Witam mam nurtujace mnie pytyanie. MIanowicie czy jeśli małżeństwo poszło do spowiedzi nastepnie współżyło zabezpieczajac sie prezerwatywą może isć do komuni ?
Obiło mi sie o uszy ze KK przymyka oko na ten sposób antykoncepcji..
Wogóle ludzie zyjemy w takich czasach ze nie każdego stać i nie każdy ma czas na utrzymanie sześciorga dzieci. Najczęsciej ludzie którzy maja tyle dzieci to nie mają za co utrzymać rodziny czesto jeden z małoznków jest bezrobotny. Powiedzcie co to za życie ? Nie lepiej mieć 1-2 dzieci i zapewnic im dobrobyt... Ta metoda antykoncepcji nie jest szkodliwa dla zdrowia a nasienie sie marnuje w taki sam sposób jak w naturalny sposób zabezpieczenia przed ciążą... A jak wiadomo ta metoda jest tak "dobra" jak widać w temacie niżej. Kobieta sie stara,chce żyć zgodnie z wiarą i co ? musi porzucic prace lub nauke zeby moc wychowywac dziecko juz w tak młodym wieku ?! Jak długo nacieszyła sie młodoscia?
KK powinien całkowicie zaakceptować tą metode, a nie patrzeć jak rodzą sie kolejne niechciane dzieci oddawane do adopcji czy porzucane z powodu braku finansów
Każdy człowiek wierzący powinien mieć prawo do godnego wychowania dziecka wtedy kiedy jest na to gotowy i jednoczesnie będąc po slubie z kobietą ma prawo do bezpiecznego współżycia...
Jestem pewien ze 90% katolików sie ze mną zgodzi. Dlaczego KK pozwala na śmierc ludzi bo taka jest prawda człowiek który rodzi sie w rodzinie gdzie jest bieda czesto jest skazany na smierc lub wychowany w biedzie buntuje sie wobec Boga i czesto pyta dlaczego on ? Przecież ten człwiek mogł sie urodzic poźniej kiedy to jego rodzice będą na to gotowi i będą mogli mu zapewnić dobrobyt
Chce żyć zgodnie z naszą wiarą ale prawda jest taka że ludzie którzy ustanawiają prawo KK chca ludziom ograniczyc przyjemności bo sami nie mogą współżyć! Księża i duchowni powinnie mieć rodziny aby sami mogli mieć własne doświadczenie [...]!! Gdzie sens gdzie logika? Przepraszam za niektóre zdania ale jestem człowiekiem który dąrzy do prawdy i nie lubie oszustwa a jak wiadomo nawet w naszej wierze coraz częściej sie one zdarzają przez ludzi którzy nam to prawo narzucają... Wiem ze nie moge zmienić prawa ale chce godnie przystepowac do komuni św a przez to ze chce dobrze dla siebie i dla swojej rodziny to chyba nei znaczy ze jestem zły prawda ???
Prosze mnie nie przekierowywać do innych tematów bo potrzebuje konkretnych wypowiedzi
Pozdrawiam i prosze o modlitwe
Ps: mam 16lat wiec prosze nie komentowac mojego wieku w tym temacie i zaznaczam ze nie mam jeszcze żony hehhee

Jeszcze jedno tak naprawde nie każda kobieta regularnie przechodzi miesiaczke i nie zawsze mozna stsować metode natruralna wiec co ? Taka para jest skazana na abstynencje ?

Kudłaty - zaraz usłyszysz, że kazda para może stosować NPR, ale te które jej nie stosują są po prostu leniwe or sth.

Anyway, żyj w zgodzie ze swoim sumieniem - nie przeszkadza Wam antykoncecja sztuczna, nie gryzie Cię to, nie czujesz się winny - żyj tak dalej i bądź szczęśliwy!

Prawdą jest, że księża nie powinni dyktować wiernym takich rygorystycznych warunków zwłaszcza, że sami nie wiedzą jak to jest być długo z kobietą i chcieć dla siebie nawzajem jak najwięcej (niekoniecznie jak najszybciej). Pewnie zaraz ktoś powie, że lekarz też leczy mimo, iż chory na pewne choroby nie był. No tak, zgoda, ale ten lekarz nie wie jak to jest, nie czuje tego bólu i całej otoczki, po prostu nauczył się jak leczyć. Ksiądz również nie czuje tego co dwoje zakochaną między sobą czują choćby nie wiem jak bardzo mu się zwierzali - nigdy do końca nie pozna wszystkich sfer i seks jest jedną z nich.

Dlatego powtarzam - życie w zgodzie z sumieniem i nie krzywdzenie drugiego człowieka, to jest klucz do sukcesu.

A w tamtych tematach nie było konkretnie?




Konkretna odpowiedź brzmi: NIE