Odchodzę z KK, podobno to grzech? Dlaczego?
Autor |
Wiadomość |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Leszek, Jan napisał(a): Chodzi o apostazję (wyrzeczenie się Jezusa Chrystusa), a nie o przejście na protestantyzm. Oficjalna apostazja związana jest także z czynnościami administracyjnymi. Co ja Ci poradzę, że tak się nazywa wypisanie się z pod kurateli papieża?... Wolisz nazwę konwersja do innego Kościoła, połączona z formalnym i administracyjnym skreśleniem z listy członków Kościoła obrządku rzymskokatolickiego? Tyle, że to administracyjne wykreślenie z papierków nazywa się właśnie apostazją. Zabawne wydaje mi się myślenie, że ktoś, kto woli być prawosławnym wg. ciebie wyrzeka się Chrystusa
Tobie chodzi zapewne o dechrystianizację - co ma miejsce np. w rodzimowierstwie i innych religiach niechrześcijańskich.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn gru 11, 2006 10:56 |
|
|
|
 |
Synek
Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27 Posty: 414
|
Halo charyzmatyku,
odpowiadam, choć może inaczej, niż ci dotąd odpowiadano, a dlaczego, też mam na to swój pogląd...
A więc: powodzenia na nowo obranej drodze życia...
Gdybyś nie był charyzmatykiem, a zwykłym wierzącem, to bym się inaczej zastanowił, co ci odpowiedzieć...
a tak to zdarza sie, że wielu mami fantazja...uniesienia miotają nim...zwątpienia pogrążają go... itd itp
Po każdym huraganie nastaje chwila ciszy, uspokojenia, otrzeźwienia, człowiek wraca do normy...
obojętnie jakiej, ale wraca i się niby stabilizuje, ale tak rzeczywiście, to dalej "gdyba"...deliberuje i w końcu...,
co ? - SAM SOBIE MUSISZ DAC NA TO I TAK ODPOWIEDZ...
Forum - to początek tej "zabawy", ale nie finał...
Synek
_________________ śmiech to zdrowie
|
Pn gru 11, 2006 11:01 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
filippiarz napisał(a): Leszek, Jan napisał(a): Chodzi o apostazję (wyrzeczenie się Jezusa Chrystusa), a nie o przejście na protestantyzm. Oficjalna apostazja związana jest także z czynnościami administracyjnymi. Co ja Ci poradzę, że tak się nazywa wypisanie się z pod kurateli papieża?... Wolisz nazwę konwersja do innego Kościoła, połączona z formalnym i administracyjnym skreśleniem z listy członków Kościoła obrządku rzymskokatolickiego? Tyle, że to administracyjne wykreślenie z papierków nazywa się właśnie apostazją. Zabawne wydaje mi się myślenie, że ktoś, kto woli być prawosławnym wg. ciebie wyrzeka się Chrystusa  Tobie chodzi zapewne o dechrystianizację - co ma miejsce np. w rodzimowierstwie i innych religiach niechrześcijańskich.
Przeczytaj o tym, co wcześniej napisałem o apostazji, schizmie i herezji.
|
Pn gru 11, 2006 11:40 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Leszek, Jan napisał(a): Przeczytaj o tym, co wcześniej napisałem o apostazji, schizmie i herezji. Przeczytałem. Dane nieaktualne. Apostazja ma już inne znaczenie.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn gru 11, 2006 14:45 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Żaden z ciebie autorytet. Apostazja, o jakiej tu dyskutujemy, oznacza zerwanie z wiarą chrześcijańską. Schizma to przejście do innej niż Kościół rzymsko-katolicki wspólnoty chrześcijańskiej.
|
Pn gru 11, 2006 14:58 |
|
|
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
apostazja ż I, DCMs. ~zji; lm D. ~zji (~zyj)
<<odstępstwo od wiary, zasad lub przekonań>>
gr.
schizma ż IV, CMs. ~mie
zwykle blm, rel. <<organizacyjne oddzielenie się dużej grupy
religijnej od dotychczasowej organizacji kościelnej; w religiach
chrześcijańskich: zerwanie jedności z papieżem, zwłaszcza rozłam
między kościołem greckim a rzymskim>>
z gr.
Chyba Leszek coś odwrotnie pomieszałeś.
|
Pn gru 11, 2006 15:14 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Ale jesteście wolno-myśliciele. Przecież już o tym pisałem, że apostazja jest zerwaniem z Chrystusem, czyli z chrześcijaństwem, schizma to przejście do innej wspólnoty chrześcijańskiej.
Pewnie dlatego tak wam nie idzie, boście zanadto mroczni i w mrokach trwacie.
|
Pn gru 11, 2006 15:21 |
|
 |
WhiteAngel
Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 20:18 Posty: 175
|
Synek jeśli dla Ciebie spotkanie opisane z Biblii z Bogiem i życie dla Boga wygląda tak jak w KK no to życzę powodzenia  Zapraszam na spotkanie jakiegoś kościoła charyzmatycznego.
Dar mówienia językami dostałem wcześniej niż zacząłem chodzić do innego kościoła. Jezusa przyjąłem w grudniu 2004 w lipcu 2005 przyjąłem dar mówienia językami, i zacząłem prosić Boga, żebym trafił do kościoła gdzie ludzie naprawdę wierzą w Boga i żyją dla Niego pełną parą a nie tylko w niedziele. Bo nie oszukujmy się ale tak wygląda rzeczywistość poza małym odsetkiem prawdziwie wierzących w Polsce jest tak jak jest. W październiku w swoim mieście znalazłem kościół który odpowiadał kościołom opisanym w Biblii. I tak tam zostałem. Jak papież umarł to poszedłem pod pomnik pogadać z jakimś księdzem podszedłem do 2 ale, jakoś nie mieli czasu i ochoty rozmawiać.
Jak już ktoś mówił odejście z kościoła nie jest łatwą sprawą i takie hop siup myślałem o tym, zastanawiałem się czytałem Biblię i tak oto jestem w kościele, w którym wiem, że Bóg chce mnie widzieć. Wiem, że trudno Wam to zrozumieć, no ale przekonywać nie zamierzam. Dyskusja niech się toczy a ja dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam 
|
Pn gru 11, 2006 15:33 |
|
 |
Mroczny Pasażer
Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54 Posty: 3956
|
Leszek, Jan napisał(a): Ale jesteście wolno-myśliciele. Przecież już o tym pisałem, że apostazja jest zerwaniem z Chrystusem, czyli z chrześcijaństwem, schizma to przejście do innej wspólnoty chrześcijańskiej. Pewnie dlatego tak wam nie idzie, boście zanadto mroczni i w mrokach trwacie.
Dziwne, słownik mówi co innego, a chyba jest trochę bardziej wiarygodnym źródłem niż Ty i Twoje myśli.
Apostazja ot odstępstwo od wiary, nie od Chrystusa i nie tylko od wiary katolickiej i nie chrześcijańskiej tak jak mówisz (chyba, że gdzieś tam jest to napisane niewidzialną dla mrocznych ludzi czcionką).
Schzima to odzielenie się od organizacji kościelnej, również nie tylko i wyłącznie chrześcijańskiej.
Z tego co mówisz to te dwa terminy są zarezerwowane tylko dla chrześcijańskich katolików. Czytaj ze zrozumieniem plz.
|
Pn gru 11, 2006 15:57 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Mówimy tutaj o określeniach dotyczących wiary i przynależności do Kościoła katolickiego.
Odstępstwo od wiary w Kościele katolickim nazywa się odstępstem od wiary chrześcijańskiej, a więc od Chrystusa. Może to być przejście na inną religię (islam, buddyzm...) lub na ateizm.
Schizma to przejście do innego, niż katolickie, wyznania chrześcijańskiego.
Więcej wyjaśniać nie będę, bo nie ma po co.
|
Pn gru 11, 2006 16:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Z tego, co napisałeś, wynika, że nie znasz znaczenia słowa, którego użyłeś. Apostazja to wyrzeczenie się wiary w Jezusa Chrystusa. W takim przypadku, o jakim napisałeś, może chodzić o schizmę lub o herezję, ale nie o apostazję. http://www.opoka.org.pl/slownik/ltk/apostazja.html
bzdury, ale oczywiscie uważaj jak chcesz, nie zamierzam Cię dalej wyprowadzać z bledu, skoro jeszcze nie zajarzyłeś o co chodzi 
|
Pn gru 11, 2006 17:46 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Gdybyś był uważniejszy, zauważyłbyś, że podałem już wcześniej ten odnośnik.
Gdybyś był inteligentniejszy albo uczciwszy, łatwo zgodziłbyś się, że definicja słownikowa - "dobrowolne i całkowite porzucenie wiary przez ochrzczonego chrześcijanina" - jest tym samym, co wyrzeczenie się wiary w Jezusa Chrystusa.
|
Pn gru 11, 2006 17:52 |
|
 |
WhiteAngel
Dołączył(a): Śr sty 18, 2006 20:18 Posty: 175
|
Czyli według KK nie popełniam apostazji tylko jak każdy niekatolik jestem heretykiem tak?:) To znaczy, że prawosławni też są heretykami? Bo, że protestanci no to już wiem wiele razy się tego nasłuchałem 
|
Pn gru 11, 2006 18:06 |
|
 |
Leszek, Jan
Dołączył(a): N sie 01, 2004 6:57 Posty: 2427
|
Prawosławni są schizmatykami; protestanci heretykami.
|
Pn gru 11, 2006 18:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Leszek, Jan napisał(a): Gdybyś był uważniejszy, zauważyłbyś, że podałem już wcześniej ten odnośnik. Gdybyś był inteligentniejszy albo uczciwszy, łatwo zgodziłbyś się, że definicja słownikowa - "dobrowolne i całkowite porzucenie wiary przez ochrzczonego chrześcijanina" - jest tym samym, co wyrzeczenie się wiary w Jezusa Chrystusa.
Gdybyś był inteligentny to byś wiedzial, że żeby sie czegoś "wyrzec" to uprzednio trzeba to coś mieć. O jakim więc "wyrzeczeniu się" może być mowa w przypadku osoby, ktora została ochrzczona, ale nigdy w Boga nie wierzyła ani w Chrystusa? Ta sytuacja mnie dotyczy.
Natomiast odnośnie pojmowania apostazji kogoś kto wierzy w Boga, a mimo to odchodzi z kościoła bo mu nie pasuje to wybacz, ale to że ty albo ktoś inny uważasz że to jest wyrzeczenie sie wiary to jesteś w wielkim błędzie, skoro taka osoba dalej po apostazji wierzy w Chrystusa i ta jej wiara ma sie dobrze. Myslę, ze takie pojmowania takich osób jako "wyrzekajacych się Chrystusa" jest używane w celu zdyskredytowania takich osób, jak opoliczek w zamiana za to, że odchodzą z ich kościoła.
|
Pn gru 11, 2006 19:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|