| 
 
 
 
	
	
		
			|   | Strona 1 z 1 
 | [ Posty: 9 ] |  |   Klasztory przeżywają oblężenie 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| Astronom 
					Dołączył(a): Śr wrz 29, 2004 8:41
 Posty: 163
   |   Klasztory przeżywają oblężenie"Dziennik": najsurowsze kobiece zakony kontemplacyjne przeżywają w Polsce istne oblężenie. Do zakonnych furt pukają adwokatki, lekarki, śpiewaczki operowe, malarki czy tłumaczki.
 W klasztorach kontemplacyjnych panują surowe reguły. Karmelitanki mogą rozmawiać tylko godzinę dziennie, a poszczą przez pół roku. Klaryski klasztoru nie opuszczają nawet na pogrzeb członka rodziny.
 Jednak do tych zakonów wstępuje coraz więcej pięknych, wykształconych i zaradnych życiowo Polek. Czego szukają za zakonnymi murami?
 "Często sama się zastanawiam, jak te światłe kobiety wytrzymują nasz wojskowy reżim, a przede wszystkim dlaczego dobrowolnie podporządkowują się przełożonym - siostrom, które nie zawsze nawet mają maturę i nie zawsze dorównują im intelektualnie" - mówi otwarcie Alicja Kusowska, przeorysza klarysek w Krakowie.
 Zdaniem socjoliga religii z Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesor Ireny Borowik, "surowy klasztorny reżim przyciąga głównie intelektualistki, kobiety, które osiągnąwszy materialnie w życiu wszystko, nagle poczuły duchową pustkę i brak celu w życiu".
 "Człowiek może wiele, ale bez poczucia sensu nie może nic" - zgadza się religioznawca i psycholog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, profesor Halina Grzymała-Moszczyńska.
http://wiadomosci.onet.pl/1482408,11,item.html P.S. Sam bym poszedł   _________________
 "Kościół nie może iść z duchem czasów - z tego prostego powodu, że duch czasów donikąd nie idzie. (...) Nie chcemy Kościoła, który, jak to piszą gazety, zmienia się wraz ze światem. Chcemy Kościoła, który zmieni świat".
 [G.K.Chesterton]
 
 
 |  
			| Pt lut 09, 2007 9:52 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| zielona_mrowka 
					Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19
 Posty: 5389
   | Kameduli czy tarapiści czekają...O czym chciałbyś porozmawiać w tym wątku bo wklejenie samego artukułu to trochę za mało na forum.
 Pozdrawiam
 _________________
 Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
 
 Użytkownik rzadko obecny na forum.
 
 
 |  
			| Pt lut 09, 2007 11:17 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Bardzo cieszy mnie ta wieść.  O poziomie duchowości Kościoła świadczy poziom jego życia monastycznego.  Był czas w dziejach KRK, kiedy myślało się tylko o "aktywnych" zakonach nieco deprecjonując życie kontemplacyjne.
 Cytuj: Świat opiera się na modlitwie, a gdy modlitwa osłabnie, świat zaginie
 
 |  
			| Pt lut 09, 2007 12:16 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| fotschek 
					Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 0:12
 Posty: 40
   | Czy Bóg ma takie wybujałe ego ,że pomimo iż jest wszechmogący chce zeby go proszono, zamiast samemu ,widzac ze cos sie dzieje zle (wojny) wziasc sprawy w swoje rece ? (w artykule napisano iz kobiety w zakonach modla sie cale zycie  za np pokoj na swiecie) a moze Bóg jest zły ? a moze Go nie ma? martwi mnie to wszystko. moze niepotzrebnie uzywam rozumu , ale cos mi nie pasuje. pomozcie... _________________
 Mędrca Szkiełko i Oko  silniej mówi do mnie
 niż czucie i wiara.
 
 
 |  
			| Pt lut 09, 2007 16:41 | 
					
					   |  
		|  |  
			| littleann 
					Dołączył(a): Wt gru 05, 2006 21:39
 Posty: 10
   | I to, że tak sie dzieje jest najlepszym dowodem na istnienie Tego Najwyższego    (coraz więcej odajduje takich potwierdzeń ostatnio)
 Potwierdza to wybór tych kobiet. Pewnie nie jeden czy nie jedna mogłaby pozazdrościc ich sukcesów, pozycji, wykształcenia. Pewnie one też miały świadomość sukcesu, a jednak to nie wystarczyło do szczęścia... tylko On moze byc prawdziwym szczesciem  _________________
 "Nazywaj rzeczy po imieniu a zmienią się w oka mgnieniu"
 
 3705707 - jakby ktoś chciał pogadać
   
 
 |  
			| Pt lut 09, 2007 17:08 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| fotschek 
					Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 0:12
 Posty: 40
   | littleann napisał(a): I to, że tak sie dzieje jest najlepszym dowodem na istnienie Tego Najwyższego   "To" to znaczy co - to ze nadal sa wojny czy ze te kobiety ida do zakonu ? littleann napisał(a): Potwierdza to wybór tych kobiet. Wybor tych kebiet jest ich ryzykiem. i wcale nie jest dowodem ze Bog tego chce. tak jak samobojcze ataki Szachidek nie oznaczaja (przynajmniej dla mnie ) ze Allach tak chce.
 Jednak nie rozwiales moich watpliwosci . czy nie dziwi Cie ze Bog chce aby Go proszono /blagano ?_________________
 Mędrca Szkiełko i Oko  silniej mówi do mnie
 niż czucie i wiara.
 
 
 |  
			| Pt lut 09, 2007 17:16 | 
					
					   |  
		|  |  
			| akacja 
					Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
 Posty: 1998
   | Decyzja tych kobiet oznacza że wybrały one wyłącznie Boga,
 że Bóg sam wystarczy ... do szczęścia, do pełni życia ...
 Dlatego jest znakiem, że Bóg istnieje dla współczesnego świata, który być może zagubił Boga
 Cytuj: Jednak nie rozwiales moich watpliwosci . czy nie dziwi Cie ze Bog chce aby Go proszono /blagano ?W Ewangelii Jezus mówił by modlić się i nie ustawać, bo proszącym Go da to co potrzebują. Dlatego prosimy w różnych potrzebach świata, Kościoła i własnych.
 W zakonach kontemplacyjnych poświęcają się modlitwie za życie świata.
 
 |  
			| N lut 11, 2007 10:49 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |  fotschek napisał(a): littleann napisał(a): I to, że tak sie dzieje jest najlepszym dowodem na istnienie Tego Najwyższego   "To" to znaczy co - to ze nadal sa wojny czy ze te kobiety ida do zakonu ? littleann napisał(a): Potwierdza to wybór tych kobiet. Wybor tych kebiet jest ich ryzykiem. i wcale nie jest dowodem ze Bog tego chce. tak jak samobojcze ataki Szachidek nie oznaczaja (przynajmniej dla mnie ) ze Allach tak chce. Jednak nie rozwiales moich watpliwosci . czy nie dziwi Cie ze Bog chce aby Go proszono /blagano ?Twoich wątpliwości nic i nikt nie jest w stanie rozwiać -tylko w swoim sercu możesz odnaleźć odpowiedź ...
 Czy Bóg chce-aby Go proszono -błagano  ? - to pytanie może zadać tylko jakiej  odpowiedzi możesz oczekiwać :
   Winien, powinien , ma obowiązek? nawet gdyby cała ludzka pycha i głupota -mówiły co innego ...
 Wracając do tematu "obleganych" - zakonów :
 Zawsze tak było -wystarczy zaglądnąć do historii –wszystko co najlepsze ,najwartościowsze w człowieku –jest poświęcane wyższym celom –to synowie i córki tego narodu –płacili krwią oddawali lub poświęcali swe życie przez lata za wolność ,honor , ojczyznę , Boga .Czy byli najlepsi ?czy dostąpili  uznania za życia ?W tym czasie gdy dopełniali  tych dzieł   życia –zawsze znalazł się ktoś –kto im urągał ,wyśmiewał , zazdrościł....poniżał i stukał się w czoło .
 Poruszyłeś temat Szachidek i Allacha- pewne sprawy są Ci obce – mnie też ,ale by „to” –zrozumieć to trzeba by się urodzić w tamtej wierze i w tamtym wymiarze i rzeczywistości  żyć....
 
 |  
			| N lut 11, 2007 11:13 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Augustinus 
					Dołączył(a): Wt sie 01, 2006 13:29
 Posty: 233
   | Mróweczko zacznij nowy temat   ,z chęcią poczytam  _________________
 FIDES ET RATIO
 "inquietum est cor nostrum, donec requiescat in te."-św.Augustyn,Doktor Łaski
 
   
 
 |  
			| N lut 11, 2007 11:48 | 
					
					   |  
		|  |  
	
		
			|   | Strona 1 z 1 
 | [ Posty: 9 ] |  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |