nie wazne jak to zrobic wazne ze jest toteoretycznie mozliwe i nie jest to fantastyka ,a potrzeba matką wynalazków.

Obecnie nie, ale ogólna teoria względności nie wyklucza hipotezy tuneli w czasoprzestrzeni i podróży w czasie (tak przynajmniej pamiętam z lektury "Krótkiej historii czasu"). Dziś to technicznie niemożliwe, ale kto wie, co nam przyszłość przyniesie...
Swoją drogą ciekawe, co by było, gdybyśmy mogli polecieć w podróż do Jerozolimy w rok 0(czy też 1) naszej ery. Możliwe wydają się dwie wersje podstawowe:

1. Widzimy śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
2. Widzimy śmierć Jezusa Chrystusa, a potem uczniów wykradających Jego ciało.

Zastanawia mnie, czy:

Ad1. Wszyscy ateiści uwierzyliby w Boga i czy wszyscy innowiercy uwierzyliby w bóstwo Jezusa Chrystusa.
Ad2. Wszyscy chrześcijanie przestaliby wierzyć w bóstwo Jezusa Chrystusa i przeszliby na inne religie czy też staliby się ateistami.

Na razie tylko gdybologia

odpowiadam poprzednikowi:Gdyby okazało sie zmartwychwstanie fałszerstwem to Kosciół stworzyłby nowa jakośc w teologi niezapominajmy ze po tym co zrobił Kopernik tak nastapiło

przypominam poprzednikowi ze ja nie mowiłem o podruzy w czasie bo to jest niemozliwe czas przeszły ani czas przyszły nieistnieje ,mowiłem tylko o czasie w przestrzeni

przepraszam nie o czasie w przestrzeni tylko podruzy w przestrzeni

przestrzen jest wrecz nieograniczona jest takie miejsce w kosmosie gdzie jeszcze nie dotarł obraz narodzin ziemi albo naszego słonca , a my widzimy gwiazdy ktore nieistnieją juz od milionow lat

Podział na czas i przestrzeń pochodzi z czasów Newtona, obecnie teoria względności rozpatruje czasoprzestrzeń jako całość.

Ależ offtop się zrobił... może by tak wrócić do tematu

SweetChild ja poprawiłem sie a ty niezauwazyłeś nie chodziło mi o czasie w przestrzeni tylo o podruzy w przestrzeni, a nie w czasie.Do trzeciego wymiaru przestrzennego dodano czas jako czwarty wymiar i tak uzyskano czasoprzestrzeń ale to jest to samo co przestrzeń ,jak ktos nierozumi czym jest czasoprzestrzeń to pózniej moze błednie sobie wyobrazać że to podróż w czasie .

A tak apropos czasu, czas wymyslili sobie ludzie ,a to co istnieje naprawde to przemijanie,wszystko przemija.

A wracając do tematu ,gdybysmy mogli wyprzedzic obraz i dogonic obraz Jezusa tak by Go jeszcze raz zobaczyć to widzielibysmy stary obraz ze starozytnosci,ktory juz dawno przeminął,widzielibysmy tylko swiatło z przed 2000 lat<bo widzimy tylko swiatło>Ale niemoglibysmy wejść w realia tamtego okresu,bo po tamtym czasie zostało tylko swiatło odbite od Jezusa ktore mknie teraz w przestrzeni i jak narazie nie można go dogonic.

Swoją drogą jeśli osoba Jezus naprawde istniala to ciekawe czu uda sie znalezc jego ciało. Zastanawiające tez ze pomimo tego iz niewiadomo gdzie grób jest to kosciol rewelacje jamesa cameron'a od razu okreslil jako bzdure i ze jest to niemozliwe.Dziwna reakcja czyz nie ? przeciez kosci kogos kto istnial prawdopodobnie gdzies sie znajduja (szczegolnie ze mial wiernych wyznawcow ktorzy powinni byli zadbac o nalezyty pochowek )!?

Zgodnie z Pismem Świętym nie.



Ponieważ jest to niezgodne z wiarą a po drugie biorąc pod uwagę jego "rewelacje" to była od początku bzdura.



Chyba, że ktoś zmartwychwstał i grób był pusty. Wówczas kości czy jakichkolwiek szcząktów nie ma prawa być, prawda?

Jeżeli Jezus zmartwychwstał to nie pozostawił po sobie zadnych szczątków,gdyby jednak takie sie znalazły to znaczyło by to ze niezmartwychwstał i daremna była by nasza wiara i az dotąd pozostawalibysmy w grzechach, jak pisał apostoł.

No widzisz. Ale nie przeszkadza to jakoś raz na pół roku wyskakiwać z sensacją "odnalezienia szczątek" Jezusa...