Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 12:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11
 wspólne mieszkanie-sprzeciw Kościoła 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
I PTR ma zupełną rację.

To, że się przyjęło (albo wielu ludzi chce tak twierdzić), że ludzie mieszkający ze sobą na pewno już sypiają też razem - cóż, nie oznacza że należy to przyjąć jako powszechną normę.

Nie można krzywdzić ludzi, których nie dotyczy to, co sobie ktoś ubzdurał i uważa za pewnik i normę obowiązującą każdego - także w kontekście spowiedzi.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt mar 23, 2007 9:23
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Katolicyzm w ramach samego siebie wykształcił pojęcie dogmatu, szeregu prawd nieomylnych. Nadał biskupowi Rzymu uprawnienie do formułowania nieomylnych stwierdzeń. Nie oznacza to, że każda prywatna opinie biskupa Rzymu jest nieomylna. Oznacza to jedynie, że może takowe wygłosić. To zaś oznacza, że skoro istnieje nauczanie nieomylne, to istnieje też nauczanie omylne, relatywne, dostosowane do specyficznych warunków w jakich istnieje lokalna społeczność ludzka. A to zaś oznacza, że przejaw katolicyzmu powinno być wiele. Co zresztą jest suchym faktem - kościół katolicki inaczej wygląda w Chinach, Francji, Polsce i centralnej Afryce.


O ile wiem, tych dogmatów czy prawd nieomylnych w katolicyzmie jest tylko kilka i z reguły są one osadzone na wysokim poziomie abstrakcji. Czy np. stwierdzenie "człowiek od chwili poczęcia" można zaliczyć do takich prawd, czy też nie? Nie zostało wprost ogłoszone jako nieomylne, ale z tego paragrafu można wylecieć z KK (za aborcję). Albo stwierdzenie "seks przedmałżeński to cudzołóstwo"? Należy do kanonu, czy też nie?


PTRqwerty napisał(a):
To co nas interesuje brzmi, czy trzon nauczania kościoła katolickiego zawiera jawny nakaz nie mieszkania przed ślubem. No więc nie wydaje mi się, by istniał zespół katolickich prawd nieomylnych, które miałyby tylko jedną interpretację do dyskutowanego nakazu. Jestem więc skłonny zaakceptować, że chłopcy pochodzący z konserwatywnych rodzin, wygłaszający mowy moralne dla rodzin sobie podobnych, będą mówić o tym jak grzeszne jest zamieszkanie przed ślubem. Trudno by kapłani swego ludu bardzo odbiegali mentalnie od niego samego.


W tym momencie pojawia się problem doboru kryteriów, na podstawie których będziemy określać, co należy do trzonu, a co nie. Mi np. nie wydaje się, aby istniał zespół katolickich prawd nieomylnych, z których jasno wynikałoby stwierdzenie "człowiek od poczęcia".


Pt mar 23, 2007 11:35
Zobacz profil
Post 

A jedzenia mięsa w piątek jest grzechem, ale to na terenach Polski. W Niemczech już nie. Jan Paweł II był wielkim przeciwnikiem kary śmierci, ale Kościół kary śmierci nie potępia. To się może zmieniać w zależności od czasu, miejsca, itp. Chyba, że ktoś kto doprecyzuje.
Czy stosunek Kościoła do aborcji jest dogmatyczny... pojęcia nie mam. Tu: http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?t=674 trwa zaciekła dyskusja na ten temat, ale ja zwyczajnie nie wiem.
Są różne kwestie, w które katolik wierzyć nie musi. W objawienia maryjne - nie musi.
Więc, czy katolik musi uważać, że 'zamieszkanie w jednym A4, ale w oddzielnych pokojach zrywa kontakt z Bogiem i z łaską uświęcającą'... no cóż... Tak ujęte twierdzenie brzmi dla mnie szaleńczo.


Pt mar 23, 2007 15:47

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Więc, czy katolik musi uważać, że 'zamieszkanie w jednym A4, ale w oddzielnych pokojach zrywa kontakt z Bogiem i z łaską uświęcającą'... no cóż... Tak ujęte twierdzenie brzmi dla mnie szaleńczo.


Dla mnie też, ale zastanawiam się, czy są jakieś jasne kryteria pozwalające oddzielić te wymagania obowiązkowe od tych opcjonalnych. Bo w mojej ocenie połowa nauki KK odnoszącej się do 6. przykazania brzmi szaleńczo.


Pt mar 23, 2007 16:12
Zobacz profil
Post 
Bo mój drogi śmiertelniku niepojęte są ścieżki Pana. Głupstem jest w oczach świata mądrość Boża. Świat Go nie poznał, więc spodobało się Bogu przemówić do prostaczków.
Tylko, że póki co mądrość polegająca na założeniu, że jeśli dwie osoby po studiach, które planują się żenić, ale są na dorobku, więc oszczędzają ile wlezie, w mieście w którym nie żyje ich rodzina i w związku z tym muszą sobie jakoś radzić, które postanawiają zamieszkać razem, żeby oszczędzać, zrywają łączność z Bogiem, jest mądrością jakichś ludzi, którzy mają baniaczek przepełniony jakąś durną ideologią i nie ma w niej śladu ewangelicznego piękna. Ewentualnie też znajduję się tak daleko od Boga, że owego piękna nie widzę. W każdym idąc w tym kierunku, to zważywszy na wiele upadków wśród kapłanów zamieszkujących USA, proponowałbym wprowadzić zasadę moralną, że mieszkanie chłopców po seminarium w jednym budynku, w oddzielnych pokojach (czyt. na parafii) jest niebezpiecznym wystawianiem się na pokusy. Proponowałbym, by każdy z nich mieszkał oddzielnie. Mówię poważnie. Skoro homoseksualizm okazał się dla pewnej, niemałej grupy problemem, no to czas być konsekwentnym i odmierzyć sobie tą samą miarą jaką się odmierza wiernym.


Pt mar 23, 2007 21:04

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
PTRqwerty napisał(a):
Tylko, że póki co mądrość polegająca na założeniu, że jeśli dwie osoby po studiach, które planują się żenić, ale są na dorobku, więc oszczędzają ile wlezie, w mieście w którym nie żyje ich rodzina i w związku z tym muszą sobie jakoś radzić, które postanawiają zamieszkać razem, żeby oszczędzać, zrywają łączność z Bogiem, jest mądrością jakichś ludzi, którzy mają baniaczek przepełniony jakąś durną ideologią i nie ma w niej śladu ewangelicznego piękna. Ewentualnie też znajduję się tak daleko od Boga, że owego piękna nie widzę.


Czyli koniec końców i tak zostajemy sami z dylematem, czy dana reguła z nauczania KK wynika z mądrości Bożej, czy też z jakiejś durnej ideologii.


Pn mar 26, 2007 12:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL