nie zależy mi jak "wyglądam" w twoich oczach. możesz se mieć poglądy jakie chcesz, ale dopóki będziesz chciał w tak bezczelny sposób ingerować też w MOJE życie, ja głos zabierać BĘDĘ.

widocznie masz bardzo abstrakcyjną wyobraźnię, bo do pewnego momentu NIC nie czują, bo nie mają jeszcze w pełni rozwiniętego układu nerwowego.

Skoro w temacie dotyczącym dorosłych zdanie zabiera taki klekot - jak widać - chłopczyk, to czego się spodziewasz?

A jak dzieciaki zabierają się za dyktowanie co dobra a co złe, a jedyne doświadczenia z kobietami mają w postaci rozkładówki z Playboya i są na garnmuszku rodziców - to nic dobrego z tego nie wyrośnie.

Ot, powyżej przykład merytorycznej dyskusji.

Nie istnieje "terror miłości" dla tego nikt nie zmusi drugiego człowieka
aby kochał i szanował.

Państwo ma tylko bronić swoich najmłodszych obywateli przed
rodzicami-predatorami, którzy własne dziecko traktują jak miazgę
mięsa.

Państwo ma bronić przed tymi którym się wydaje że posiedli w dziecku swoją własność i mogą robić z nią co chcą.
Przed rodzicami szaleńcami.
Przed różnymi kryptomaniakami w polityce, którzy wiedzeni
eugeniczną koncepcją świata, szybko ten świat zamienią pustynię.

Państwo ma uczestniczyć w tworzeniu świata a nie jego niszczeniu.
Jeśli tego nie robi, znaczy tym swój upadek.

Czy tak ma wyglądać upadek IV RP ?

Czysta demagogia. Załóżmy bowiem, że ja ustalam reguły i dla określonej grupy osób wprowadzam obowiązek współżycia każdego z każdym, przynajmniej raz dziennie. W wyniku tego rodzi się N dzieci, wśród nich wybitne osobowości. Gdyby teraz ktoś usiłował znieść mój nakaz współżycia, to można by mu zarzucić, że neguje wartość osób poczętych dzięki obowiązującym regulacjom.
I jeszcze jedno: ja popieram pozostawienie kobiecie prawa wyboru w kwestii przerwania ciąży w jej początkowej fazie, bez wygledu na to, czy jest ona z gwałtu czy też nie. Ciążę z gwałtu podaję jako przykład sytuacji, w której przyjecię zasady "ochrona życia od chwili poczęcia" prowadzi do oczwistego moim zdaniem absurdu.
I oczywiście to, że popieram pozostawienie kobiecie prawa wyboru nie znaczy, że popieram aborcję, co najwyżej prawo do aborcji (w początkwej fazie ciąży).

SweetChild;

"Pozostawić matce prawo wyboru" to czysta niekonsekwencja albo lepiej
DEMAGOGIA - słowo które ma uwieść , kiedy brak jest argumentu.

Jakiej matce ?

Czy probówka IN VITRO jest matką?
"Matka zastępcza" z wszczepionym zarodkiem-dzieckiem jast matką?
A może ojciec który też może podobno donosić jest matką?
Czy maszyna która zastąpi probówkę będzie matką?
Czy polityk naciskający guziki tej maszyny będzie matką?

A może wcale nie chodzi Tobie o prawo decydowania dla kobiety lub matki?

Czy tak ma wyglądać upadek IV RP?

ZGROZA !

Nie musisz wtracac dramatycznych slow o IV Rzeczpospolitej co 2 posty, naprawde.
Warto tez sie domyslic, co mial na mysli Sweetchild, a nie pakowac 5 rowniez demagogicznych pytan. Ciekaw jestem, jaki cel przyswiecal ich postawieniu.

Uważam ze karanie poprzez państwo za grzechy wobec wiary to ... mocne nadużycie

Bóg dał nam wolna wolę !

Ale jak juz posłowie chca tak bardzo byc moralni niech wprowadza ... Kodeks Hammurabiego

tylko obawiam sie ze w kilka dni nie było co by obcinac

cytat
Ponowne ubijanie Atlantyku czas zacząć
Państwo powinno traktować jednako wszytkich obywateli..
Anie wybiórczo..
I wcale posłom nei chodzi o dobro dziecka tylko o pewin kapitał polityczny..


Czyli bicie piany!!
Bicie piany to jedyna dziedzina , która uległa zdecydowanej poprawie pod rządami obecnej Koalicji ..PiS Samoobrona LPR

To temat zastepczy !

Aborcja , a kiedys konkordat

Nie ma czegoś takiego jak IV RP.
Nawet ideolo konstrukt Bliźniaczych Braci nie może być nazwany IV RP bo oni określali początek tego czegoś od zmiany Konstytucji.
Oczywiście nie takiej bzdurnej jak planowany obecnie plemnik w ustach Marka Jurka .

I już dawno temu historycy aplowali by numerowanie Rzeczypospolitych pozostawić przyszłym pokoleniom.
Wraz ze stawianiem pomników.