie można zrobić eksperymentu, który odpowie na pytanie jak powstało życie. Na to trzeba wielu żmudnych eksperymentów i lat pracy oraz ogromnego nakładu finansowego. W tej chwili w biologii, mikrobiologii, chemi i innych dziedzinach nie czekają nas takie spektakularne odkrycia, jak odkrycie pierwszej bakterii czy wirusa. Teraz postęp to długotrwałe systematyczne badania w wąskich zakresach.
Przepraszam Cię za mój ton. Nie chciałam być niegrzeczna. Cieszę się że chcesz poszerzyć wiedzę, ale forum to nie miejsce na przepisywanie ksiązek z biologii i genetyki. Może wybierz kierunek studiów, który pozwoli Ci na rozwijanie się w tej dziedzinie?
|
Cz lis 23, 2006 18:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|