Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 01, 2025 8:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Postanowienia noworoczne 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post Postanowienia noworoczne
Chciałem się dowiedzieć, czy ktoś z was robił sobie postanowienia noworoczne. A jeśli tak to jakie? :)

_________________
www.onephoto.net


Pn sty 01, 2007 22:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
ja robilam :)
1. - rodzinne - codziennie sprawdzac wieczorem, czy corki mają porządek w pokoju ;) wbrew pozorom, to trudne postanowienie :D
2. - osobiste - dwa razy w tygodniu miec czas na pół godziny w kosciele przed Najświętszym Sakramentem - by dać sobie czas na poukladanie tego, co mnie spotyka :)
3. - społeczne [? ;)] - bardziej systematycznie pisywac na blogu :D:D

a jakie są Twoje postanowienia? :)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Pn sty 01, 2007 22:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
elka, bardzo mi się podoba Twoje drugie postanowienie. Dołączam się, chociaż nie wiem jeszcze w jakim wymiarze czasowym. :)

A do tego będę kontynuować postanowienie z 16.X. (ech wyboista droga do jego realizacji, ale kroczę wytrwale)

_________________
Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać,
Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...


Wt sty 02, 2007 8:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Ja sobie postanowiłem:

1. Planować każdy dzień tak żeby był w nim czas na modlitwę, naukę i oczywiście odwiedzanie forum ;)

2. Więcej wewnętrznego spokoju (zwłaszcza w kontaktach z niepokornymi forumowiczami ;) )

3. Więcej wdzięczności Bogu za Jego łaski i optymistycznego nastawienia do życia :-D

Kropka napisał(a):
A do tego będę kontynuować postanowienie z 16.X. (ech wyboista droga do jego realizacji, ale kroczę wytrwale)


A mogę wiedzieć jakie to były postanowienia?

_________________
www.onephoto.net


Wt sty 02, 2007 19:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Moderatorze drogi, skorzystaj z wyszukiwarki :D (wątek o Dniu Papieskim - mało popularny, niestety :? )

_________________
Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać,
Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...


Wt sty 02, 2007 20:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Moderator wątek przejrzał, ale miał nadzieję na to, że się trochę otworzysz bo tamta deklaracja była dość enigmatyczna, co nie zmienia faktu, że bardzo szlachetna. :)

_________________
www.onephoto.net


Wt sty 02, 2007 20:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Ja zazwyczaj nie robie postanowień, bo po co się rozczarowywać podsumowując rok? Zrobiłem sobie tylko jedno- ogole się dopiero na początku sierpnia 8)

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Wt sty 02, 2007 20:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
Enigmatyczna, czy ja wiem?
Ja tam wiem, o co mi chodzi. :)
Szczegółów (które są sprawą osobistą, moją i tej osoby) jakoś nie mam ochoty podawać, nawet z zastrzeżeniem, że wszelkie podobieństwo itd. jest przypadkowe. ;)

_________________
Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać,
Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...


Wt sty 02, 2007 20:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 15, 2006 20:42
Posty: 59
Post 
Postanowienia noworoczne dobre sobie :-D

Postanowienie 1
2001: Będę lepszym mężem dla mojej Mary.
2002: Nie rozwiodę się z moją Mary.
2003: Postaram się odzyskać moją Mary.
2004: Będę lepszym mężem dla Wandy.

Postanowienie 2
2001: Będę co niedzielę chodził do kościoła.
2002: Będę chodził do kościoła tak często, jak będę mógł.
2003: Codziennie poświęcę parę minut na modlitwę I medytację w domu.
2004: Co wieczór pooglądam TV Trwam.

Postanowienie 3
2001: Nie pozwolę, by szef rozstawiał mnie po kątach.
2002: Nie pozwolę by mój sadystyczny szef doprowadził mnie do myśli samobójczych.
2003: Będę twardy i nie dam mojemu szefowi szydzić ze mnie przy współpracownikach.
2004: Opowiem o szefie mojemu psychiatrze.

Postanowienie 4
2001: Przeczytam w tym roku 20 wartościowych książek.
2002: Przeczytam w tym roku 10 wartościowych książek.
2003: Przeczytam w tym roku 5 książek. 2004: Dokończę krzyżówkę.

Postanowienie 5
2001: Nie będę się przejmował, jak Charlie i Sam będą się śmiali z mojej łysiny.
2002: Nie będę się przejmował, jak Charlie i Sam będą się śmiali z mojego tupeciku.
2003: Nie będę się przejmował, jak Charlie i Sam będą się śmiali z mojego gorsetu.
2004: Nie będę więcej rozmawiał z Charlie i Samem.

Postanowienie 6
2001: Postaram się schudnąć do 80 kg.
2002: Postaram się schudnąć do 90 kg.
2003: Postaram się zejść z wagą do setki.
2004: Stworzę realistyczne podejście do kwestii mojej wagi.

Postanowienie 7
2001: Nie będę pił przed 17.00
2002: Nie tknę butelki przed południem.
2003: Nie zostanę alkoholikiem.
2004: Przestanę się spóźniać na spotkania AA.

Postanowienie 8
2001: Przestanę wydawać pieniądze bez opamiętania.
2002: Spłacę pożyczkę jak najszybciej.
2003: Spłacę pożyczki jak najszybciej.
2004: Wyjdę z długów do końca roku.

Postanowienie 9
2001: Pójdę w tym roku na okresowe badanie do dentysty.
2002: Zrobię sobie wypełnienia.
2003: Pójdę na leczenie kanałowe.
2004: Będę używał lepszego kleju do protez.


Wt sty 02, 2007 22:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24
Posty: 3666
Post 
Jeśliby skuteczność ludzkich postanowień rzeczywiście by tak wyglądała jak powyżej to świat dawno by się rozwalił. Dlatego ja zgodnie ze swoim noworocznym postanowieniem pozostanę optymistą i będę wierzył, że choć część uda mi się zrealizować. :)

_________________
www.onephoto.net


Wt sty 02, 2007 22:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45
Posty: 1883
Post 
od nowego roku staję się egoistą, przestaję się udzielać, pisać, dawać dobre rady, i wogóle mnie nie ma

chyba że....

nie będę egoistą, będę się udzielać pisać, dawac dobre rady i wogóle to jestem

wersja do wyboru

w sumie żadna róznica.........


smutno mi, bo jak wykazały badania socjologiczne pierwszą wersję wybrało 67% respondentów w badaniach losowych na próbie 1024 osób....

_________________
Obrazek
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II


Wt sty 02, 2007 23:24
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
A ja postanowiłem sobie, nic z okazji Nowego Roku nie postanawiać.
Dlatego, że to żadna okazja. Ot zwykłe miejsce w kalendarzu.
Tyle, że wolny dzień od roboty. Co nie znaczy, że wstrętny mi szampan.
Na szampana nawet brak okazji jest dobrą okazją. :D

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt sty 02, 2007 23:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Stasiu uważaj, bo zaraz pojawi się EIRE i będzie CI wmawiał, że jesteś alkoholikiem ;-)


Śr sty 03, 2007 17:40
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 15:56
Posty: 12
Post 
Moje postanowienie noworoczne to wg paremii carpe diem, korzystanie z życia. Widzę że martwiąc się o wszystko, przeżywając tracę coś najważniejszego zaskoczenie z szczęścia, udanych rzeczy. Widzę że nie mam dzięki temu wolnego czasu, że mało spotykam się z przyjaciółmi itp. Drugie postanowienie powiązane z pierwszym to nauczenie się wreszcie dobrze tańczyć, a karnawał temu sprzyja. Znalazłem nawet stronkę śmieszną z krokami http://www.fantabamboocha.pl/tancz.php kto wie czy nie wystąpię w tańcu z gwiazdami:P


Śr sty 10, 2007 18:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Stanisławie Adamie ja tez nie mam postanowień żadnych noworocznych
dla mnie jest to smieszne
dziennie człowiek coś postanawia robić i starać się jako katolik być lepszym
takie postanowienia noworoczne pachna dla mnie fałszywością

no jest jednak pewna rzecz w tym, mianowicie byc może jakoś się zejda moje pomysły z czasem sylwestrowym niekiedy i wtedy sa jakby nie było noworoczne... :)
nie dbam jednak o to...

znam osobiście przypadek który pewnego ranka paląc paierosa stwierdził stanowczo " co ja robię, przecież postanowiłem nie palic" i wyrzucił niedokończonego papieroska [prawie już peta]

inna osoba stwiedziła, że ma wst¶et do alkocholu od nowego roku...
próbowała jakos tak z przekonaniem powiedziec to by chyba samemu uwierzyć w to co mówi...

myslę, że się nie pomyle jesli powiem, że sa przysłowiowe setki takich przypadków na świecie które coś postanawiają wielce z nowym rokiem, ale im to jakoś jakby... niewychodzi...
to potwierdza tylko fakt taki, ze jesli czlowiek nie stara się dzień w dzień walczyc ze swoimi skłonnościami do tego co jest złe
to na nic mu zda się wielkie, przypuszczalnie tryumfalne za wczasu i w famfarach rzucanie nałogów...

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz sty 11, 2007 14:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL