no tak. wiec papiez moze mowic co innego tak o, a co innego pisac w encyklikach. fajnie. szkoda ze to troche rzutuje na wiarygodnosc instytucji.

Szkoda że niektórzy i tak wszystko interpetują na swoją modłę...

na tym chyba polega interpretacja



super. to gdyby stal w tlumie bez naglosnienia w jeansach i flaneli to nie bylo by wyjatkowo swiecie i nie bylo by to w zadne sposob wartosciowe, bo przeciez nie jest ubrany, nie ma mikrofonow i innych bzdur

sie juz w zeznaniach placzacie przedstawiajac mase kretynskich praw ktore bardziej wam przeszkadzaja w argumentacji niz pomagaja...

Do filippiarz:
Jak powiedziałeś od zarania dziejów Żydzi praktykowali jednożeństwo. Może inaczej nie nzasz zadnego przykładu kogoś kto miał poza żoną inną kobiete, tak iż nie byłaby to sytuacja dziś pochwalona?
Zatem który Bóg Chrześcijan, Muzułmanów, czy Żydów? Bo podobno to ten sam ale inaczej wyobrażany. Faktycznie oby Jezus nie przyszedł zbyt szybko, bo Żydzi i Muzułmanie się nie załapią na koniec świata. Faktycznie ten sam Bóg, raz ma syna, raz nie, raz jest taki raz inny?
Szkoda że nie ustosunkujesz sie do tego co pisze.
To teraz zaszalałeś... Jezus i reinkarnacja.
Może Ci uwierze, jak mi pokażesz gdzie Jezus popiera Budde, najlepiej w Piśmie Świętym...

Do Marwik:
Panowie jednak uważają, że Kościół z racji swoich grzechów nie ma prawa do mówienia że ma prawde absolutną. Ale to ich prawo, nie neguje, szkoda tylko że uważają że Jezus, Budda i inni w zasadzie sie tylko uzupełniają. Ciekawe Syn Boga, filozof i inni sie uzupełniają.

R6:
Ale to nauka od Boga, który jest prawy, a głoszona tylko przez "nieprawy" Kościół.

Do myself
Ludzie też wprowadzają podziały. Ale to Bóg zesłał Jezusa, a gdzie indziej Bóg zesłał Machometa, ludzie nie maja nic do tego. Różnica jest oczywista, w niej nic ludzie nie mają do gadania.

Nie mówie że uważam zabijanie za dobre raz, a innym razem nie. Tak sa napisane jasno dla tamtych ludzi, dla nas trzeba wiedzy też i Ducha Św. żeby to dobrze rozumieć.

Jeśli masz dowody na ingerencje prosze podaj je tutaj. Ja widze za to jak Ty ingerujesz w prawde rzucają oskarżenia.

Myślałem, że o pedofilii wśród księzy słyszeliście w TV.

Do Karlheinz:

Ty też chyba nie czytasz dokładnie bo przecież mówiem, że to ksiądz a nie Kościół propaguje pedofielie to co ma piernik do wiatraka?
Sam nie popieram mieszania się Kościoła w sprawy polityki. Ale polityka to jedno, a wiara to drugie. Tam gdzie mamy do czynienia z wiarą, Kośćiół zrobił wiele, o tym pisze.
Wymyślasz jakieś dziwne rzeczy. Poprostu jestem w Kościele i widze że są w nim ludzie wiary, że Kościół w tym jest i działa. Ale jak się nie jest w tym Kościele to się tego nie widzi.
A ja z racji wiary uważam że słowo Boga jest tą jedyną prawdą. Nic dziwnego że ludzie mają z nią tyle problemów, skoro jest doskonała.

No właśnie, źle powiedziałem. Przypomniało mi się, że w Biblii są opisani Żydzi, żyjący z więcej niż jedną kobietą.
Znałem kilka quasi-jawnych związków poligamicznych - o tym się rzadko słyszy bo społeczeństwo u nas nie jest chrześcijańskie, ani nawet liberalne i by takich ludzi zaszczuło. Ale to nie ma znaczenia dla tematu wątku...
"który Bóg Chrześcijan, Muzułmanów, czy Żydów?". Jesteś politeistą? Nie ma takich Bogów. Jest po prostu jeden, jedyny Bóg, Bóg wszystkich ludzi. Różni ludzie mają różne wyobrażenie Boga. Np. "mój Bóg" jest inny niż twój, co nie zmienia faktu, że mówimy o tym samym Bogu
Nie można popierać kogoś kogo się nie zna, głuptasie
A Jezus o reinkarnacji nic nie mówił, bo to nie ta część świata była. Gdyby się urodził w jako Hindus, było by inaczej. Ale urodził się jako Żyd. Ciekawe czy Żydzi znali wtedy choćby pojęcie reinkarnacji... Bo o samsarze na pewno nie słyszeli...

Liczy się prawda, ta w temacie - prawda od Boga. Kościół wierzy, że takową posiada, a ja mówię, że owszem posiada, ale dodaję: inni też posiadają.
Ergo: Kościół nie jest jedynym źródłem wiary, bo jest nim Bóg, a i jedynym strażnikiem wiary również nie jest. Bóg jest wszędzie, a prawda od Boga była objawiana wszystkim ludziom (a nie tylko Żydom) na całym świecie od zarania dziejów.
Oczywiście Dobra Nowina jest jednym z największych objawień (jeśli nie największym).

"O reinkarnacji nic nie mówił, bo to nie ta część świata była".... w tej części świata, krew była traktowana jako siedziba życia - duszy człowieka.
W ST istniał kategoryczny zakaz spożywania krwi - a Jezus mówi -..."i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie" (J 6,53).
Jezus przekazuje Prawdę, nie kierując się względami tradycji, wierzeń lokalnych....nie mówił o reinkarnacji bo tylko człowieka Bóg storzył na swój obraz i podobieństwo i "tchnął w jego nozdrza tchnienie życia" (Rdz 2,7).

Świetnie wytłumaczyłeś o co w tym cytacie chodzi - krew jest źródłem życia, kto pije krew Jezusa, pije ze źródła życia wiecznego

Ja wciąż mówie to samo. W któym miejscu sie plącze?
Moze wysil troche swoj umysl i przestaw sie ze zlosliwosci na probe ZROZUMIENIA tego co Ci pisze... chociaz watpie czy bys zrozumial nawet jakbym Ci to łopatą do głowy włożył

Ty cały czas uważasz że papież jak występuje publicznie to mówi oficjalna nauke itp, ale zakładasz że jak nie ma kamer i mikrofonów to zaraz zaczyna głosić herezje. Toż to kuriozalne założenie. Zapewniam Cie że w prywatnych rozmowach papież nie głosi niczego niezgodnego z oficjalną nauką Kościoła.
Rozróżnij wypowiedzi PRYWATNE od OFICJALNYCH. Inaczej - co innego będzie mówił Josef Ratzinger do swojego przyjaciela przy kawie, a co innego będzie mówił Benedykt XVI na audiencji generalnej. Rozumiesz? I nie chodzi tu o to że raz se mówi "Jezusa to chyba nie było" a zaraz potem "Jezus jest jedynądrogą do zbawienia", co usilnie próbujesz pokazać.

Do WIST:

Czy Ty w ogole czytasz to co pisze? A jak czytasz to czy rzeczywiscie rozumiesz? Bo mam wrazenie, ze czytam teksty skierowne nie do mnie ale do kogos innego.
NIE OBCHODZI mnie co robi ksiadz w Twojej parafii i poszczegolni parafianie. To ze jest fajnie, to bardzo sie ciesze. Nie mnie oceniac poszczegolnych ludzi i poszczegolne parafie.
OBCHODZI MNIE KK jako instytucja, jako organizacja ogolnie. Na podstawie dostepnych mi zrodel historycznych moge oceniac dana istytucje lub dana osobe i wyciagac wnioski.
NIGDY nie mowilem, ze KK propaguje pedofile i nie interesuje mnie poszczegolny ksiadz pedofil poza tym, ze powinien byc sprawiedliwie osadzony i skazany. Chodzi mi tutaj o stosunek KK wobec pedofilow we wlasnym lonie. KK jako instytucja zamiast tepic tego typu zachowania czesto i gesto przymyka no to oczy, tuszuje, bagatelizuje i udaje idiote, tak jak Ty teraz.

I jeszcze raz powtorze ze nie interesuja mnie Twoje prywatne spostrzezenia gdyz sa one subiektywne i w zaden sposob nie mozna na ich podstawie oceniac dzialalnosci KK jako instytucji. Idac tym tropem to rozniez wypowiedz przypadkowego pijaczka w bramie na temat KK bedzie wiazaca.


Oczywiscie, ze tak! Nikt tego nie neguje (poza ateistami). Lecz powtorze raz jeszcze, odnoszac sie do tematu, to wcale nie oznacza, ze KK ma monopol na gloszenie slowa Bozego.
Jesli masz jakis argument, ze jestem w bledzie to prosze go podaj, jesli nie to znaczy, ze temat tego topiku jest falszem.

Słowa Jezusa do apostołów: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię". Wiemy, że apostołowie przekazywali Dobrą Nowinę dalej. Na ich fundamencie został założony Kościół, w którym to przekazywana była i jest Dobra Nowina. I TYLKO w Kościele

Ale to dalej nic nie dowodzi. Dowodzi jedynie tego, ze Jezusa polecil apostolom glosic slowo Boze.
Jakas mania nadinterpretacji. To jest mniej wiecej takie rozumowanie:
Jesli Wacek pozwolil mi pozyczyc od niego wiertarke, to oczywiste jest ze moge pozyczyc od niego samochod, zamieszkac w jego domu i spac z jego zona. Amen.
To jest wasza interpretacja slowa Bozego?

Chyba jednak popełniłem błąd w poprzednim poście. Chodziło mi o to, że tylko w Kościele Słowo Boże przekazywane jest w sposób niezmienny i nieomylny. Poza Kościołem nie wiem, może być poprawnie przekazywane, ale może też być błędnie.

Czy zabawa w głuchy telefon nie jest w tej sprawie pouczającym doświadczeniem ?

Mam wrażenie, że w tej dyskusji zaszło pewne nieporozumienie.

Nikt nie twierdzi, że wszystko co KK powie jest zawsze i koniecznie absolutną prawdą, ale że swoją naukę KK opiera na nieomylnych dogmatach chrześcijańskich, czyli fundamentów wiary i moralności chrześcijańskiej. Natomiast, oczywiście, nie wszystko co powie lub napisze papież od razu staje się dogmatem.

Cytat at Nie jest to prawdą co piszesz KRK opiera swoją wiarę o dogmaty katolickie w przeważającej mierze .W pierwszych wiekach najważniejsze decyzje zapadały na Soborach , Pierwsze sobory ustaliły 5 stolic apostolskich określiły dokładnie prerogatywy biskupa Rzymu etc. można by tak wymieniać.. i co Top jak z tym przestrzeganiem.. tych niby chrześcijańskich dogmatów.. Których tak naprawdę nie ma