Autor |
Wiadomość |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Eshin - to nie do końca tak jest z NLP. Zgadzam się - to jest metoda. Można ją wykorzystać w dobrym celu. Mediacje i negocjacje prowadzone w oparciu o NLP mają szansę być bardzo skuteczne i - co ważniejsze - doprowadzić do zadowolenia obu stron. NLP daje na przykład kilka bardzo fajnych rad, jak radzić sobie z manipulacją. Ale jeśli już zaczynamy mówić o sztuczkach, to zaczyna być mniej śmiesznie.
Najgłupsze, ale skuteczne - opiszę Wam scenkę z zajęć z NLP. Nie znoszę dentysty, nawet nie chodzi o strach, po prostu nie cierpię i już, wzdryga mnie od dźwięku wiertła. Jak można manipulować świadomością w takiej sytuacji?
Ćwiczenie pierwsze: przypomnij sobie sytuację u dentysty, wyobraź ją sobie. Co widzisz? (dentystę z oprzyrządowaniem, czy siebie na fotelu?) Osoby, które boją się dentysty podobno zwykle widzą dentystę, a jak zaczną to sobie wyobrażać scenę widząc siebie, to przestają się bać.
Mnie nie pomogło - i tak słyszałam w scenie wiertło, dźwieku nie cierpię. To padło pytanie:
- Skąd Pani słyszy ten dźwięk?
- Z przodu i z boku
- Proszę sobie wyobrazić, że słyszy go Pani z tyłu.
I po chwili, bo się nie wzdrygnęłam wyobrażając sobie dźwięk:
- Pomogło, prawda?
- Pomogło (i odruchowo dodałam: Z tyłu nie mam zębów  :D:D ).
Sala ryknęła śmiechem, ale autentycznie dźwięk mi przestał przeszkadzać tylko dlatego, że go sobie w wyobraźni "przeniosłam". Sztuczka, w której nie widzę niczego złego, po prostu chwyt.
Natomiast jak zaczynamy się bawić w coś takiego jak Skłaniaj klienta do mówienia "Tak", choćby zadając mu oczywiste pytania, sprawa przestaje być taka czysta.
Na przykład chcesz coś sprzedać matce. Więc zadajesz pytania typu "Zależy Pani, by być dobrą matką..." Szanse, że któraś matka odpowie "Nie" są żadne. A im częściej klient się z toba zgadza, nieważne w czym, tym wieksza jest szansa, że zgodzi się na to, co chcesz od niego uzyskać.
I to już uważam za manipulację. Zwłaszcza, że stosowane jest wobec osób nieświadomych...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt gru 15, 2006 18:51 |
|
|
|
 |
eshin
Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 11:34 Posty: 19
|
Ok, pytanie w jakim CELU to robisz. Jesli robisz to zeby wcisnac klientowi produkt z ktorego nie bedzie zadowolony - to nie jest NLP. Pure and simple.
NLP, a przynajmniej Bandlerowskie NLP, stawia na ekologie. Stawia na sytuacje Win-Win. Stawia na uczenie przekonan na rowni z umiejetnosciami. Stawia na to, ze jesli wcisnelabys klientowi cos z czego nie bylby zadowolony - to do Ciebie by nie wrocil (na co coraz bardziej cierpia niektorzy 'staroszkolni' polscy nlpowcy, ukazujacy NLP jako manipulacje i nic wiecej  ).
Za to jak sklonisz go do kupienia czegos z czego bedzie zadowolony i dodatkowo wyrzucisz mu glupie strategie jakie ma (bo np. jest wiele osob ktore maja strategie p.t. 'kupie cos po czym przez nastepne pol roku bede sie zupelnie bez sensu zastanawial czy na pewno dobrze kupilem' - chyba ze uwazasz ze jest to zdrowa i przydatna strategia  ) - to nie dosc ze do Ciebie wroci (no,chyba ze jestes przedsiebiorca pogrzebowym  ), to jeszcze powie o Tobie innym - znajomym, przyjaciolom, rodzinie.
Ale TYLKO, TYLKO i wylacznie wtedy, kiedy bedzie faktycznie zadowolony z tego co mu sprzedasz, z tego jak zostal potraktowany, kiedy faktycznie zrobisz mu dobrze. Zwlaszcza, ze ludzie na poziomie podswiadomym wyczuwaja kiedy ktos ich robi w jajo - i nastepnym razem raczej juz do tej osoby nie wroca. I ze zadowolony klient srednio mowi o tym 3 osobom. Niezadowolony - 11. Prosta matematyka
I ponownie powrot do kwestii naturalne vs. wyuczone - te wszystkie nlpowskie techniki sprzedazy pochodza z modelowania faktycznych, skutecznych sprzedawcow, ktorzy stosowali te techniki nieswiadomie. Pytanie - czy kiedy oni uzywali tych technik nie wiedzac o tym, to bylo ok, ale jesli ktos ich uzywa swiadomie to juz be?
Czy moze jednak wazniejszy jest cel i to czy sprzedajesz komus dobre rzeczy z ktorych on bedzie zadowolony?
Hmm, powiedz mi - czy jak idziesz do restauracji na kolacje, to wolisz zeby kelnerzy z pelna premedytacja i wyuczeniem obslugiwali Cie na bardzo wysokim poziomie profesjonalizmu, umiejetnosci i grzecznosci - mimo ze w ten sposob perfidnie zwiekszaja swoja szanse na wiekszy napiwek - czy tez preferujesz zeby zachowywali sie jak stereotypowa pani bufetowa ze 'starego dobrego' systemu, bedac przy tym calkowicie naturalnymi?
|
So gru 16, 2006 3:40 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
eshin  dobrze piszesz i jasno myślisz. I o to w tym wszystkim chodzi! Nie ma co dorabiać cierpiętniczej i wydumanej ideologii do NLP. NLP to narzędzie i techniki, jak każda inna szkoła terapeutyczna.
Do jotki - grunt, że pomogło, bo taki był cel na ten moment, nieprawdaż?
A że było wesoło i śmiesznie - tym lepszy efekt, Twój strach przed dentystą został dodatkowo obśmiany, co ma wielki walor terapeutyczny. Pozdrawiam wszystkich 
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
So gru 16, 2006 11:42 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Agatka
Po pierwsze - nie boję się dentysty, tylko nie lubię dźwięku. Po drugie - chyba dość wyraźnie napisałam, że nie widzę w tym nic złego?
Eshin - a skąd wiesz, że będzie zadowolony? Wiesz, co człowiek potrafi, żeby zlikwidować dysonans poznawczy pt: kupił coś, czego nie chciał i to za drogo?
Nie wydaje mi się, żeby ktoś miał prawo wyrokować wcześniej, z czego będę zadowolona, a z czego nie. Nie zgadzam się, żeby ktoś traktował mnie technikami. I nie ma to nic wspólnego z profesjonalizmem - to tylko zwykła manipulacja, bo odbywa się poza świadomością manipulowanego. Profesjonalista nie musi uciekać się do sztuczek.
Jeśli komuś tak to wyjdzie, trudno mówić o manipulacji. Jeśli robi to celowo po to, żeby osiągnąć konkretne korzyści - przykro mi, ale dla mnie to przekracza granice dopuszczalności etycznej. I nie interesuje mnie skuteczność, tylko sposób jej osiągania.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So gru 16, 2006 16:29 |
|
 |
eshin
Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 11:34 Posty: 19
|
jo_tka napisał(a): Eshin - a skąd wiesz, że będzie zadowolony? Wiesz, co człowiek potrafi, żeby zlikwidować dysonans poznawczy pt: kupił coś, czego nie chciał i to za drogo?
Bo wiem ze oferuje u najlepszej klasy produkt na rynku, oraz wiem ze wybadalem jego potrzeby i oferuje mu cos, co te potrzeby zaspokaja Inaczej bym mu tego nie sprzedawal, gdyz wole jednego czlowieka ktory odemnie nie kupil, ale wyszedl z nastawieniem 'hmm, uczciwy sprzedawca, jesli bede znal kogos kto chce kupic cos takiego to mu tego sprzedawce polece' niz jednego ktory kupil i powiedzial 11 kolejnym 'nie kupujcie u tego drania'  jo_tka napisał(a): Nie wydaje mi się, żeby ktoś miał prawo wyrokować wcześniej, z czego będę zadowolona, a z czego nie. Nie zgadzam się, żeby ktoś traktował mnie technikami. I nie ma to nic wspólnego z profesjonalizmem - to tylko zwykła manipulacja, bo odbywa się poza świadomością manipulowanego. Profesjonalista nie musi uciekać się do sztuczek.
Jotka, raz jeszcze - praktycznie wszystkie umiejetnosci, wszystkie 'techniki' NLP zostaly przejete wlasnie od profesjonalistow. Od najlepszych handlarzy w swojej dzialce. To sa dokladnie te same 'sztuczki' ktore oni stosowali i stosuja, akurat w tym polu niewiele jest nowych rzeczy stworzonych czysto na potrzeby NLP (w przeciwienstwie do np. wrazliwosci zmyslowej).
Jedyna praktyczna roznica miedzy owymi profesjonalistami a ludzmi ktorzy profesjonalistami stali sie przez NLP jest to, ze jedni wyuczyli sie tych technik nieswiadomie przez lata sprzedazy, czesto metoda prob i bledow - a Ci drudzy skorzystali z tego, ze zostalo to juz zebrane i zademonstrowane i wyuczyli sie z gotowego podrecznika - co jak na moj gust jest przejawem normalnego ludzkiego rozwoju, nie odkrywamy prawa grawitacji w kazdym pokoleniu, tylko uczymy sie o nim z ksiazek.
Twierdzenie, ze cos jest moralne, bo nieswiadome (chociaz idace w tym samym celu, dany 'naturszczyk' nie wie ze robi dokladnie te rzeczy, ale wie ze takie podejscie jakie ma prowadzi do udanych sprzedazy), ale jesli robione swiadomie staje sie juz niemoralne jest, z mojego, nader oczywiscie ograniczonego punktu widzenia, niczym innym jak sugerowaniem regresu.
|
So gru 16, 2006 20:20 |
|
|
|
 |
Kyllyan
Dołączył(a): N kwi 17, 2005 18:30 Posty: 268 Lokalizacja: Gdańsk
|
Z NLP jest jak z nożem  mozna nim ukrajać chleb, ale mozna i zabić. Czy dlatego nóż ma być zły?
_________________
 Błogosławiony jesteś Panie, Boże ojców naszych,* pełen chwały i wywyższony na wieki. Dn 3,52
|
N gru 17, 2006 9:06 |
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
Kyllyan, nie przesadzaj  To samo można by powiedzieć o psychoanalizie, podejściu behawioralno-poznawczym, systemowym i każdym innym. W rękach zlego człowieka każde narzędzie jest złe, nawet łyżka do zupy. Nie ma co demonizować NLP, to tylko jedno z podejść.
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
N gru 17, 2006 23:43 |
|
 |
ronaldd
Dołączył(a): Wt lis 18, 2008 23:55 Posty: 1
|
 słówko o NLP
NLP jest techniką z pogranicza ezoteryki i new age ... pisze o tym w swojej książce ks.Aleksander Posacki. "Psychologia i New Age" - myślę, że warto ją przeczytać. Na pewno przyda się wszystkim naiwnie myślącym o nieszkodliwości tej metody.
Pozdrawiam
|
Śr lis 19, 2008 1:00 |
|
 |
reniaa
Dołączył(a): Wt paź 21, 2008 7:55 Posty: 30
|
Książka jest genialna... A tu podłączam jeszcze link do wywiadu z o. Posackim:
http://poslanie.torun.pl/czytelnia/inde ... dy-6&sub=1
|
Cz lut 12, 2009 8:16 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: słówko o NLP
ronaldd napisał(a): NLP jest techniką z pogranicza ezoteryki i new age ... pisze o tym w swojej książce ks.Aleksander Posacki. "Psychologia i New Age" - myślę, że warto ją przeczytać. Na pewno przyda się wszystkim naiwnie myślącym o nieszkodliwości tej metody.
Pozdrawiam
Kiedyś interesowałem się NLP jednak efektów stosowania tej metody nie zauważyłem. Nie sądzę aby była szkodliwa. Uważam to za metodę szkolenia umysłu.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz lut 12, 2009 9:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|