Autor |
Wiadomość |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lis 16, 2006 10:47 |
|
|
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Jakby co tnijcie, choć nie sądzę, żeby była potrzeba:
Wybrane "SMS-y sławnych postaci" z www.joemonster.org :
-Wracam za 40 dni. Jezus.
-Józek nie uwierzysz co mnie tym razem spotkało! - Hiob.
-Pozdrowienia z rejsu. Jedzenie w porzo, pokoje na statku też, ale pogoda jakaś lipna. - Noe.
-Mosiek odpisz czy wszystkie doszły, bo coś zasięg tu kiepski. Bóg.
-Jestem na brzegu. To dajesz z tym Morzem Czerwonym, bo tu wszyscy czekamy. Mojżesz.
-No jestem przy tej wieży Babel, ale tu nikt nie mówi po naszemu.
-Dzisiaj o 19 ostatnia bibka w wieczerniku, podaj dalej. Mateusz.
-Hiobie! Teraz ja jestem Sprite, a ty pragnienie. Bóg.
-Księdzem? No jest to jakiś pomysł. Karol.
-Idź do Kajfasza. Annasz.
-Mona, wyszło jak wyszło. Ale kto to poza tobą będzie oglądał? Leonardo.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Śr lis 22, 2006 11:38 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Ja tylko przypominam...
rozalka napisał(a): Proszę, aby w tym temacie były umieszczane śmieszne rzeczy, a nie niewiadomo co.
Gdyby Autor tematu to zobaczył, to chyba by się załamał. Ja rozumiem, że ludzie mają różne poczucie humoru, ale są chyba jakieś uniwersalne żarty i żarciki
Takie coś dostałam od pewnej osoby (uwaga, długie...ale dobre  ):
Oto oryginalne cytaty z arkuszy ocen pracownika:
* Od mojego ostatniego raportu pracownik osiagnal dno, a potem zaczal kopac glebiej.
* Pracuje dobrze pod stalym nadzorem i zapedzony w kozi róg jak szczur w pulapce.
* Ustala niskie standardy personalne, a potem wciaz ich nie może osiagnac.
* Ten pracownik powinien zajsc daleko; im szybciej zacznie, tym lepiej.
* Ma szesciopaka, tylko brak mu raczki, zeby je trzymac razem
* Wielki ignorant - 144 razy gorszy od zwyklego ignoranta.
* Czasem chcialbym z nim pojechac na polowanie.
* Za duzo pracowal przy kleju.
* Wnosi duzo radosci, kiedy wychodzi z pokoju.
* Kiedy jego IQ osiaga 50, moze sprzedawac.
* Jesli dwoje ludzi rozmawia i jedno z nich jest znudzone, to on jest tym drugim.
* Pamiec fotograficzna, ale z obiektywem pobrudzonym klejem.
* Pierwszy kandydat do naturalnej selekcji negatywnej.
* Podarowal nauce swój mózg zanim go zaczal uzywac.
* Szlabany opuszczone, swiatla sie swieca, ale pociag nie nadjezdza.
* Ma dwa mózgi, jeden sie zgubil, a drugi poszedl go szukac.
* Jesli mu dasz grosz za myslenie, dostaniesz jeszcze reszte.
* Jesli staniesz wystarczajaco blisko niego, uslyszysz ocean.
* Niektórzy pija ze zródla wiedzy; on tylko wyplukal gardlo.
* Zabiera mu dwie godziny zeby obejrzec "60 minut".
* Zatrudniajac go pozbawilismy jakas wioske lokalnego glupka.
* Ma wszystkie pozadane cechy, które jednak nie trzymaja się kupy
* Nie pozwolilbym temu pracownikowi nawet oddychac.
* Z tego pracownika juz nic nie bedzie
* Ta mloda dama sprawia wrazenie dokladnej. I tylko sprawia wrazenie.
* Jest plytszy niz kaluza na parkingu
* Duzo czasu zabiera mu nie dojscie do zadnych wniosków
* Klócilby sie nawet ze slupem ogloszeniowym
* Jezeli bylby jeszcze troche glupszy, musialby byc podlewany dwa razy w tygodniu.
* Trudno uwierzyc, ze kiedys pokonal tysiace innych plemników
Pozdrawiam  :D:D
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Wt lis 28, 2006 21:43 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A mnie od 2 miesiecy smieszy reklama (Nike'a) Materazziego z zaczerpnietym motywem z glowka Zidane'a z MS. Kto ogladal mecz finalowy ten wie co sie tam stalo pomiedzy tymi dwoma Panami.. Zachowanie bylo ich jak najbardziej naganne,ale sama reklama jest rewelacyjna:D Przesuncie pasek przewijania nizej na tym linku i odtworzcie na video:
http://sport.gazeta.pl/sport/1,65025,3632763.html
Smieszna i ironizujaca cala ta sytuacje. Poza tym fajnie zrobiona. Ogladajcie do konca takze po napisie "atleta hala sua arma segreta"  Ja mam specyficzne poczucie humoru 
|
Wt lis 28, 2006 23:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
kow3l napisał(a): A mnie od 2 miesiecy smieszy reklama (Nike'a) Materazziego z zaczerpnietym motywem z glowka Zidane'a z MS. Kto ogladal mecz finalowy ten wie co sie tam stalo pomiedzy tymi dwoma Panami.. Zachowanie bylo ich jak najbardziej naganne,ale sama reklama jest rewelacyjna:D Przesuncie pasek przewijania nizej na tym linku i odtworzcie na video: http://sport.gazeta.pl/sport/1,65025,3632763.htmlSmieszna i ironizujaca cala ta sytuacje. Poza tym fajnie zrobiona. Ogladajcie do konca takze po napisie "atleta hala sua arma segreta"  Ja mam specyficzne poczucie humoru 
Odnoszę wrażenie, że samochód się zaczyna wgniatać, jakieś 1/4 sekundy przed zderzeniem z aktorem.
|
Śr lis 29, 2006 0:23 |
|
|
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Nie pamiętam, czy było
Wiesz, że żyjesz w roku 2006, kiedy:
1. Niechcący wprowadzasz hasło do mikrofalówki.
2. Od lat nie układałaś pasjansa prawdziwymi kartami.
3. Masz 15 numerów telefonow do swojej czteroosobowej rodziny.
4. Wysyłasz maile do osoby przy sąsiednim biurku.
5. Nie utrzymujesz kontaktu z rodziną i znajomymi, którzy nie mają maila.
6. Po długim dniu pracy odbierasz domowy telefon mowiąc nazwę firmy.
7. Kiedy dzwonisz z domu wciskasz najpierw 9.
8. Od czterech lat siedzisz przy tym samym biurku, a pracujesz dla trzeciej z kolei firmy.
10. Dowiadujesz się z wiadomości, że zostałaś zwolniona z pracy.
11. Twoj szef nie umiałby wykonać twojej pracy.
12. Zatrzymujesz samochód pod blokiem i dzwonisz z komórki do domu, żeby ktoś zszedł i pomógł ci wypakować zakupy.
13. Każda reklama ma na dole adres www.
14. Wychodząc z domu bez telefonu komórkowego którego nie używałaś przez ostatnie 20, 30 (lub 60) lat wpadasz w panikę i wracasz po niego.
15. Wstajesz rano i wchodzisz na Internet zanim wypijesz kawę.
16. Odwracasz glowę na boki żeby się uśmiechnąć.
17. Czytasz to i się zaśmiewasz.
18. Nawet gorzej: wiesz już dokładnie, komu to prześlesz.
19. Jesteś zbyt zajęta żeby zauważyć, że nie było punktu 9.
20. Przesunęłaś stronę do góry żeby sprawdzić, czy rzeczywiście nie było punktu 9.
A teraz śmiejesz się z siebie.
I drugi:
Trójka dzieci pojechała na wymianę do Angli. Kiedy wrócili pani na lekcji pyta się Tomka:
- Tomek jak było na wymianie?
A na to Tomek:
- Po pierwsze to nie Tomek tylko Tom. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Na to Pani zdziwiona pyta się Jasia:
- Jasiu jak było na wymianie?
Jasiu na to:
- Po pierwsze to nie Jasiu tylko John. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Pani zaskoczona podchodzi do Weroniki i pyta się:
- Weronika jak tam było na wymianie?
Na to Weronika:
- Po pierwsze nie Weronika tylko Weranda...
|
Cz lis 30, 2006 10:40 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Meg, Rozi -
Tego też chyba jeszcze nie było:
Dominikanin, franciszkanin i jezuita idąc ulicą nagle doznali objawienia. Ujrzeli Stajenkę Betlejemska i Świetą Rodzinę. Dominikanin upadł na kolana widzac tę wspaniałą ikonę Trojcy Świętej. Franciszkanin upadł na kolana widzac Króla Wszechrzeczy przychodzacego na świat w ubóstwie. Jezuita natomiast położył św. Józefowi rękę na ramieniu i zapytał: - Czy pomyślałes już, do jakiej szkoly wyślesz syna?
Dominikanin i franciszkanin pokłócili się, który z ich zakonów jest ważniejszy. Tak spór ich trwał przez kilka lat, w końcu ustalili, że jak umrą, to w Niebie spytają Boga o odpowiedź. Tak też zrobili. Bóg trochę się zamyślił i powiedział, że odpowiedź wyśle niebiańską pocztą. Po dwóch dniach przychodzi list do ich kwatery w Niebie. 'Drodzy bracia! Nie spierajcie sie o tak błahe sprawy. Oba wasze zgromadzenia są równie ważne i równie cenne w moich oczach. Z powazaniem Pan Bog SJ'
Franciszkanin, jezuita i dominikanin umówili się na grę w golfa. Niestety, pole było zajęte przez niewidomych. Dominikanin zaraz zwrócił się do Boga: 'Panie, jaki byłem zły i zepsuty, myślałem tylko o sobie!'. Franciszkanin: 'Dzięki Ci, Panie, że i oni mogą grać!'. Jezuita: 'Ok, Boże. Ale czy nie mogliby pograć w nocy?...
Dominikanin, franciszkanin i jezuita idą do nieba; św. Piotr pyta ich, kogo chcieliby zobaczyć jako pierwszego;
Dominikanin chce zobaczyć patrona swojego zakonu i zostaje skierowany na alejki niebiańskie, gdzie św. Dominik spaceruje właśnie z Matką Boską; franciszkanin chce zobaczyć św. Franciszka i zostaje mu wskazane miejsce, gdzie ten głosi mowę do niebiańskich stworzeń;
jezuita chce zobaczyć św. Ignacego i słyszy, że to niemożliwe.
- Jak to? Nie ma go tu???
- Jest, jest, ale jest bardzo zajęty - udziela właśnie ćwiczeń duchowych Trójcy Świętej...
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
N gru 03, 2006 11:51 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
W restauracji londyńskiej:
- Sherlocku Holmesie, jesteś niesamowity! Jak wydedukowałeś, jedząc rosół, że kucharz ma krótkie, czarne, kręcone włosy i nie tak dawno obcinał paznkocie?!
Prawdziwy mężczyzna:
- notorcznie zamiennie używa słów "gliniarz" i "złamas",
- ma żonę i kochankę, lecz zasypia na klawiaturze,
- umie wycierać kurze, szyć, gotować, odkurzać, myć podłogi, a nawet wynosić śmieci, ale z wrodzonej skromności się nie popisuje,
- nie szuka przyczyny, by dać kobiecie kwiaty. Za to ich wręczenie jest wystarczającym powodem do seksu,
- nie zastanawia się, czemu kobiety najlepiej upiększa dyskretny makijaż, a facetów - wyraźne blizny.
Pinokio oszczędzał na wypalarkę do drewna. Od dawna marzył o tatuażu.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N gru 03, 2006 11:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dowcipnisiem też nie. Po prostu widać masz inen poczucie humoru niż ludzie dookoła.
Crosis
|
So gru 09, 2006 11:33 |
|
 |
rastakayakwanna
Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 17:55 Posty: 196
|
Rok 1497. Płynie sobie statek piracki straszliwego kapitana Rudobrodego.
Nagle na horyzoncie pojawia się statek towarowy. Majtek z bocianiego gniazda woła:
- Kapitanie statek towarowy na horyzoncie!
- Dobra jest! Podajcie moją czerwoną koszulę!!!
Kapitan założył koszulę, dokonali abordażu, straszliwej rzezi i statek był ich. Płyną dalej. Nagle na horyzoncie pojawia się drugi statek towarowy.
Majtek z bocianiego gniazda woła:
- Kapitanie statek towarowy na horyzoncie!
- Dobra jest! Podajcie moją czerwoną koszulą!!!
Znów założył koszulę, dokonali abordażu, straszliwej rzezi i statek był ich. Po kilku takich akcjach, jeden z marynarzy pyta:
- Kapitanie, dlaczego na akcje zawsze zakłada pan czerwoną koszulę?
- Bo jak napadamy na statek, to mogą mnie przecież ranić, a na czerwonej koszuli nie widać plam krwi. A gdy nie widać, że kapitan jest ranny, to duch załogi nie upada i wszyscy walczą jak lwy!!!
W tym momencie majtek z bocianiego gniazda woła:
- Kapitanie 12 brytyjskich statków wojennych!!!
- Dobra jest!!! Podajcie moje brązowe spodnie...
*****
Kierowca zatłoczonego autobusu ostro nim manewruje.Pasażerowie przewracają się, walą głowami w szyby itp.
Jeden z pasażerów:
- Panie, o jejku, świnie pan wieziesz, czy co?!
Na to kierowca:
- A co? Ktoś się w ryj uderzył?
*****
A na koniec Proszę nie karmić gołębi
_________________ Sol lucet omnibus
|
Śr gru 13, 2006 11:37 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Cz gru 14, 2006 9:08 |
|
 |
rastakayakwanna
Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 17:55 Posty: 196
|
_________________ Sol lucet omnibus
|
Wt gru 19, 2006 16:39 |
|
 |
742617000027
Dołączył(a): Śr kwi 06, 2005 7:45 Posty: 27
|
Co widzi optymista na cmentarzu?
.
.
.
Same plusy 
_________________ The seed of ignorance is born, thou shalt not think... thou shalt conform...
|
Wt gru 19, 2006 17:11 |
|
 |
guarana
Dołączył(a): Cz lis 10, 2005 21:05 Posty: 485 Lokalizacja: Katowice
|
nie wiem czy akurat o to chodziło EIRE 
|
Śr gru 20, 2006 14:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Byłaby, gdyby nie wstawki Eire
A w ogóle zastanawiał się ktoś, czemu kurtki motocyklowe, tzw ramoneski mają zakładane na siebie poły przy przednim suwaku? Proste, powiecie: bo inaczej wieje. Ale jest nawet o tym pewna historia....
[i]Pewien motocyklista na nieśmiertelnym tropiku śmigał górską drogą. Kurta skórzana, fakt, ale za to ze zwykłym suwakiem. Wiało mu strasznie po klacie... nie wytrzymał. Zjechał na pobocze, zdjął papę, zapiął suwak i wcisnął się w nią "tyłem na przód". Ruszył... eureka! Od razu lepiej. Ciepło, wygodnie... od nadmiaru dobroci na jednym z zakrętów walnął 'łychę'...
Później, w tym samym miejscu, karetka, policja i plastykowy worek.
Policjant do bacy:
- Baco, jak to było?
- Łoj panocku, toć ja wszystko widziałem... jechół sybko, wpadł do rowu... s pocątku to nawet normalnie wyglądał, ino jak mu z synem głowę na dobrą strone odwrócić chcieliśmy to duch a wyzionął...
Kto jeździł na motorze, zrozumie, ile dobra papa i skórzane spodnie dają
Crosis
|
Cz gru 21, 2006 16:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|