Czymż to niby ma wstrząsnąć nawet jeśli będzie prawdziwe ? Ludzie, którzy będą potrzebowali wytrenowanych zaśpiewów kapłanów, powtarzania "moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina", "bądz miłosciw mnie grzesznemu", trzech liter nad drzwiami mieszkania w zamian za kopertę z "datkiem" (właśniwie co za różniac czy napiszę sobie K+M+B sam, czy zrobi to kapłan?), będą istnieć zawsze. System przemyślany jest tak, żeby nie budził wątpliwości, a że większość ludzi wątpliwości mieć nic chce i nie potrafi wniosek jest prosty: gdyby nawet sam Chrystus zszedł z "nieba" i powiedział wiernym, że to wszystko nieprawda, to i tak wezmą to za sprawkę szatana.

W końcu wiara uwielbia racjonalizacje i nie znosi żadnej krytyki swoich dogmatów. Były, są i będą i basta`A że bardzo różne przez wieki, to już zupełnie inna historia

Twoja wiara w nieprawdziwość Jezusa jest zaiste zastanawiająca.

alez ja wierze w istnienie takiej postaci jak Jezus i jestem przekonany, ze istniała.

Ponieważ religia wniosła mało pożytecznych rzeczy do cywilizacji. Szczególnie chrześcijaństwo. A społeczeństwo ateistyczne wydaje mi się fajniejsze.



Bardzo ciekawy pogląd. Gdyby nie chrześcijaństwo, kultura europejska byłaby znacznie bogatsza. Gdyby nie zaślepienie chrześcijanie, który spalili np. lwią część filozoficznych pism z antyku. To raz. Dwa, z powodu braku chrześcijaństwa kultura nie powinna ucierpieć.
Myślę, że gdyby chrześcijaństwo i katolicyzm niedługo upadły - co jednak uważam za mało możliwe - świat stałby się lepszy. No, trzeba by się jeszcze rozprawić z innymi religiami.

religia chrześcijańska wniosła mnóstwo pożytecznych rzeczy do cywilizacji, a społeczeństwo ateistyczne jest głupie. Chociażby dlatego, że nie podaje żadnej rozsądnej podstawy do zasad jakie narzuca swoim członkom.



a te dzieła które się zachowały to - w Twojej ocenie - gdzie szczęśliwie leżały?

polecam zresztą lekturę: http://goscniedzielny.wiara.pl/?grupa=6 ... 1133902797
i pozostałych artykułów. A później chętnie podyskutuję dalej o tragedii jaką spowodował Kościół w europejskiej kulturze

Wymień jakieś. Bądź przez to lepszy od Bertranda Russella. Może dostaniesz dwa nobla, skoro on dostał jednego i nie był w stanie wymienić żadnej pożytecznej rzeczy, które wniosło chrześcijaństwo



Ee. Czechy - społeczeństwo, którego 2/3 deklaruje się jako ateiści - są głupie? IMO kraj jak kraj, może nawet trochę lepszy.
Nie ma rozsądnej podstawy? Dziwne, z marszu jestem w stanie wymienić parę: aby zachować ład w społeczeństwie, aby nie zgnić w więzieniu, aby żyć szczęśliwie. A myśliciel ze mnie lichy.




Z dala od łapsk zaślepionych katolików.
A artykuł, który podałeś, przeczytam.

Stem. Mam prośbę: jeśłi podajesz odnośnik do jakichś źródeł, to niech nie będą one stroniicze.

Też chętnie dowiem się, co takiego wnosło chrześcijaństwo do cywiliczacji. W praktyce, nie na papierze. I bez absurdalnych twierdzeń, że wniosło etos, moralność, przykazania itp. bo mnie najbardziej mierzi przypisywanie sobie przez chrześcijan tego, że dobroć, honor, odwzajemnianie dobrych uczynków, poświęcenie itp. sa chrześcijaństwa wynalazkami, co jest oczywiście piramidalną bzdura.

PS Ja nie twierdzę, że spowodował jakąś tragedię, ale wydaje mi się, że dał niewiele.

chociażby
nowoczesny proces sądowy ze stronami i prawem do obrony.

przechował i rozwinął naukę starożytną,
metody naukowe,
szkoły (uniwersytety),
nowoczesna uprawa roli
itd. itd.

Co?!
To niedorzeczność. W średniowieczu spalono większość dzieł starożytnych.



Mógłbyś rozwinąć? Brzmi niedorzecznie, ale argumentów nie mam.




Chcemy więcej.

a św. Tomasz nigdy nie powoływał się na Arystotelesa




mam cię dokształcać z historii i historii filozofii?
to mam propozycję:
najpierw pogłęb swoją wiedzę a potem porozmawiamy.

bo na poziomie haseł mnie się nie chce rozmawiać, a zdaje się, że z wiedzą u Ciebie krucho.

mam cię dokształcać z historii i historii filozofii?
to mam propozycję:
najpierw pogłęb swoją wiedzę a potem porozmawiamy.

bo na poziomie haseł mnie się nie chce rozmawiać, a zdaje się, że z wiedzą u Ciebie krucho.

Na marginesie: żeby było ciekawie dla Ciebie zdobądź i przejrzyj materiały dotyczące procesu Galileusza. Wtedy porozmawiamy dalej.

Ateusz-palono dzieła starozytnych??Ciekawa rzecz.
Ja podam:prawa kobiet chociazby??Z tymi rzeczami,które dało chrześcijaństwo nie jest tak,że muszą być bezpośrednie.Co do ludzi,którzy dostali nobla to wg was nie ma wierzących??To jest jakiś żart??Wielcy myśliciele byli wierzący,filozofowie itd.
Ale dla mnie temat nie ma sensu.Kto powiedział,że utylitarystyczne patrzenie na świat jest najlepsze??Zawsze pytać: na co sie przyda??
Gdyby tak praktycznie myśleli filozofowie to byśmy nie mieli całejk genialnej myśli zachodzniej.

Enigma-nikt nie podważa nauki??No wcale,skoro nie to jak może to być,że tak się zmienia??Sami naukowcy szukają,dalej szukają.A i są ludzie,którzy w ogóle podważają naukę są ro rózni filozofowie .

Nie manipuluj.
Zbiór dzieł starożytnych obejmuje nie tylko niektóre dzieła Platona i Arystotelesa, o których wiadomo, że wzorowali się na nich katolicy. Nie tylko dzieła ich oraz te, które przetrwały. Co z obszerną resztą?




Też ciekawe.
Na skutek chrześcijaństwa sytuacja kobiet w społeczeństwie pogorszyła się. Do dziś nie jest najlepsza.



Byli. Ale co z tego? To nie religia dała im książki do studiowania, stała nad nimi z pejczem i metodą kija i marchewki uczyniła z nich wielkich uczonych i myślicieli. Podejrzewam, że gdyby nie byli religijni, też odnieśliby sukces w tych dziedzinach. Myślę, że nawet większy, gdyż bycie religijnym często zwęża spojrzenie na fakty. Poza tym religia nieraz spowolniło rozwój naukowy (np. poprzez negowanie przez katolików teorii Kopernika).