Jak uważacie. ?
Dlaczego Bóg, Maryja itp. objawia się najczęściej osobom pobożnym bądź niewinnym ? (np. duchownym, siostrom zakonnym małym dzieciom).

Przecież osoby pobożne nie potrzebują dodatkowego kontaktu z bogiem (maryją) w celu umocnienia wiary bo i tak są pobożne. Czy z objawieniem czy bez i tak pewno pójdą do nieba.

Czy objawień nie powinni doznawać mordercy, gwałciciele i inni tego typu zbrodniarze ? Wtedy objawienie mogło by wpłynąć na dalsze losy takiego człowieka. I zmienić jego dalsze postępowanie.
Dlaczego bóg (maryja itp. ) nie nawraca w ten sposób złych ludzi, tylko objawia się tym, już z natury dobrym ?

Czy nie uważacie, że to tym biednym grzesznikom, bardziej przydała by się pomoc w postaci cudu ?

Może żeby nie naruszać ich wolnej woli do czynienia zła?
Oczywiście można dyskutować na ile ta wola jest na prawde wolna np.w przypadku który podałeś nie do końca z resztą zawsze w dużym stopniu będziemy kształtowani przez otoczenie, świat na jakim żyjemy a , że ten świat jest skarzony grzechem pierworodnym tzn. nie jest taki jakim go zaplanował Bóg tródno się dziwić, że ludzie równierz od tego ideału odstają...

Aztec, publiczne Objawienie Boże jest zawarte w Piśmie świętym i w Tradycji i jest skierowane do każdego człowieka, jaki by on nie był.
Objawienia prywatne nie mają tej samej rangi, co publiczne Objawienie Boże i nie wchodzą w skład depozytu wiary.

Wow, każdego zbrodniarza obchodzi, że jakaś grupa religijna słowa wydrukowane w pewnej książce nazywa objawieniem.

Aztec, mają, mają ale Kościół ich raczej nieczęsto uznaje.

Dla niektórych ludzi to właśnie te prywatne objawienia mogą mieć większą rangę niż to publiczne. Nie każdy potrafi przecież czytać, bynajmniej nie każdy znał łacinę w przeszłoci.
Są również ludzie niewidomi, a także po prostu tacy, którym się nie chce czytać i nigdy nie sięgną po publiczne objawienie.

Jednak nadal problem pozostaje nierozwiązany. Dlaczego bóg w tych prywatnych objawieniach, bardziej wybiera już zregóły zasłużonych niebowiczów, niż te czarne owieczki, które potrzebują pomocy ?

Nie ma problemu. Publiczne objawienie głoszone jest także słowami, nauczane. Poza tym dzisiaj można już słuchać nagrane przez lektora teksty Pisma świętego.
Jeżeli ktoś stawia wyżej objawienia prywatne nad Objawienie publiczne, ten po prostu błądzi. Nie ma nawet obowiązku wierzyć w te objawienia prywatne, które zostały zatwierdzone przez Kościół. Zawsze objawienia prywatne badane są pod kątem zgodności z Pismem świętym i Tradycją.

To, że nie ma obowiązku wierzyć w objawienia prywatne nie zmienia faktu, że Aztec ma trochę racji... Czy Pan Jezus nie powiedział, że "Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale Ci co się źle mają" <cytat z pamięci>
Objawienie mogłoby być takim lekarzem...
Czyż nie?

A nawrócenie Szawła pamiętacie?

Nawrócenie św. Pawła należy do depozytu wiary, zapisanego w Piśmie świętym. Nie jest ono objawieniem prywatnym.

Generalnie chodziło mi o przykład osoby, która doznała objawiania, a której za pobożną uznać nie można było

Wręcz przeciwnie, św. Paweł był bardzo pobożnym i gorliwym Żydem. Właśnie z powodu tej gorliwości prześladował chrześcijan. W tym wydarzeniu należy brać pod uwagę fakt, że Jezus Chrystus objawił się nie tylko jemu.

No dobrze, przejęzyczyłam się. Ale za niewinnego nie moązna go było uznać
Faktem jest, że został "gwałtownie" nawrócony na właściwą drogę.
A z tego wynika, że objawienia nie są zarezerwowane wyłącznie dla gorliwych, niewinnych, jak to napisał Aztec, chrześcijan.

Nie tylko nawrócony, ale został też powołany na Apostoła.

No właśnie i to jakim apostołem!

Więc tak sobie myślę.: Aztec, jeszcze wszystko przed Tobą

Dziś używa się różańca, takiego rekwizytu - jest to postawienie wyżej objawienia prywatnego nad objawienie publiczne. W publicznym objawieniu nie nakazuje się wykonywania różańca.

Czy mam rozumieć że te dzieci w fatimie, i inne osoby które doznały objawień po prostu błądziły ?

Chaota, zapewne KK nie zechciał by aby moje lub twoje prywatne objawienia weszły do kanonu wiary katolickiej