Pigułka antykoncepcyjna dla nastolatki?
Autor |
Wiadomość |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
Hm baranku, a co to jest podwójne zło? Co to za kategoria?
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
Śr mar 22, 2006 8:16 |
|
|
|
 |
k66
Dołączył(a): Cz lut 09, 2006 15:38 Posty: 661
|
Lucyna napisał(a): Śmiertelna antykoncepcja
W Luizjanie 14-latka nosząca plasterek antykoncepcyjny, zafundowany przez rodziców, gdy się dowiedzieli, że jest seksualnie aktywna, zmarła z powodu skrzepów krwi spowodowanych właśnie przez hormony wchodzące do organizmu z tego plasterka. Rodzice skarżą producenta. Okazuje się, że władze USA znają już 17 przypadków zgonów z tego powodu (The Wanderer 15.XII.05). Dziesieciolatek pocia sie smiertelnie maszynka do golenia, ktora zfundowali mu rodzice. Gdy dowiedzial sie, ze moze miec zarost - kupili mu maszynke teraz oskarzaja producenta . To juz 35 przypadek na Wyspach Salomona (The Nothinginterasting 12.10.05) Lucyna napisał(a): Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) ogłosiła 29.VII.05, że doustne środki antykoncepcyjne zawierające estrogen i progestogen są rakotwórcze i umieściła je w najwyższej klasie kancerogenów. Są to najczęściej stosowane doustne środki antykoncepcyjne (Christian Political Action Newsletter nr 73, jesień 2005).
Na litosc BOSKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przewalilismy o tym chyba ze 3 strony dyskusji.
Jakie sa wnioski to sobie poczytaj.
Jaka manipulacje stanowi ten tekst tez.
I jak zamierzasz z czyms takim wyskoczyc - zobacz czy tego juz wczesniej nie bylo.
Bo sie zachowujesz w dyskusji jak spiaca krolewna, ocknelas sie po tygodniu.
_________________ Naraz przerywam marazm i BASTA!
Kto poszukuje prawdy ten uszu nie zatyka,
kto poszukuje szczescie temu nigdy nie styka!
|
Śr mar 22, 2006 13:52 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Crosis napisał(a): A jest niestety bardzo, ale to bardzo czeste. Rodzice zamiast zajac sie dzieckiem, posylaja je do psychologa. A ten ulatwia sobie zycie przepisujac leki.
Crossis, psycholog nie ma prawa do przepisywania zadnych lekow.
|
Śr mar 22, 2006 19:47 |
|
|
|
 |
Agatka
Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42 Posty: 320
|
No właśnie, bo psycholog nie jest lekarzem 
_________________ słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))
|
Śr mar 22, 2006 19:49 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Niesamowite, co wypisują co poniektorzy, mieniący się lekarzami. Niech może odpowiedzą na następujące pytanie: ilu lekarzy przepisuje środki antykoncepcyjne i ile osób je zażywa ? Jaki jest procent powikłań prowadzących do zgonu?
Szanowna Lucyno i Hebamme, może odnajdźcie takie dane i od nich zacznijcie dyskusje ? Cieżko Wam bedzie, bo wtedy cały wasz gmaszek pojedynczego przypadku runie z hukiem.
|
Śr mar 22, 2006 19:56 |
|
|
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Co do pierwszego pytania - nie sposób na nie odpowiedzieć bez niemożliwych do zrealizowania szczegółowych badań. Co do drugiego - pytasz tak jakby tylko doprowadzenie do zgonu było znamieniem tego, że coś jest szkodliwe.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Śr mar 22, 2006 21:31 |
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Incognito napisał(a): Co do pierwszego pytania - nie sposób na nie odpowiedzieć bez niemożliwych do zrealizowania szczegółowych badań. Co do drugiego - pytasz tak jakby tylko doprowadzenie do zgonu było znamieniem tego, że coś jest szkodliwe.
Co do pierwszego pytania, to jakich sobie życzysz odpowiedzi ? Że 48934 ginekologów w Polsce przepisało swoim 3 495 123 pacjentkom pigułki w lutym  ? Przeciez nie o to chodzi. Chodzi o to, ze pacjentek jest mnostwo, mnostwo pigulek sie przepisuje i jakos, poaz pojedynczymi przypadkami, nie slychac o zadnych strasznych ubocznych skutkach.
Co do drugiego pytania - to Ty to tak interpretujesz.mnóstwo rzeczy, które są dla Ciebie szkodliwe, nazywasz zapewne "darami Boga"  . Nie mówiąc już o fakcie, że W Twoim ciele tworzą się coraz to nowe komórki nowotworowe, co też może być zinterpretowane jako boski dar  . Ba, nawet powinno być.
|
Śr mar 22, 2006 21:58 |
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Jonathan Sarkos napisał(a): Przeciez nie o to chodzi. Chodzi o to, ze pacjentek jest mnostwo, mnostwo pigulek sie przepisuje i jakos, poaz pojedynczymi przypadkami, nie slychac o zadnych strasznych ubocznych skutkach. Pytanie: Ilu lekarzy przepisuje pigułki? Odpowiedź: Mnóstwo. Brawo  Jonathan Sarkos napisał(a): Co do drugiego pytania - to Ty to tak interpretujesz. Bynajmniej - Twoja wypowiedź wyraźnie sugeruje że chcesz coś udowadniać w wymiarze "coś jest złe jak prowadzi do zgonu", bo właśnie o skutki śmiertelne pytasz.. Jonathan Sarkos napisał(a): mnóstwo rzeczy, które są dla Ciebie szkodliwe, nazywasz zapewne "darami Boga"  Doprawdy? A jakie Ty możesz mieć pojęcie o tym jak ja co nazywam? Jonathan Sarkos napisał(a): Nie mówiąc już o fakcie, że W Twoim ciele tworzą się coraz to nowe komórki nowotworowe, co też może być zinterpretowane jako boski dar  . Ba, nawet powinno być.
Coś takiego.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Śr mar 22, 2006 22:52 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: . Nastolatki nie powinny współżyć.
Zgadzam się. Kobieta powinna zacząć współżyc w momencie, w którym ewentualne dziecko nie byłoby dużym problemem, czyli w momencie, kiedy macierzyństwo jej nie przeraża i nie przerasta.
Co do tabletek, jestem za.
|
Pn cze 26, 2006 23:04 |
|
 |
Vroo
Dołączył(a): Cz lut 10, 2005 1:37 Posty: 589
|
Pozwolę sobie dodać, że to dotyczy też mężczyzny - gdy będzie w stanie przyjąć i unieść odpowiedzialność ewentualnego ojcostwa.
|
Wt cze 27, 2006 7:59 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Lucyna napisał(a): Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) ogłosiła 29.VII.05, że doustne środki antykoncepcyjne zawierające estrogen i progestogen są rakotwórcze i umieściła je w najwyższej klasie kancerogenów. Są to najczęściej stosowane doustne środki antykoncepcyjne (Christian Political Action Newsletter nr 73, jesień 2005).
Jakaś pomyłka, albo kłamstwo. Zobacz u źródła (IARC):
http://monographs.iarc.fr/ENG/Monographs/vol72/volume72.pdf
W pewnych przypadkach stwierdzono niewielkie zwiększenie prawdopodobieństwa zachorowania, w sporej ilość przypadków nie ma korelacji. Ale, uwaga...
Pojawia się wiele informacji o zminejszeniu prawdopodobieństwa zachorowania na raka, np. jelita grubego, a w przypadku raka macicy i jajników o około połowę - 50%.
Naprawdę, zawsze warto sprawdzać źródła...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Wt cze 27, 2006 10:43 |
|
 |
Ela Wiater
Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 9:33 Posty: 10
|
Cytuj: filippiarz napisał(a): Lucyna napisał(a): Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) ogłosiła 29.VII.05, że doustne środki antykoncepcyjne zawierające estrogen i progestogen są rakotwórcze i umieściła je w najwyższej klasie kancerogenów. Są to najczęściej stosowane doustne środki antykoncepcyjne (Christian Political Action Newsletter nr 73, jesień 2005). Jakaś pomyłka, albo kłamstwo. Zobacz u źródła (IARC): http://monographs.iarc.fr/ENG/Monographs/vol72/volume72.pdf
A porównałeś daty danych podanych przez Lucyne i znalezionych przez ciebie?
BO Lucyna odwołuje się do danych z 2005 roku a ty do danych z 1999
Bez komentarza...
A co do szkodliwości pigułki to na forum gazeta.pl jest temat, w którym kobiety piszą o odstawianiu pigułki i podają skutki jej brania. Jest tam sporo ludzkiego nieszczęścia.
Są kobiety, które powinny brać hormony, bo chorują. Ale jeśli bierze je zdrowa kobieta, to potem są problemy i nie wolno udawać, że nie.
_________________ eulogeite kai me katarasthe'
|
Pt sty 05, 2007 10:31 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Ela Wiater napisał(a): Lucyna odwołuje się do danych z 2005 roku a ty do danych z 1999 Bez komentarza... Ale ja skomentuję  Mój błąd. Jednak po porównaniu obu raportów wyraźnie widać, że są prawie identyczne. Oba stwierdzają obniżenie ryzyka rozwoju wielu rodzajów raka.Nie jest jednak prawdą, że umieszczono je w "najwyższej klasie kancerogenów". Ta "najwyższa kategoria" oznacza, że udało się udowodnić rakotwórcze działanie danego środka - został on sklasyfikowany jako kancerogen, a nie, że to najbardziej rakotwórcza substancja na świecie  Wcześniej "pigułki" były w klasie drugiej "kancerogenów", której definicja mówi, że są one "possibly carcinogenic to humans". Po prostu wreszcie udowodniono to o co podejrzewano te środki... Oczywiście nie znaczy to o jakimś szczególnym zagrożeniu. W naszym bezpośrednim otoczeniu, powietrzu, jedzeniu i ogólnie życiu, mamy do czynienia z dużą ilością substancji "z najwyższej klasy kancerogenów"... Ela Wiater napisał(a): A co do szkodliwości pigułki to na forum gazeta.pl jest temat, w którym kobiety piszą o odstawianiu pigułki i podają skutki jej brania. Jest tam sporo ludzkiego nieszczęścia. Są kobiety, które powinny brać hormony, bo chorują. Ale jeśli bierze je zdrowa kobieta, to potem są problemy i nie wolno udawać, że nie. Oczywiście, że tak jest.
Aspiryna też ma skutki uboczne, jak każdy lek. A wiesz ile ludzi umiera z powodu wstrząsu anafilaktycznego po zjedzeniu orzeszków, albo od lateksowych rękawiczek? Może zakażemy sprzedaży orzeszków?
Ewentualny problem jest chyba bardziej z lekarzami którzy za "bonusy" od firm farmaceutycznych przepisują byle g..no nie interesując się losem pacjentek...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pt sty 05, 2007 12:17 |
|
 |
Ela Wiater
Dołączył(a): Śr sty 03, 2007 9:33 Posty: 10
|
Cytuj: Aspiryna też ma skutki uboczne, jak każdy lek. A wiesz ile ludzi umiera z powodu wstrząsu anafilaktycznego po zjedzeniu orzeszków, albo od lateksowych rękawiczek? Może zakażemy sprzedaży orzeszków? Ewentualny problem jest chyba bardziej z lekarzami którzy za "bonusy" od firm farmaceutycznych przepisują byle g..no nie interesując się losem pacjentek...
Nieszczęsna aspiryna, ile na niej już psów powieszono w tej dyskusji
Dobra, będzie w punktach:
1. Nikt nie bierze aspiryny przez kilka lat nieustannie a wiele dziewczyn czy kobiet bierze pigułkę po kilka lat z rzędu.
2. Profilaktycznie aspirynę biorą (czy powinny brać) tylko osoby znajdujące się w grupie ryzyka, czyli m.in. genetycznie predysponowane do określonych chorób (np. zakrzepicy, zawału itp.) a nie każdy kto popadnie. Może brać każdy, ale raczej szybko przestanie, właśnie ze względu na skutki uboczne.
3. Aspiryna jest lekiem, który ma leczyć i zapobiegać określonym chorobom. A jak nazywa się choroba, której zapobiega pigułka hormonalna (pomijam tu sytuację, kiedy kobieta bierze hormony z powodów zdrowotnych)? Z tego co wiem, to ona nazywa się "dziecko".
Skutek psychiczny u dziewczyn jest taki, że zaczynają one traktować podświadomie a czasem już świadomie, dziecko jako "coś w rodzaju wrzodu" (cytat z 21-latki od 17 roku życia biorącej pigułkę), na który bierze się tabletkę. Tego patrzenia nie da się tak szybko potem z myślenia wyrzucić a to z kolei rodzi problemy w podejściu matki do dzieci, które zdecyduje się urodzić.
Nie wiem, czy te dyskusje mają sens. Ostatnio na katechezach przedślubnych do nauczycieli NPR podszedł ginekolog i dopytywal się o szczegóły NPR. POwiedział, że nie chce, zeby jego żona truła się pigułkami chociaż z tego co mówił wynikalo, że za blisko z Kościołem nie jest. Ma za to ewidentnie instynkt samozachowawczy.
_________________ eulogeite kai me katarasthe'
|
Pt sty 05, 2007 15:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|