Co Myslicie o Muzyce Metalowej ????
Autor |
Wiadomość |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Jako muzyka - beznadzieja Kwestia gustu. Ja akurat 2Tm2,3 uważam za jeden z lepszych zespołów (muzycznie) Cytuj: jako forma kultu religijnego... ludzie robią dziwniejsze rzeczy Dziwne znaczy inne, nietypowe. Jednak to nie znaczy że złe lub gorsze. Cytuj: To po prostu jeszcze jedno religijne dziwactwo.
Troche szacunku. Bo praktyki religijne, jakiekolwiek, nie są dziwactwem
|
N lis 05, 2006 13:01 |
|
|
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
Kamyk napisał(a): Cytuj: Jako muzyka - beznadzieja Kwestia gustu. Ja akurat 2Tm2,3 uważam za jeden z lepszych zespołów (muzycznie) Jak pisałem, dla mnie to parodia. Cytuj: To po prostu jeszcze jedno religijne dziwactwo. Troche szacunku. Bo praktyki religijne, jakiekolwiek, nie są dziwactwem[/quote]
No wiesz, mów co chcesz, ale religijne tańce z jadowitymi wężami, czy histeria, wrzaski i wyrzucanie złych duchów przy aplauzie zgromadzonej gawiedzi, gdzieś może i są normalne, dla mnie to będzie dziwactwo. I niczym się to nie różni od przebijania policzków patykami, bo tak każe religia. W pewnym sensie szanuję to, ale z pewnością nie uznam tego za normalne zachowanie.
_________________ ateista
|
N lis 05, 2006 13:23 |
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
Necromancer napisał(a): [ "What is this that stands before me? Figure in black which points at me Turn around quick, and start to run Find out I'm the chosen one Oh nooo! Big black shape with eyes of fire Telling people their desire Satan's sitting there, he's smiling Watches those flames get higher and higher Oh no, no, please God help me! Is it the end, my friend? Satan's coming 'round the bend People running 'cause they're scared The people better go and beware! No, no, please, no!"
No i gdzie w tym tekście satanizm? W okrzykach "God help me"? "Pomóż mi, Boże"?
|
Cz sty 25, 2007 22:58 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Necromancer dla ścisłości - sufici nie przebijają bo tak każe religia tylko po to, żeby pokazać innym jaką moc ma Allah. Oni nie czują podczas tego żadnego bólu.
|
Wt sty 30, 2007 10:02 |
|
 |
deista
Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 18:33 Posty: 29
|
the doors to wg was zespool metalowy ? i w dodatku szatanistyczny ? buahhaha czy wy zyjecie w jaskini? the doors to wspanialy zespol rockowo- jazzowy. nawet w takim kraju jak Polska powinien byc jakis poziom znajomosci sztuki. i nie mowie tu tylko o tych greckich słupach
jesli dla was metal to muzyka halasliwa, strasznie mocna czy szatanistyczna to posluchajcie sobie Disturbed - belive, lub Sepultura - belive. sa to teksty o wierze w Boga i o trwalosci tej wiary.
szatanizm w tekstach metalowych jest wyrazem buntu. nie przeciw bogu tylko przeciw narzucaniu komus wiary katolickiej przez np. babce czy rodzicow. dziwi mnie jednak to ze choc malo zepsolow metalowych jest naprawde szatanistyczna to w polsce dostrzega sie tylko to oblicze muzyki metalowej. ale to chyba przez to ze ogolnie muzyka jest traktowana bardzo po macoszemu.
|
Wt lut 27, 2007 14:58 |
|
|
|
 |
Stratovirus
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 16:13 Posty: 188
|
chyba nie znam zespolow metalowych - SZatanistycznych... hmm....
a tlumaczenie czegos osobie nie znajacej tematu to jak tlumaczenie tró metalofcowi czym jedna piosnka disco polo jest lepsza od innej
|
Pt mar 16, 2007 17:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Też nieprawda. Jestem metalem, a doskonale odróżniam techno od hardstyle'u i goa/psy trance.
|
So mar 17, 2007 0:15 |
|
 |
Stratovirus
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 16:13 Posty: 188
|
Stratovirus napisał(a): czym jedna piosnka disco polo jest lepsza od innej
czytamy ze zrozumieniem...
uparty nawet w "majteczki w kropeczki" znajdzie diabelskie nasienie... hmpf..
|
So mar 17, 2007 18:22 |
|
 |
Marcin10
Dołączył(a): Pn mar 19, 2007 15:50 Posty: 1
|
|
Pn mar 19, 2007 17:00 |
|
 |
zszywacz
Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55 Posty: 409
|
|
Pn mar 19, 2007 18:08 |
|
 |
Stratovirus
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 16:13 Posty: 188
|
tak sie zastanawiam kto pisze te wszystkie maile/informacje/skargi, przez nieznajacych tematu traktowane calkiem serio, u sluchajacych takiej muzyki rozbawienie i szyderczy smiech...
|
Pn mar 19, 2007 20:35 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Słuchanie muzyki jako takiej za zło nie uważam. Także metalowej.
Sytuacja opisana na adonai.pl to przykład tego, jak człowiek wierzy w to, co w tekstach piosenek jest podsuwane - uznaje to za faktyczny stan rzeczywistości.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt mar 20, 2007 8:42 |
|
 |
deista
Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 18:33 Posty: 29
|
http://www.youtube.com/watch?v=a5dYqEr_STM 1 czesc odcinka kuby wojewodzkiego w ktorym gosciem jest Peter z death metalowego zespolu vader
http://www.youtube.com/watch?v=a5dYqEr_STM druga czesc
http://www.youtube.com/watch?v=lKFSq2D__yE tu odcinek z nergalem
trzeba byc delikatnie mowiac niespelna rozumu zeby dopatrywac sie tam jakiegos szatanizmu. a w ogole to nie ma czegos takiego jak szatan.
|
So kwi 07, 2007 15:23 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: a w ogole to nie ma czegos takiego jak szatan.
Takie myślenie, niestety, jest dowodem na skuteczność Złego - po prostu sporo ludzi w ogóle nie wierzy w to, że on istnieje.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N kwi 08, 2007 14:19 |
|
 |
Jenck
Dołączył(a): Pn cze 25, 2007 20:53 Posty: 5
|
 MetaL
Metal jest z zalożenia zły, ale dla mnie jest najlepszy.
Jest jak szpilka w tyłku kościoła, a dla mnie to wyznacznik.
Oczerniany przez ludzi którzy nawet go nie znają.
Którzy zamiast się wsłuchać, analizują teksty (np. Baranek, ale na tym forum jest ich o diabła, przepraszam za kolokwializm).
A ja bez metalu z rana, mam zepsuty cały dzień, źle się czuję.
Jak nie usłysze co dzień mocniejszego riffu to mnie łamie w kościach,
nachdzą mnie migreny, chce mi się cały dzień spać.
To już nie jest subkultura, nie jest sposób na życie, to jest religia.
Tak, religia, jak każda inna stworzona przez ludzi dla ludzi.
Niczego nie zabrania, pozornie do niczego nie obliguje.
Wymaga, jak każda religia, jak każdy kult, oddania i wierności.
Jednak w przypadku metalu, możesz z niego w każdej chwili zrezygnowć, nie narażając się na potepienie wieczne, czy też nie zaslużysz sobie na zbawienie pozostając wiernym do końca.
Jednak jako religia zapewnia to, że po śmierci nie będziesz osądzony i nagrodzony lub potępiony, ale przminiesz na zawsze i nikt więcej cię nie obejrzy.
Metal jest zły, obskurny, miejscami paskudny, a czasem obrzydliwy.
Czasem opisuje miłość, czasem nienawiść, zawsze trafnie.
Nie jest jednolity czy jednoznaczny bo tworzą go ludzie, a ludzie są różni.
Jednak ja nie mam bogów cudzych ponad metal, bo metal jest wieczny, dlatego że żyje w ludziach takich jak ja, ludziach nie normalnych, ludziach z natury złych bez szans na zbawienie gdziekolwiek indziej.
Powtarzając za poetą:
"Born to raise hell, born to raise hell
We know how to do it and we do it real well
Born to raise hell, born to raise hell
Voodoo medicine, cast my spell
Born to raise hell, born to raise hell
Play that guitar just like ringin' a bell
Take it or leave it"
|
Pn cze 25, 2007 23:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|