Pani Giertych wymyśliła karę dożywocia za usunięcie ciąży. POTWORNE !!
Po pierwsze sieje tylko ferment i zniechęca do Kościoła tych dla których Kościół tak naprawdę został powołany. Chrystus nie umarł za świętoszków. Czytałam różne wypowiedzi w internecie. No istny ferment w kraju, po co, aby podsycać nienawiść ?
A po drugie jak kobieta może tak służyć innym kobietom. 10% ściągalności alimentów, faceci porzucają kobiety z chorymi dziećmi i można ich gryznąć, nawet nikt ich nie napiętnuje. Przecież pani, która ma dwie bliźniaczki syjamskie, które zostały rozdzielone też wychowuje je sama, bo tatuś obudził się jak już miała mieszkanie i ułatwione życie.
Nie ma dobrej polityki socjalnej. Nie ma odpowiedniej opieki dla dzieci upośledzonych. Wszędzie cholerna bieda, nie ma polityki planowania rodziny, wychowania seksualnego, a za wszystko płacą kobiety i jak zawsze z każdym problemem zostają same. Co to za kraj, kobieta pociągami szarpie się z dorosłym upośledzonym dzieckiem, aby dojechać na badania, a pan wójt samochód zabiera sobie na zawody Małysza. I jakoś nie widać pikiet na ulicach. A walka o zatrzymanie pracy po porodzie to jest sztuka ! POTWORNE ! Dlaczego nie dostaną dożywocia mężczyźni co zostawiają kobiety z dziećmi i nie płacą na alimentów.

No to już jest dla mnie doktrynerstwo, naprawdę !

To kolejna wiekopomna i doskonałą inicjatywa wychodząca z Ligi Populistycznych Radykałów. Wkrótce zostanie to zgłoszone do laski marszałka Jurka
Wpisuje sie ona w poprzednie równie wiekopomne i wybitne inicjatywy wysunięte z tak światłych i doskonałych umysłów jakimi może się szczycić to Prawdziwie Polskie ugrupowanie.
Pozwole sobie na wymienienie kilku:

Bełcikowe - doskonałe w momencie gdy obywatel po ciężkiej pracy, odczuwa wielkie pragnienie

Podatek od bezdzietności - wysunięte przez czołową postać Matkę Dyrektorkę Annę Sobecką. Wyjątkowo z tej ustawy winny być wyłączone osoby duchowe

Zamknięcie żłobków - równie wspaniały pomysł głosu sumienia Polskiego Narodu Anny Sobeckiej.

Zaufanie do duchownych - czyli uznania ich za osoby zaufania publicznego. Wszelkie ataki byłyby ścigane z urzędu, a atakujący publicznie bici pałkami Wierzejskiego.


Spis ciężarnych uczennic- jako realizacja zajęć Wychowanie do życia w rodzinie

Zwalnianie homoseksualistów - wywalanie na zbity pysk chorych psychicznie gejów i lesbijek z polskich szkół, tak by zdrowa część społeczeństwa nie byłą narażona na kontakt z tym obrzydlistwem.

Akcja Agencja - Zamaskowani członkowie LPR, bedą fotografować klientów Agencji Towarzyskich, upubliczniać ich wizerunki na antenie TV Trwam, oraz kierować sprawy do sądów 24-godzinnych

Stop świnstwom w szkolnych podręcznikach - Według niepotwierdzonych informacji, sformułowanie "układ rozrodczy" zastąpione zostanie zwrotem "porozumienie prokreacyjne", "pakt prokreacyjny" lub "koalicja prokreacyjna", "zapłodnienie" - słowem "poczęcie" lub "zapylenie", a "ciąża" - terminem "inłonacja".

Najważniejsze!!!

Docenić Ojca Dyrektora - Uhonorowanie Orderem Orła Białego tego wybitnego duchownego, postawienie w każdym mieście pomnika, oraz nazwanie jego imieniem głównych ulic w każdym Polskim mieście i na każdej wsi.





Szczególne uznanie i uhonorowanie Ojcu Dyrektorowi się ze wszech miar należy z powodu tych wielu dzieł, które stworzył i które funkcjonują na rzecz i dla dobra katolików." - stwierdziła pani poseł Sobecka.

Naród z niecierpliwością czeka na kolejną propozycję. Najwyższy czas by ustanowić czapę dla aborcjonistów, homoseksualistów, michnikowystów i innych lumpenliberałów

Wielkie brawa dla Joanny Kluzik-Rotkowskiej, jedyna rozsądna kobieta w tym rządzie. Oby tylko się jej udało.

Renata_ZG pisze:

Bo dożywocie jest wyłącznie za ciężkie przestępstwa typu:aborcja,dzieciobójstwo,brutalne morderstwa itp. Gdyby karano dożywociem za lekkie przestępstwa lub kradzież to byłoby to wbrew prawu i wbrew chrześcijańskiej zasadzie miłosierdzia.Dożywocie za aborcję ma sens.Dziecko podczas aborcji cierpi i nie sposób sobie wręcz wyobrazić jak bardzo.Dożywocie ma zniechęcać do aborcji.Dodać należy,że w Kościele Katolickim za aborcję grozi ekskomunika,czyli wykluczenie z Kościoła.

Ale my rozmawiamy o prawie karnym, które ma służyć całemu społeczeństwu, ma być racjonalne, sprawiedliwe i musi być kompromisem dla ogółu.

Po pierwsze jeśli chodzi o mnie to nigdy bym nie usunęła dziecka, które jest upośledzone, byłam w takiej sytuacji, miałam robione badania prenatalne i idąc na nie wiedziałam, że nie wpłyną one na bieg wydarzeń, bez względu na wynik badania. chciałabym mieć dowagę urodzić dziecko z gwałtu i teoretycznie podjęła bym taką próbę, ale nie mogę tego wiedzieć, gdyż nie wiem jak gwałt wpłynie na moją psychikę. W teorii to można sobie różne rzeczy marzyć. Jeśli chodzi o zagrożenie życia, to nie wiem, trudna sprawa zostawić upośledzone dziecko na świecie, którym nikt się nie zajmie (za to daję głowę), ale Bóg mi tego oszczędził. Zagrożenie ślepotą, no na szczęście Bóg mi tego też oszczędził, bo chyba bym tego egzaminu nie zdała. Świadomość życia gdzieś w ciemności, myśląc że gdzieś moje dziecko jest bite i poniewierane, wiązane pasami do łóżka (bo i tak bywa) jest dla mnie wizją straszliwą, chyba wolałabym nie żyć. Ale mi to nie grozi.

Zawsze starałabym się podjąć próbę z samą sobą aby donosić ciążę, ale tylko dlatego, że jest to grzech i nie etyczne, natomiast w początkowej fazie ciąży zarodek to jednak zarodek, nie ma uczuć i nie cierpi, bo nie ma układu nerwowego, mózgu i "nie płacze mamo dlaczego mnie nie kochałaś" itd. Po prostu jest to grzech i tyle i nigdy nie wyrażę zgody w żadnym referendum na całkowity zakaz aborcji z powodów ideologicznych.
Nie zmuszę zgwałconej kobiety do rodzenia, nawet jeśli ja bym starała się tak zrobić, bo nie wolno ratować czyjegoś życia kosztem drugiego człowieka. Ja mam obowiązek ratować komuś życie kosztem swojego zdrowia, ale nie mam prawa zmuszać kogoś innego do tego.

Jeśli chodzi o wykluczenie kobiety z kościoła za aborcję, no jeśli to dotyczy każdego przypadku, to muszę się poważnie zastanowić czy aby spełniam ideologicznie wymogi Kościoła, gdyż zdania po prostu nie mogę zmienić. Byłoby to smutne. Czy to oznacza, że nie powinna korzystać z sakramentów św. ?
Pozdrowienia

Ostatnie dotyczyło mnie, czy ja mając takie stanowisko nie mogę korzystać z sakramentów świętych ?

Nie wiem czy możesz. To wie tylko sam Bóg, ale to właśnie On przyszedł dla słabych i dla tych odrzuconych.
Jeżeli będziesz całkowicie polegać w tej kwestii na zdaniu osób które nigdy nie były w tej sytuacji, które są teoretykami wykształconymi przez takich samych jako oni teoretyków, to wiecznie będziesz się obarczać uronioną winą.
Są sytuacje w życiu o których ten teoretyk w konfesjonale słyszał tylko od innych, ale nigdy ich nie przeżył i nie przeżyje. Jeżeli jest inteligentny to ci pomoże, jeżeli jest głupcem i zerem to rzuci kamieniem. Niektórzy z nich robią to często, mimo Obecności samego Chrystusa.

Psycholami z LPR się nie przejmuj, oni to robią tylko po to by podlizać się Ojcu Dyrektorowi - Naczelnemu Kolekcjonerowi Psycholi IV RP.

Przeraża mnie to ideologiczne nakręcanie się, i czasami nie dziwię się, że Europa boi się katolików. Szkoda, że ta spirala nie nakręca się w trochę innym kierunku, a może by tak szał skierować na fanatyczne pomaganie innym ?

Pole do popisu jest duże.

Renato - mądrze piszesz.

Ideologiczne to są feministki.

Renata - podpisuje sie pod Twoimi słowami.

Sama także nie usunęłabym dziecka, ale w życziu bywa różnie.

Chciałabym zwrócić yuwagę na jeszcze ejdne aspekt sprawy samej kary, tak wysokiej. Czy zastanawialiścię się jakie konsekwencje miałaby tak bzdurna ustawa? Przecież za aborcje odpowiedzialna jest nie tyle kobieta, co środowisko - konserwatywni rodzice nie znoszący hańby, złośliwi sąsiedzi, zawsze gotowi dociąć "puszczalskiej" i jej "bękartowi", mężczyźni którzy "baby z cudzym dzieckiem nie wezmą", wtreszcie ojciec dziecka, który bardzo często zniknął "w Polsce", wyparł się potomka bądź sam nalegał na dokonanie aborcji. Sama znam osobę, która miała zostac usunięta przed narodzinami i znam dosyć dobrze problem. Tej osobie nie ejst łatwo żyć z myślą, ze matka chciała ja zabic, ale jednoczesnie wie i rozumie ból i zagubienie swojej mamy (porzucenie przez wieloletniego partnera, depresja, próby samobójcze). I za to wszystko am odpowiadać jedna tylko kobieta?

Pani Giertych ma szczęście, bowiem trwa w związku chyba zgodnym, ma wiernego męża, dobrą sytuację materialną. Wiele kobiet jednak nie ma takiego szczęścia, wiele kobiet popełnia błędy, bo są tylko ludźmi.

Ta propozycja to jedna wielka bzdura i mam wielką andzieję, ze nie zostanie nawet rozpatrzona.

Jeszcze dopiszę, iz obawiałabym się też wielu nadużyć, zmuszenie kobiety do aborcji przez np. męża po to, aby sie jej pozbyć. W tym wypadku uważam, ze zbyt łatwo moznaby naginać prawo do własnych potrzeb.

Coś złego jest w feminiźmie?

Równe traktowanie ludzi bez względu na płeć?
To humanizm jak już.

chciałam zwrócić uwagę na dwie sprawy. Po pierwsze każde dziecko, które dowie się, że mama go chciała usunąć na początku ciąży, nie powinno się martwić, że mama go nie kocha. Miłość matki rośnie wraz z ciążą, na początku to nawet człowiek się nie czuje pewnie, gdyż co trzecia ciążą ulega poronieniu (mam dwoje dzieci i jedno poroniłam). Moja babcia mówiła, że dziecka którego się na początku nie che jest najbardziej kochane, to stare wiejskie powiedzenie, sprawdzone przez wiele pań, moją babcię też

Kiedyś zapytała mnie zakonnica czym jest dla mnie osoba duchowna, a ja powiedziałam, że to ktoś kto jest jak wystawa w sklepie, jeśli jest czysta i schludna, a do tego nie jest wyzywająca i obrażająca adresata, to przechodzeń wejdzie do środka.

Pozdrowienia

Chyba nie należy wprowadzać aż tak drastycznych kar, ale za to z pewnością para, która zdecydowała się na zabicie własnego dziecka (poza trzema dopuszczalnymi przypadkami), powinna ponosić za to odpowiedzialność karną i być karaną z pełną konsekwencją.

Natomiast ludzie dokonujący zabiegów w podziemiu aborcyjnych powinni być skazywani na dożywocie.