Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 12:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Odchodzę z KK, podobno to grzech? Dlaczego? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 20:18
Posty: 175
Post Odchodzę z KK, podobno to grzech? Dlaczego?
Mam pytanie do ludzi, którzy nie zjadą mnie tylko, dlatego, że nie chodzę do KK, w najbliższym czasie mam zamiar się wypisać. Jestem charyzmatykiem, wierzę w tego samego Boga więc choćby dlatego liczę na pomoc. Nie zamierzam się kłócić oraz odpowiadać na chamskie teksty.

Liczę na odpowiedź bo przeczytałem ostatnio, że odejście z kościoła katolickiego to grzech. Dlaczego? Na podstawie Biblii oraz na podstawie prawa kościelnego jeśli mogę prosić. Jeśli to co przeczytałem to pomyłka, to proszę usunąć temat i zapomnieć, że ktoś wypisuje takie rzeczy... :)

Pozdrawiam.


Cz gru 07, 2006 17:47
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So paź 25, 2003 11:36
Posty: 42
Post 
Powód odejścia? Jeśli można wiedzieć.
"kto bowiem nie jest przeciwko wam ten jest z wami"


Pt gru 08, 2006 0:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22
Posty: 423
Post 
Biały Aniele :)
"Jestem charyzmatykiem..."-a skąd niby o tym wiesz?Rozmawiałeś ze swoim duszpasterzem na ten temat?

Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego,p.160:
"Czym są charyzmaty?
Charyzmaty są specjalnymi darami Ducha Świętego udzielonymi poszczególnym wiernym dla dobra ludzi,ze względu na potrzeby świata,w sposób szczególny w celu budowania Kościoła.Do pasterzy Kościoła należy rozeznawanie charyzmatów."

To samo Kompendium,punkt 4:
"Czy wystarczy samo światło rozumu do poznania tajemnicy Boga?
Człowiek napotyka wiele trudności w poznaniu Boga za pomocą samego światła rozumu.Ponadto nie może o własnych siłach wniknąć w głębię tajemnicy Boga.Z tego powodu potrzebuje Objawienia Bożego,nie tylko odnośnie do prawd,które przekraczają możliwości ich rozumienia,lecz także gdy chodzi o prawdy religijne i moralne,które-jakkolwiek same przez się dostępne rozumowi-mogą w ten sposób przez wszystkich być poznane bez trudności,z zupełną pewnością i bez domieszki błędu."

Natomiast o tym,czy to grzech i dlaczego,proszę przeczytać sobie:
www.teologia.pl/m_k/spis11.htm#aa
I korzystając z okazji proszę przeczytać zawartość i tej strony:
www.teologia.pl/m_k/zag08-2i.htm#h

Pozdrawiam i życzę dokonywania właściwych wyborów :)

_________________
"Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."


Pt gru 08, 2006 10:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post Re: Odchodzę z KK, podobno to grzech? Dlaczego?
WhiteAngel napisał(a):
Mam pytanie do ludzi, którzy nie zjadą mnie tylko, dlatego, że nie chodzę do KK
Ja cię napewno nie zjadę! :peace:

didymos
orthodox


Pt gru 08, 2006 10:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytat
Cytuj:
Mam pytanie do ludzi, którzy nie zjadą mnie tylko, dlatego, że nie chodzę do KK,

Ja odszedłem od kościoła katolickiego i nie uważam ,żebym zt ego powodu był potępiony.. Nie wiem dlaczego miałby Ciebie ktoś zjechać.. Mozę w innej denominacji będziesz blizęj Chrystusa .. To Twój wybór..


Pt gru 08, 2006 12:36
Zobacz profil
Post 
Według katolików, jest to grzechem, gdyż porzucasz wiarę w której się wychowałeś.
Według tych do których wstępujesz, stajesz sie nawróconym.

Gdyby było tak, że od nich odchodzisz i wstepujesz do KK, sytuacja by się odwróciłą.

Tak więc punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia.

Czy nie lepiej zamist zmieniać kościół starać sie czynnie uczestniczyć w tym w którym sie urodziło?
Czy naprawdę dokładnie poznałeś całe KK?
Czy naprawdę doskonale znasz tę denominacje do której chcesz wstąpić?

Zmiana wyznania, to nie zmiana pracy. Tutaj nie możesz liczyć na natychmiastową "podwyżkę". Tutaj "wypłate" dostaje się jednorazowo i nieodwołalnie...po śmierci


Pt gru 08, 2006 13:19

Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 20:18
Posty: 175
Post 
Gosc 12.

Tak w moim kościele wierzymy, że dary duchowe są dla wszystkich. Ja sam posiadam dary duchowe. Modlimy się na językach, są osoby, które potrafią je wykładać, prorokować, mają dar uzdrawiania, rozróżniania duchów itd.

Odchodzę z Kościoła Katolickiego, ponieważ nic mnie z nim nie trzyma poza tym, że tak jak i KK chcę żeby ludzie poznali Jezusa i żyli z dla Niego. Żeby rzeczy w tym kraju się zmieniły. Nie głoszę nigdy kościoła tylko Boga i to ,że można mieć z nim żywą relacje oraz naprawdę fajne życie.

Tolkien, KK poznałem na pewno nie w 100 % bo to chyba nikomu się nie udało poznać. Wiem natomiast jakie są przeginki według Biblii co się nie zgadza. No ale nie chcę wnikać i kłócić się, wyrosłem z tego i wiem, że to nic nie buduje a tylko stwarza jakieś konflikty.

Problem z tym, że wielu ludzi jest w KK a tak naprawdę z Bogiem nie ma nic wspólnego albo niewiele,jest taki, że każdy od małego jest zanoszony i wpisywany w akta. Nie poprzez swoją wiarę, tylko poprzez wiarę rodziców. Kolejna rzecz, która z Biblią nie ma nic wspólnego ale też nie zamierzam na ten temat się rozchodzić.

Chcę tylko wiedzieć dlaczego jest to grzechem według KK bo jeśli żyję dla Boga, przyjąłem Jezusa jako swojego Pana i Zbawiciela, i staram się żyć na podstawie Jego słowa, no to rozumiem, że to według KK grzech tylko dlatego, żeby zachować tych ludzi w swoich ryzach? Czy może są inne powody?


Pt gru 08, 2006 15:59
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 7:31
Posty: 555
Post 
2 sprawy.
Czy zdajesz sobie sprawę, że zadajesz ranę Mistycznemu Ciału Chrystusa?
A co z sakramentami?
I co jest ważniejsze, sakramenty święte czy charyzmaty, które podobno posiadasz?
Skoro je posiadasz czy nie powinienieś ich wykorzystac dla jedności Kościoła, zamiast dzielić?


Pt gru 08, 2006 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 22, 2006 15:18
Posty: 318
Post 
Charyzmaty czyli dary od samego Ducha świętego, ok, ale jednocześnie Duch każe ci idejść... coś mi się nie zgadza. Ja też jestem charyzmatyczką, rozeznaną przez wspólnotę, poslguje darami języków, proroctwa, czasami tłumaczenia języó, rozeznania duchów także.I zakorzeniona jestem w KrK jak nigdy dotąd. I jakoś nie widzę, gdzie KrK postępuje wbrew Biblii, no chyba że ją sobie ktoś sam interpretuje jakoś dziwnei, no to tak :D to wtedy wszyscy inni są dziwni :D

Ciekawe co autor wątku na to :?:


Pt gru 08, 2006 21:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
cytat
Cytuj:
Charyzmaty czyli dary od samego Ducha świętego, ok, ale jednocześnie Duch każe ci idejść

To chyba ten Duch .. J a poza kościołem katolickim czuję sie bliżej Chrystusa..


Pt gru 08, 2006 21:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 20:18
Posty: 175
Post 
Jedna i najważniejsza sprawa. Według mnie Kościół Chrystusowy to ludzie nie instytucja. Wiem, że Kościół Katolicki uznał siebie za powszechny, dlaczego? Każdy wie tego tłumaczyć nie trzeba :)

Annika: Bardzo dobra opinia bo Twoja własna. Odpowiem tak, uważam, że Jezus działa w ludziach, którzy mają gotowe serce iść za Nim, tak samo jest z Duchem Świętym. Nie dzielę, ludzi na tych co są w KK i poza nim jeśli chodzi o Dary Duchowe, o służbę Bożą itd.

Wiem, że Bóg działa w wielu kościołach i jestem przekonany, że nie tylko w KK. Jak już wspominałem nie chce się spierać o rzeczy z Biblii, czy KK to kościół jedyny, w którym Bóg działa czy nie.

Iduodu Dary Duchowe powinny być wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem i staram się to czynić :) Uczę się wiele, i rozwijam Je bo to najcenniejszy dar jaki kiedykolwiek dostałem od przyjaciela :)

Nie rozumiem w jaki sposób ranię Mistyczne Ciało Chrystusa? Skoro nadal podążam za Nim i szykuje się do służby Bożej? :)

Nadal apeluję o to by bardziej skupiać się na tym co możemy zrobić, żeby ludzie zaczęli, żyć fajnym życiem przy Bogu niż to, że odchodzę z instytucji, w której nic mnie nie trzyma :) Niestety życie w naszym kraju wygląda tak a nie inaczej i wolałbym się skupić na tym, żeby wyjść z tego bagna i pokazać ludziom alternatywę. Bo sami wiecie jak dziś wygląda cały ten konsumpcyjny świat i przy okazji Polska ;/

Iduodu rozumiem, że Twoje pytania mają na celu wywołać u mnie zastanowienie nad całą sprawą? :) Już nad tym dużo myślałem. Decyzja została podjęta :)

Odpowiedź na to pytanie zawarte w 1 poście otrzymałem, lecz nadal nie wiem dlaczego to jest grzech według KK :) Chciałbym otrzymać odp. na podstawie Biblii, która jest dla mnie jedynym autorytetem, ale zdaje sobie sprawę, że będzie to ciężkie. Więc jeśli, ktoś jednak wie dlaczego KK tak uważa a nie inaczej no to poproszę o wytłumaczenie :)

Pozdrawiam serdecznie :)
Ps. Wyjeżdżam na weekend, na ewentualne posty udzielę odpowiedzi jeśli zajdzie taka potrzeba w poniedziałek :razz: Miłego weekendu :lol:


Pt gru 08, 2006 23:24
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Chrystus założył Kosciół jako wspólnotę. Spodobało się Bogu zbawić ludzi jako wspólnotę. Nie pojedynczo.

To co usiłujesz zrobić, jak rozumiem, to założyć sobie indywidualny jednoosobowy "kościół". W cudzysłowie, bo o jednoosobowych wspólnotach jeszcze nie słyszałam. Negując tym samym wspólnotowy zamysł Boży. Cytaty poniżej: 1 Kor 12, 12-27 i Ef 4, 11-13.

Cytuj:
Kościół jednym nadprzyrodzonym Ciałem Chrystusa

12 Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. 13 Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem. 14 Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne [członki]. [...] 18 Lecz Bóg, tak jak chciał, stworzył [różne] członki umieszczając każdy z nich w ciele. [...] 21 Nie może więc oko powiedzieć ręce: «Nie jesteś mi potrzebna», albo głowa nogom: «Nie potrzebuję was». [...] 27 Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi członkami.


Cytuj:
11 I On ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami 12 dla przysposobienia świętych do wykonywania posługi, celem budowania Ciała Chrystusowego, 13 aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa.


Oczywiście wolno ci odejść i dorobić do tego dowolną ideologię, nawet własną. Ale pytałeś, czy takie odejście jest grzechem. Jest. Ponieważ zrywasz jedność z Kościołem.

I jeszcze Kodeks Postępowania Kanonicznego:
Cytuj:
Kan 1364
§ 1. Odstępca od wiary, heretyk lub schizmatyk podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa [...]

W mojej ocenie ten paragraf zacznie cię dotyczyć w momencie złożenia takiej oficjalnej deklaracji.

Tyle informacji. Informacji - bo nie widzę tutaj pola do jakiejkolwiek dyskusji...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt gru 08, 2006 23:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
jo_tka napisał(a):
I jeszcze Kodeks Postępowania Kanonicznego:
Cytuj:
Kan 1364
§ 1. Odstępca od wiary, heretyk lub schizmatyk podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa [...]

W mojej ocenie ten paragraf zacznie cię dotyczyć w momencie złożenia takiej oficjalnej deklaracji.



Jo_tko, nie tak szybko... To nie jest takie proste jak myslisz, to nie automat. Do deklarowania czy kogoś ta ekskomunika dotyczy powołany jest miejscowy biskup - ani ja a ni Ty (chyba że jesteś ukrywajacym się tu biskupem po pseudonimem biskupem :) - ale internet i tak nie jest właściwym miejscem do takiej deklaracji). Przy ekskomunice latae sententiae należy zaś rozważyć wszystkie motywy, świadomość czynu, na ile zewnetrzne działanie odpowida wewnetrznemu nastawieniu itd.

Raczej biskup ekskomuniki deklarować nie będzie - zwłaszcza jeżeli nasz Biały Anioł w sposób formalny zmieni przynależność kościelną. Ten fakt, czy zaciagnął ekskomunike czy nie, byłby badany wówczas gdyby kiedyś zechciał powrócić do pełnej jedności ze wspólnotą Kościoła katolickiego.

Natomiast czy konkretny czyn, konkretnego człowieka stanowi jego osobisty grzech czy nie - to rozmowa na spowiedź, kierownistwo duchowe. na forum internetowym takjej odpowiedzi dać nie można. Można rozmawiać o zasadach, ale nie o konkretnych czynach osoby. Odejście od Kościoła obiektywnie jest grzechem - ale czy w tym przypadku nasz Anioł zaciaga osobisty grzech? Na ile subiektywnie, w jego swiadomości to jest odejscie od Koscioła? Czy chce wystepujac z kościoła katolickiego "odejść od Kościoła i wiary"? Ja nie wiem, i tego nikt na internetowym Forum nie oceni. Pamietajmy, iz człowiek ma obowiązek postępowania zgodnie ze swoim sumieniem i ma obowiązek to sumienie poprawnie kształtować. Jeżeli nasz Anioł dołożył wszelkich starań i sił jakie zostały mu dane, aby odnaleźć drogę Pana i Jego wolę, i w sumieniu swoim jest przekonany, że to jest jego droga... Czy szukał naprawdę w szczerości serca? Nie wiem tego ani ja ani ty. Świety Tomasz z Akwinu, piszac o sumieniu stwierdził, iż grzech popełniałby ten, który przekonany w głębi swojego sumienia - choć obiektywnie niesłusznie - o nieprawdziwości Koscioła katolickiego trwałby jednak w nim, wbrew sumieniu, popełniałby grzech, a nie ten który od Kościoła za głosem sumienia by odszedł..

Nie szafujmy Jo_tko ekskomunikami. To akt dramatyczny i smutny, i dziekujmy Bogu że nam tego zadania nie zlecił. Pożądanie biskupstwa jest rzecza szlachetną - pisze Paweł - ale nie wyręczajmy biskupów za bardzo... :(


So gru 09, 2006 0:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
jo_tka napisał(a):
Chrystus założył Kosciół jako wspólnotę. Spodobało się Bogu zbawić ludzi jako wspólnotę. Nie pojedynczo.
Hmmm... Zawsze mi się wydawało, że ludzie są zbawiani pojedynczo, a nie jako wspólnoty.... Do Kościoła Chrystusowego można należeć, nawet nie słysząc nigdy w życiu o Jezusie.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


So gru 09, 2006 8:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
filippiarz napisał(a):
jo_tka napisał(a):
Chrystus założył Kosciół jako wspólnotę. Spodobało się Bogu zbawić ludzi jako wspólnotę. Nie pojedynczo.
Hmmm... Zawsze mi się wydawało, że ludzie są zbawiani pojedynczo, a nie jako wspólnoty.... Do Kościoła Chrystusowego można należeć, nawet nie słysząc nigdy w życiu o Jezusie.


Jo_tce, jak myślę, chodziło o KK9 - "...podobało się jednak Bogu uświęcać i zbawiać ludzi nie pojedynczo, z wykluczeniem wszelkiej wzajemnej między nimi więzi, lecz uczynić z nich lud, który by Go poznawał i w prawdzie i święcie Mu służył " - właściwiej byłoby więc stwierdzić "we wspólnocie", "poprzez wspólnotę" - choć kazde z tych wyrażeń samo w sobie domaga sie dopowiedzenia - niz "jako wspólnotę".


So gru 09, 2006 14:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL