Narkotyki - Pytanie do niewierzących
| Autor |
Wiadomość |
|
inny
Dołączył(a): So gru 16, 2006 1:32 Posty: 58
|
Substancje zwane potocznie "narkotykami" same w sobie nie są niczym złym, bo są tylko substancjami o takim a nie innym działaniu. Wszystko zależy od tego w jaki sposób zostają użyte. Jak to mówią "wszystko jest dla ludzi" i niektóre z tych substancji użyte "z głową" mogą dostarczyć nowej wiedzy na temat własnej osoby jak i rzeczywistości otaczającej.
Moje zdanie w tym temacie jest takie: dopóki swoim działaniem nie robisz krzywdy innym ludziom - możesz sobie eksperymentować ze swoim ciałem i umysłem - masz do tego pełne prawo.
A takie gadanie, że to zabija na raty to powtarzanie stereotypów - alkohol i papierosy są o wiele bardziej szkodliwe i uzależniające od np. "trawki" a są legalne i państwo zarabia wielkie pieniądze na ich sprzedaży, jednocześnie zakazując palenia tej nieszczęsnej trawki..
_________________ "Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru." - nie pamiętam kto.
|
| Pn lut 05, 2007 19:10 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jeżeli ktokolwiek w dyskusji mówi mi, że narkotyki są złe lub dobre, to nie biorę go poważnie.
Nasza kultura zalicza do grupy narkotyków kilkaset różnych roślin i substancji chemicznych, które mają diametralnie różne od siebie działanie.
Jeżeli mówimy, że jakaś substancja lub roślina jest dobra lub zła, to należy nazwać ją po imieniu.
|
| Pn lut 05, 2007 23:22 |
|
 |
|
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Można powiedzieć, że użycie środku jest złe wtedy gdy jest on substancją psychotropową lub odurzającą i nie jest używany wyłącznie w celach medycznych.
To chyba już dość konkretna definicja.
_________________ www.onephoto.net
|
| Pn lut 05, 2007 23:28 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dlaczego złe ?
Załóżmy, że istnieje substancja psychotropowa, odużająca , to dlaczego używanie jej jest złe ?
Tylko dlatego że jest psychotropowa to już jest zła ?
|
| Wt lut 06, 2007 0:03 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czyli użycie alkoholu i papierosów jest złe, tak Paschalisie? Bo oba pasują do Twojej definicji. Tak samo jak gaz rozweselający.
|
| Wt lut 06, 2007 8:25 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nie rozumiem właśnie, dlaczego wg kościoła użycie substancji psychoaktywnej jest złe.
Przecież, podniecenie, strach, również wywołują w mózgu podobne reakcje. W czasie snu mózg generuje przenajdziwniejsze rzeczy i jakoś nikt nie zabrania śnić.
Jednak jeżeli chce się temu troszkę "dopomóc", to już jest źle ?
Dlaczego nie można zafundować sobie swojego rodzaju wizji sennych, na życzenie ?
|
| Wt lut 06, 2007 13:42 |
|
 |
|
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Aztec napisał(a): Nie rozumiem właśnie, dlaczego wg kościoła użycie substancji psychoaktywnej jest złe. Przecież, podniecenie, strach, również wywołują w mózgu podobne reakcje. W czasie snu mózg generuje przenajdziwniejsze rzeczy i jakoś nikt nie zabrania śnić. Jednak jeżeli chce się temu troszkę "dopomóc", to już jest źle ? Dlaczego nie można zafundować sobie swojego rodzaju wizji sennych, na życzenie ?
Też mnie zastanawiają takie rzeczy. Ostatnio myslałem głębiej nad stosunkiem KK do seksualności. I doszedłem do wniosku, że jest to kolejna ogromna i trudna do odkrycia manipulacja na poczuciu winy. Tomy można by pisać na ten temat. Ale na powierzchni wszystko wygląda pozornie niewinnie. Taka próba odebrania monopolu orgazmu jako drogi do Boga, poprzez sublimację popedu w postaci zbiorowego doświadczenia zjednoczenia w Kościele, na oazie, czy pielgrzymce. Zresztą teraz to małe piwo przy tym co bywało zawżdy. Z tym że Freud nie mylił się i czynność zastępcza nigdy nie przynosi takiej satysfakcji i nie rozładowuje tak skutecznie napięcia  .
|
| Wt lut 06, 2007 13:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|